Treść opublikowana przez [InSaNe]
-
Yakuza: Zero
Oo, chylę czoła Tylko angielskie? Znalazłem zasady na Wikipedii, tylko nie wiem, czy to będzie wystarczające. Zobaczę, czy mi się uda opanować zasady na podstawie takich strzępków informacji, a jak nie to najwyżej daruję sobie. Co Twoim zdaniem było najbardziej problematyczne lub czasochłonne do wykonania, abstrahując od grania po japońsku? :D Patrzę w statystyki, mam sporo zrobione, ale procentowo jestem w okolicach.... 50 procent! ;] A wydaje się, że większość zadań wykonałem. Gierka moloch.
-
Yakuza: Zero
Zrobił Ktoś z Was platynę? Subquesty robi się na tyle przyjemnie, że zastanawiam się, czy sam jej nie trzasnąć :) Popatrzyłem w te punkty do odhaczenia i najbardziej obawiam się bzdetów, typu ruletka, poker i... mahjong. Nie lubię i nie umiem grać w karty, więc by wygrać wymaganą ilość kasy, trzeba się nauczyć wszystkich zasad od podstaw. Próbowałem ogarnąć ten mahjong, ale odpadłem po trzech podstronach samouczka. Znacie jakąś polską stronę, która w miarę przystępnie wyjaśnia zasady gry?
-
Resident Evil VII
Usiadłem w sobotę ok. południa i ukończyłem całą grę wieczorem. Pękła przy jednym posiedzeniu - nie mogłem się oderwać. Niestety, szpil jest na raz, chyba, że drugi "wybór" rzutuje znacznie na resztę gameplayu.
-
Yakuza: Zero
Nie mogę przestać tego słuchać :D
-
Yakuza: Zero
Skończyłem. Końcówka, końcowe sceny to mistrzostwo. Chwytają za serducho. W moim przypadku z Yakuzą 0, to nie była miłość od pierwszego wejrzenia, ale potem jak się wszystko rozkręciło, skończyły się tutoriale i wciągnąłem się w rzeczy "okołofabularne" wpadłem po uszy. Gierka nie każdemu podejdzie i ilość czytania tekstu może wiele osób zmęczyć, ale warto. Ogrom pracy włożony w tę grę mam nadzieję, że zostanie doceniony co najmniej przyzwoitą sprzedażą.
- Mass Effect: Andromeda
- Mass Effect: Andromeda
-
Yakuza: Zero
Ja się bardziej wciągnąłem - gierka pokazuje pazur dopiero około 7-dmego chaptera, kiedy już uda się odblokować rozmaite atrakcje, a nie ciągły tutorial i pouczanie, co należy zrobić :) Handel nieruchomościami, rozwijanie klubu, więcej wariackich subquestów - to mi się podoba, chociaż sama gra jest naprawdę specyficzna i nie każdemu się spodoba. Mi się podoba, chociaż do takich zachwytów jakie były w temacie mi daleko - ot bardzo dobra gra, gdzie zachwyt i oczarowanie przeplata się z żażenowaniem, gdy się widzi rozmaite archaizmy rodem z PS2. Żeby odkryć magię tej gry warto wykonywać subquesty, rozwijać "przyjaźnie" z różnymi postaciami, umawiać się na randki z kobitami w klubie telefonicznym ;] Bo ciągnięcie wątku głównego na raz potrafi zmęczyć. A wtedy ukończenie tego nawet w ciągu 100 godzin może być za mało :) Jeszcze co do minigier - mam problem z tymi wyścigami samochodzikami. Mam pierwszy wyścig, a nie potrafię go wygrać. Muszę kupić jakieś części do tego samochodzika, żeby jechał szybciej, czy coś źle robię? Startuje wyścig i jedyne co mogę zrobić, to odpalić raz boosta oraz prawą gałką przyspieszyć wyścig i to jest wszystko, na co mam wpływ. Potem i tak mnie doganiają i wyprzedzają. Może mnie Ktoś oświecić, na czym to polega?
-
HORROR
Dziś obejrzałem w kinie to: http://www.imdb.com/title/tt3286052/ Blackcoat's Daughter - polskie tłumaczenie "Zło we mnie". W Polsce dopiero wczoraj była premiera, choć film z 2015r. Puszczają w nielicznych kinach. Dawno nie oglądałem tak dobrego horroru. Zrył mi banię ten film i autentycznie - wprowadził w lekki niepokój, pewnie też dlatego, że boję się okultyzmu itd. Polecam, warto się wybrać do kina.
