MaZZeo

A przeliczysz to na godziny ile przegrałeś? To czy grasz ranked nie ma znaczenia bo battle pass nabija się głównie czasem spędzonym grze a nie wbitym xp. no ja po prostu nie mam ochoty na wbijanie stu godzin znowu bo IW spowolniło postęp battle passa o 50% względem pierwszego sezonu jednocześnie skracając jego czas do niecałych dwóch miesięcy, kiedy zawsze to było 3 miesiące. Wiadomo czemu to robią.

Ja tez to pierdole. Jak zwykle zrobili coś pod katem streamerow progejmerow którzy narzekali na reddicie ze w 2 tygodnie skończyli battle passa w pierwszym sezonie wiec teraz idzie to wszystko jak krew z nosa, zarówno BP jak i zwykły level. Odechciewa się grać. Nienawidzę jak niektórzy deweloperzy tak konstruują swoje GAASy i oczekują ze bede traktował grę jako drugi etat kiedy chce zobaczyć cały content za który zapłaciłem. Chyba czas zmienić podejście i grać kiedy się chce i nie być niewolnikiem marchewki na kiju.

To nie problem z konsola tylko problem z TV Samsunga które maja chujowy procesor do dekodowania dźwięku i dlatego jest ten lekki delay. U mnie na S95B i amplitunerze Denon 1500H przy konfiguracji konsola —> TV —> amplituner mam opóźnienie. Mam tak podłączone bo mój amplituner nie ma złącza hdmi 2.1 a telewizor tak. przy podłączeniu konsoli bezpośrednio do amplitunera oczywiście delaya nie mam, ale tracę wtedy 120hz Opoznienie to około 100ms wiec bez tragedii. Generalnie powinno się konsole podłączać bezpośrednio do źródła dźwięku, przynajmniej z telewizorami samsunga

Polecam - https://subiektywnieofinansach.pl/silicon-valley-bank-upada-to-poczatek-serii-czy-pojedynczy-case/

PSN: MaZZeoPL Póki co wyłącznie GT7, potem zobaczymy

Po prawie tygodniu obcowania z PS VR2 jestem bardzo zadowolony. Kupiłem go głównie z myślą o GT7, więc resztę gier trochę póki co olewam, ale przetestowałem demka Horizona i Star Wars i jest niezła zabawa. Ciężko jednak powiedzieć coś więcej bo są zbyt krótkie, ale mechanika szczególnie w Horizon jest fajna. Fizycznie jedynie po pierwszym razie obcowania z VR potem mnie brzuch bolał jakieś 30 minut, ale nie jakoś nadzwyczajnie. Głowa kompletnie nie boli. Jeśli chodzi o GT7 to powiem ze VR to jest game changer i ciężko już grać bez niego. Wpierw nie byłem jakoś zachwycony jakością obrazu, ale tak jest jeśli ktoś się przerzuca z niedużego OLEDa 4K gdzie gęstość pikseli jest bardzo duża. Tutaj mamy 2K na oko a ekran jest bardzo blisko oczu, wiec lekka pikseloze trochę widać, jednak przy dobrym dopasowaniu do głowy i regularnym wycieraniu ekranu w środku hełmu nie ma do czego się przyczepić w zasadzie. Moim zdaniem feeling VR > płaski obraz na OLED. Jazda Zonda R na Interlagos albo Porsche 917 na mokrym Spa to jest coś wspaniałego i miałem ogromnego banana na ryju. Czekam aż mi sie odblokuje multiplayer bo immersja w wyścigu gdzie trzeba non stop obserwować lusterka musi być niesamowita

Już mam pare godzin jazdy za soba, wszystkie licencje na złoto zrobione wiec można cisnąć dalej. Powiem ze VR to jest game changer i ciężko już grać bez niego. Wpierw nie byłem jakoś zachwycony jakością obrazu, ale tak jest jeśli ktoś się przerzuca z niedużego OLEDa 4K gdzie gęstość pikseli jest bardzo duża. Tutaj mamy 2K na oko a ekran jest bardzo blisko oczu, wiec lekka pikseloze trochę widać, jednak przy dobrym dopasowaniu do głowy i regularnym wycieraniu ekranu w środku hełmu nie ma do czego się przyczepić w zasadzie. Moim zdaniem feeling VR > płaski obraz na OLED. Jazda Zonda R na Interlagos albo Porsche 917 na mokrym Spa to jest coś wspaniałego i miałem ogromnego banana na ryju. Czekam aż mi sie odblokuje multiplayer bo immersja w wyścigu gdzie trzeba non stop obserwować lusterka musi być niesamowita Model jazdy w GT7 bardzo mi pasuje, dobrze sie czuje auta, jest hmm tak naturalnie? Tam gdzie trzeba jest nadsterownie, tam gdzie trzeba jest podsterownie. Jedyne co to Formuła 1 jest jakaś taka „zabawkowa”, a kierownica w kokpicie nie oddaje w pełni ruchu moich rak (kat obrotu sie nie zgadza).

trzeba dobrze skalibrować, najlepiej z filmikiem na YouTube a w samej aplikacji przestawić na bardziej zimne kolory, bo ledy maja tendencje do wyświetlania czerwonego koloru

Po paru miesiącach użytkowania nie zmieniam zdania, w trakcie przeprowadzki TV tez przetransportowalem, zawiesiłem i elo. Czy jakość wykonania jest gorsza niż w LG, może ale nie patrzę przecież na plastiki na tylnym panelu. Kupiłem tez 42 C2 wiec mam porównanie i mogę powiedzieć ze jakość obrazu i jasność jest trochę lepsza w Samsungu, ale Tizen w porównaniu do Webos to czasem dramat jest. ja kupiłem S95B w momencie kiedy był tańszy od C2 wiec wybór był prosty. Jeszcze na dokładkę dorzuciłem Govee Led i mam prawie Philipsa XD

No właśnie, gdzie oglądacie tym roku? F1 Pro czy Viaplay?

co za boomerskie gadanie, typowa tęsknota nie za konkretna gra a byciem dzieckiem i uczuciami z tym związane.

