Treść opublikowana przez Blaise
-
FIFA 22
A w opcji edycji nie możesz tego pozmieniać?
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Nie no, kredyt konsumencki może być też kredytem hipotecznym (czyli kredytem zabezpieczonym hipoteką). Wysokość kredytu konsumenckiego (w rozumieniu ustawy, która pozwala na żądanie zwrotu nadpłaconych kosztów) to 255 550 zł lub równowartość w walucie obcej. Konsumentowi, który dokona wcześniejszej spłaty takiego kredytu, przysługuje uprawnienie dokonania wcześniejszej spłaty umowy i skorzystania z obniżki całkowitego kosztu kredytu, na którą składają się odsetki i koszty przypadające na pozostały okres obowiązywania umowy, z wyłączeniem taksy notarialnej. Co istotne, nie chodzi tylko i wyłącznie koszty, które są związane z czasem trwania umowy. Doprowadziłoby to bowiem do absurdalnej sytuacji, w której banki by narzucały opłaty manipulacyjne w wysokości, która miałaby rekompensować ryzyko wcześniejszej spłaty kredytu i związanych z tym obowiązków zwrotów.
- OFFTOPIC
-
Schorzenia po trzydziestce
Idź do fizjo, najpierw, żeby Cię wyciągnął z bólu, a potem musisz pracować nad wzmocnieniem gorsetu mięśniowego - odpowiednio dobrane ćwiczenia na core. Jak masz możliwość, to kup regulowane biurko, żebyś część czasu pracy mógł robić na stojąco. W miarę możliwości siadaj tak, żeby kolana były poniżej linii bioder. Też mam problemy z plecami, także mega współczuję, bo znam ten paraliżujący ból. Pocieszenie jest takie, że da się z tego wyjść, ale kluczem jest zbudowanie bardzo mocnego gorsetu mięśniowego. I nie ma co się poddawać- jak przestaniesz ćwiczyć, to będzie tylko gorzej, więc nie ma opcji, by się zniechęcać.
-
Jaka lektura szkolna była dla ciebie największą katorgą???
Jest i było wiele problemów polskiej edukacji, m.in.: kult posyłania dzieci do liceów, bo w zawodówkach i technikach (rzadziej) to sama patola i półgłówki, co stanowiło samospełniającą się przepowiednię; przekonanie że matura jest niezbędna absolutnie każdemu, podczas gdy nie jest. Ale żeby robić gównoburzę o to, że w kanonie lektur znajdują się absolutne klasyki literatury światowej? Serio?
-
Jaka lektura szkolna była dla ciebie największą katorgą???
Czemu mnie to nie dziwi xD
-
Lokale ktore polecacie.
Co prawda to nie żydowskie żarcie, ale polecam kumpir!
-
Przeczytałem i polecam!
Liczba tych odwołań do kultury amerykańskiej może przytłoczyć, po kilku stronach odechciało mi się sięgać po telefon i sprawdzać nazwiska i tytuły. Opowieści podręcznej ; Testamenty Margaret Atwood. Słynna dystopia, pozwalająca uwierzyć, że w alternatywnej (może nie tak bardzo) rzeczywistości taki bieg wydarzeń byłby realny. Jednak to, co w mojej opinii tak naprawdę dobrze ta książka portretuje, to mechanizmy sprawowania władzy w autorytarnych i totalitarnych systemach, jak potencjalne ofiary stają się najgorszymi katami, jak neoficka żarliwość wypiera starych, a wreszcie jak nieunikniony w takich systemach jest proces gnicia. Bardzo fajna lektura, sam wątek kontroli społeczeństwa zaserwowany w inny sposób niż u Orwella czy Huxleya. W inny, nie gorszy, choć akurat w moim rankingu powieści Atwood byłyby za Rokiem 1984 czy Nowym, wspaniałym światem. W sumie wyszło na to, że w styczniu 4 książki przeczytałem. Muszę pomyśleć za co w lutym się brać, może coś z historycznych, bo trochę tego mam na agendzie.