-
Noob kupuje telewizor bądź monitor pod PS5/XSX
Który lepszy tv typowo dla grania w gierki z tych dwóch modeli - Sony kd-43xd8005, czy Panasonic tx-50dxe720e? Oba ok. 3200zl, budżet na to mam w wys. ok. 3500zl.
-
Noob kupuje telewizor bądź monitor pod PS5/XSX
Czy Ktoś z forumowych szpeców miał doświadczenia z telewizorem Panasonic, model tx-50dxe720e? Nada się do grania, czy w przedziale 3000zł - 4000zł znajdzie się coś lepszego? Sprzedawca zachwalał ten tv, ale wiadomo, że im płacą za wciskanie różnych rzeczy. Mimo wszystko optowałbym za Sony, bo zawsze miałem Bravię.
-
Yakuza: Zero
Jakich laserów? :D Jak się nudzę czytając dialogi (a w grach najważniejsza jest dla mnie przede wszystkim fabuła) i nie mam chęci, by rzucić inne zajęcia i grać, to coś jest nie tak. Jak napisałem wyżej, pewnie mi po prostu gierka nie przypasowała, bo wszyscy się spuszczają, jaka to jest niby świetna, ale mówię - zobaczę, co będzie dalej, bo cały czas mam wrażenie, że gram w tutorial.
-
Yakuza: Zero
10 lat temu skończyłem jedynkę na PS2, pamiętam, że ciężko mi szło, tutaj po zachwytach i peanach spodziewałem się miazgi, ale na razie się bardziej nudzę, niż zacieszam. Wydaje mi się, że po prostu gierka nie jest w moich klimatach, a bardzo liczyłem m.in. na klimat 80s. Zacząłem 5-ty chapter (powrót do przygody Kazumy) i chciałem się zapytać, czy dalej bardziej się to wszystko rozkręca i wreszcie fabuła nabiera tempa, czy dalej ma się wrażenie, że cały czas uczestniczy się w tutorialu? Najbardziej mnie irytują te przestoje w czasie scenek na silniku gry - wychodzi typ na pierwszy plan, tona jego przemyśleń. Staje, podchodzi drugi ludek (ciach!). Drugi ludek staje i zaczyna się gadka - tony tekstu bez voice actingu przy ohydnych okienkach dialogowych. Ciach, ludek odchodzi, Kazuma lub Majima stoi - przemyślenia, odzyskanie kontroli nad postacią. Wszystko takie sztywne, że ja pier. Po prostu cały czas szukam w tej grze tego pier.dolnięcia i zaszczepienia zajawki, a tu na razie tego nie czuję ;]
-
Dzierżawa/ sprzedaż ziemi
1. Pierwsze pytanie, jaka jest dokładnie powierzchnia tej nieruchomości i czy całość jest objęta miejscowym planem oraz jakie oznaczenie ma w ewidencji gruntów. Możesz mi podać na privie księgę wieczystą, to zobaczę. 2. Jeśli nieruchomość objęta jest miejscowym planem, to wartość znacznie wzrasta i odpadają ograniczenia związane z ustawą o kształtowaniu ustroju rolnego, zgodnie z którą typową nieruchomość rolną (pow. 0,2999 ha) może nabyć tylko rolnik indywidualny na powiększenie gospodarstwa, czyli w sumie możesz to sprzedać każdemu. 3. Sprawa podatku. Pamiętaj, że sprzedaż przed upływem 5-ciu lat od nabycia jest opodatkowana stawką 19 procent od dochodu. Twoim dochodem będzie cała wartość tej nieruchomości, więc podatek może być spory. Podatku nie ma, jeśli poczekasz 5 lat od końca roku podatkowego, w którym zostało to nabyte LUB w ciągu dwóch lat wydasz tę kwotę na cele mieszkaniowe (również remont). 4. Co do dzierżawy, to wydaje mi się, że to słaby pomysł. Dzierżawi się raczej nieruchomości rolne, a to jest z tego co mówisz grunt pod budownictwo jednorodzinne, także nikt tam buraków nie będzie uprawiał, choćby z uwagi na fakt, że ziemia jest pewnie słaba. 5. Nie polecam wdawać się z kontakty z pośrednikami, bo tylko kasę niepotrzebnie wydasz, a "fachowcy" z nich tacy, że ręce opadają. Pozdro
-
Deus Ex: Mankind Divided
Tylko, że znowu jak kulą w płot termin. Narzekali na sprzedaż, to wydają pewnie fajne DLC w czasie marcowego zalewu hitów ;]
-
Deus Ex: Mankind Divided
Zapowiada się ciekawie.
