Treść opublikowana przez Tokar
-
Tenis
Janowicz w pierwszej rundzie z Isnerem xDDDD Chyba niepotrzebnie od CSa wstawał. A Radwańską już w 2 rundzie czeka poważny sprawdzian z Bouchard. To już nie będzie obijanie randomów w azji
-
Chipsy
A to curry z pieca to nie była limitka ? Bo pojawiły się, były przez pewien czas, ale jakoś nie zdążyłem spróbować, a od dłuższego czasu z tego wariantu widzę tylko paprykę, zioła i solone.
-
Guitar Hero Live
Ano z rotacją utworów rzeczywiście jest coś nie tak. Mam wrażenie, że jak grasz mniej więcej o tych samych godzinach, to jest duża szansa, że będziesz trafiał cały czas na to samo pasmo, w którym zestaw utworów i ich kolejność jest ciągle taka sama. Bez sensu, mogliby bardziej mieszać "ramówką". Jeżeli to te emoski to też miałem ich już naście razy. Za każdym razem zbliżenia na twarz wokalisty bardzo wybijają mnie z rytmu.
-
Guitar Hero Live
No to jutro popróbuję na tym soad. A z dodawaniem nowych kawałków to jest chyba tak, że jak są premium shows, to przy każdym jest licznik przez ile dni można jeszcze w nich uczestniczyć, a po upływie tego okresu kawałki z danego eventu dodawane są do głównej puli. Trzeba wziąć udział w evencie, żeby wiedzieć jakie to kawałki, bo bez tego masz podanych tylko wykonawców. Na przykład za 12 dni dojdą jakieś kawałki bring me the 30 seconds to mars, coś mięsona i jakieś pierce te veil, a już za 6 dni wałek NICKELBACK
- OSCARY
-
Guitar Hero Live
No i 20 lvl wbity (komuś też nie wbił się pucharek ? ). Za to grind gitarki idzie jak krew z du/py. Tylko podstawa za każdą nutkę i szybkość naliczania mnożnika mam 5/5, sam mnożnik 4/5 a ilość hero power 3/5. Od jakiegoś czasu zastanawiałem się co oznacza niebieksawo-zielonkawa poświata wokół niektórych akordów. Chwilę poszperałem i okazuje się, że to są tzw. hammer ons i pull offs, które były obecne wcześniej w serii, ale oczywiście nie ma o nich żadnej wzmianki w tym obes/ranym tutorialu. Z dość niejasnych opisów na forach wynika, że to jest technika umożliwiająca w przypadku występujących blisko siebie akordów użyć strum bara tylko przy pierwszym z nich. Faktycznie, już na advanced przy większości metalowych kawałków ścieżka jest tak uje/bana akordami, że nie ma fizycznej możliwość nadążyć z klikaniem struną przy każdym z nich. Z opisów wynika, że akord zaczynający taką technikę trzeba klepnąć odpowiednio wcześniej, a pozostałe akordy zaraz potem, ale kompletnie mi to nie wychodzi w praktyce. Brak wzmianki w tutorialu o technice kluczowej dla grania na w miarę wysokim poziomie, no kur/wa brawo. Tak samo jak za brak trybu practice
-
Gwiezdne Wojny, Epizod 7: Przebudzenie Mocy
Podobała ci się pojedynek na miecze świetlne w formule wrestlingowej czy who am i not killing besides Padme ? xD
-
Gwiezdne Wojny, Epizod 7: Przebudzenie Mocy
Wczoraj byłem w imaxie na 3d i nie dość, że wszystkie sceny, które przy pierwszym seansie wydawały mi się kręcone pod konwersję na trójwymiar, wypadły bez szału, to w niektórych momentach wepchnięty bez pomysłu efekt głębi wręcz przeszkadzał i psuł odbiór. Ino 2D
-
Świat Dysku
Pytanie od nooba, która wreszcie chciałby się wziąć za temat - czytanie zgodnie z chronologią wydawniczą, czy "cyklami" z wiki ? https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awiat_Dysku
-
Gwiezdne Wojny, Epizod 7: Przebudzenie Mocy
Mhmmm Jak mnie wpienia dawanie wycinka, który nijak ma się do całej walki i takie stwierdzania. Obejrzyj minutę przed i po tej scenie chociażby a najlepiej całą, w hd, z muzyką podczas jej to zrozumiesz. Problem w tym, że ten wycinek idealnie podsumowuje wszystkie pojedynki w trylogii prequeli. Autystyczny balet z choreografią rodem z power rangers, gdzie w pierwszych 10 sekundach mają 30 okazji, żeby się nawzajem pozabijać, a w zamiast tego skaczą jak małpy i robią wokół siebie piruety. W dodatku tutaj, żeby podkreślić doniosłość sytuacji, cały czas podbijają współczynnik najbardziej absurdalnej miejscówki, w której może toczyć się walka na miecze świetlne.
