Treść opublikowana przez ASX
-
Sea of Thieves
SoT to gra sesyjna, za każdym uruchomieniem gry startujesz w losowej tawernie, z pustym ekwipunkiem i nowym statkiem, zapisują się tylko skończone misje, złoto za sprzedane skarby itd.
-
Sea of Thieves
no i skończyłem wszystkie opowieści na 100%, fajna przygoda, szczególnie finał kiedy wśród sztormu i strzelających piorunów walczy cała flota. Jest kilka klimatycznych momentów jak np. ten kiedy wchodzimy do opuszczonego fortu w zaświatach a w tle zaczyna przygrywać znany utwór: jest trochę humorku, są bitwy morskie, jakieś proste zagadki, dużo pływania pod pod wodą, kilku nowych przeciwników i jakaś prosta historyjka o tym jak to Davy Jones chce zniszczyć Sea of Thieves, czyli w sumie wszystko czego mozna by się spodziewać po pirackiej grze, więc jestem zadowolony i czekam co Rare wymyśli dalej.
-
Halo Infinite
jeszcze jedno porównanie, nie ma co zaprzeczać progres jest olbrzymi
-
Forza Horizon 5
wygląda na to że co miesiąc począwszy od następnego poniedziałku będziemy dostawać nowe informacje o grze
-
Sea of Thieves
dzisiaj wychodzi hotfix który ma naprawić ten błąd. Ogólnie skończyłem na razie 3 opowieście, i o ile pierwsza i trzecia rozgrywa się w osobnych lokacjach gdzie nie może przeszkodzić nam inna załoga, to druga jest w otwartym świecie, więc można spotkać inne załogi i tu czuć spory krok w tył względem wcześniejszych opowieści, bo wcześniej Rare zawsze przygotowało kilka wariantów questów, dzięki czemu gdy kilka załóg robiło to samo zadanie fabularne to, co prawda historia była ta sama, ale lokacje i same zagadki trochę się różniły dzięki czemu załogi nie spotykały się w tym samym miejscu (zwiększało to też replaybility misji). Co do samych misji to na razie wypadają spoko, czuć duże przywiązanie do materiału źródłowego, widać też że zagadki są prostsze i bardziej "cinematic" od tych z kampanii "Shores of Gold", trudno też gdzieś się zgubić i przez większość czasu idzie się jak po sznurku, walka i przeciwnicy też nie sprawiają problemu. Na plus bardzo fajna muzyka (zwłaszcza aranżacje utworów z Piratów z Karaibów) i widoczki zostały mi 2 opowieści które chciałbym ukończyć w ten weekend
-
Redfall
Spokojnie jestem prawie pewny że przyjdzie czas na sequely od Arkane czyli np. takie Dishonored 3. Ale teraz trzeba docenić to że Arkane chciało zrobić coś nowego i spróbować swoich siły w czymś innym, co jest bardzo dobre w zalewie sequelozy. Dobrze że Bethesda i Xbox mają odwagę w inwestowaniu w nowe IP.
-
Wrzuć screena
Wygląda fajnie, trzeba będzie sprawdzić w Game Passie
- Abandoned
-
Redfall
gra wyjdzie na XSX, XSS, PC i xboxową chmure, czy to oznacza że to ex czy nie, to niech każdy sam zdecyduje xd
-
Redfall
premiera w latem w przyszłym roku wydaje się całkiem realna
-
xCloud
Xcloud (czy jak to tam teraz M$ nazywa) będzie natywnie wbudowaną aplikacją działającą razem z aplikacją xboxa i sklepem na Windowsie 11 pokazywali przykład na wczoraj prezentacji, patrząc na to co robią inne firmy zajmujące graniem w chmurze (Google, Sony, Amazon) to wydaje się że tylko M$ wie co robi i ma chyba największe predyspozycje ku temu by osiągnąć sukces.
-
Sea of Thieves
z tym że SoT nie było łatane latami, przez pierwszy rok od premiery gra dostała Hungering Deep, Cursed Crew), Forsaken Shores, Shrouded (IMO jedna z najlepszych aktualizacji) i Anniverasy Update (który był ostateczną rehabilitacją gry), wszystkie późniejsze dodatki (Ashen WInds, Ships of Fortune, Haunted Shores, Fort of the Damned, Vault of Ancient itd.) przez ponad 2 lata to już tylko wisienki na torcie łącznie z ostatnim dodatkiem z Piratami z Karaibów to nie jest tak że gra stała się kompletna i dobra wczoraj
-
Sea of Thieves
co roku można by zadawać sobie to pytanie, za rok też gra znowu będzie bogatsza i też będziesz się pytać czy nie mogli tego wydać 4 lata później z pełną zawartością?
