Hela

Byłem ostatnio na Moonsorrow i ludzie to jednak debile. Goście mają akurat trasę razem z innym Fińskim zespołem - Korpiklaani i było widać, że niestety znaczna większość publiki przyszła tylko i wyłącznie żeby się poprzepychać na skocznych akordeonowych nutach tych drugich. Niestety podczas gdy Moonsorrow rozpier.dalał system zaje.bistym wykonaniem swojego świeżutkiego materiału, to ludzie stali jak słupy soli nie dając z siebie nic - totalne zero reakcji przez pierwsze pół godziny. Mimo tego zgrzytu chłopaki, choć widocznie rozczarowani, zagrali na 100% - dali z siebie wszystko i naprawdę było to czuć. Pojawił się nawet jeden kawałek z pierwszej płyty, czego się nie spodziewałem. Pewnie już nie wrócą do Irlandii, ale generalnie polecam każdemu, kto nie miał okazji widzieć ich na żywo, bo rzadko się to zdarza, a płyta wydana na początku tego miesiąca jest fantastyczna. Jedni i drudzy grali po półtorej godziny, w tym czasie Moonsorrow zagrał 8 kawałków , a Korpiklaani 23 .

Zdziwię się wielce jeśli ta gra sprosta ogromnym wymaganiom, jakie ludzie mają po P4/Golden. Nie dość, że były to jedne z najlepszych pozycji na swoich platformach niezależnie od gatunku, to jeszcze ogólnie jest to jeden z najlepszych RPGów ostatnich paru generacji konsol.

Dark Horse publishing The Art of Metal Gear Solid 5 this November http://www.polygon.com/2016/4/21/11482166/dark-horse-publishing-the-art-of-metal-gear-solid-5-this-november

Jestem w katakumbach i dopiero teraz użyłem swoje trzy Undead Bone Shard, bo sobie ubzdurałem, że to się używa przy każdym ognisku i czekałem na takie z trudnym bossem

Kurier dzisiaj dał radę. Wszystko takie piękne i w folii I coś niekoniecznie growego, ale jest cię czym pochwalić, bo wydanie zacne: Ride the Lightning jeszcze w drodze

Hyperion - Seraphical Euphony https://hyperionsweden.bandcamp.com/album/seraphical-euphony Dobry świeży black metal.

Używam ich generalnie do wszystkiego - telefonu, kompa, konsoli, dobrej jakości odtwarzacza lossless FiiO - w każdej sytuacji robią ogromne wrażenie. Raz mniejsze, bo komórka, obojętnie jaka, ogólnie zmarnuje ich potencjał, ale i tak jest różnica; raz większe, chociażby przy szybkim podpięciu pod pada PS4, gdzie Dark Souls 3 od razu nabiera zupełnie nowego wymiaru; a słuchanie dobrze zmasterowanej muzyki we FLACu to po prostu bajka, po której nie ma możliwości powrotu do zwykłych mp3 ważących po 3 MB na słuchawkach no name. Ostatnie parę lat nie miałem pary dobrych słuchawek, głównie używałem tego, co znalazłem w zestawie kupowanych sprzętów i czas był najwyższy na zmianę. Opinie o fantastycznym brzmieniu, świetnej jakości wykonania i doskonałego komfort skusiły mnie na Momentum 2 i decyzji nie żałuje. Wręcz przeciwnie, tanie nie są, a z czystym sumieniem mogę polecić każdemu. Zwłaszcza wersję around ear.

Zakupy z ostatniego tygodnia: Nie wiem czy jestem bardziej zadowolony z DS3 czy słuchawek, bo są naprawdę zaje.biste.

Czekam z niecierpliwością. Jedynka to jedyny sieciowy FPS, w którego udało mi się wkręcić.

Dobre, ale nie ten poziom budżetowy/sprzedażowy, co wielkie wydania płytowe, które wszędzie reklamują. @Figaro - to co było tym najlepiej sprzedającym się nowym IP generacji dla MS przed QB?

Myślę że nie stracą pracy. A jakie są jeszcze nowe IP od Microsoft Studios tej generacji oprócz Sunset Overdrive i Ryse? Bo te wysoko poprzeczki nie postawiły.