-
Prezent dla osoby interesującej się mangą&anime
winner uciekaj póki jeszcze możesz
-
Gwiezdne Wojny, Epizod 7: Przebudzenie Mocy
Mhmmm
-
Prezent dla osoby interesującej się mangą&anime
- Guitar Hero Live
Przez chwilę mnożnik punktów x2- X-Men Cinematic Universe
Też sobie zadawałem to pytanie i udało mi się jedynie ustalić, że ta skinówa, która jest z Colossusem to Negasonic Teenage Warhead (mhmmmmm), a ta która ich atakuje nie mam pojęcia.- Gwiezdne Wojny, Epizod 7: Przebudzenie Mocy
Ren jest Renem.- Gwiezdne Wojny, Epizod 7: Przebudzenie Mocy
Ile razy jeszcze będziemy to przerabiać ? Duch Anakina pod koniec Powrotu w jakiejkolwiek postaci nie ma sensu, bo nie umarł on jako jedi- Gwiezdne Wojny, Epizod 7: Przebudzenie Mocy
Abrams pewnie dalej twierdzi, że- Guitar Hero Live
No przy byob już na regular można dostać oczopląsu od ilości akordów na ścieżce. Jedyny ratunek dla mnie to jakieś defensywne hero power w momentach największego bullshitu, tylko że bullshit ciągnie się przez jakieś 1/3 kawałka.- Gwiezdne Wojny, Epizod 7: Przebudzenie Mocy
Mam nadzieję, że jednak . Wszystko na to wskazuje, ale o wiele ciekawiej byłoby, gdyby okazało się, że ostała się jeszcze jakaś linia władających mocą poza rodem Skywalkerów. Dopiero dzisiaj mi się przypomniało i zacząłem się zastanawiać gdzie w tym filmie była Lupita. No to już wiem gdzie była A walki na miecze w drugiej trylogii to kolejny objaw lucasowego autyzmu, idealnie podsumowany super fikołkiem Anakina nad Obim. Nie żeby w tej samej walce wcześniej zrobił dokładnie to samo i wtedy samserobi nie wiedział jak to wykorzystać. No tak, ale wtedy nie miał metrowego hajergrądu- Guitar Hero Live
Jeszcze będę grał w comie. Wierzę. Ktoś się orientuje czy $ bonusy za codzienne logowanie do ghtv się resetują ? Bo wydaje mi się, że załapałem się w okienko 24h, a tu nędzne 300 kasiory ;/- Gwiezdne Wojny, Epizod 7: Przebudzenie Mocy
No co najmniej 3 jego zarzuty wobec FA da się bez problemu obalić, ale nie wiem czy jest sens dalej to ciągnąć. Jak można interesować się SW i nie widzieć "trylogii" Plinketta ? Przecie to niemal do kanonu weszło. Założę się, że producenci przed podjęciem jakichkolwiek działań też je sobie obejrzeli, bo mają tam na tacy wypunktowane wszystkie grzechy Lucasa i oczekiwania ludzi jak to powinno wyglądać.- Gwiezdne Wojny, Epizod 7: Przebudzenie Mocy
Ty chyba dawno nie oglądałeś Episode III, co ? To o czym piszesz tylko w teorii brzmi dobrze. W praktyce zostało zrealizowane z takim stężeniem autyzmu i aktorskiej nieporadności, że jedyne co wywołuje, to niezamierzony efekt komiczny. Ten gif z płonącym Anakinem, którym się tak jarasz, to jedyne udane ujęcie z Christensenem (i jedyna dobra scena w całej trylogii). Tyle że 90% gry aktorskiej robi tu za niego makeup, a i tak nie możesz się tym w pełni cieszyć, bo masz świeżo w pamięci w jak debilny sposób do tej sceny doprowadzono. Cała jego postać i jej dialogi są tak tragicznie napisane, że porządny aktor nie dałby rady niczego z tego wyciągnąć, a co dopiero takie gimbodrewno. To, co nazywasz ekspresją w grze aktorskiej w rzeczywistości było mocnym przeszarżowaniem wywołującym mieszankę zażenowania i rozbawienia. Niechęci wobec Rena nie rozumiem. faktycznie dysonans jest spory, tym bardziej że tam chyba coś z oświetleniem nie zagrało i wygląda w tej scenie jak przedziwny miks Marilyn Mansona i Adriena Brodyego z poczwórnym podbródkiem, ale już i wypada znacznie korzystniej. A je/bać już kwestie fizjonomii, kto się choć minimalnie interesował, ten wiedział, że postać będzie grał typ o mocno charakterystycznej urodzie. Ja wiem, że to nie Anakin z boysbandu, no ale Star Wars w założeniach chyba nigdy nie miał być pocieraczem dla kryptogejów. Ewidentnie mamy do czynienia z postacią, która będzie ewoluować. To nie jest kolejny jednostrzałowy sith jak u grubcia lucasa. Niestabilny emocjonalnie, dręczony kompleksami, upokorzony w walce adept ciemnej strony mocy to zacny materiał dla ogarniętego reżysera. Plus ciekawe jak się rozwinie wątek jego (aż mi się przypomniał trailer któregoś Batllefronta, w którym dwójka bliźniaków od najmłodszych lat rywalizuje o względy jakiegoś wysoko postawionego typa). Kilka luźnych spostrzeżeń na szybko: W początkowej scenie . Czy rany zadane mieczami świetlnymi i blasterami krwawią ? Wysoka temperatura powinna momentalnie wypalać ranę i w przypadku mieczy świetlnych tak to dotychczas działało. Nie wiem, może blastery działają inaczej, bo już w Powrocie Jedi Leia, a teraz jeszcze Dlaczego dopiero pod koniec Coś przegapiłem, czy bo tak i chu/j ? Bajdełej BB8 >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> lamus obesrany R2D2 Też wam się ? Na początku zupełnie nie ogarnąłem tego, że to był hologram xD I tutaj rzeczywiście jakość CGI nie powala, trochę lucasem zapodaje.- Gwiezdne Wojny, Epizod 7: Przebudzenie Mocy
Zawiązanie akcji i remake wielu scen z Nowej Nadziei + stężenie ciemnej strony mocy rodem z Imperium + tempo i beka factor z Powrodu Jedi = ABRAMS TY CHORY POJe/BIE- Guitar Hero Live
Póki co na advanced jak zaczyna się slalom między jedną a drugą krawędzią ścieżki, to po chwili następuje moment rezygnacji i zaczynam skupiać się tylko naj jedenj stronie, bo wychodzę z założenia, że lepiej trafić 50% nutek niż żadnej xD - Guitar Hero Live