ASX

Przeecieki się potwierdziły

Wiesz, zawsze możesz przeczytać recenzje, opinie innych ludzi w internecie lub (co chyba jest najlepszym wyjściem ) sam zagrać i się przekonać

Fajne fajne, mała urocza gierka na kilka godzin polegająca na wspinaczce w kosmos (dosłownie) z dobrze zrobioną fizyką. Fajny koncept, dobre wykonanie, no nie ma się czego przyczepić. Nie jest to może najlepsza gra ostatniej dekady, ale jedna z tych oryginalnych perełek które na pewno warto sprawdzić

Grow Home jak mogłem zapomnieć o tej gierce

1. The Last of Us za poważną dojrzałą i poważną postapokaliptyczną opowieść o zombie i za to że ramie w ramie ze świetną fabułą idzie bardzo dobry mięsisty gameplay, co jest niezwykle rzadkie 2. FEZ za genialny w swojej prostocie pomysł który potrafi zaskakiwać i bawić przez całą główną rozgrywkę, endgame i kto wie jak długo jeszcze. Dodatkowy plus za urzekający klimat, pełen ciepła i humoru, co trochę dziwi patrząc na to kto jest głównym bohaterem 3. The Legend of Zelda: Breath of the Wild za eksploracje. Gra od początku urzeka możliwościami i w zasadzie nie puszcza przez następne kilkadziesiąt godzin, przepięknie wykreowany magiczny świat gdzie za każdym wzgórzem, pagórkiem i lasem czeka coś interesujące . 4. Spelunky za najlepszą grową adaptacje przygód Indiany Jonesa, nieprzewidywalny satysfakcjonujący gameplay który bawi i zaskakuje nawet po kilkudziesięciu godzinach 5. Ori and the Blind Forest za klimat baśni opatrzony dodatkowo bardzo dobrym gameplayem. Nie przepadam za metroidvaniami, zazwyczaj nudzi mnie nieustanny backtracking, ale tutaj nie mogłem się oderwać przez kilkanaście godzin. 6. Halo 4 i 5 za gameplay i sandboxowy gameplay która po prawie 20 latach wciąż stanowi niedościgniony wzór dla innych fpsów. Spędziłem w obu częściach kilkaset godzin i bawiłem się świetnie 7. Forza Horizon (seria) za bycie najlepszym arcade racerem ostatniej dekady, kompletnym, rozbudowanym, a przede wszystkim bardzo grywalnym. Włączasz na 15min i nawet nie wiesz gdzie ucieka kilka godzin 8. Sea of Thieves Za oryginalność, możliwości, nie trzymanie gracza za rączkę i za spełnienie marzeń o pirackiej grze. Ciesze się że gra pomimo średniego startu rozwinęła tak skrzydła. Kolejna gra w którą przegrałem kilkaset godzin. 9. Wiedźmin 2 i 3 Za bycie najlepszymi RPGami ostatniej dekady, gdzie każde zadanie poboczne stoi na niezwykle wysokim poziomie i za swojski klimat, tak różny od reszty produkcji, Na 10-te grę nie mogłem się zdecydować pomiędzy: Ashenem, Uncharted 3 i Sunset Overdrive kolejność losowa

już się pisze

Z racji tego że dekada zbliża się do końca zapraszam (wzorem działu filmowehi) do wypisywania 10 najlepszych gier w jakie mieliście przyjemność zagrać w ostatniej dekadzie

Troche sie jaram tym tga. Wiem ze wiekszosc wydawcow czeka ze swoimo grami na zapowiedz nextegow ale moze się trafi jakas ciekawa gra

i to pomimo GamePassa na PC ciekawe jaka gra będxie następna ciekaw jestem jak dużą premierą będzie Infinite skoro 9-letnia gra bije takie rekordy?

