Treść opublikowana przez D.B. Cooper
- Plany na dziś.
-
Dark Souls II
zostanie Puszcza Cieni i tam kilka odnóg, jeśli byłeś już wszędzie. Też nie wiedziałem gdzie iść dalej i przypomniałem sobie o pewnej sytuacji na początku, będzie ci potrzebny pewien przedmiot żeby tam się dostać. Nie zwiedzałem jeszcze tych lokacji, jeszcze mam przerwę od grania. Jak poszło z Żelaznym Królem? gdzieś w ścianie masz ukryte przejście i tam wielki miecz czarnego rycerza, jak jesteś online to pewnie będziesz widział wskazówkę.
-
bieganie
jestem silnie heteroseksualnym mężczyzną i taki strój nie jest w stanie zrobić najmniejszej skazy na mojej orientacji seksualnej.
-
bieganie
trochę ociężały po świętach, ale w końcu mogłem przetestować prezent, 8km na odmulenie po obżarstwie Super gadżet, ale na pewno nie niezbędny no i drogi, sam bym pewnie nie kupił, albo wybrał coś tańszego chociaż wszystkie te zegarki swoje kosztują. Trochę mnie już denerwowała opaska na rękę z telefonem, po pewnym czasie ręka mi drętwiała jak za mocno ścisnąłem, a jak za lekko to zsuwała się. Teraz trzeba rozejrzeć się za słuchawkami bezprzewodowymi bo telefonu już nie zabieram ze sobą.
-
Dark Souls II
ja najpierw byłem w Dolinie Żniw, masz po niej jeszcze 3 lokacje i na końcu dosyć wymagający boss. Możesz iść do Rynsztoku nie ma tam nic strasznego, a z niego do Czarnego Jaru tam boss też dosyć łatwy. Dalej nic tam nie ma i będziesz miał z głowy tę odnogę .
-
Jaki laptop ?
użytkuję od półtora roku Della, kupiłem w sferisie za 999 zł. 4gb ramu 500 gb dysk, ciągle śmiga jak nowy. Naprawdę polecam tylko ja używam go wyłącznie do internetu. Bateria ciągle sporo trzyma. Tylko nie ma w nim napędu i wyjścia lan, mi to nie przeszkadza, ale komuś może. Jakby co mogę podać model wieczorem.
-
Odżywianie
to są serdelki z grubą skórą, są tacy co ją odrywają ja nie jestem z tych. Wielka, gruba biała parówa. Białko, zdrowe tłuszcze, idealny posiłek po treningu na docince.
-
Odżywki, Gainery itp.
no pięknie kreatyna, tylko patrzeć jak sięgniecie po isostar
-
Odżywianie
a po co sam, skoro są ogólnodostępne w sklepach spożywczych?
-
Dark Souls II
dziś padły gargulce i boss na rydwanie. Nie spodziewałem się, że tyle tych gargulców będzie, liczyłem jak w jedynce na 2, a tu 4 czy 5 nie wiem nawet. Na szczęście cała stamina ciosów i każdy padał jak mucha. Odkryłem ognisko w puszczy cieni, 35 godzin na liczniku i na razie koniec grania do połowy stycznia. Czemu dusze grzesznicy, przegniłego i żelaznego króla wyglądają inaczej w ekwipunku i dają dużo więcej dusz niż inne, to jacyś głowni bossowie?
-
Odżywianie
gurwa jakąś papkę będziesz jadł jak bydło w oborze, dwie paróweczki do wody, keczap tudzież musztard. Białko, zdrowe tłuszcze wszystko dostarczone
-
Dark Souls II
w sumie jak jakiś czar na broń rzucisz to świeci. Stary żelazny król, co za bezczelne bydle. Zepsuł mi trochę krwi, ale finalnie nie drasnął mnie ani razu, taki ze mnie konsolowicz. Mogli go inaczej nazwać bo kompletnie nie pasuję ta nazwa do niego.
-
Dark Souls II
do halabardy potrzebuję dużych tytanitów do miecza czarnego rycerza potrzebny jest migoczący, więc przy maksowaniu gryźć się ze sobą nie będą. Dobrze mieć chociaż dwie bronie gotowe do użycia jakby coś szło nie tak. Ch.uj tam, przeniosę parę punktów, trochę dusz zainwestuję i zobaczymy jak będzie. Przecież jeszcze długa droga przede mną.