-
Europa League
Mioduskiemu się marzyła taka akademia ala Ajax, teraz pewnie przez właścicielski konflikt g. z tego będzie. Prawda jest taka, że młodzież robiła z Legią, co chciała. A Legia gra bez napastnika, bo to czeskie drewno to jest dramat, choć PODOBNO musi się typ wbić w rytm meczowy, bo jest po kontuzji i długiej przerwie. Mimo wszystko znaleźć klasowego zmiennika Prijovica będzie trudno.
-
Europa League
Poszedłem się odlać - 10s mnie nie było i strzelili gola :D
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Niestety ten PIXEL jest przesiąknięty blacharstwem na potęgę, tam samo co do retro, to się zajmowali przede wszystkim tymi przedpotopowymi komputerami typu Atari, czy Spectrum. Ja się wychowałem na C-64 i Amidze i fajnie się o nich czytało, ale moim zdaniem temat retro blachy został już w dużym stopniu wyczerpany. Za to na artykułach o konsolach retro - SNES, MegaDrive, NES, czy nawet PSX-ie było malutko i wszystko to takie mało fachowe i bez zajawki. Tu jest duże pole do popisu, ale oni kompletnie się na tym nie znają i tak jak napisałem wyżej - nie ma w nich tej konsolowej "pasji". Kupuję to od czasu do czasu, ale za każdym razem sobie mówię, że to już ostatni raz :D A kupuję, bo lubię czytać o grach, "papier", jego zapach, chociaż ten PIXEL wyjątkowo śmierdzi ;)
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Patrz wyżej. Ps. Jest jeszcze gorzej niż było :D
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Wyczerpali już temat retro, to o czym mają pisać? Moim zdaniem ten magazyn jest tak jałowy/nudny/bezpłciowy/mało fachowy, że szkoda by mi było nawet 5 złotych. Na początku było nieźle, ale potem coraz gorzej. Z ostatniego numeru polecam szczególnie recenzję (?) Yakuzy 0 :D Recenzja napisana chyba na podstawie filmików na YT.
-
Zakupy growe!
Ostatnie zakupy.
-
Final Fantasy XV
Świetne, pozytywne rozczarowanie. Aż sobie platynę strzelę :) Dziś ubiłem żółwia, niestety został mi grind w postaci wymaksowania łowienia ryb. Da się to jakoś przyspieszyć? Nudne to jak cholera, próbuję robić questy od tego wędkarza, ale trzeciej ryby ni cholery nie jestem w stanie złowić. Szósty level w łowieniu ryb, jak się łowi zwykłasy, pasek bardzo słabo się napełnia.
- IDOL [2017]
-
PSX Extreme 234
Ten numer jest bliski perfekcji, naprawdę chylę czoła. Nawet okładki są nietuzinkowe i robią wrażenie :) A zawartość tak pyszna, że nie wiadomo od jakiego artykułu zacząć czytać. Przede wszystkim dzięki za powrót do starego typu podsumowań i opinii o mijającym growym roku i to jeszcze dołożenie w tym aspekcie paru stron. Historia RE - niby każdy zna, ale za każdym razem przyjemnie się czyta. Do tego poradnik do FFXV, którego niedawno napocząłem! Już kiedyś pisałem, że właśnie do tego typu gier warto umieszczać poradniki z ciekawymi poradami, lokacjami i ciekawostkami, których samemu zapewne by się nie odkryło. Do tego mnóstwo gier - hiciorów, w które się chce grać, mimo że to dopiero początek roku. Roger - robisz świetną robotę jako Naczelny, znowu chce się czytać szmatławca i lecieć po niego w dzień premiery do kiosku. I tak dla przeciwstawienia - z nudów kupiłem w zeszłym tygodniu PIXEL-a... Nie dość, że śmierdzi papier, to interesującej mnie zawartości jest może z 20 procent, w przeciwieństwie do PE z tego miesiąca, gdzie interesującej mnie zawartości jest z 95 procent :) To tak gwoli ścisłości, kto dalej rządzi na rynku. Keep up the good work :)