Skocz do zawartości

Butcher

Zg(Red.)
  • Postów

    850
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Butcher

  1. Już parę osób widzę narzeka na spolszczenie multi.

    Zarzućcie jakieś ciekawe kwiatki.

    Jak sie mecz ładuje i widzę "Dr. deathmatch" to mnie szlag trafia i nie mogę tego inaczej przeczytać jak "Doktor Deathmatch"... :/

    Błędy gramatyczne i stylistyczne w hintach podczas loading screenów, niedokończone opisy perków (jeden z nich ma "Pozwala najdłużej" i tyle). Masakra ogólnie.

    Czy ktoś już wpadł jak zmienić język - o ile to możliwe? Locale ani dash nie ma na to wpływu.

  2. Mnie drażnią w multi randomowe zrzuty z heli. Noż k**** , ciekawe dlaczego zazwyczaj drużyna która dostaje heli , naloty itp. wygrywa?

    Randomowe zrzuty? WTF? Przecież zrzut dostajesz za killstreaki, sam wskazujesz miejsce zrzutu. OCB w takim razie?

    A dlaczego wygrywa drużyna, kóra ma zrzuty i naloty? Moze dlatego, że są mega-killerskie ? :P

    Działko, Predator, Harrier, Heli - licznik fragów szybko bije...

    Pierwsze działko jakie postawiłem w tej grze dało mi wczoraj 6 fragów w ciągu 30 sekund. Kwestia dobrej, bezpiecznej miejscówki dla niego...

     

    btw:

    - NAT mam otwarty, żadnych problemów.

    - lokalizacja MP ssie na maxa :/

  3. W ogóle co do zadań dotyczących fotek, należy dokładnie czytać instrukcje - tam jest opisane co założyć, zmienić, jakie futro i kolory. Bez tego ani rusz.

     

    A i jeszcze zadanie Tańczące Posągi. Nie wiem dlaczego, ale EyePet ciagle zrywa mi sznurki do których jest przywiązana lalka.

    Miałem ten sam problem. Powody zrywania sznurka są dwa:

    - nie tańczysz gdy gra muzyka (EyePet się denerwuje, bo nie wykonujesz zadania)

    - tańczysz za długo - po ustaniu muzyki musisz znieruchomieć gdy EP się odwraca.

    Taniec = energicznie poruszaj marionetką, żeby podrygiwała na sznurkach.

  4. Butcher - a zostal goldrush w grze? Duzo bardziej pasuje mi ten tryb od conquesta - jest bardziej dynamiczny, ze skoncentrowana akcja.

    Gold Rush zmieniono na Rush, różnica kosmetyczna - należy rozwalić/bronić 2 skrzynek, po czym akcja przenosi się dalej, na nowy teren. Mnie też bardziej on odpowiada od Conquesta.

     

    btw

    po ograniu kilkunastu godzin multi z MW2, jestem już pewien, że BC2 bardziej mi pasuje i wygląda o wiele lepiej. Nie chodzi nawet o destrukcję, ale wykonanie otoczenia, ilość detali, animacje, ogólnie lepsze wrażenia wizualne. Sama rozgrywka jest mniej chaotyczna, bardziej taktyczna, zespołowa, urozmaicona, nie wspominając o dużej roli pojazdów. Klasy naprawdę mają duże znaczenie i sprawdzają się w walce, "tuning broni" i perki MW2 to miłe dodatki, ale jakoś np. grając medykiem czy inżynierem w BC2 bardziej czułem się przydatny na polu walki, niż uczestnicząc w rzeźni MW2.

  5. Przestańcie już pieprzyć głupoty o zabawnym i słabym Trójkowym - lajkonicy w temacie Lithgowa powinni najpierw obejrzeć np. Mój brat Kain, a potem wrócić do oglądania Dextera S4... :whistling:

    Ten facet akurat wie jak grać psycholi i to jaki jest w D4 pasuje tu idealnie. A w czym Lithgow grywa żeby zarobić na życie to inna para kaloszy. To nie Pitt, Cruise czy Willis, którzy za samą gębę dostają 10 baniek bez czytania scenariusza.

