Faka

Pany, wiecie może, co to jest za ostatnie wyróżnienie, które mam zablokowane i jest przedostatnie, mianowicie przed Online i za Strefy Driftu?

Dopiero teraz zobaczyłem strzelanie i te białe linie XDDDDDDDD CO TO KURWA JEST? XD

W sumie Rockstar to ma chuj do gadania na temat kwoty, to T2 dyktuje. A jakby się odjebali od nich, to może by nie byli ściskani za te wszystkie online biznesy gtav.

15 lat temu, to te gierki były zajebiste jak na tamte czasy. To są dobre wspomnienia, człowiek przeszedł całą trylogię i zaliczył przy okazji rewolucję w gamingu jakim było GTAIII, które było przełomowe. Ten remaster to tylko odkopywanie trupa i niszczenie nostalgii. Gdyby zrobili remake na wzór Mafii jedynki, to by można było mówić w samych superlatywach, a tak? Meh remaster, robiony po taniości, a golony po jaja na graczach za grube hajsy.

Lipa, jednak ten remaster nie jest wart tych dwóch Jagiełek, no ni chuja. Za 129 zł to jeszcze bym zrozumiał.

Chcecie mi powiedzieć, że nie będzie można zagrać po północy? Ale lipa.

XDD Znaczy się gdzie to wchodzi? Na konsoli tego nie mogę znaleźć, jedynie co to wchodzę w zapisane dane, a i tak nie usuwa?

Wiecie może jak można wyjebać w pizdu ten save z gry? Ja wiem, że wszystko leci z chmury, ale pierdolony gówniarz mi wszystko spierdolił w tej grze i chciałbym, żebym sobie włączył od nowa.

Byznesmenik łapusz ładnie was wyjebał bez mydła.

Wiecie może jak odpalać te kapliczki po zjedzeniu muchomora? No, podpowiada, żeby oglądać dokładnie znaki, a ja myślę, o chuj i jakie tam znaki chodzi? Bo żadnych tam wskazówek to nie widzę, żeby gdzieś mnie po kolei doprowadzał do podpalenia kapliczek. Halucynacje i chuj wie jakie znaki oglądać

A to w GP nie ma za darmo tego?

Contra? Zero zaskoczenia, gierka na którym większość czarnobylskiego pokolenia wychowała się na tej gierce.

Dobrze, że w czwartek się sprawdzi w ramach gp tego gta sa, bez wydawania w ciemno kapusty, nie ze mną takie frajerskie kombinowanie t2.

Nareszcie, zapuści się dzisiaj wieczorkiem. Swoją drogą, ostatnio oglądałem sobie na tych pojebanych stronkach gore, podobne livelaki tych wszystkich karteli meksykańskich, jak masakrują i mordują, a także torturują swoich przeciwników to głowa mała. To jest taki dzicz kraj, że terroryści z isis to przy nich kubusie puchatki.

Wolałbym Blade'a, który poluje na tego Morbiusa. Chyba jak dla mnie najgorszy villain z całej marvelowej otoczki, no ale co kto lubi.

W ogóle mogliby w końcu ogarnąć dałna z SO z klatkami, nie wiem jaki mają problem odblokować klatki do 60.

Nie kumam grania w 30 klatkach, to jest w ogóle mega top kek, gdzie w takiej dynamicznej grze, te 60 klatek to jest zbawienie.

Po północy będzie już można pograć? Do 20 robotaju, a jutro wolne sobie zrobię, to pytam ogólnie.

W islandzkim sklepie idzie bardzo tanio kupić season pass. 120 zł to jest nic.

Jaką będą miały nową nazwę LG Oledy w przyszłym roku? Bo niedługo będzie trzeba wymienić już leciwego C7 i tym razem pewnie będę celował w jakiś 65 calowy.

Bardzo fajna gierka, super połączenie tower defense z twin stick shooterem. Co do grania na padzie, nie widzę problemu, po paru godzinach idzie się szybko przyzwyczaić, co i jak stawiać te wszystkie budynki, a powiem, że sporo tego jest. Więc nie wiem, co to za gadka z problemem grania, to samo można to podrzucić sterowanie do takich gier jak Desperados 3, gdzie też było dziwnie, a szło potem lepiej. Ogólnie gra jest bardzo rozbudowana, że to głowa mała, masz przykładowo laboratorium technologiczne, gdzie uczysz się nowych schematów, co dają nowe budynki, co raz to lepsze. Jest nawet ulepszanie mecha, gdzie zakładasz bronie, pancerz, od cholery rzeczy w tej grze jest. Co do czcionki, nie wiem o jakim problemie mowa, ale gra jest bardzo czytelna i idzie normalnie czytać wszystko na dużym TV. Jest nawet opcja ustawienia wielkości czcionek, więc albo okulary potrzebne ludziom albo już sam nie wiem co.

Przecież Halo Infinite będzie, to już chyba jest wystarczający powód, że będzie sztos.

To tylko w słuchawkach trzeba grać? Fajnie, że na XSX jest już 60 klatek i 4k, wieczorem zapuszczę gierkę.

Nieważne.

A mnie właśnie ta Valhalla wciągnęła przez te klimaty wikingów i anglii. Eksploruję, zwiedzam, robię rzeczne najazdy. Ogólnie w tej części nie bawię się w skrytobójcę, tylko od razu jak na wikinga przystało, napierdalam każdego wparując na pełnej piździe w jakiś obóz. No i te dwa toporki w łapach i w szale napierdalasz typa.