Treść opublikowana przez MaZZeo
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
I znowu ta dyskusja o nazewnictwie, przecież na rynku smartfonów cały czas są zwroty bo ludzie kupują nie to co chcieli xdddd 2 modele, nie do ogarnięcia nie zdziwiłbym się gdyby Series S był bez napędu
-
Doom Eternal
no i miałem rację że coś mi nie klikło z soundtrackiem w bani w tej części
-
Doom Eternal
pierwszy Slayer Gate na Nightmare poszedł, niestety nagrałem w 720p następne będą już w 4k
- Call of Duty: Modern Warfare (2019)
- Dom z papieru - 2017 - Antena 3
- Call of Duty: Modern Warfare (2019)
-
Energy Drinki
ja piłem 3 różne smaki, kupiłem własnie jako pre-workout dobre, ale efektu pier.dolnięcia nie odczułem. Chyba mam wysoką tolerancję na kofeinę.
-
Xbox One: komentarze i inne rozmowy
- Odżywianie
ryż rzadko kiedy podają wartość kaloryczną po ugotowaniu, makaron bardzo często 100g ugotowanego makaronu to 50g suchego Więc pomnóż te kalorie x2.- Doom Eternal
grałem na ultra violence i im było dalej tym łatwiej obłożenie łopatek miałem dokładnie takie jak kubson napisał chyba nagram jak robię którąś z fioletowych komnat i wrzucę do tematu. Tylko zacznę poziom nightmare zamiast UV.- Doom Eternal
bo tak zawsze robie, nie każdy zagląda do śmietnika multiplatform.- własnie ukonczyłem...
Doom Eternal Doom 2016 był moim zdaniem jednym z najlepszych FPSów tej generacji, więc poprzeczka została postawiona wysoko. Muszę przyznać od razu od razu że ta poprzeczka została wypier.dolona przez sufit. Zerknąłem aż na swój gameplay z poprzedniej odsłony i to co się dzieje w Eternal jest kompletnie nieporównywalne. Tempo akcji tak wyrywa z butów że w zasadzie odstawia również wszystkie Bulletstormy, serious samy, painkillery i inne takie. Jeden level z Eternal mógłby obdarować swoją intensywnością pół kampanii poprzednika. Mnogość demonów na ekranie sprawia, że to pierwsza gra typu singleplayer, do których używałem wszystkich łopatek w padzie Elite. Kontrola terenu, zmiany broni, skok, dash, to całe AD HD jest niesamowicie przyjemne a combat flow mega wciągający. Dzięki temu rozwiązaniu na pancerz/życie/ammo podrzucone pod miotacz/egzekucje/piłę mechaniczną powoduje, że na wyższych poziomach trudności trzeba MYSLEĆ! Przewidywać, podejmować ryzyko. Z boku to wygląda na bezmózgą rzeź, a ja po każdej grubszej walce albo fioletowej komnacie byłem mega usatysfakcjonowany że dałem radę. Graficznie myślę że jest bardzo ładnie, na One X gra jest super płynna i ostra, ale też nie spadły mi kapcie. Też sam design jest taki... grzeczniejszy niż u poprzednika. Doom 2016 miał moim zdaniem jakieś zalążki horroru, tutaj jest czasami zbyt kolorowo. Dodać do tego zdecydowany bardziej arcadowy feeling gry z tymi wszystkimi latającymi dyskietkami, kluczami i głupotkami rodem z Metroida (szczególnie w levelu supergwiazdo juchy) powoduje że klimat jest moim zdaniem gorszy niż w poprzedniku. Szczególnie głupie były chociażby ścianki ognia rodem z Mario Bros i inne tego typu pomysły dorzucane do platformowych etapów gry. Rozumiem, miało być arkadowo ale moim zdaniem za bardzo. Muszę przyznać za to, że muzyka równie ostra co w poprzedniku ale też nie zapadła mi w pamięć jak w Doom 2016. Nie wiem czemu, ale coś nie klikło w moim łbie. To co jednak moim zdaniem najlepsze w tej grze to jak został poprowadzony gameplay w ciągu całej kampanii. W żadnym innym fpsie nie czułem się tak boski, wszechpotężny i w zasadzie to przed żadnym przeciwnikiem nie uciekałem tylko chciałem go rozkur.wić na atomy. Czyściłem wszystko i wszystkich. Z tego też powodu wydaje mi sie, ze gra jest łatwiejsza niż poprzednik. Ale też jednocześnie o wiele bardziej satysfakcjonująca. Jeśli ktoś liczył na powtórkę z Dooma 2016 to się zawiedzie, bo ta część jest zdecydowanie bardziej "gierkowa". Wydaje mi się że jest bardziej tytułem dla wyjadaczy, entuzjastów, graczy szukających wyzwań. Nawet pokusiłbym o stwierdzenie że to sequel typu fan-service. Nie jest dla typowego pożeracza shooterów który nie przepada za tym gatunkiem a tylko od czasu do czasu lubi sobie postrzelać. Dlatego w sumie nie dziwie się temu co @suteq pisał. Doom Eternal wydaje się po prostu mniej przystępny. Mnie się bardzo podobał. Nie było takiego efektu wow jak w poprzedniku, gdzie człowiek cieszył japę z każdego piłowania. Tutaj jest tego za dużo żeby walić konia do zabicia pojedynczego tarczo szatana albo tyrana. Potężna dawka AD HD i adrenaliny.- Doom Eternal
