winner

Kiedyś marzyłem o RS6, jeszcze tym w budzie C5, bo innych nie było, ale dzisiaj to już stara, nudna i po prostu brzydka buda. Najgorsze jest to, że ten samochód w budzie C6 wyszedł dopiero po 2008 roku,a to w ogóle nie kalkuluje się w pieniądze jakie chcę wyłożyć. Jest po prostu jak na złość dziura między 2004 a 2008, co za ironia... To taka alternatywa na pocieszenie. Silnik z Gallardo ( :o) aczkolwiek dysponuje tylko marnymi 435-koniami ... http://suchen.mobile.de/auto-inserat/audi-s6-avant-leder-navi-xenon-gsd-standhzg-pdc-alu19-d%C3%BCsseldorf/165269228.html?lang=de&pageNumber=1&action=eyeCatcher&__lp=12&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&makeModelVariant1.makeId=1900&makeModelVariant1.modelId=21&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&minPowerAsArray=262&minPowerAsArray=KW&minFirstRegistrationDate=2002-01-01&negativeFeatures=EXPORT&categories=EstateCar

Co prawda nie brałem w ogóle pod uwagę, bo byłem sceptycznie nastawiony ze względu na upadek marki i nie wiem jak teraz będzie z serwisem takiego samochodu, aczkolwiek ciekawy wóz. Na pewno bardzo tani jak na to co oferuje, porządny silnik, ładna bryła, bogate wyposażenie no i nietuzinkowy w porównaniu do takiego A4. Nie czytałem za wiele na temat tego auto i nie znam opinii, musiałbym poszukać i sprawdzić co ludzie o nim sądzą. Mimo wszystko jednak ten samochód nawet nie sapnie przy E-Klasie AMG czy M5 Touring.

Vectra odpada, nie podoba mi się i mam dość z użeraniem się z ich pseudo-elektroniką gdzie koszta części to jakiś absurd (np. oryginalna przepływka Boscha do Corsy B, bo na podróbach auto nie działa po prostu, kosztuje 400zł). Mondeo też nie chcę, bo... blehh po prostu odpada. Ciężko jest też znaleźć E-Klasse AMG w nadwoziu kombi, bo nad tym autem też się zastanawiałem (C odpada, bo ten samochód jest po prostu mały i ciasny). Podejście do BMW mam podobne jak do Audi, oklepane budy i wysokie koszta, aczkolwiek zastanawiam się może by nie szarpnąć się za Touringiem z X-drive. Coś takiego - co prawda samochód jest aż za mocny jak dla mnie, aczkolwiek cena, rocznik, wyposażenie, jak w Passacie. Myślę jednek, że komfort, prestiż i ogólnie ten samochód to ciekawa propozycja. Trochę tylko boję się silnika. http://suchen.mobile.de/auto-inserat/mercedes-benz-e-55-amg-automatik-vollausstattung-7-sitzer-tuttlingen/163105862.html?lang=de&pageNumber=1&__lp=4&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&makeModelVariant1.makeId=17200&makeModelVariant1.modelId=47%2C48%2C49%2C50%2C51%2C52%2C53%2C54%2C55%2C56%2C57%2C58%2C59%2C60%2C61%2C62%2C177%2C64%2C178%2C66%2C179&makeModelVariant1.modelDescription=amg&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&minFirstRegistrationDate=2005-01-01&maxFirstRegistrationDate=2008-12-31&negativeFeatures=EXPORT&categories=EstateCar (pipi) ....

szeni, jakbym chciał kupić auto tylko i wyłącznie dla lansu to zrobiłbym coś niewyobrażalnie głupiego i niezrozumiałego i wziąłbym jakieś Porsche czy Jaguara za wszystkie oszczędności, ale jedno pytanie - po co? Samochód ma cieszyć przede wszystkim mnie i na ten moment ma być praktyczny, bo czasami bywa, że trzeba (pipi)nąć do bagażnika np koło czy siłownik od koparki, a wtedy duża przestrzeń się przydaje, mój Passat mimo, że to sedan, ma bardzo pojemny bagażnik, ale obiecałem sobie, że przy wyborze kolejnego auta kierując się totalną praktycznością będę celował w jakiegoś kombiaka. Konieczny jest jednak dla mnie dość duży zapas mocy, co jest z jednej strony praktyczne i wygodnie, a z drugiej dostarcza mi, 21 jeszcze latkowi, dużo przyjemności. Passat R36 to tak jak mówię - głównie ze względu na unikatowość i linię nadwozia (chodzi mi o bardzo niewielką ilość tego akurat modelu R36 w Polsce, bo Audi czy to prawdziwych S czy też S-line jest po prostu od zaje.bania) oraz koszta eksploatacyjne w porównaniu do innych modeli. Również sentyment do tego modelu robi swoje. Sam już ne wiem czym się kierować. Wiem jedno, chcę duży wóz, z potęgą pod butem. Koniec martwienia się o ceny paliw itp itd. Chcę coś mieć z tego życia. Jeśli nasuwają wam się inne modele z segmentu średnia/wyższa i nadwoziem "wagon" to proszę o propozycje. Auto mniej więcej z rocznika 2005-2008, żeby było już po największej stracie wartości i mocą przynajmniej 300KM.