-
UFL
Słabo, ten wolej strasznie fifowo wygląda, animacje strzałów z wewnętrznej części stopy są nadreprezentowane, pewnie by wypadało dużo po długim rogu z R1. Nie jest dobrze
-
Przeczytałem i polecam!
Wielka Szachownica - Z. Brzezińskiego - od dawna chciałem przeczytać, interesująca lektura w jaki sposób waszyngtoński establishment patrzył na Chiny i Rosję przy końcu XX-wieku. Jeszcze przed dojściem Putina do władzy, przed erą Xi Jaonpinga w ChRL oraz przed 9/11. Brzeziński stawia i konsekwentnie broni tezy, że Stany Zjednoczone są pierwszym i ostatnim supermocarstwem, które musi poukładać sobie świat na nowo, zanim siłą rzeczy, straci tak istotne możliwości oddziaływania na innych partnerów. Zarazem dostrzega wzrost znaczenia Chin i to, że będą rzucały rękawicę Stanom Zjednoczonym, kreśli możliwe scenariusze rozwoju stosunków z Rosją, przewiduje coraz większą izolację Wielkiej Brytanii i zadaje trudne pytania o przyszłość Unii Europejskiej i pogodzenia ambicji Francji i Niemiec. Mam wrażenie, że będę to musiał raz jeszcze wszystko przeczytać, bo książka jest trudna i niestety bardzo mocno oparta na wydarzeniach i wypowiedziach z kilku miesięcy sprzed jej wydania. Liczyłem na coś bardziej przystępnego i ogólnego, ale to może nie być wina autora, tylko odbiorcy. W każdym razie polecam, jak ktoś ma możliwość ją ustrzelić.
- Gomorra la serie [2014]
-
Moje wypociny
Fajowa sprawa zobaczyć swoje nazwisko pod czymś, co zostało opublikowane, gratuluję!
-
Przeczytałem i polecam!
Pewnego razu w Hollywood - debiut literacki Tarantino, przyjemna proza. Dużo smaczków i ciekawostek z relacji panujących na planach filmowych, tarantinowskie dialogi. W pewnym sensie można ją odczytać jako książkowy felieton Tarantino o jego inspiracjach filmowych, do którego można sięgnąć gdy tylko najdzie ochota. Dodatkowo, w sumie książka o niczym, a czyta się ją świetnie. Polecam!
-
UFL
Będzie coś z tego? Jak myślicie?
-
Reprezentacja Polski
Wiem, że to kontrowersyjna teza, ale moim zdaniem kadrę powinien objąć Roman Kołtoń. Jest z nią od lat. Posiada wielkie doświadczenie w obserwacji i opisywaniu futbolu. Zna zawodników, schematy, taktyki. Niejedno w piłce widział, z niejednego pieca jadł chleb. Czy tylko ja uważam, że powinien zostać nowym selekcjonerem?
-
Przeczytałem i polecam!
Goodreads to całkiem przydatna appka w tym zakresie.
- Zegary
-
Przeczytałem i polecam!
A czytałeś trylogię pogranicza McCarthyego? Wybitna lektura, spodobalaby ci się.
-
Przeczytałem i polecam!
