tk___tk

nazwisko scott w ostatnich latach mocno się zdewaluowało więc jestem nastawiony neutralnie do tej mini-serii

galę znowu prowadzi duo poehler+fay więc zapowiada się grubo

morowe i furia traski po polszy

wieże fabryk w lutym

pearl jam w gdyni

no i eli w chicago na banicji

a później spin-off o czikago

nie sposób się nie zgodzić

to już jutro!

trzy moim zdaniem najciekawsze zapowiedzi z tegorocznego image expo: snyder ponownie z rysownikiem black: mirror grant morrison i chris burnham (batman: incorporated) pierwszy raz maczają łapy w horrorze. są już dostępne chyba 3 numery black science od ricka. no i okładka nowego tytułu kirkmana, która pojawia się już od jakiegoś czasu na ostatnich stronach komiksów image: jeszcze poglądowa strona z low: w uncanny x-force styl tego gościa się nie sprawdził, ale tu myślę, że będzie super.

klątwa hbo która dosięgnęła wcześniej rzym i deadwood. za dużo to kosztuje pewnie.

antychryst > melancholia tzn połowa filmu (ta podczas ślubu) jest super.

no ku.rwa scena na jachcie z chandlerem to je.bany majstersztyk. hill rola życia. fajny epizodzik miał też eli thompson. i jean dujardin. ogólnie ensamble pierwsza klasa.

grzechoo wyrósł z post-rocka, co ja czytam. btw skumajcie jaki chu.jowy nowy numer alcest: album produkuje gość z sigur ros.

to jest z kolei album roku 2014 jak do tej pory: self defence family jak dla mnie asłuchalne.

nikt nie twierdzi inaczej, co nie zmienia faktu, że i tak będę oglądał . dzisiaj na bleedingcool wysnuli ciekawą teorię co do sceny po napisach w ostatnim odcinku: deathlok w mcu? jarałbym się.

pierwszy deafheaven i tak lepszy

ja oglądam właśnie. szału nie ma. obejrzyjcie dallas buyers club. jared leto przebiera się tam w damskie ciuszki.

dzieci nowe słówko na dziś: apoteoza

stare z was pierdziele i po prostu nie potraficie tak się jarać nową muzyką jak kiedyś. na każdego kiedyś przychodzi pora.

dzięki, fajna kapela, nie wiem dlaczego jeszcze nie ma osobnego tematu na tym forum.

Let... Me... Die... LMD (Life Model Decoy) przypadek? nie sondze.

to nie rozmawiam z tobą już na poważnie o kinie