Dawno żadna gra nie przeszła mi tak obojętnie, jak Quantum Break. Nie porwała mnie historia, nie porwał mnie serial, nie porwała mnie sama rozgrywka. Najlepszą częścią gry były dla mnie easter eggi (np. scenariusz, jaki znajdujemy podczas szperania w komputerach; czy zmyślone programy telewizyjne w samej grze) i efekty wizualnego pomieszania z poplątaniem wynikające z załamania czasu (np. początek 4 aktu na moście). Szkoda tylko, że nie poszli w tą stronę jeszcze dalej. Może nie byłem w odpowiednim nastroju (bo kupiłem żeby zabić nudę w czekaniu na Dark Souls), może zawinił brak jakiegokolwiek hype'u przed premierą, ale przeszedłem w sumie na siłę i chciałbym zapomnieć. Po skończeniu zamiast satysfakcji czułem się jak balon, z którego ktoś powoli, przez 12 godzin powoli upuszczał powietrze pozostawiając pustkę.

Co do serialu - to bardziej mi się podobał 2 minutowy program, który leciał na telewizorze w początkowej lokacji w samej grze, niż to, co zobaczyłem po skończeniu pierwszego aktu.

Nie pograłem za długo, ale już w pierwszej lokacji - przed wejściem do głównego budynku, rzuciło mi się w oczy doczytywanie obiektów, zwłaszcza trawy. Dziwne, bo cała reszta wygląda nieźle. Mogę też odsprzedać kod na Alana. Zapraszam na PW, jeśli ktoś jest zainteresowany.

Tylko 15 lat pracy nonstop, tydzień w tydzień i można swobodnie odetchnąć.

Myślę, że wynika to głównie z 10 lat spędzonych na produkcji, a nie z wyssanych z palca oczekiwań.

Systemu walki nie czuję kompletnie - ataki sprawiają wrażenie, jakby cała akcja rozgrywała się w stanie nieważkości, bez żadnej reakcji ze strony atakującego i atakowanego. Ot dwa balony latają sobie po mapie i udają, że się okładają. Fatalnie to wypada.

Nie zamierzałem nic bić ostatnie pare razy, nogi dosłownie same mnie doniosły do lepszego rezultatu, stąd moje pytanie. W takim razie będę kuł żelazu puki gorące. Jadę bez żadnego specjalnego planu, daje z siebie wszystko, chociaż do niedawna byłem leniwym chu.jem, stawiając całkowicie wymyślone przez samego siebie cele. W takiej sytuacji interwały kiedy najlepiej wrzucić do ćwiczeń? Warto się zainteresować jakimś konkretnym planem treningowym, np. takim dostępnym bezpośrednio w apce endomondo?

To najlepsza gra TT, więc biorę. Szkoda tylko, ze nie pracują nad drugim sezonem Tales from the Borderlands.

Jestem w tym wszystkim bardzo świeży, dla przypomnienia to dopiero mój trzeci miesiąc biegania, ale ostatnio czuje natchnienie - pobijam swój poprzedni czas praktycznie za każdym podejściem, chce mi się to robić. Wkręciłem się. Ponieważ to się gdzieś niedługo skończy, to mam pytanie do ludzi bardziej doświadczonych - uspokoić się trochę, dalej cisnąć, ale trochę mniej, żeby się nie wypalić, nie zmierzyć się za szybko z kresem moich możliwości; czy słychać się własnego ciała i jeśli czuje, że mogę, to napier.dalać? Które podejście jest lepsze w tak wczesnej fazie ćwiczeń?

Zacząłem dzisiaj grać i jestem bardzo zadowolony. Dostałem dokładnie to, czego się spodziewałem - rozwinięcie pomysłów "jedynki" w pięknej oprawie. Za dużo zbieractwa, ale nadal nie jest to męczący poziom Far Cry'a. Włączyłem nawet dla niej po pół roku zbierania kurzu mojego xbone'a, co uznałbym za duży sukces.

Jest tymczasowa strona produktu, nie było jeszcze sprzedaży.

Było na Amazon.fr przez 15 sekund dobra, zamówiłem z http://jeux-video.fnac.com/a9552793/Fire-Emblem-Fates-Heritage-Collector-3DS-Jeu-Nintendo-3DS Oczywiście już nie ma. Najwyżej anuluję, jak mi się uda wziąć z Amazon UK w rozsądnej cenie.

Drobne zakupy z dzisiaj:

Jakiś sklep na UK sprzedaje?