-
Dark Souls II
chciwy demon zniszczony, jak na razie jeden z łatwiejszych bossów. Zagubiona królowa też nie sprawiła problemów, oczywiście jak spaliłem młyn, dobrze, że są te podpowiedzi przez innych graczy bo w życiu bym się nie domyślił. Teraz jestem w żelaznej warowni, fajna lokacja i chyba mam już walkę z bossem przed sobą, ale wieczorem zaatakuję. Znalazłem tam miecz czarnego rycerza, też dzięki podpowiedzi. Wydaję się solidną bronią tylko żeby nią władać muszę podnieść wiarę z 5 do 12 punktów i inteligencje z 5 do 8. od ch.uja dusz na tym etapie. Wiem, że mogę przenieść punkty tylko pytanie czy warto? Zdobyłem kolejny duży odłamek tytanitu i halabardę mógłbym zrobić +6 i w sumie nie wiem co robić. po spaleniu żaru ascezy w ognisku pokonałem ostatniego olbrzyma i prześladowcę, gdzie teraz opłaca się go spalić?
-
Pieprzenie
e-golf... boże. Dokąd zmierza świat motoryzacji? e-motoryzacji.
-
Dark Souls II
Błąd, przeciwnicy sa tylko troche mocniejsi w danym rejonie ogniska, boss tez. Warto uzyc np przy pierwszym bossie, nie jest trudny pokonujesz typa i dostajesz w chu.j dusz. Przeciez ten greatsword od kazuba jest jeszcze cięższy od miecza przesladowcy wiec biegac bedziesz jeszcze wolniej. Podbijaj statystyki zeby miec wiekszy udzwig w takim razie. no jak dużo dusz to trzeba było tak od razu. Jutro zaatakuję tego w Knieji upadłych olbrzymów i może jeszcze kogoś bo mam opcje kupić żar ascezy u dupeczki w dolinie żniw. to ch.uj latam dalej z halabardą. Dziś się dowiedziałem, że można 4 pierścionki zakładać a nie 2 jak w jedynce, a to ci heca
-
Dark Souls II
nigdy nie użyję tego przedmiotu. jutro ruszam do Zagajnika Myśliwych.
-
Dark Souls II
dobra dorwałem kukłę i jest dobrze, a pierścienie chyba nie mam. Wymieniłem duszę na miecz prześladowcy, ale póki co biegać sprintem z nim nie mogę, więc odpuszczam. Skąd wziąć tego greatsworda? Halabardą nie gra się źle, jednak swordem w jedynce lepiej mi się grało. co się stanie jak wrzucę żar ascezy do ogniska? Chyba, że coś innego można z tym zrobić
-
Dark Souls II
też tam dziś dotarłem, ale było brzydko buro i ponuro, więc nie wchodziłem. Zresztą z połową życia to ja sobie mogę pochodzić.
-
Dark Souls II
walczyłem z gromadą szczurów co między nimi jest szczurowy boss, zginąłem i od razu pasek życia do połowy. To jakaś klątwa czy śmierć od nich tak się kończy? Nie ginąłem wcześniej tyle razy żeby mi aż do połowy spadło. Człowieczeństwo załatwi sprawę czy trzeba jakąś odtrutkę? Sprawdziłbym, ale nie mam kukiełek. Tej handlarce w Majuli odnawiają się itemy? kukiełki jej się pokończyły ku.rwa mać. szczura zabiłem i z połową hp żeby nie było
-
Ketchup
jadłem ten włocławek ze słoiczka no i co, zwykły dobry keczup, ale do tortexu to mu trochę brakuję.
-
Dark Souls II
ja biegam z halabardą +5 czy +4 nie pamiętam. Jest do zebrania w Knieji upadłych olbrzymów. Uczę się nią grać, w jedynce grałem Gravelord swordem i spamowałem ataki. Tu każdy cios zabiera dużo staminy i trzeba bardziej szachować no, ale jak już je.bne to po ptakach.
-
Dark Souls II
ajajaj musiałem rzucić ręcznik i dopiero po weekendzie spróbuję pokonam strażników w zaginionej twierdzy. Wiem, że są do rozje.bania bo już raz zostałem z jednym i miał połowę życia, a mi zostało tyle, że nawet nic paska nie było widać. Wrócę po was.
-
OFFTOPIC
trochę przesadzacie panowie. Podstawa to dobrze się czuć na siłowni, bieżni, czy ćwicząc cokolwiek innego. Jak komuś daje to jakiegoś powera to ok. Nie wyobrażam sobie iść np. biegać w jakichś szortach za kolana i bawełnianej koszulce, muszę być aerodynamiczny żeby przecinać wiatr rozumiecie.
-
Dark Souls II
teraz ja się z nimi męczę jeden to pryszcz, schody zaczynają się jak jest dwóch naraz. Walczyłeś z nimi na dole czy na górze? Chyba trzeba na górze jak jeden spada to drugiego walić, tak mi się wydaję. Wyje.balłem wszystkie klejony życia, hp coraz mniej, nie mam dusz na zakupy, zostałem z 4 estusami a idz pan w ch.uj już nigdy więcej nie wywalę wszystkich dusz żołnierzy na podbicie umiejętności bo potem nie mam za co klejnotów życia kupić.