MaZZeo

Multi wyglada spoko, jutro więcej materiałów o 17

Brak bomb, ale w sumie się spodziewałem. Pokaz mi się średnio z tego powodu podobał, ale suma sumarum dla ludzi z gamepassem będzie ogrom grania juz od zaraz. Horizon 5 obłędny.

No siedzi Wieprz w temacie i narzeka ma brak next gena po czym stwierdza ze w Horizon 5 zagra na one S xD no piękne odklejenie zealotow

PLAYGROUND GODS

wypierdalaj

No siedzi tutaj jeden schabek debil i trolluje i drugi schab aka wieprz Rozi i trolluje, ale kwadrat nawet palcem nie ruszy

Tylko w głowie idioty schabka może się urodzić myśl ze holiday 2021 to jest półtora roku po premierze konsoli xd

Schabek wypierdalaj z tego tematu do CW. Nie po to opuściłem ten śmietnik żebym tu twoje rzygowiny czytał.

Zero oczekiwań dzisiaj, covid zrobił swoje więc pewnie większość gier to będzie jakieś AA a reszta dalej w pracach na lata 2022-2024.

Analiza techniczna to nie ruletka

Niech te mapy będą większe ale też wypełnione, a nie jak Sinai Desert z BF1 gdzie połowa mapy była pustynią. Biorąc pod uwagę że CoD w tym roku to jakieś obsrane WWII to wybór i tak jest jeden.

Jeśli tak to okej przy 128 osobach na mapie jakiekolwiek dzielenie społeczności to zabojstwo

Year one pass płatny w 2021 gdzie w podstawce jest 7 map to kpina jakaś. Mikrotransakcje nie wystarcza? Po co dzielić społeczność?

Podoba mi się ale bez większego hajpu. Chce w to zagrać, ten trailer mnie nie zrobił póki co. Gunplay w Modern Warfare wysoko postawił poprzeczkę. tylko te tornada to farmazon jakiś niepotrzebny.

Ja jesten za

Myślę że zarówno nowej Forzie jak i GT wystarczyłoby się skupić na ok. 400 autach z najlepszych klas (olać te pierdzikółka albo auta z lat 60-70), odnowić trasy i nie robić kopiuj wklej z poprzednich odsłon, odciąć się kompletnie od poprzedniej generacji. Obie serie zrobiłī się skostniałe.

U mnie w Dom Development była opłata rezerwacyjna 10k i to było do zwrotu w przypadku odmowy kredytu w co najmniej dwóch bankach, zwracają też wszelkie wpłacone kwotę (np. 1 transzę).

kupiłem ETH na tym dipie. Zobaczymy co się zadzieje w najbliższych miesiącach.

a jebać te targi wszystkie, jezu. Zero podarki, przejrzę niusy następnego dnia i to tyle. Marketing growy mnie już znudził.

Ale pięknie to wygląda <3

mięczaki jesteście i tyle xD

Nie mam za bardzo zasięgów w social media ale chętnie podam dalej. Rzadko kiedy czytam takie historie i jakoś mnie to rusza ale strasznie przykro mi się to czytało @JeDaj , trzymaj się i zdawaj relacje, życzę Ci wszystkiego najlepszego. Róbcie koledzy badania. Ja rok temu tuż przed wybiciem 30 zrobiłem Czas Dla Zdrowia w Luxmedzie i zbadali mnie od góry do dołu. Pilnujcie tego i róbcie coś takiego regularnie i dbajcie o siebie po prostu.

U mnie przygoda z X360 zaczęła się w 2008 roku, kiedy to już miałem dość składania peceta i zauważyłem że maszynka za 1000zł potrafi pokazać grafikę jak pecety z geforce 8800GT. Zdaje się że przykład Lost Planet mocno mnie skierował w kierunku konsol. Również fakt, że w tamtym momencie ogromny hype GTA IV powodował że patrzyłem na swojego blaszaka z pogardą. Kupiłem więc białego Premiuma 60GB wraz z GTA IV, Gearsami i zdaje się PGR4. Oczywiście GTA IV rozwaliło mnie rozmachem i fizyką. PGR4 kupiłem po zobaczeniu tego gifa I też mnie zniszczył graficznie, a model jazdy pamiętam do tej pory i wydaje mi się że nawet Forza Horizon tak przyjemnie nie jeździła. Gearsy o dziwo zrobiły na mnie mniejsze wrażenie, chyba trochę swoją klaustrofobicznością i niezbyt długą kampanią, a multiplayer gdzie była przewaga hosta był dla mnie na tamten moment niezrozumiały. Za to Gears of War 2 to inna bajka dla mnie najlepsza część serii do tej pory a w multi dość zlagowanym uczyłem się mechaniki tej gry. To był też czas wprowadzenia party, więc grało się w grupie ludzi nakręconych na gearach i tylko się przeskakiwało między jednym party 8 osobowym a drugim, tyle ludzi grało wtedy w Gearsy. Potem przyszło Halo 3 które również o dziwo mnie nie porwało, szczególnie graficznie, ale doceniłem rozmach leveli i mechanikę tego tytułu która była diametralnie inna od fpsów na pececie. Jednakże dopiero Halo Reach mnie mocno zaabsorbowało w uniwersum. Forza Motorsport 2 sprawiła że kupiłem kierownicę do konsoli (tę białą które działała na baterie ale bez kabla nie miała FF) i też już zostałem z tą serią. Mnóstwo również czasu spędziłem z Modern Warfare 2 (ogromny hype po pierwszej części) gdzie tak naprawdę uczyłem się grać kompetytywnie w FPSy na padzie. Teraz paręnaście lat później jakoś głupio mi już strzelać na myszce mimo że wiadomym jest że to szybszy kontroler. Xbox One to było pierwotnie strasznie rozczarowanie tym kinectem, always online, brakiem używek. Do tego stopnia że kupiłem na premierę PS4, ale szybko się jego pozbyłem. Xbox One kupiem w nieistniejącym sklepie redcoon i była to wersja z Kinectem i Titanfallem który absolutnie graficznie next genowy nie był ale był świetnym fps do multi. Pierwsze pierdolnięcie było z Ryse. Czy jakieś szczególnie wspomnienia mam z One? Wydaje mi się że to konsola na której najwięcej czasu spędziłem w grach online które był czymś świeżym jeśli chodzi o mechanikę rozgrywki - wspomniany Titanfall, Evolve, Rainbow Six Siege, GTA Online, Forza Horizon 4, Red Dead Redemption 2, Call of Duty Warzone - każda z tych gier była dla mnie świeżością jeśli chodzi o online. One zmieniłem na One X w 2017 roku na premierę tego drugiego, potem kupiłem OLEDa i po raz pierwszy chyba przy RDR2 poczułem że to naprawdę mocny sprzęt. Zobaczymy jak podsumuje Series X za tę parę lat.

Ale wypierdoli ceny teraz po tym nowym ładzie xD

https://spidersweb.pl/plus/2021/05/cdprojekt-grzechy-cyberpunk-wiedzmin-klopoty-gielda