  6. Mało używam broni maszynowej w BF1943 (głównie Garand itp.), a z kolei w BC2 maszynówki rządzą, więc nie mam dokładnego odniesienia. Ale afair to jest podobnie, imo w sam raz nareszcie, lepiej niż w BC1. Granatów szczerze mówiąc nie używałem prawie wcale - teren jest mocno zabudowany, więc głównie granatnik potrzebny :)

  7. Tak, kumam, o tej dużej bańce też myślalem, tylko jak na złość sierściuch nie chce do niej wskoczyć :)

    A z tym tworzeniem małych jest o tyle problem, że strasznie wolno to idzie, a czas jest krótki...

     

    solmath.

    bieg to tylko na bieżni chyba ? ale nie przypominam sobie, czy w 2 dniu masz już bieżnię...

  8. Nawet nie wiesz jak niektóre zadania potrafią mnie zirytować...

    Oj wiem bardzo dobrze.... :)

    Zaliczyłem cały program na złoto poza JEDNYM zadaniem (tym opisanym w recenzji), gdzie trzeba wytworzyć bańki mydlane na czas. EyePet je rozbija, (pipi)a małpka zamiast robić nowe, to dmucha jedną wielką, po prostu za cholerę nie daję rady. Kilkadziesiąt prób i ręce opadają :)

  9. Jak się sprawują pojazdy, sprawdzałeś może heli?

    Czy faktycznie można zmienić krajobraz na 'no place to hide' ?:)

    Graliśmy na mapie Arica Harbor (tej samej co będzie w becie). KOLOS. I to mistrzowski, urozmaicony, świetnie zaprojektowany kolos. Zaczynamy gdzieś na pustkowiu między pagórkami, żeby po chwili przenieść się między zabudowania miasteczka, w ciasne uliczki, piętrowe wille, potem wykolejony pociąg na wiadukcie nad kanałem wodnym, a tory (lub pobliska estakada) prowadzą do bardziej magazynowych zabudowań pobliskiej przystani, z wielkim, zniszczonym kontenerowcem spoczywającym na mieliźnie. Design i różnorodność daje w czachę i po gałach, akcje odchodzą fantastyczne, łącznie z kryciem się w wypalonych autobusach, wagonach, pływaniem pod estakadą czy ostrzeliwaniem się przez wagony.

    Nie było na mapie BlackHawka, ale był mały, zdalnie sterowany heli zwiadowczy (komp ze sterami był w bazie), do namierzania celów dla rakiet. Szybki, zwrotny, łatwy w obsłudze, ale też podatny na łatwą demolkę - 1 rakieta i po krzyku. Stojąc przy kompie mamy widok jak z AC130 (czarno-białe pole widzenia, lekko "zaszumione", ale nie noktowizja). Aby trafić w coś rakietą, trzymamy Fire i przez chwilę musimy śledzić celownikiem cel, aż przyleci pocisk. Minus - nie widać reloadingu, nie wiemy kiedy możemy ponownie celować (reload trwa kilkanaście sekund). Ogólnie maszyna do szybkich akcji i wycofania się, chowania między budynkami bardziej, niż otwartej walki na pustym niebie.

    "No place to hide"? Powiem tak - destrukcja daje radę i pomaga w przedzieraniu sę przez zabudowany teren, ale akcja jest tak gęsta (wysadzanie kolejnych punktów wroga i przenosiny dalej, jak GRush w BC1), tak intensywna i dynamiczna, że człowiek nie ma czasu bawić się w samą demolkę. Nie ma czasu i nie chce - bo naprawde wytwarza się ciśnienie na działania taktyczne, jak widzisz, że twoi kumple napierają na cele, gęsto się ostrzeliwując, szykując zasadzki, itd. Rozwałki używasz jak poprzednio - gdy tego potrzebujesz aby przejść dalej (bo np. dom zamknięty albo mur za długi i za wysoki), albo widzisz że ktoś się gdzieś skampił.