No właśnie mi o wiele bardziej do gustu przypada bryła VW. Może to dlatego, że tyle ich jeździ dookoła, a Passatów na pewno mniej. No i spotkać takie R36 to nie lada sztuka u nas... Co innego A4, A6 itp z wykupionymi pakietami S i marnymi dieslami pod maską...

Myślałem nawet nad czymś takim, mimo, że nie przepadam za bryłą Audi: http://otomoto.pl/audi-s4-4-2-v8-swiss-idealny-stan-C25229132.html podobne osiągi i wyposażenie, cena niższa (ale rocznik niestety też te 4 lata w dół), aczkolwiek bardziej oklepany wygląd więc auto nie robi takiego wrażenia na "first look", a sentyment do Passata też robi swoje... Nie wiem kurcze, nie wiem. Zrobiłem się głodny na duży silnik i stwierdziłem, że muszę coś z tego życia mieć więc chcę kupić sobie w końcu jakiś samochód który przynajmniej w 80% będzie mnie satysfakcjonował, więc padło na wypasione, niemieckie modele klasy średniej. Kurde trzeba mieć jakąś przyjemność z tego życia no.

Koszty eksploatacji to nie problem. Najbardziej obawiam się skrzyni biegów, ale ponoć nie jest jeszcze tak źle z awaryjnością. Za 3-letniego Passata trzeba dać właśnie około 20tys ojro. Gdybym znalazł jakąś pewniejszą robotę za granicą to na pewno bym się na niego szarpnął. Miałbym takiego mocno wypasionego kombiaka ze świetnymi osiągami. Już od premiery bardzo mi się podoba ten samochód a na CC R36 szkoda mi pieniędzy, bo po co wydawać wszystkie oszczędności na samochód, który za rok będzie warty pół swojej ceny. Accorda Coupe nie kupię bo jest brzydki po prostu i mało praktyczny.

http://suchen.mobile.de/auto-inserat/vw-passat-variant-r36-klima-xenon-navi-leder-kleve/164788940.html?lang=de&pageNumber=1&__lp=3&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&makeModelVariant1.makeId=25200&makeModelVariant1.modelId=25%2C4&makeModelVariant1.modelDescription=r36&makeModelVariant1.searchInFreetext=false&makeModelVariant2.searchInFreetext=false&makeModelVariant3.searchInFreetext=false&negativeFeatures=EXPORT Kusi mnie bardzo ten samochód. Wiem, cena, ubezpieczenie też będzie kosztowne, ale kurde. Bardzo fajny samochód, wreszcie nie psioczyłbym na brak mocy, jestem nawet w stanie przeboleć tę skrzynię.

I tak nic tego nie będzie. Sony jako tako uczy się na błędach i co rusz wydaje nowe łatki. Będę powtarzał do znudzenia - mogę nawet codziennie ściągać aktualizacje jeśli mają one ukrócać proceder piractwa czy to na Vicie czy na PS3.

Child of Eden jest w miarę świeże. Obstawiam tę grę i nie byłoby źle.

Mam tyle gier z plusa do ogrania, a i tak aktualnie bawię się kupionym Rainbow Moonem :F Fakt, jest tego trochę.

Bardziej by pasował na rolkach od hamowni

Mi by pasował Homefront, albo np. Batman

U mnie razem z instalacją operacja trwała 3,5h.

Jako użytkownik Vity ubolewam, że sprzęt sygnowany tym samym logiem nie jest aktualnie kompatybilny. Podobnie nie posłucham muzyki na iPhone, a te słuchawki aż proszą się o porządne przetestowanie na jakimś dobrym sprzęcie, a nie tylko na PS3.

Dzięki za info. Uwielbiam Jeanne D'Arc z PSP i ogólnie bardzo lubię czasem pograć w taktyczne RPG więc ta gra to strzał w dziesiątkę dla mnie (zwłaszcza, że w Plusie jest -20%). Kupuję na wieczór.

PS3 akceptuje "terówki"? Mam 2 konsolki, z czego jedna służy tylko do grania właśnie z dysku (Fat z uszkodzonym laserem 320GB) i druga normalna używana na co dzień Slimka 160GB i zaczyna brakować mi miejsca znowu (zwłaszcza teraz po zakupie PS Plus). Zastanawiam się nad zakupem HDD o pojemności 1TB, próbował ktoś i nie ma problemów z takim dyskiem?

Kompatybilności z Vitą i każdym innym sprzętem Sam zniecierpliwiony czekam na V2...

Mushroom Wars - nic dodać nic ująć, ta gra to totalny pożeracz czasu z nieskończonym syndromem jeszcze jednego razu. Masakra.

fix.d

Dla bab.

Jest tutaj może jakiś posiadacz, albo ktoś kto miał styczność z 1.9 TDI 131KM i mógłby się wypowiedzieć coś więcej na temat tej konstrukcji?

Nie chce mi się odgrzebywać mojej wypowiedzi sprzed euro, że kluczową rolę w tej drużynie odgrywać będą gracze z CFC. Koniec. Nie ma się nad czym rozwodzić, żenua znowu wygrała.

Faktycznie zaczynanie od słabszego wozu jest lepsze, bo potem człowiek docenia to co ma pod prawą stopą. Wiem po sobie - przesiadka z 1.0 12V na 1.8T to był ogromny skok, aczkolwiek znowu zaczyna mi troszkę brakować...

Mam na myśli zakup samochodu od kogoś zaufanego (np. po znajomości) albo auto pogwarancyjne około 3 lata.