Treść opublikowana przez stoodio
-
Fallout 4
Dopuszczaj trochę zdanie innych. Takie frazesy łatwo się pisze, też mogę napisać coś w stylu "olaboga szkalują F3, kogoś czapka ciśnie". Tylko to nic ni wnosi, a jednak dla wielu osób to jest najlepszy Fallout, co nie zmienia faktu, że dla innych najgorszy. Zawsze będzie ktoś niezadowolony. Tak z ciekawości spytam - ukończyłeś kiedykolwiek 1 i 2? Ja np. ograłem wszystko (na wiele sposobów), co ma Fallout w nazwie i naprawdę wiem, co krytykuję. Wielu miłośników Fallouta 3 przypomina mi kolegę, który z uporem maniak powtarza, że jeśli kupować auto, to tylko Toyotę, a nie jeździł niczym innym tylko swoim Yarisem z 98.
-
Fallout 4
Miałem obie - i jak klimatyczne pudełko śniadaniowe z bobbleheadem do tej pory stoi na półce, tak talia kart, popierdólkowate żetony oraz wątpliwej jakości komiks bez żalu puściłem dalej. Kolekcjonerka z NV była zbyt droga w stosunku do tego, co oferowała. Czas pokaże. Po obejrzeniu dostępnych materiałów masa rzeczy mnie niepokoi - choćby pierwszy z brzegu voice acting i co za tym idzie masefektowy system rozmów. Dialogi jeszcze bardziej ucierpią (krótkie formy), a i tak nie były najwyższych lotów. Zapomnijcie o charakterystycznym dla serii bełkocie postaci z niską inteligencja... Beth jeszcze bardziej obdziera Fallouta z otoczki Role Playowej (w końcu to RPG, na litość boską) na rzecz eksploracji i akcji. Ten kierunek może niepokoić. Fani erpegów patrzą z obawą w przyszłość, fani szuterków już zacierają ręce
- Fallout 4
-
Fallout 4
Orzeszek, musisz przełknąć wszelkie bzdury, które serwuje Bethesda, albo będziesz się gryzł przez całą grę. Oni skupiają się na otwartości świata a nie na wierności uniwersum (stąd ziejące ogniem mrówki, Radscorpiony wyłażące spod ziemi, instant Ghule, latające Power Armory etc.). Zaakceptuj to albo wspomniane "smaczki" skutecznie uprzykrzą ci zabawę z najnowszym Falloutem. Nie da się ukryć, że Fallouty Howarda są inne - jak widać, nie ma co się rozchodzić czy gorsze czy lepsze od klasycznych. Mają po prostu inne priorytety (edytor wyglądu bohatera, zamiast solidnego systemu questów), osobiście przestałem się tym przejmować, bo bym do końca osiwiał.
-
Fallout 4
I tu dochodzimy do sedna sprawy - mamy różnorodność, trzeba się cieszyć. Ten rok jest naprawdę świetny dla fanów RPG: mroczny, wymagający Bloodborne, piękny, epicki Wiedźmin, no i brzydkie kaczątko na potężnej marce, które rzeczywiście daje najwięcej swobody. Dla każdego coś miłego.
- Fallout 4
- Fallout 4
-
Sezon 5: The Storm Is Coming... - Feast For Crows/Dance With Dragons/Winds Of Winter
Coś chyba mają mały budżet w tym sezonie - większości walk brakuje dynamiki, choreografia woła o pomstę do nieba (walka z trzema Dornijkami, potem chocholi taniec na arenie). Efekty specjalne, raczej "specjalne", też są szokująco marnej jakości - cyfrowe miasta, animacja Innych etc. Szczytem jednak była ta scena: Pierwsze moje i Żony skojarzenie to:
-
Dragon's Crown
Wszystkie przedmioty trafiają do wspólnej skrzyni, do zawartości której ma dostęp każda stworzona na danym profilu postać. Jeśli są to naprawdę świetne niskopoziomowe przedmioty to możesz sobie zachować na start dla kolejnej postaci (choć lepiej podlevelować sobie drugiego chara, jeśli dysponujesz kolejnym DS3).
