gekon

Hejka! Jaki laptop do gier? Do starszych gier:) No jednak celuję w 4 k. PLN. Dostanę w tej cenie coś sensownego na i7 i z dyskiem SDD? Czy to ma sens, czy z takim budżetem teraz mogę co najwyżej kupić worek ziemniaków?

No właśnie nie bardzo bez kontekstu i znajomości całości. Bez tego to jak mówiłem, to tylko ładne widoczki i muzyka. Myślałem, że znów marudzę, ale czytałem w z 5 recenzji i wszędzie jest to samo - fajny wstęp, urywa się w połowie, duży niedosyt. Szkoda;]

Dlatego nie powinni tego dzielić na fazy, ewentualnie kręcić 2 części na raz. Bo film po prostu się urywa, a cześć 2 zobaczymy za 15 lat, jeśli w ogóle. Villeneuve miał wizję, którą zrealizował w 100%, ale niekoniecznie ta wizja jest idealna.

Tak bez szału bym powiedział. Niby nie ma się czego przyczepić, ale... nie będę robił z siebie marudy. Powieść znam doskonale, więc może dlatego nie było tego efektu wow. Jestem zadowolony, ale jak ktoś po raz kolejny mówi, że efekty dźwiękowe to największa zaleta filmu, to o czymś świadczy. Że są mega efekty dźwiękowe... i w sumie nic więcej poza przeciętną. Świetny Timothe, fajne zdjęcia i dalej w zasadzie nie ma co oceniać. Kilka razy zakuło mnie oko i nie wiem, czy wina tego, że efekty były meh, czy mojego wzorku. Stawiam na to, że się starzeję, bo w filmie za miliardy efekty muszą być tiptop i powtarzam sobie, że te latające ważki wcale nie wyglądały kiepsko. Pierwsza połowa filmu podobała mi się znacznie bardziej. bo fajnie wprowadza w uniwersum. Na ten moment solidne 7+/10. Jak wyjdzie trylogia to pewnie ocenię jako całość i ocena będzie większa. Dla mnie ten film nie robi jako całość, tak jak Drużyna pierścienia we Władcy. Czekam więc na cześć 2

Pierwszy Tomb Rajder z Andżeliką też był ok. No i Warcraft Początek Jonesa też mi się podobał. Szkoda, że publika to zjadła. Czego ci ludzie oczekiwali, nie mam pojęcia:( A ten Unczarted to wiedziałem, że będzie padaka jak zatrudnili Walberga

Co jak co, ale w Matrixie ta Rka to jest tak potrzebna jak w Shreku Ale co tam, najwyżej klapę finansową zrzucą na kategorię wiekową. U nas pewnie rząd i tak zabanuje przez nadmiar LGBT na ekranie

Film zapowiada się ciekawie, ale te kostiumy to tak trochę meh. Kompletnie niepomysłowy Pingwin, który wygląda jak Tony Soprano. No i Ridler. Wygląda identycznie jak typ, który odzieżą nam podjazd Ma nawet mini szpatułkę do odszraniana szyb

Nie wiem, czy to ma coś wspólnego z uniwersum, ale po trailerze dygnął mi bardziej niż to cale Enternals Monkey

Squirt Game wow, omijałem szerokim łukiem, bo 1 że Netflixm a 2 to był hype jak przy Domu z papieru, który jest totalnym łajnem. no i tak omijałem do dziś. No super serial.

Bożeeesz, Sahalaalaman wysrał kolejne gówno Nie mogę pojąć, kto finansuje mu tą wesołą twórczość?