Ludową historię Polski. Historii wyzysku i oporu miałem na oku od dłuższego czasu, ponieważ już od samej premiery wzbudzała sporo kontrowersji. Zarzuty, szczególnie z pozycji prawicowych komentatorów, kierowano przeciwko głównej tezie, gdyż jak powszechnie wiadomo - w Polsce żadnego wyzysku klasy chłopsko-robotniczej nie było, a nadto u was murzynów biją. Oprócz kontrowersji, co w naturalny sposób mnie zachęcało do sięgnięcia po tę pozycję - niewiele na jej temat przeczytałem. I to była całkiem odświeżająca lektura, aczkolwiek dla mnie nie stanowiła jakiegoś wielkiego novum teza w niej zawarta - instynktownie wyczuwałem pewne przemilczane czy pomijane przez dotychczasową historiozofię tematy, aczkolwiek sam historii XIX wieku np. uczyłem się z książek S. Kieniewicza - zatem wyjściowa perspektywa była oparta o inteligencki punkt widzenia. Niemniej jednak - jest to ciekawa pozycja, rodzaj rozbudowanego eseju historiozoficznego, ze wspaniałą i bogatą literaturą źródłową, autor dokonuje krytycznego odczytania materiałów źródłowych, lecz także publicystyki historycznej ostatnich 200-300 lat. Nie jest apologetą systemu komunistycznego, jak niektórzy byliby skłonni zarzucić (oczywiście bez czytania książki), choć rzecz jasna jego wypowiedzi oparte są na lewicowej wrażliwości i swoje poglądy zdecydowanie A. Leszczyński tam też lokuje. Nie mamy tutaj jednocześnie z jednostronną nawalanką, ponieważ Leszczyński podkreśla też pewne zalety systemu feudalnego dla warstw niższych oraz przyczyny jego długiego trwania czy wręcz poparcia niekiedy w tych warstwach. Zarazem jest to pozycja bardzo ciekawa, bo otwiera nową dyskusję, gdyż oddaje głos dotychczas przemilczanym, a stanowiącym 90% populacji Polski przez cały czas jej istnienia. Minusem jest zapewne pobieżne potraktowanie Wielkopolski czy Pomorza, o Śląsku prawie nic nie ma (z oczywistych względów) autor koncentruje się na Galicji i ziemiach Ks. Warszawskiego/Kr. Polskiego. Moim zdaniem super pozycja, chętnie poczytałbym krytyczną i sensowną analizę, aczkolwiek z faktami ciężko polemizować - rzeczywiście historia Polski ma swoją potwornie ciemną kartę, a brak silnego mieszczaństwa, obskurantyzm szlachty, feudalny system gospodarczy, brak silnej władzy królewskiej - zostały wyniesiono na piedestał i mocno zaakcentowane, co dotychczas chyba nie miało miejsca w polskiej literaturze.
-
Splinter Cell Remake
Tak, ale w porównaniu do conviction to blacklist jest kozak gierką.
-
Splinter Cell Remake
Nie wiem, bo się na grafice nie znam, ale gra się super, po tej porażce z conviction to stary, dkbry splinter cell
-
-==Pochwalcie się :)==-
Gabagool? Over here! Daj znać, czy fajne
-
AGD małe, duże i średnie
Wstawiłeś ją do pokoju bąbelków?
-
Przeczytałem i polecam!
Ciekawe i warte polecenia studium polskiego katolicyzmu. Pierwsza część książki, w której szczegółowo i momentami w sposób zawiły twórcy opisują m.in. seksafery, pedofilskie skandale czy defraudacje finansowe, jest gorsza od ogólnych refleksji z części drugiej. Gdy mogą spojrzeć z szerszej perspektywy na ideologiczne i dogmatyczne podstawy polskiego katolicyzmy, to rozpościerają skrzydła, przy komentowaniu zachowań poszczególnych, zdegenerowanych biskupów, jakby tę łatwość i lekkość pióra tracili. To jest chyba dla mnie największa bolączka tej książki, że choć autorom nie brakowało koncepcji, to jej praktyczna realizacja trochę kuleje. Pierwsze 9 rozdziałów, poświęconych 7 grzechom głównych, powinno być uporządkowanych, a ja mam wrażenie kolażu występków i zbrodni księży, jakby brakowało zapanowania nad ogromem informacji, które chciano przekazać. Tym niemniej, zwłaszcza dla osób, które specjalnie tematu nie śledziły, mają wyrobione zdanie o KK, stanowi dobrze udokumentowane źródło wiedzy, a późniejsze, ogólne rozważania o polskim katolicyzmie to bardzo pożywna, humanistyczna refleksja. Z kolei z uwagi na kompletny brak refleksyjności typowego, polskiego katolika, obawiam się, że polecanie jej polskim konserwatystom mijałoby się z celem. Mimo wszystko warto.
-
Odżywki, Gainery itp.
Kabi, napisz jak sosik robisz. Wygląda pysznie.