Faka

Jaki jest teraz w ogóle max GS?

W dłoni dual shock dobrze mi leży, ale jakość wykonania tego pada to woła o pomstę do nieba. Driftujące analogi, triggery padają, no i bateria też do wysokich lotów nie należy. Oby się postarali już z DS5.

Tutaj cała walka do obejrzania jest.

Dużo perełek na netflix jest. Tak przez przypadek trafiłem na Dzień Zagłady, stare, bo stare ale tyle lat tego nie oglądałem, to zrobiłem rewatch.

No teraz tylko pozostało czekać na nową grę od Hideo Kojimy. Na jakiekolwiek nowe DLC nie ma co liczyć w świecie Death Stranding, gdyż historia jest dobrze zamknięta i zakończona. Motywy z MGS i easter eggi w tej grze to najlepsze, co mógł zrobić. Ale fabuła w tej grze to istny rozgardiasz w głowie, co tam wyczynił, no tego to się nie spodziewałem, tak jak mówiłem, wincyj takich gier.

Jak tyle lat wspierali pierwszą część, to teraz pomyślcie jak będą wspierać drugą część. Wszystkim to na dobre wyjdzie. Nie dość, że za darmo i to z własnej nie przymuszonej woli dla graczy takie rzeczy robią. To się tylko chwali co Techland wyczynia.

Ja to jednak poczekam do dodatku skoro ma być loot 2.0, a obecny pójdzie na śmiecie.

No ten NY to wielkości 5 dzielnic z Dywizji 2. Nawet spore to jest.

Te wszystkie gazety, co w salonach prasowych mają jak minecrafty, lole czy inne mega podobne ścierwa przeznaczył na podpałkę do pieca. Kiedyś magazyny o grach były lepsze.

Zwierzęta.

Death Stranding sznyt.

Jakie to są Zlecenia na usługę? W tych zadaniach standardowych nie pokazuje, a mam zrobione 11/20 i nie wiem, które z tych reszty zrobić. Nawet nie mam pojęcia jak wpadły zrobione te 11 przesyłek.

Akurat PL napisy tej grze by na dobre wyszło w naszym kraju. Jeszcze by im ładnie sprzedaż poszła w górę.

Children of Morta wjechało jak złoto za 59.99 zł. Gierka sztos, graficznie taka sama jak Moonlighter (słaba gra) - gameplay za to stoi na wysokim poziomie, nie ma co marudzić, każdy musi ograć jak ktoś lubi lekkie rogaliki z generowanymi lochami, a na dodatek spory wybór bohaterów do ogrania.

U mnie to raczej osiągnięcia ciężko i trudno zdobyte to wyzwania w World of Warcraft - 14 rank High Warlord na BG - długie i w uj czasochłonne i zawsze miało się ustalone premade, sami swoi, reszta pachołki i popychacze to tylko 2 ranki w dół XD. Potem nadeszły czasy aren, które przez 4 sezony okupowałem 1 miejsca w 2vs2 i 5vs5, co to się działo i grało to moje, najlepsze czasy gier mmo, a WoW był w tym królem.

To wspaniale, jeszcze sobie pogram, kończyć tej gry nie chcę, no ale jak fabularnie jest zrobione to tylko Kojima mógł takie coś stworzyć. Wincyj takich gier.

Ja to jestem po 140 godzinach gry: Dużo mi jeszcze zostało do końca? Długo, bo długo gram, bo klimatem, krajobrazem i grafiką to ta gra Mnie rozłożyła na łopatki. Jeszcze bawię się w standardowe zlecenia na S. Podoba mi się takie kurierowanie i ma to sens. Wspinanie się po górach zwłaszcza jak są zawieje to aż na myśl mi przychodzi horror Coś. Kojima/11.

Wydaje mi się, że ten nowy Matrix bankowo będzie miał dużo wspólnego z teraźniejszością świata jakiego mamy. Nie zdziwią mnie motywy poprawy politycznej, czy wspomniane wcześniej lgbt. Teraz miliony smartfonów, instagramy, jutuby, jest spore pole do popisu z Matrixem, co tam za scenarzyści upichcili.

Papkin, co odszedł z CDA, ładnie opisał jak wygląda sytuacja. https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1459949844178641&id=483482941825341

Ogólnie Meksyk jako państwo jest już dawno stracone, gdy taki rząd już nie daje rady z kartelem meksykańskim, który notabene już dawno prześcignął kartel kolumbijski. Niezła masakra z tym handlowaniem narkotyków.

Poszli po rozum do głowy.

Po 159 zł zazwyczaj kosztują, prawie w każdym markecie jak jest promocja.

Gdyby takie sterowanie i ruchy wziąć od Sama z Death Strading do RDR2 to by było fest idealna gra, no ale cóż nie można mieć wszystkiego.

No to dlatego tak jak solo się grało, to długo zajmowało, żeby wbić na najwyższy Tier, dlatego nie dziwie się, że było nudno. W solo to można imo jedynie dla fabuły pograć, co tutaj się stało, ale żeby wejść na wyższy tier samemu to tak nie bardzo, prędzej człowiek się z nudów zabije.

Oby nie było suszarki w stylu PS4. Jak tyle kasy na na chłodzenie idzie, to ja nie mam nic przeciwko temu, a nienawidzę, gdy konsola zagłusza granie.