devilbot

Serio jecie z sieciówek? To już chyba lepiej nasrać i to zjeść.

Frontier ma swój abonament. Ale gdyby wyszedł w EU lub USA to możliwe że by nie miał. Tak jak MHTri na wii jak wyszło u nas to zrezygnowali z abonamentu. Co do gry powyżej to można ją obczaić na PS3, PSVITA, Xbox 360, WiiU lub PC. Nazywa się Monster Hunter Frontier G i dostanie aktualizacje do wersji Z widocznej na trailerze. Trzeba kombinować z azjatyckim VPN żeby zagrać.

Jedyna współczesna seria gier godna takich wydań.

Erpegi 3ds ma marne: - Tales of the Abyss - port z PS2 - Bravely Default - czibi (pipi) - Bravely Second - czibi (pipi) częśc 2 - seria Etrian Odyssey to samo tylko po raz 7 - Legend of Legacy - czibi (pipi) bez fabuły i z biednym systemem - Kingdom Hearts 3D - strasznie słabe i niewygodne sterownie jak na a.rpg - Xenoblade Chronicles 3D - port z wii

Obejrzałem trailer. Nie mieli co pokazać w dynamicznych scenach pod koniec to wkleili starych bossów? W dodatku będzie pewnie dwóch lub trzech, a trailer musiał być epicki.

Ja gram codziennie. Mój endgamowy set na łuk to Crusher Armor z Rajanga, który ma: Composed - szybciej napełnia pasek Hunter Artów Focus - wiadomo, szybsze ładowanie chargów w łuku Ammo saver - odzyskuje około 20% amunicji lub coatingów. Sneak - mniejsza szansa że zostanę wzięty na cel przez monstera. I wgemowany skill: Pellet Spread Up - zwiększa o 30% obrażenia z łuków spread. Łuk to sprzęt z Shagaru Magali - Le Désir. 230 dmg 25% affinity i 12 dragon w dodatku Power Coatingi lvl 2 i statusy różne. Używam łuku typu Spread tylko dlatego, że wyfarmiłem charma Pellet/Spread up + 5 OOO. Łuk jest porównywalny do Łuku z Teostry w wielu przypadkach lepszy. Styl Adept i HA - Haste Rain lvl 3. Jak potrzebuje zwykły łuk typu Rapid to mam ten z Deadaye Yian garugi - power coatingi Lvl 1 i 2 i szybciej nabija mi się Hunter art mając jeszcze ensight/composed na zbroi to prawie cały czas biegam z włączonym Haste Rain. Raz grałem z randomem w zbroi Akantora 690 pdefa i biliśmy lvl 1 Silverwind Nargacuge, śmieszna sprawa bo jest banalna do solowania nawet. I gość 3 razy zginął. Po powrocie do huba mówi, że nie rozumie jak to się stało, nigdy nie ginął. W końcu pisze że to przez to, że mam Sneak w zbroi...

Ja też mam i na psp i na vite ale gram i tak na emu na PC.

A toto nie przypadkiem z Music Boxa w Szczecinie? Widziałem, czaiłem się, ale nie zdecydowałem Dokładnie tak.

Wyszedł w Japonii remake HD z PSP MH Portable 3rd. Ostatni klasyczny MH bez pływania jak żaba i bez skakania jak małpa i to w HD za 40zł z wysyłką na ebayu. Sejwa z PSP przeniosło bez problemu.

W zeszłym miesiącu kupiłem PS3 w celu ogrania Demon Souls bo nigdy nie miałem tej konsoli. W ciągu miesiąca kupiłem do ogrania te oto godne tytuły: Jeszcze kilku gier mi brakuje w które chciałbym zagrać na ps3 ale niedługo uzupełnie. Dzisiaj byłem po Dark Souls 1 i kupiłem przy okazji to na PSP bo było za 30zł i shinobi ze zdjęcia powyżej:

Zabiłem dzisiaj solo ostatniego urgenta w grze. Nie polecem straszna męka. 35 minut mi zajęło z jakąś kataną ulepszoną na makasa hero blade czy coś. Edit: Imperial sword to był. Słaba ostrość ale 3 sloty i łatwo wymaksować.

Można też usunąć bez kupowania pierdół. Wystarczy przerobić konsolkę.

Ubierz lekką zbroję i rób rolki jak przeciwnik uderza. Rolka w ds3 ma od (pipi)a klatek nietykalności.

Jeszcze gracie? Jak tam postępy i wrażenia?

No ma wielkie, nie wiem czy pamietasz monster hunter 3 z wii ktore bylo go.wnem z garstka potworow. Wykastrowanie z potworów to jedno ale imo gorsze było wykastrowanie z broni - z łuku, z HH z duali i gunlancy.

Mam kupioną i to dwa razy. Wersje jap i eu. Co to za zarzut wogóle? Mam każdego MH oryginalnego.

Z tego co zauważyłem większość graczy aerial style online spamuje skoki przy potworze. Znalazłem spoko filmik pokazujący jak powinno się korzystać z aerial style:

Znacząco się nie zwiększył. Tylko trochę i to na początku gry. No i większość nie jest obowiązkowa, ja mam ze 150h na liczniku, a wszystkich nie robiłem. W późniejszej części gry prawie wszystkie misje są typu "zabij potwora". Na początku robiąc wioskowe questy gatheringowe zasypiałem z konsolką w rękach. I gdyby nie dało się przenieść sejwa z wersji jap nie wrócił bym przez te questy do tej gry. Ale warto było bo po przebrnięciu przez wioskę gra zrobiła się intensywna i już nie usypiam.

Ja też pograłem trochę w MHGen. Generations jest takie same MH jak każdy inny MH. Farmisz składasz sprzęt i bijesz potwory. Nic więcej nie potrzebuję. Jest wystarczająco nowych rzeczy żeby zatrzymać mnie na dłużej - głównie arty i style. Sterowanie Kotem nie jest wcale popierdółką -można nieźle wymiatać. Capcom wbrew pozorom napracował się przy tej części. Jak ktoś nielubi questów polegających na zbieraniu to sorry - nie ta gra.

Zalozylem lobby robie 6 gwiazdka questy. Zapraszam.

Recenzja jest standardem polskiego dziennikarstwa growego. Autor wymienia co jest w grze czyli - ma tyle i tyle potworów, a MH4 miał tyle i tyle, że doszły nowe style i koty, że doszły devianty. Zero odczuć jak się gra itp. Napisał ją jakiś gość o nicku Komodo. Zresztą to nie istotne bo nie grał w nią dłużej niż pół godziny o czym świadczy tekst: "Wreszcie ułatwiono upgrade uzbrojenia, który nie wymaga już kompletu potrzebnych składników, a tylko jednego, byle w odpowiedniej ilości. Oznacza to zwinniejszy postęp bez konieczności powtarzania raz po raz tych samych questów, tylko w celu pozyskania odpowiednich materiałów." Jak wiadomo taki rodzaj ulepszania to tylko niektóre bronie mają i to na początku, pierwsze 2 levele potem już normalnie farma matsów.

Ja raczej gram. Dam znac.

Wyżej niż Vesperia już nie podskoczyli i nie podskoczą. Teraz to taki Cod jrpgów.

W nowym numerze psx extreme jest recka Mhgen i artykuł o innych częściach serii. Nie polecam.

Pomœżcie mi dzisiaj z questem desert brawlers ktory to odblokowuje quuest na to farmienie. Dzieki.