[InSaNe]

Bardzo lubię te podsumowania roku i mam nadzieję, że z objęciem rządów przez Rogera wróciły rozbudowane opinie i tabelki o zeszłorocznych grach, bo ostatnie podsumowanie to była porażka.

Znalazłem u siebie w mieścinie w Tesco. Ja już od dawna tego nie kupuję, ale ten numer mnie zainteresował i mogę śmiało polecić. Dużo interesującej zawartości, no i piękna okładka.

To muszę się bujnąć do innego miasta.

Dawno nie kupowałem już tego śmierdzącego (!) PIXEL-a, ale chcę kupić ten numer i nigdzie go nie ma O_o U Was też jest taki problem z dostępnością?

Co by nie mówić, to Magiera naprawdę odmienił tę Legię, aż szkoda, że nie przygotowywał drużyny do sezonu.

chałwa bochaterom!

lol

Co by nie mówić, Borussia gra zaje.biście, zarówno w lidze, jak i pucharach. Aż miło się patrzy jak ta g.ó.wnażeria rozgrywa te akcje i efektownie strzela bramy.

kitajce bijom rodaków EDIT: Czy Legia przeszła do historii? Najszybciej strzelone bramki w odstępie kilku sekund?

Parę zaległych crapików.

I przez troglodytów ludzie tego na stadionie nie mogą obejrzeć Swoją drogą, ależ kozoj.e.bca musiał być g.ó.wnianym trenerem. EDYTA: Długo się nie cieszyli, chociaż dobre i to.

To jaka Bravia jest najlepsza, jeśli chodzi o cenę, powiedzmy w przedziale 3,5 - 4,5 tys. złotych? Chodzi o telewizor na lata do gier i oglądania tv.

W Ochniku teraz jest - 20% na "grubsze" kurtki. EDYTA: Sorry za taką wielgachną fotę, samo się zrobiło.

Od wielu lat służy mi telewizor Sony Bravia, 32 calowy, HD Ready Czas wymienić na coś lepszego. Cena ok. 4000zł, do grania i oglądania telewizji - programów informacyjnych. Wiem, że Sony to już nie to Sony i jakieś Samsungi i LG prześcignęły dawno Japońców, ale od zawsze u mnie w chałupie były TV Sony, więc niech tak zostanie. Nie jestem zbytnio w temacie i nie lubię też porównywać/oglądać/szukać godzinami, także krótka piłka. Ten się nada? SONY KD-49XD8005 https://mediamarkt.pl/rtv-i-telewizory/telewizor-sony-kd-49xd8005 Wystarczy mi 40 cali.

Lepiej byście założyli Matkę Boską Żuromską.

Dlatego na rozmowę z Nimi o grach szkoda mi czasu, bo się na tym nie znają i po rozwinięciu tematu najczęściej w ogóle nie wiedzą, o czym mówię Najczęściej czerpią przyjemność z takiego, jak ja to nazywam, "bezmyślnego grania". Na przykład mój znajomy włączał sobie Assassin's Creed (GRA O TYM ZABUJCY), by polatać po mieście przez dwadzieścia minut i zabijać ludzików. W ogóle nie wykonywał misji

Szczerze mówiąc temat jest bez sensu Nie należy zmuszać się do czegoś, czego się nie lubi. Ja na przykład nie rozumiem, jak mając parę dni wolnego, zamiast poświęcić te parę dni na wypoczynek, janusze jadą w korkach nad morze. Wydają tam całe swoje pensje na dziadowskie żarcie z bud, obijają się o innych ludzi, licząc godziny z pół dnia, jeśli nie cały zmarnują na jazdę i korki. Zresztą, wielu rzeczy w tym świecie nie rozumiem i nie chce mi się tracić czasu na ich "zrozumienie". Live Your life. Niech każdy żyje jak chce, tylko niech nie umoralnia niczym sensei innych. Moi starsi do grania nic nie mieli i nie mają, chociaż ich to kompletnie nie interesuje. Dziewczynom też to nie przeszkadzało, chociaż pasji nie rozumiały, ale nie było tak, żeby na siłę coś zmieniać. Granie to taka sama pasja i zainteresowania jak książki, czy oglądanie filmów. Zauważyłem, że jest wiele osób, które nie grają regularnie, ale lubią te gry - "pierdółki", na komórki, na szajsbuku itd. Dla mnie to jest właśnie strata czasu, ale jak ich to bawi, to niech grają. Dopóki nie umoralniają reszty, wszystko jest ok. A i jeszcze coś - wśród moich bliskich znajomych nie ma nikogo, kto by grał "świadomie", tzn. znał się na nowościach rynkowych, grał regularnie, chłonął fabułę. Większość to niemający większego o tym pojęcia janusze, kupujący gry pod wpływem reklam, dla których "ALE GRAFA" jest najważniejsze.

Znam parę osób, które gra, ale raczej niewiele, bo obracam się wśród ludzi raczej inteligentnych.

Ale ja mówię o Gonzo, czy jak mu tam.

Zwycięzców się nie sądzi, ale kur.wa, Armenia w 10-ciu chłopa prawie pokonała Polaczków

Jak swoją gębą firmuje to najgorszy redaktor Neo-Plusa w historii, to nie ma się co dziwić, że tej kasy nie zbierze :potter: Nie mówiąc o tym, że ludzie po cyrku ze zbiórką na SS już nie są tacy chętni, by szastać kasą.

Muszę powiedzieć, że dawno nie było tak interesującego i wypakowanego po brzegi interesującą zawartością numeru! Więcej napiszę, po przeczytaniu, bo dopiero przekartkowałem

"Potrzebujący" - kuzyn, kolega itd. Zaczyna się promowanie tego crapa, nawet tutaj.