    Nowy HUD sprawdza się wyśmienicie, do tego stopnia, że poza radarem nie zwracałem na niego uwagi :) Po każdej serii reload, ammo mi nigdy nie zabrakło. BTW: graliśmy dwoma drużynami po 4 osoby (team niebieski i zielony na radarze) i faktycznie jest tak, jak zapowiadali: NIE WIDZISZ wrogów dłużej niż sekundę, a i to tylko jak jesteś kilkanaście metrów od gościa i dostrzegł go Twój kumpel (lub Ty). Czerwona strzałka pojawia się dosłownie na pół sekundy na radarze i znika. Moim zdaniem świetny patent, bo nie gapimy się na radar, tylko na pole walki.

    Respawny można robić w bazie, lub "na plecach" kumpli z teamu - jeśli żyją :)

    Cieszy fakt, że teraz potrzeba mniej kulek do fraga, ale wciąż bardzo losowe są trafienia/fragi z granatnika/bazooki. Standardowa snajpa zabija po 2 trafieniach w korpus (lub 1 headzie ofkoz), chyba, że jakiś tuning to później zmienia (co widać na filmie).

    btw - ten ostatni film genialnie oddaje wrażenia z pola walki. Ta gra naprawdę tak wygląda i naprawdę jest tak mistrzowska... :yes:

  10. eee, nie przesadzajcie...

    Czytałem gdzieś, że BMW to fajne auta są... tylko mają pecha do właścicieli... :whistling:

     

    Pretendera kupowałem już wieki temu jako DLC do jakiegoś GH. I znowu mam bulić? Pojebany ten świat...

  11. Koleś z DICE kilka dni temu (pokaz EA w Londynie) mówił, że kody do bety będą dostępne jedynie dla pre-orderów. Zapewne jakaś mała ilość wycieknie dla większych serwisów w ramach akcji marketingowej (albo gdy pre-ordery nie wypalą tak jak oczekują), ale na zalew kodów na różnych stronach bym się na Waszym miejscu nie nastawiał...

     

    btw:

    BC2 urwało mi łeb przy samej dupie. Rozegrałem kilkanaście wojenek i wciąż chciałem więcej, stanowiska były oblegane non-stop, chyba najbardziej ze wszystkich pokazywanych gier. Pokaz był na PS3, a co ciekawe, graliśmy z testerami z Rumunii czy Węgier, co w/g panów z DICE już teraz nieźle pokazuje możliwości silnika online. Grało się genialnie i technicznie faktycznie bez zarzutu. Zresztą gameplayowo także :) Demolka, współpraca teamów, podchody, różne klasy idealnie sprawdzające się podczas walk, pojazdy. MIÓD I GENIUSZ.

    Tyle na szybko :)

  12. Ja mam inny problem z ogródkiem :(

    W zadaniu gdzie trzeba zasadzić kwiatki w takiej kolejności jak pokazuje program , nie mogę sobie poradzić. Niby wszystko jest ok ale zadania mi nie zalicza. Czy może chodzić o kolor kwiatków??? Jeżeli tak , to nie potrafię zmienić ich koloru.

    tak, chodzi o kolory

    z tego co mi wiadomo nie da sie wybierac koloru kwiatka

    sadzisz, wyrasta, jest ok to zostawiasz, nie jest, wyrywasz i sadzisz nowy

    Rozumiem, jakby dzieci nie zakumały... ale dorośli? ;)

    MOŻNA wybrac kolor kwiatka - i od tego właśnie uzależnione jest zaliczenie zadania.

    Spójrzcie na brzeg torebki z nasionami - tam macie 3 kolory, oznaczające ILE nasion należy wrzucić do dziurki - 1, 2 lub 3 - dla uzyskania konkretnego koloru...

    TA-DAAAM! :)

     

    @east:

    czasami coś się wali z dźwiękiem, u mnie np. zapętlają się czasami jakieś odgłosy, np. rysowania. Ale po zmianie zadania (jakims loadingu) wraca do normy.

  13. Butch, a podchodzenie z podnietą zmienia wartość gry? :)

    Jaram się jak głupi, ale mam też świadomość dużej liczby irytujących niedociągnięć. To Activision - dlatego łatwo się domyślić, że np. trybu treningowego nie wrzucili, żeby wrzucić go jako DLC bądź w dwójce. Nie cierpię takich zagrań.