Sony? Zawsze szanowałem.

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/orlen-dalej-sprowadza-rope-z-rosji-tyle-ton-surowca-trafilo-do-nas-w-styczniu/y1669m0,79cfc278 darcie pizdy w temacie bo ktoś odpali gre z Game Passa i może im z tego trzy ruble wpadną, podczas gdy dzień w dzień nadal tankujemy ruskie paliwo zajadając hot doga. Niech każdy gra zgodnie ze swoim sumieniem, ale już prędzej zrozumiem bojkot gry ze względu na tematyke i inspiracje związkiem sowieckim, niż dotychczasowa dyskusje w temacie. Idąc ta logiką i rozbijając na atomy każdy zakup którego dokonujecie - rozmyślając czy te pieniądze przypadkiem nie trafiają tam gdzie nie powinny - nic byście nie kupili.

https://www.youtube.com/watch?v=BI3607U6E-g gość gra na żywo, wyglada zajebiscie i zachwala wszystko. PS5 wjeżdża u mnie z VR na dniach to zdam relacje.

Jedna z najlepszych scen w grze gdzie Joel przesłuchuje bandytów wycięta i zastąpiona pogawędka ze starymi dziadami, akcja na uniwersytecie w zasadzie spłycona do potyczki z bandytami. Nie no, super te zmiany w fabule, takie niszczące atmosferę.

Jakby komuś umknęło to serial Halo jest dostępny na nowej platformie Sky Showtime. Miesiąc w promce za 12,50zl.

Sky Showtime jest już w Polsce wiec za 12,50zl można obejrzeć. Póki co pierwszy odcinek całkiem mi się podobał, widać budżet. Niestety sama aplikacja nie ma 4K ani Dolby Atmosa

Jak już Sledgehammer ma coś robić to niech robią content albo premium DLC do MW2, bo ten Vanugard to paździerz zajebany. Treyach zapewne robi Black Ops: Desert Storm żeby to miało sens zaimplementować w ten sam Warzone 2.0. Mark my words.

Brzmi bardzo spoko, na stronie Cupry widzę tylko jednak kredytowanie które działa jak abonament, czyli po 4 latach zmieniasz auto albo spłacasz resztę, masz też limit kilometrów. Jak widać chyba trzeba uderzać bezpośrednio do salonu by dostać odpowiednie wyliczenie.

Ile rata wynosi przy takiej spłacie? Formentor to jeden z najfajniejszych suvów, ale z tym autem mam taki problem że strasznie się opatrzył, przynajmniej w Warszawie. Nie ma dnia bym go nie widział. Nadal jednak czerwony z miedzianymi felgami robi robotę.

Dramat, jeszcze mordy Obajtka na spoilerze brakuje.

Po prostu Druckmann z 2022 roku to nie ten sam Druckmann z 2013 roku. Historia w TLoU nie jest jakaś totalnie wybitna, ale myślę że wystarczająca by zrobić z tego bardzo dobry serial. Jednak obecnie pomysłowość Druckmanna to ballada o truskawkach i Karen z działu mięsnego na czele rewolucji która wysyła całą armię by dobić kapusia.

Cztery odcinki póki co i w żaden sposób ten serial nie porywa a co dopiero mowa o jakimś pianiu z zachwytu. Nie wiem, może porównując do innych seriali opartych na grze pokroju Wiedźmina można tutaj klaskać uszami ale jak widzę że serial trafił bez problemu do Top 10 of all time na IMDB to się łapię za głowę, i to jeszcze zanim wszystkie odcinki się pojawiły. Nie zwalam to na fakt, że znam historię, bo TLOU ogrywałem 10 lat temu więc mało już pamiętam, ale porównując to do innych seriali z ostatnich lat to nie odczuwam tutaj nic. I to samo widzę po mojej dziewczynie, że nie wciągnęło ją to tak jak inne seriale. Ellie jest dramatyczna. Czwarty odcinek i dalej nie da się jej strawić, rzuci czasem jakimś sucharem (tak jak w ostatnim odcinku) a tak poza tym to nie można o niej nic dobrego powiedzieć. Córka Joela zrobiła o wiele lepsze wrażenie, tylko w jednym odcinku. Tutaj Ellie ma jeden wyraz twarzy od początku sezonu, nieważne czy zabija grzyba w piwnicy czy płacze. Postać z gry z wersji na PS3 miała więcej życia. Ostatni odcinek miał jeden highlight mógł zrobić wrażenie, poza tym to kolejny meh. Nie wiem o co chodzi z tą całym ruchem w Kansas City ale przywódca, oczywiście baba (Cuckmann by inaczej nie wytrzymał) ma wygląd i charakter typowej Karen która zrobiłaby może aferę w Walmarcie na dziale z mrożonkami a nie dowodziła rewolucją. Póki co jedyne naprawdę dobre aspekty serialu to Joel, scena z klikaczami i trzeci odcinek - ale nie z powodu przeciągniętego przez cały odcinek romansu (kosztem fajnych scen miedzy Ellie, Joelem a Billem) a z faktu że po prostu dwóch zajebistych aktorów brało w tym udział. Dla mnie ten serial to rozczarowanie.