ciwa22

Szpakowski od lat wykazuje objawy demencji, a na pewno od słynnego "Maradony" którym nazywał Messiego przez całą pierwszą połowę meczu Argentyny z Nigerią lub Iranem na Mundialu 2014 - nie pamiętam dokładnie. Generalnie rak polskiego komentarza, ale przez niektórych broniony jako "komentator dla prostego/zwykłego kibica". A tfu! BTW: Wiem, że w tym roku Copa America wyjątkowo nikogo i oglądam tylko ja i ci, którym za to płacą, ale chciałem zapytać forumowe grono ekspertów o pewną sytuację z dzisiejszego meczu Kolumbia - Brazylia. Kolumbia długo prowadziła, Brazylia wyrównała po przypadkowej "interwencji" sędziego, który został nabity piłką. Po próbie dośrodkowania piłki przez Brazoli, piłka odbiła się od sędziego wróciła pod ich nogi, powtórzyli dośrodkowanie i padł gol. Czy powinien być uznany, skoro sędzia wziął przypadkowy udział w akcji?

Wstajecie do Marsylianki kładąc prawą dłoń na sercu? Ja nie.

Dzisiaj grał przyzwoicie. Jak na tę kadrę i jego potencjał to całkiem dużo. Poza tym on gra w kadrze na defensywnym a od kiedy gra w Rosji to bardziej środkowy/ofensywny pomocnik. Niestety w reprezentacji ta pozycja jest już zajęta. Przez większy talent...I tak dochodzimy do mojego "ulubieńca" naszej kadry. Małżonek mojej kuzynki, piłkarz klubów drugoligowych, znał ten talent osobiście i wytłumaczył mi kiedyś czemu on nigdy nie będzie grał w kadrze tak jak w Napoli. Zrozumiałem ale i tak uważam, że nie daje z siebie tyle ile powinien.

Tak, to jego wina, że przegraliśmy ze Słowacją. W dzisiejszym spotkaniu z kolei nie stracił piłki tylko oddał strzał, który został zablokowany. To nie jego wina tylko wkalkulowane ryzyko.

Ja tam Grześka lubię. Nasz najlepszy środkowy pomocnik aktualnie i całkiem niezły piłkarz.

Pierwsza połowa i te za długie wrzutki to masakra. Przyznam, że nawet ja zwątpiłem wtedy w tę beznadzieję. Jóźwiak tragiczny.

Obejrzałem interesujący mecz. Dostarczono mi emocji. Czuję się ukontemplowany.

Będą. To Polaczkowo. Taki mamy klimat.

Anglicy jednak chcą grupy śmierci w 1/8? Uwierzę, jak strzelą drugą bramkę Celustkom i nie stracą dwóch goli.

Rozstrzygnięcie między Danią, Finlandią i Rosją zapadło w trzy drużynowej mini tabeli bez uwzględnienia Belgii. Oczywiście wyniki tych drużyn w konfrontacji z Belgami były brane pod uwagę. W ramach tej tabeli o kolejności w grupach decydował bilans bramkowy. Przynajmniej tak to zrozumiałem.

Nie wierzę, że Ukraina tego nie puściła. Co do ustawek itp akcji znanych z niejednej mistrzowskiej imprezy to chyba faktycznie UEFA/FIFA mogłaby pomyśleć o losowaniu par fazy pucharowej dopiero po zakończeniu fazy grupowej. Jednak nadal powinni się trzymać jakiegoś ustalonego wcześniej klucza np zwycięzcy grup nie trafiają na siebie a w przypadku gdy z grupy wychodzą tylko dwie drużyny, mogą ze sobą ponownie zagrać dopiero w finale (jeśli naturalnie do niego dojdą).