    No i gra jest też hermafrodytą gatunkową, na dodatek niepewną własnej tożsamości. Ani to hh, ani rnb, ani house. Trzeba było iść w jedną stronę, bo jak coś jest do wszystkiego... to wiadomo.

    Podnieta zmienia wartość gry o tyle, że nie szukasz na siłę wad, tylko cieszysz się faktyczną zawartością - a jest czym. Wytykanie Activision pazerności na DLC czy różnorodności gatunkowej DJH to... sam nie wiem jak to nazwać. Szukaniem wad na siłę? :)

    Pokaż mi dzisiaj firmę, która wydaje grę kompletną, nie planując DLC i dodatkowego zarobku. Pokaż mi typowe GH/RB/SingStara, które kręcą się wokół jednego gatunku. Jeżeli takowe powstają (SS Queen, Abba, RB Beatles), to firma z góry wie, że odcina sobie wielki kawał rynku i zamyka się na określona grupę odbiorców. Tego oczekujesz od DJH nr 1? Przecież to gra, która ma pokazać o co kaman, przetrzeć szlaki. Urozmaicenie gatunkowe jest jej zaletą, nie wadą. Poczekaj na DJH D'n'B, DJH House - dajmy im czas, a na pewno będzie. Akurat oni wiedzą jak na nas zarabiać :) A za 2 lata będziesz narzekał, że dostajesz 3 edycje DJH w roku... :P

     

    Ewidentnymi wadami DJH jest brak treningu i słabe multi. NIC poza tym, co nie zakrawa na czepianie się na siłę...

    Rzekłem.

  14. Albo mi się wydaje albo Dj hero jest dosyć łatwe, a napewno łatwiejsze od GH.

    WYDAJE CI SIĘ. I to nie wiesz jak mocno :)

    Nie sugeruj się filmikami z YT, po prostu zawsze znajdzie się paru fenomenów, którzy wyszlifują wszystko na expercie, nie wspominając o tych, co mają po prostu "dar" do takich gier. W DJH jest do ogarnięcia o wiele więcej rzeczy naraz niż w GH/RB.

  15. Przesadzasz Koso - inna sprawa, że podszedłeś do gry bez podniety i DJH zwisał Ci od początku ;)

    Twoje utyskiwanie było więc do przewidzenia, zwłaszcza, że lubisz tego typu muzę, a to jedynie "marna namiastka". Ja akurat jestem ubawiony po pachy i zgadzam się z innymi (także w kwestii xfadera, działa znakomicie). A OST jak to w grach muzycznych - trochę crapów, trochę geniuszu.

    btw

  16. W szoku jestem, że do tej pory Devin Townsend nie ma tematu.

    Nikt nie słuchał genialnego Strapping Young Lad? DT Band? (Zimmer's Hole trochę ciężkostrawne dla mnie).

    Wokalnie dawno temu udzielał się na płycie Steve'a Vaia "Sex & Religion", a potem sam pokazał co potrafi.

    A potrafi wiele - multiinstrumentalista, otwarty umysł, żonglowanie gatunkami, pomysłami.

    Nie wyobrażam sobie rynku alt/industrial bez tego gościa.

    SYL to geniusz od początku do końca, łykam w całości bez popity - chore, wykręcone, brudne, rewelacyjne.

    DTB łagodniejsze ale wciąz w klimacie (poza 2 albumami ambientowymi, za spokojne dla mnie :)

    Nowy DTP zbliżony jest do DTB, ale muzycznie bardziej różnorodny.

     

    Aktualnie szalony Kanadyjczyk (jako DTP) pracuje nad koncept-projektem złożonym z 4 albumów, każdy z udziałem innych muzyków.

    Zaczęło się od "Ki" w tym roku, najnowszy (2/4) "Addicted" (premiera 17.11.) zawiera m.in. wokale Anneke Van Giersbergen, byłej wokalistki The Gathering i zapowiada się na solidnego kopa energii w typowym stylu Devina.

    www.hevydevy.com

    http://www.myspace.com/devintownsenddtb

     

    Trochę muzy:

    SYL

    http://www.youtube.com/watch?v=3UOOKx-ClQw

     

    DTB

     

    DTP

×
×
  • Dodaj nową pozycję...