balon

No napewno wypalenie zawodowe nie grozi, ewentualne inne wypalonko.

Nie, nie dała. Raczej mi więcej zabrała hehe (czas, oszczędności, life balance). Co mi dała to, że wiem że wolę etat i weekendy oraz wieczory dla siebie i rodziny, a nie firmy/pracy. Czyli w sumie dużo mi to dało No ale ja raczej na poprzednie życie nie narzekałem (nawet działo się tu macz), jedynie chciałem się sprawdzić. Sprawdziłem i nie było tak super jak koledzy przedsiębiorcy opowiadali Ja mam dużo hobby i zjadaczy czasu więc na brak atrakcji nigdy nie narzekałem.

Ja może kiedyś coś pisałem, bo się zastanawiałem, tak jak ty teraz, ale po wgłębieniu się w temat odpuściłem. Chyba tak było

No elo. Nie odkładam w żadnych funduszach itp. Dużo (dużo za dużo) siana w moczyłem w biz z 3 lata temu Obecnie jestem raczej na etapie wydawania niż oszczędzania Coś tam jest na koncie ale za mało na jakaś ziemię/mieszkanie, za dużo na dobre wczasy, więc żyje, wydaje na różne rzeczy (Lego, konsole, wyjazdy, thermomixy), piękne życie, bez kalkulacje i ciułania Mam nadzieję, że za 2-3 lat w końcu będę mógł zainwestować w jakąś ziemię/mieszkanie.

Dzięki za tip ale Ori znam i uwielbiam. Wybór padł na Guacamelee 2.

Dziś w końcu skończyłem te cudo. Dużo pracy po lockdownie i zaległych tematów mocno odciągały od konsoli, a ciągnęło, oj bardzo ciągnęło. Piękna gierka. Wszystko mi się podobało. Ellie, Abby, lesby, ryże, gameplay, fabuła, muzyka, grafika, miejscówki, retrospekcje, do tego 30h w „korytarzykowej” gierce action-adventure. Gra kompletna. No ale ja jestem graczem starej daty, nie analizuję, nie rozkładam gierki na czynniki pierwsze, na siłe nie szukam wad. Albo mi się coś podoba, albo nie. Tutaj mi się bardzo podobało, oj chyba najbardziej w tej generacji, no może na równi z rdr2. Ciężko teraz zagrać w coś innego, chyba muszę przegryźć jakąś kolorową gierką dla dzieci od Nintendo np papierowym Marianem. Spokojnie można czytać, non spoiler

Rozumiem, że nie ma bezsensownego grindowania i obowiązkowego tfu przejmowania obszaru?

Xkom jak światowy lider sprzedaży sprzętu IT/RTV ma pierwszeństwo i zna cenę przed oficjalnym ogłoszeniem. Ja to biorę za pewnik w takim razie.

No bo akurat AC wykupuje się głównie na grube tematy (duże/całkowite szkody, kradzieże itp.), a nie pierdoły.

Pięknie wiedzie te „DLC„ na DAY ONE w 30 KLATKACH Ze stoperem będę liczył czas gry!

Jak ona to zrobiła?

No niestety rozdzielczość kulała, ale po 5 min się o niej zapominało jak gra była dobra. Tak w ogóle ta technologia zrobiła na mnie mega wrażenie. Jednak ograłem to co chciałem i profilaktycznie sprzedałem jak ma jeszcze jakąś wartość, bo jednak wyższa rozdzielczość oraz mniejsza (może w ogóle? ) ilość kabli spowodują, że będzie to już sprzęt/technologia prawie idealna.

Dlaczego masz taką nadzieje? Nie bierzesz PS5? Biorąc po uwagę fakt, że koszty produkcji nie będą tak wysokie jak za pełnoprawną, nową grę oraz do tego moc marki SM, to wg mnie mogą to wydać tylko na ps5 jako system seller.

Oby tak było, bo FL był znacznie lepszy niż Infamous SS. Jakby Miles był o tyle lepszy od „podstawki” co w/w to o ja ciebie papierwdole

Nieeee apogeum tego było w 2k19. Tam już przegięli, ludzie ostry shitstorm im w necie z robili. W 2k20 dość to przystopowali. Jest nadal, ale już w granicach (powiedzmy, tfu dla mikrotransakcji) rozsądku.

Klimat, design, postacie, VA, graficzka to top generacji jak dla mnie. Mam nadzieję, że jednak ktoś wysmaży kontynuacje na PS5. Uniwersum z mega potencjałem.

Tarzan, Herkules i Księga Dżungli. Ukryte klejnoty ery PSX

Piękny ten gameplay

Jako wielki fan Nintendo (mający ich każdą konsolę od „pegazusa”) oraz platformówek nie zgodzę się z tym do końca. Inaczej - nie jest to ten poziom, ponieważ jest to inny poziom. Nie lepszy czy gorszy, ale inny. Remake łyknąłem jak młody, nie bawiąc się w cale jakoś gorzej niż przy Mario Odyssey. W ogóle taki falstart miał ten rok, a druga połowa naprawdę dobra. TLOU2, Paper Mario, Crash4, next geny, Kena. No piękne konsolowe gierki

No i pięknie. Kolejny must have w tym roku!

Tak jakby malutkie ziarenka w obrazie. Jak ktoś jest bardzo wyczulony to faktycznie warto zjechać w TV ostrość na zero.

Ogólnie na jakim poziomie gracie? Normal daje jakieś wyzwanie? Nie lubię w takich grach za pierwszym podejściem się męczyć i dużo powtarzać, aby za bardzo mnie nie wybijało z fabuły. Co do ziarna na LED UHD też widoczne. Ak uuuu usuwam z dysku jak kuks i czarli tak pisze to czas zrewidować swoje odczucia! Ta gra jest mega słaba.

Ja z lekkim „lagiem”, ponieważ dopiero dziś odpaliłem. Po pierwszej godzinie przed TV, z słuchawkami na uszach (btw kapitalne audio), cóż mogę powiedzieć?

Czyli tzw. MORDERCZA WYLICZANKA!

ale to nie żadne wyliczanki. To odp. na post kanabisa, w którym odpowiadał na te bardzo poważne anlizy i dywagacje kiedy kupić next gena? No na początku wiadomo, że nie warto bo się psujoooo. No każdy sprzęt elektroniczny się psuje. Po to jest gwarancja.