D.B. Cooper

no z tym doyebaniem to tylko delikatnie. no dobra to zmieniam styl życia! Tylko dziś zjadłem crunchipsy paprykowe to od jutra zacznę. a nie jednak nie, jutro nie mam czasu na trening i normalne jedzenie OD PONIEDZIAŁKU!

aż taka kosa? nie wiem co mnie jeszcze czeka, może będzie okazja gdzieś ją zdobyć

gravelord sword zrobiony na +5(max) 397 ataku, chyba już do końca z nim będę latać

no kuva siad i martwy w jednym tak się teraz ćwiczy

właśnie i to mój problem. Chce być wielkim s(pipi)olem do tego chcę zostać mistrzem świata w biegach na wszystkich dystansach od 100m. do maratonu. Nie wiem jak z tym wyjdzie bo jak wszyscy wiemy świat pełen pokus.

tak wiem, pisałem to z przekąsem.

new londo śmigałem w secie havela, w walce z bossem też. Kręciłem się w okół niego, czasami trafiał, ale nie robiło to zbyt wiele.

miałem z nimi problem w ch.uj. Dopiero jak przyzwałem npc to sobie z nimi poradziłem. Nie wiem może to lamerskie, ale skoro jest taka opcja to skorzystałem. Ogólnie w Dark Souls jak jest jakiś bug to nawet się nie zastanawiam Capre już dawno pokonałem też kilka razy podchodziłem, a w demon ruins było ich pełno. Taki Four Kings na przykład padł za pierwszym podejściem. Trzymałem się blisko i atakowałem w odpowiednim momencie. Teraz sobie śmigam po lokacji gdzie kryształowy smok grasuje. Ubił mnie, ale chyba tak miało być i pewnie później będzie właściwa walka. są jakieś statystyki ile razy się zginęło?

uwielbiam sok pomarańczowy, piję bardzo dużo. Różne rodzaje tymbark, hortex itp. oczwiście tylko 100%. Chce być duży, zdrowy i silny.

ja dziś bieganko, muszę się ogarnąć bo ostatnio nie mogę wejść w rytm.

w biedrze burn lemon ice po 1.79 zł.

ok dzięki myślę, że jakoś pójdzie. jest jakiś sposób na demoniczny tytanit czy trzeba go dropnąć? mogę ulepszać zbroję havela? u żadnego kowala nie widzę tej opcji w ogóle jak wczoraj śmigałem po demon ruins to jakiś kolo mnie zaatakował i zbiłem go jak dzieciaka tak zawsze dostawałem

jakieś rady co to new londo ruins? ukończyłem demon ruins i chyba tam teraz uderzę

to co dla was jest czitem dla mnie jest codziennością

w benzynach też jest dwumas tylko dłużej wytrzymuję, sporo mniejszy moment obrotowy. Tak tylko rzuciłem z tym dumasem, to chyba jeden z pierwszych objawów i można z tym jeszcze długo jeździć. W sumie to chyba cała buda powinna drgać nie tylko kierownicą.

diagnozuję ciężki przypadek, to dwumas.

no dokładnie, jednak każdemu wiało tak samo i takie 34 min wykręcić to trzeba mieć power w nogach i płucach, ale to już są pro. Chciałem trzymać 4:20, ale oczywiście się podpaliłem i pierwszy km 3.54 dwa kolejne 4:12 i jak już z zabudowań wybiegłem tak zaczęła dziać się lipa i wyszło ogólnie 4:30. NEXT TIME.

rzeczywiście są, przez te opakowanie nie zwróciłem uwagi myślałem, że to zwykłe strongi. Pyszne.

tak miał benzynę, ale tam nie chodziło o silnik tylko o elektrykę, nawiewy itp. Nie zmartwisz mnie kabi bo silnik 1.8t który posiadam jest jednym z lepszych benzynowych silników tamtej ery. i też szukałem audi, a4 b5 też z 1.8t, trafiła się bora. Porównując te samochody nie czułem się jakoś bardziej komfortowo w audi, ot zwyczajnie tak jak w vw. Nie wiem jak jest teraz i to nie będzie prędko mój problem. ale dobra nie zachwalam bo zaraz idę odpalić i lepiej nie zapeszać i będę cisnąć aż turbo będzie świszczeć

przecież audi to koncern vw. Ja oczywiście sobie delikatnie żartuję bo fanem vw nie jestem i nigdy nie będę bo to nie są auta które można kochać, są żeby jeździć. Czy audi aż tak bardzo stoi wyżej od vw? dyskutowałbym, to praktycznie to samo. A ja tych 12 tyś wydanych na 15 letniego vw póki co nie żałuję. Brat miał np. alfę 147 po lifcie i powiedział że nigdy więcej, miał ją z miesiąc i sprzedał w ch.uj. Zależy jak trafisz. tak w ogóle to nie ma już czegoś takiego jak niemiecka doskonałość bo czy to audi czy bmw psują się jak każde inne. Audi a6 c4 2.5tdi to była niemiecka doskonałość.

te pokrzykiwania ludzi którzy mogą pomarzyć o niemieckiej doskonałości

nie mów

dobra bieg listopadowy zaliczony, wiało potwornie, momentami prawie biegłem w miejscu no i trochę pi,zda wyszła. 44:58 7 miejsce w swojej grupie wiekowej 16-29 lat, ogólnie 37 na jakieś 130 osób. Miałem chęć na życiówkę, ale zabrakło trochę ponad minutę, gdyby nie wiatr myślę, że w okolicach życiówki bym się zakręcił. Trochę niedosyt jest, ale nic. Następnym razem będą lepsze warunki. Zwycięzca 34 min.

No okej po prostu sie smieje jak w jednym rzedzie piszac o komforcie jazdy czy wykonaniu stawiasz VW obok lexusa i bmw. Gdzie audi, volvo, mercedes? ALFA ROMEJO?! audi jest z zestawieniu. Zakładam, że b6 to a4 bo do 20 tyś passata b6 by nie znalazł. Mercedes C klasa w203 też fajna opcja tylko chyba blachy gniją. Pierwsza aukcja z brzegu, ładnie się prezentuję http://allegro.pl/c-200-kompressor-manual-piekny-avantgarde-2x-kola-i5753785037.html aha i jeszcze coś

lexus ma słaby środek? Nie żartuj, wnętrze jest świetne i te zegary