W moim przypadku forumowy optymizm wynika z faktu, że ostatnie spotkanie grupowe naszych nie będzie o pietruszkę. I to mi bardzo pasuje. To prawda, że kiedy jesteśmy bez formy, Szwedzi regularnie nas biją, ale po tym co zobaczyłem w spotkaniu z Konkwistą jestem spokojny, że przynajmniej zostawią serce na boisku. W formie czy nie, niech przestaną wreszcie ci.pkować na tych turniejach bo to już nawet nie irytuje - zrobiło się po prostu nudne. Dla nich pewnie też. A co do Szwedów, to być może bezpośrednio przed spotkaniem będą już pewni awansu, co niekoniecznie oznacza, że Husarii będzie łatwiej (zejdzie z nich presja, więc wrzucą na luz).

Nadszedł czas aby uwierzyć. Nie zrezygnowałem z walki o komiks o Żółwiach Ninja. Włochy-Walia 1:1 Szwajcaria-Turcja 2:1 Macedonia płn-Holandia 1:1 Ukraina-Austria 0:1 Finlandia-Belgia 1:3 Rosja-Dania 0:2 Czechy-Anglia 2:1 Chorwacja-Szkocja 1:1 Słowacja-Hiszpania 1:1 Szwecja-Polska 1:2 Niemcy-Węgry 1:2 Portugalia-Francja 2:1

Wartościowe, soczyste wypowiedzi kibiców w temacie dzisiaj. Mam wrażenie, że budują solidny mental wraz z drużyną, która się wczoraj podniosła.

Nikt nam nie pomaga, nie chce pomóc nikt. Jeśli Polska nie ugra nawet punktu to będzie pierwszy taki wyczyn Biało-Czerwonych na turnieju w XXI wieku.

No to chyba najlepiej odwołać albo poczekać aż się trochę ochłodzi. Szkoda zdrowia.

SS gierką z gatunku "śpieszmy się ogrywać..."? Solidne info. Starsze części są lepsze, bo będzie można w niej grać nawet po wyłączeniu jakiegoś tam serwera? Coś w tym jest. Bez złośliwości, co najwyżej wesołej: Skąd pomysł na dożywotnią fascynację tematem loadingów w bijatykach na PS4? Coś na co nie mamy wpływu chyba lepiej po prostu zaakceptować, ja tak zrobiłem w przypadku np SF5 i żyje mi się całkiem ok. Poważnie, polecam po prostu odpuścić użytkowniku gdyż w innym wypadku ta zgryzota cię po prostu pochłonie. Co mnie to obchodzi? Mam dobre serce oraz wierzę w karmę.

Na papierze nadal są piękni.

Zgódźmy się wszyscy, że gdyby Joel Pohjanapalo wykorzystywał do strzałów na bramkę przeciwnika też lewą nogę, a Robin Lod potrafił truchtać z piłką przy nodze, Suomi strzeliliby przynajmniej jedną bramkę w pierwszej połowie.

Finlandia-Rosja 1:1Turcja-Walia 2:0Włochy-Szwajcaria 1:1Ukraina-Macedonia Płn 2:2Dania-Belgia 0:3Holandia-Austria 2:1Szwecja-Słowacja 2:1Chorwacja-Czechy 1:2Anglia-Szkocja 2:2Węgry-Francja 1:0Portugalia-Niemcy 1:1Hiszpania-Polska 2:1

Przy trzeciej bramce nie było spalonego?

Polska wannabe Węgrami Europy?

W siatkówce jesteśmy piękni. Przypominam, że to sport drużynowy. EDIT: Szwed właśnie piknie sobie zrobił trzech konkwistadorów w ich polu karnym. Juch, że naturalizowany.

(Nie)stety też jestem z klubu 30+ i nie przeżywam już tak jak jeszcze 7 lat temu. Mecz się skończył, piłka toczy się dalej (w kolejnych spotkaniach). Przede mną (a być może także przed wami) jeszcze srebro, yerba mate, zieloni górale oraz król Artur. Nadal warto żyć i się uśmiechać, bracia Polacy.

Ludziska, ten hejt na Lewego...Zawsze twierdziłem, że ten gość to niezbyt charyzmatyczna postać więc żaden kapitan, ale twierdzić, że drewniak....