Ej, wam też 11 zawiesza się przy montowaniu iso? W win10 działało tip top, a teraz się zawiesza i nic... czuję się jak w 1997, bo musze korzystać z deamon toola

No o tym też mowa. Nie dopracowali 10, tutaj nagle niedopracowana 11, a robią pod górkę z tym TMP i zgodnością. Niby w trosce o bezpieczeństwo użytkownika xD To miałoby sens jakby M$ kiedyś chociaż raz zaoferował dopracowany produkt. To śmierci bardzo skokiem na kasę Miało być prościej, miało być lepiej A tak xD https://www.dobreprogramy.pl/windows-11-twoj-pc-sam-nie-wie-czy-jest-zgodny-to-blad-w-windows-update,6691266977278592a Nie hejtuję, win10 mam od premiery jako oryginalny i NIGDY nie musiałem go formatować. To świetny system! Win 11 jest... chyba nawet jeszcze lepszy? Na pewno ładniejszy. No i serio gry mi dopaliło na tym niby kompie co to ma niezgodny procek i powinien zwolnić o 20%. Win 11 wyszedł zdecydowanie za szybko, no i Microsoft powinien skończyć robić z siebie Microsoft i chociaż raz zrobić coś dopracowanego i bez dramy. Czekam na dalsze aktualizacje, bo 11 to naprawdę fajny system... o ile uda się go zainstalować

Tylko się nie zraź, bo 2 sezon był chory na covid i go ucięli;] Jest wyraźnie słabszy... ale sezon 3 nadrabia i ciągnie historię dalej

No nie do końca tak Przecież komputery z ryzenem to nie jakaś pradawna technologia, a Ty piszesz o starym laptopie. Teraz w sklepie kupisz laptopa jako NOWY a on nie będzie gotowy na Win11, bo cośtam. Więc to nie jest wina starego sprzętu, tylko podejścia M$. Co do zaniżania wydajności. No spoko, tylko... trzeba było dopracować system, a nie odcinać od nowego systemu jakieś...80% użytkowników? Sam procek to też nie problem, a TPM2. M$ wymarzyło sobie nagle, że ich system będzie w obsługiwany bez fizycznych haseł i do tego im zabezpieczenia, ALE typowego użytkownika to nie dotyczy. Jak już chcieli cudaczyć, to niech zostawią te zabezpieczenia dla wersji Enterprise. Kolejny problem, największy. M$ znów jest sobą, czyli NIKT NIC NIE WIE. Ogłosili windowsa11 Podali specyfikację z TPM2 Potem obniżyli specyfikację i wymagania Potem znów podnieśli wymagania Potem powiedzieli, że instalacja tylko z TPM2, ale okazało się, że idzie też zainstalować wersję testową na TMP1 Potem przekazali, że nie da się i poblokowali te wersje dla Devów Ostatnio sami pokazali jak obejść ich zabezpieczenia tylko oni tego nie zalecają xD Ostatecznie da się wszystko zainstalować na dziko, ale uwaga uwaga, nie będzie aktualizacji xD Ok, ja nie mam procesora AMD a też nie mam zgodności. Ale idźmy dalej. M$ tak dba o bezpieczeństwo użytkowników i o opienię bezpiecznego systemu, że pozwala zainstalować win11, ale potem odetnie od aktualizacji. No rewelacja, nie ma nic bardziej bezpiecznego od dziurawego systemu bez łatek To jest system Microsoftu, mogą z robić co chcą, a nawet zalecić, żeby instalacja odbywała się tylko podczas pełni księżyca, 29 lutego i na komputerach w kolorze fioletowym. Tylko trochę konsekwencji w komunikatach. Jak sam z kilka miesięcy siedzę na devie, wszystko ładnie pokazywało, że komputer gotowy, a pełnej wersji dalej nie mam. Teraz pokazuje mi nowy komunikat, że jednak TERAZ to ten komputer nie spełnia wymagań, a jeszcze miesiąc temu spełniał. I co, czekać na update, instalować od zera? A może zostanę do końca życia na becie? A co śmieszniejsze, na służbowych kompach w domu instalacja poszła bez problemu, a są starsze

Tak sobie oglądam i oglądam ten 3 sezon i jestem coraz bardziej przekonany o tym, że ten serial to najlepsze co przydarzyło się kinu superbohaterskiemu od lat no wspaniałe to jest