-
Sea of Thieves
dobrze gada, przez ponad 3 lata po premierze, gra dostała dziesiątki mniejszych i większych dodatków, wszystkie były darmowe i rozwinęły grę w znaczący sposób od fabuły, nowych misji, nowych lokacji, przeciwników i aktywności. Bez Pay2Win. Wiem też że często lubią krytykować gry usługi (często słusznie) i przedstawiać kolejne negatywne przykłady tego modelu biznesowego, ale jak widać są też pozytywne przykłady, jak SoT który na premierę miał średnią na meta 69/100 i był krytykowany za brak zawartości, ale dzięki pasji twórców i wiernej bazie graczy rozwinęła się niesamowicie i teraz jest w miejscu w którym jest obecnie.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
normalnie powinno być 2 lata, ale jeżeli strona pokazuje ci więcej to nie ma się czym martwić aż sprawdziłem z ciekawości jak u mnie to wygląda i mam napisane że moja skończy się 2 lata i jeden miesiąc po zakupie ;D
-
Xbox Game Pass - gry w abonamencie
Nie ma co się kłócić (mam wrażenie że Rozi zrobił się strasznie agrsywny od czasu E3), obie gierki są w Game Passie za 4zł i każdy może sprawdzić która bardziej mu się podoba. Przyznam się szczerze, że sam z ciekawości zagram w tego Need For Speeda i sprawdze czy gierka EA jest faktycznie tak dobra jak Rozi o niej mówi, jeśli tak to tym lepiej dla posiadaczy Passa bo to oznacza że będziemy mieli jeszcze więcej świetnych racerów w ofercie,
-
Sea of Thieves
@Zdunek @suteq @Figuś gramy coś w weekend?
-
Halo Infinite
przecież arena to właśnie 4vs4, no i wiadomo że nie na każdej mapie będą pojazdy....
-
Halo Infinite
będą też na mapach 4vs4
-
S.T.A.L.K.E.R. 2
chyba każdy, kto pamięta jak wiele razy opóźniana była pierwsza część, jest tego ciekawy xD
-
Halo Infinite
Z pierwszej prezentacji można odnieść wrażenie że duży nacisk jest na BTB bo z tego właśnie trybu pochodzi najwięcej materiałów (którego swoją drogą w ogóle nie było w Halo 5 na premierę xd) Oczywiście klasyczna arena 4vs4 też będzie, ale nie będzie tak hardcoreowa jak w Halo 5, zapowiedzieli np. Powrót pojazdów, więc bardziej przypomina to Halo 3.
-
Halo Infinite
nie zgodze się, w Halo zawsze największa popularnością cieszyły się social playlist, z BTB, Griffballem, Fiestą itp. Nawet w Halo 5 tak jest. Samo w sobie Halo też nigdy nie miało jakiegoś wysokiego progu wejścia, zawsze było mnóstwo graczy którzy latali z AR-ką + kolba (wyjątkiem jest Halo 5 które rzeczywiście było trochę bardziej skomplikowane) ale nie robiłbym z Halo jakiegoś uberskillowego fpsa. To zawsze był produkt dla prostych amerykanów którzy lubią postrzelać i nawet najgorszy gracz zawsze zdobędzie jakiegoś fraga.
-
S.T.A.L.K.E.R. 2
pisanie o PS Plusie w temacie Stalkera to po prostu offtop, więc zgadzam się ktoś mógłby to posprzątać
-
Forza Horizon 5
swoją drogą to pisanie krótkich wiadomości jest w serii chyba od trzeciej części i wcześniej nikomu to nie przeszkadzało xd Ja się nie będę kłócił bo samemu uważam że taką pierwsza część jest świetna, pomimo infantylnej historii (bo taka miała być) i wielokrotnie wspominałem ją jako moją ulubioną część serii, a na pewno odsłonę którą darze największym sentymentem (do dziś pamiętam jak ogrywałem ją na wakacje co idealnie się zgrywało z klimatem letniego festiwalu w grze). Ale z drugiej strony widać było jak była technologicznie ograniczona, iluzja uczestniczenia w festiwalu szybko pękała kiedy okazywało się że ci wszyscy kierowcy również uczestniczący w festiwalu to zwykłe nieróżniące się od siebie niczym oprócz nazwy boty. Więc nowe części gdzie nareszcie jest poczucie że bierzesz udział w święcie motoryzacji z prawdziwymi ludźmi z całego świata robi znacznie lepsze wrażenie. Dlatego nie obrażam się za funkcje sieciowe i nie czuje jakby to zabierało klimat festiwalu, wręcz przeciwnie.
-
S.T.A.L.K.E.R. 2
nie wiem czy zauważyłeś ale jesteśmy w temacie STALKERA 2, tego też dotyczyła moja wypowiedź, mogę się zapytać dlaczego wyskakujesz tu z jakimś Plusem, gdzie stalkera nie ma i nie będzie? Możesz próbować zakrzywiać rzeczywistość, ale jak na razie Playstation w przeciwieństwie do tego co piszesz, nie oferuje żadnego wyboru w kwestii Stalkera bo nie można go ani kupić ani ograć w Plusie