-
Ulubiona/znienawidzona postać
Fanatyzm polega na bezkrytycznej i ślepej wierze w słuszność danych poglądów - Stannis wielokrotnie wątpił czy wręcz otwarcie kwestionował zasadność wizji Rudej, nazywając ją szaloną. A że koniec końców zrobił, jak chciała: Który by się jej oparł
-
Fallout 4
Zależy - ja osobiście jeśli mam wracać na Pustkowie, to zdecydowanie łatwiej by mi było przełknąć wszelkie efekty uboczne silnika Gamebryo w dobrze skonstruowanym świecie przedstawionym w NV niż w nijakim Oblivionie z giwerami, jakim jest F3. Po prostu solidny scenariusz i mechanika zdecydowanie łatwiej zepchną na dalszy plan graficzną ułomność gry. BTW, ciekaw jestem, jak Betthy się odniesie do zmian wprowadzonych w New Vegas przez ekipę Obsidianu? Co ze zbalansowanym V.A.T.S.-em, perkami co drugi poziom, zazębioną konstrukcją zadań, wyborami Gracza mającymi wpływ na przebieg gry. Czy skorzystają z tych dobrodziejstw czy może powrócą do swych osobliwych rozwiązań znanych z F3. Czas pokaże...
-
Dragon Quest 8
No jednak nie można powiedzieć tego samego. 7ka na 3DS-a to tworzony od podstaw remake, omawiana 8ka natomiast jest bliźniaczo podobna do zlokalizowanej już wersji z androida. Według mnie są duże szanse, że Yangus i spółka opuszczą granice Japonii. Nie mnie jednak dywagować - czas pokaże. Nie widzę natomiast przeszkód, aby popisać o tej edycji na forum.
-
Dragon Quest 8
Nikt nie czeka na 3DSową reedycję najlepszego jRPGa z Czarnuli? Kiszonsolkowa wersja zostanie poszerzona o nowe questy oraz 2 grywalne postacie (starzy znajomi: Red oraz Morrie). Jak ktoś przegapił grę za czasów świetności PS2, to sądzę, że warto się skusić na CzyDSie.
-
Fallout 4
Takie pieprzenie właśnie utwierdza w przekonaniu leniuszków z Bethesdy, że nie ma co się rozwijać - i tak gimby łykno. Chyba Ci się coś pomerdało. Przecież to gierki z graficzką i pościgami,strzelaninami,(pipi)ami są dla gimbów. Proponuję kubeł zimnej wody na łeb i uświadomienie sobie, że na 2 letnich sprzętach za 1500zł nie będzie wodotrysków i fotorealizmu. Kula w płot. Czytaj ze zrozumieniem - pisałem o skandalicznie drętwej animacji oraz technicznych cyrkach. Nikt nie oczekuje od sandboksa wodotrysków oraz fotorealizmu.
- Fallout 4
- Fallout 4
-
Fallout 4
Dark Soul też wygląda szkaradnie a większość daje mu 10/10 Więcej wiary Lepsza gorsza grafika z płynną rozgrywką i bez irytujących ekranów ładowania. Zresztą to tylko trailer w FPP Fallout może dużo zyskać Animacja postaci w przywołanej przez ciebie grze w porównaniu do drewna z F3 przypomina fotorealizm. Design regularnych przeciwników, ekwipunku, bossów miażdży te kukły z "dzieła" Bethesdy. Miejscówki może i owszem nie powalają, ale przynajmniej nie ma kopiuj-wklej jak w produkcjach kłamczuszka Todda Howarda. Także tutaj pudło. Poza tym seria Souls to wyśmienity system walki oraz (nie)slawny poziom trudności w podłych czasach samograjów. Także nie porównuj do batonu.
- Fallout 4
- Fallout 4
- Fallout 4
- Spelunky
-
Spelunky
Jest to jeden z setki (jeśli nie tysięcy) telerunów, jakie wykonał nim ogarnął w wystarczającym stopniu teleporter. My widzimy tylko imponujący efekt końcowy w postaci świetnego speedruna, ale zapewniam cię, że po drodze było masę nieudanych prób.
-
Wiedźmin 3: Kwestie techniczne
Największy skandal dziejów, techniczny bubel Fallout 3 borykał się z potężnymi problemami, do tego był skrajnie brzydki, a i tak zgarniał najwyższe noty. Także spokojnie.
-
Spelunky
Mody "ograłem" na YT Steamowe acziwy są niezłe - zwłaszcza ten z omijaniem złota. Hardcore pełną gęba. Co do kontynuacji - nie widzę takiej potrzeby, do tej pory odpalam sobie co jakiś czas Spelunky. Jestem pewien, że do tej gry będę zawsze wracał (podobnie jak do Contry czy antologii Metal Sluga). PS marzy mi się jedynie edycja pudełkowa
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Inaczej - na okładce jest Tommynaut (i Beak-Beak) z gry Armikrog Czytam 5 numer (fiu, fiu - szybko zleciało) od wczoraj. Ogólnie Pixel trzyma wysoki poziom - nawet Borka da się czytać, tylko te 21 klatek bym wywalił - nie rozumiem idei tego cyklu.