Nadal wymagane. A co śmieszniejsze, prawie każdy bios ma TPM tylko wylączonego w takim, żeby korzystać? 11-tka to żadna rewolucja, to niemal nakładka na 10-tkę. Nie widzę powodu, dla którego nie mogłaby działać na kompie, na którym bez problemu śmigała 10tka. Tym bardziej jak dalej możesz kupić )nowego) kompa z win10 w zestawie i się nagle zesrać, bo z jakichś powodów nie dostaniesz już updatu do win11. Ma PC poszło mi bez problemu, na nowszym laptopie z 16gb ramu już nie pójdzie, bo ma procek i5, który zdaniem M$ nie spełnia wymagań. No spoko, że mogę grać w najnowsze gry bez problemu, ale już dla Microsoftu to "za stary i nieprzydatny sprzęt". Sami sobie tym strzelają w stopę. Tam nikt nie uczy się chyba na błędach. Na początku mieszali z wymaganiami, wypuścili W11 który dalej jest w fazie testów, bo ma bugi, posegregowali użytkowników, nikt do końca nie wiedział/dalej nie wie czy może to instalować? Ma czekać na jakieś wsparcie? No totalnie z doopy to poszło tym razem. Ale sam jest win 11 całkiem spoko;]

Oby te 40 minut to nie okazało się, że 35 minut flashbacków z poprzednich części w czarnobieli i 5 minut faktycznie wyciętych scen z czwórki

W którym momencie Brent jest podobny do Scotta? Coś przegapiłem? A tutaj w trailerze ten nasz MICHAŁ to jak parodia Michaela eeee

Kurła, dalej mnie telepie. tak mnie zmroziło, że musiałem nakryć się kocem brrrr Ele wróć xD |Kto to zatwierdził, czy ktoś oglądał efekt końcowy? I kto pomyślał, że kopiowanie postaci 1 do 1 to będzie dobry pomysł xD?

Nooo, zajebisty serial, tzn. 3 pierwsze sezony, bo 4 to nie wiem po co powstał. I tak daję 9/10 za 3 pierwsze sezony i 6/10 dla 4 sezonu. Przecież to można było zrobić film i pozamykać interes jak nie mieli kasy, bo pomysły to na pewno były. A tak trochę niesmak po genialnym serialu. 8 odcinków praktycznie o niczym + retrospekcje xD Ale wróćmy do plusów i pierwszych sezonów. No genialnie się bawiłem. Świetne postacie! Jezusku, no każdego z bossów będę pamiętał! Z dystansem. Bez udawania, że to coś ambitnego, a i tak fabułę śledziłem z zaciekawieniem. Sceny walk to serialowa topka. Doskonała zabawa dla całej rodziny. Polecam.

To się mogło udać! Niestety, nie tym razem xD Wystarczyło podpiąć to jakoś pod polskie realia i nie kopiować Biura US scena w scenę. Wyszłoby może i nie genialnie, ale z honorem. A tak xD Ale mam ciary zażenowania, a to tylko przez kilka sekund trailera. Ten gość kopiujący Majkela:( Bożeeee

ostatnie Bondy to trochę mi się zlały w jedno i dla mnie ranking filmów z Creigiem wygląda tak 1. Casino Royale 2. Rewatch Casino Royale 3. To o wodzie na pustyni, bo chociaż pamiętam o czym to było A cała reszta to nawet nie wiem, co tam się działo. I coś czuję, że ta nowa część dołączy to tej kupy nijakości, która zawiera w sobie te cześć, w której Bond bawi się w Kewina samego w domu i pozostałe. Wszystkie znaki na niebie wskazują na to, że No Time to Die będzie klapą -2 lata to chyba odkładali. Film kisił się na w zakamarkach szafy wytwórni nie bez powodu. Covid swoją drogą, ale jakby tam mieli pewność, że nowy Bond to hicior to graliby ostrzej -Cary Joji Fukunaga to utalentowany gość, ale nie ma doświadczenia z filmami za miliard dolców -Bond nie zgwałci żadnej kobiety, co z miejsca obniża ocenę o 2 oczka

no chyba ich poyebao, że będę oglądał serial z czarnoskórymi aktorami eee, lol

Łeeeee, faktycznie późno. I jeszcze bez Baby Yody w tym roku;/

Dlatego polecam odkurzacz piorący. Taki niemiecki wariat mi z 5 lat służy. Rewelacyjnie się sprawca przy praniu kanap/dywanów