Ok, parę słów ode mnie jakiś czas po przejściu Doom 2016 był moim zdaniem jednym z najlepszych FPSów tej generacji, więc poprzeczka została postawiona wysoko. Muszę przyznać od razu od razu że ta poprzeczka została wypier.dolona przez sufit. Zerknąłem aż na swój gameplay z poprzedniej odsłony i to co się dzieje w Eternal jest kompletnie nieporównywalne. Tempo akcji tak wyrywa z butów że w zasadzie odstawia również wszystkie Bulletstormy, serious samy, painkillery i inne takie. Jeden level z Eternal mógłby obdarować swoją intensywnością pół kampanii poprzednika. Mnogość demonów na ekranie sprawia, że to pierwsza gra typu singleplayer, do których używałem wszystkich łopatek w padzie Elite. Kontrola terenu, zmiany broni, skok, dash, to całe AD HD jest niesamowicie przyjemne a combat flow mega wciągający. Dzięki temu rozwiązaniu na pancerz/życie/ammo podrzucone pod miotacz/egzekucje/piłę mechaniczną powoduje, że na wyższych poziomach trudności trzeba MYSLEĆ! Przewidywać, podejmować ryzyko. Z boku to wygląda na bezmózgą rzeź, a ja po każdej grubszej walce albo fioletowej komnacie byłem mega usatysfakcjonowany że dałem radę. Graficznie myślę że jest bardzo ładnie, na One X gra jest super płynna i ostra, ale też nie spadły mi kapcie. Też sam design jest taki... grzeczniejszy niż u poprzednika. Doom 2016 miał moim zdaniem jakieś zalążki horroru, tutaj jest czasami zbyt kolorowo. Dodać do tego zdecydowany bardziej arcadowy feeling gry z tymi wszystkimi latającymi dyskietkami, kluczami i głupotkami rodem z Metroida (szczególnie w levelu supergwiazdo juchy) powoduje że klimat jest moim zdaniem gorszy niż w poprzedniku. Szczególnie głupie były chociażby ścianki ognia rodem z Mario Bros i inne tego typu pomysły dorzucane do platformowych etapów gry. Rozumiem, miało być arkadowo ale moim zdaniem za bardzo. Muszę przyznać za to, że muzyka równie ostra co w poprzedniku ale też nie zapadła mi w pamięć jak w Doom 2016. Nie wiem czemu, ale coś nie klikło w moim łbie. To co jednak moim zdaniem najlepsze w tej grze to jak został poprowadzony gameplay w ciągu całej kampanii. W żadnym innym fpsie nie czułem się tak boski, wszechpotężny i w zasadzie to przed żadnym przeciwnikiem nie uciekałem tylko chciałem go rozkur.wić na atomy. Czyściłem wszystko i wszystkich. Z tego też powodu wydaje mi sie, ze gra jest łatwiejsza niż poprzednik. Ale też jednocześnie o wiele bardziej satysfakcjonująca. Jeśli ktoś liczył na powtórkę z Dooma 2016 to się zawiedzie, bo ta część jest zdecydowanie bardziej "gierkowa". Wydaje mi się że jest bardziej tytułem dla wyjadaczy, entuzjastów, graczy szukających wyzwań. Nawet pokusiłbym o stwierdzenie że to sequel typu fan-service. Nie jest dla typowego pożeracza shooterów który nie przepada za tym gatunkiem a tylko od czasu do czasu lubi sobie postrzelać. Dlatego w sumie nie dziwie się temu co @suteq pisał. Doom Eternal wydaje się po prostu mniej przystępny. Mnie się bardzo podobał. Nie było takiego efektu wow jak w poprzedniku, gdzie człowiek cieszył japę z każdego piłowania. Tutaj jest tego za dużo żeby walić konia do zabicia pojedynczego tarczo szatana albo tyrana. Potężna dawka AD HD i adrenaliny, nieporównywalna do niczego.- Bleeding Edge
chyba jest za bardzo edgy- Call of Duty: Warzone
- Call of Duty: Warzone
- Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
ale możecie o chińskim badziewiu wypowiadać się w temacie o PS5? dziękuję- Call of Duty: Modern Warfare (2019)
- Half-Life: Alyx
- Trening
ja zacząłem trening w domu i w zasadzie jedynie czego brakuje to martwego i dobrego przysiadu, reszta jest naprawdę do zrobienia. Gdyby było tak jak mówisz to ci którzy uprawiają wyłącznie kalistenikę nie wyglądaliby jak wyglądają. Z resztą wystarczy posłuchać fitpoje.bów z insta i obejrzeć filmiki z treningów- Call of Duty: Warzone
- Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Co do 11 bit sie zgadam. Z branży medycznej za bardzo się nie orientuje obecnie, ale uczestniczyłem w IPO Celon Pharmy (chyba moje pierwsze duże zyski w życiu). Niestety obawiam się że bessa przed nami dopiero, a teraz to dopiero pierwszy stopień tąpnięcia. I pociągnie też dobre spółki z dobrych branż. Dlatego ja sprzedałem wszystko póki co i obserwuje.- Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
wymień dobre spółki na bananie, poza CD projektem a przed decyzjami inwestycyjnymi polecam sie zapoznac https://www.stockwatch.pl/wiadomosci/6-koszmarnych-bledow-jakie-inwestorzy-popelniaja-w-czasach-bessy,akcje,259945- Call of Duty: Modern Warfare (2019)
- Odżywianie