niezły poziom dyskusji wprowadzasz na forumku Rozi koleś przeszedł grę, spędził w niej kilkadziesiąt godzin i napisał swoją opinie, do czego ma pełne prawo, a ty serwując takie komentarze nie wystawiasz sobie najlepszego świadectwa

widze że gra wywołuje dużo emocji nawet wśród użytkowników którzy przedstawiają się jako ci z hehe dystansem fajnie się czyta te opinie zarówno pozytywne jak i te mniej pozytywne. Nie dawajcie się tylko dzbanom którzy obrażają was bo napisaliście swoje zdanie o ich ulubionej gierce.

no Spencer odyebał, mam nadzieje że Remedy dostanie jakąś dodatkową rekompensate finansową bo to na pewno odbije się na sprzedaży

No czyli rzeczywistość jest jeszcze lepsza niż sobie XM życzył, bo zamiast jednego weekendu za 40zł, abonamenty oferują opcje wypożyczenia gier na miesiąc w podobnej cenie

no i chyba taki mają plan. 15 studiów wewnętrznych, w tym wiele jak Obisidian, Ninja Theory, Playground Games, Rare, Coalition, 343 z kilkama wewnętrznymi i planują wydawać dużą grę AAA raz na kwartał, a w międzyczasie mniejsze projekty. Trzeba przyznać że dosyć ambitnie podchodzą do tematu i nie jestem przekonany że nawet przy tak dużej ilość studiów uda im się to osiągnąć. Co do różnorodności, to developerzy first party chwalą ten model biznesnowy, bo zdejmuje z nich dużą część presji związanej ze sprzedażą gry i związanej z nią koniecznością zwróceniem się kosztów produkcji, przez co często musieli się decydować na bardziej bezpieczne pomysły i rezygnować z tych bardziej ambitnych z obawy że "to się nie sprzeda". Gamepass w teorii, z tego co się wypowiadają devowie, pozwala im na większą kreatywność, bo Microsoft interesuje jak Gamepass radzi sobie jako całość usługi i zachęca do ekperymentowania. Poza tym oficjalnie 2 lata temu na E3 w wywiadzie Spencer przyznał że wieloletnie skupianie się na 3 bezpiecznych markach (HaloGearsyForza) było błędem, bo wydoiło te IP, ludzie się nimi zmęczyli. Teraz z tego co zapowiadają ma się to zmienić i mają inwestować w bardziej różnorodne gatunki w tym nowe IP. Dobrym przykładem jest SoT - nowe IP, coś nowego nie będące kopią innych gier, a przy tym produkcja AAA, w dodatku stale aktualizowana dzięki m.in wpływom z abonamentu. Szczerze mówiąc nie wiem czy taki tytuł miałby szansę zaistnieć gdyby nie Gamepass, boto aż nie pasuje do Microsoftu, a na pozytywnie wybija się ponad Halo Gearsy i Forze

Nie wiem czy wiesz ale gamepass nie jest programem socjalnym i normalnie się za niego płaci, a jego cena też jest powszechnie znana (40zł za miesiąc). Czy to yebnie? możliwe, bo każda nawet najwieksze korpo może zbankrutować. Ale się tym nie przejmuje po prostu gram w dobre gry w niskiej cenie, jeśli coś się zapsuje (np. Pogorszy sie oferta gier) to anuluje subskrybcje i elo, mam wybór

https://twitter.com/klobrille/status/1202584595352498176 Gierka powinna za jakiś czas trafić do Gamepassa, fajnie bo miałem na nią oko.

kilka dodatkowych informacji o nextgenach

Żeby sprecyzować pojęcia, Play Anywhere pomimo nazwy dotyczy na razie obecnie tylko konsol Xbox one i komputerów z systemem Windows 10 (kiedyś dojdzie pewnie Xcloud). Zawiera się w tym Cross-buy, cross-save i cross-play. https://www.xbox.com/pl-PL/games/xbox-play-anywhere

w sensie jak gdy gra dostępna jest na większej ilości platform to dev nie może wnieść się na wyżyny? Niezła teoria, ale co ma jedno do drugiego? Przy produkcji gier liczy się talent, wizja, budżet, a nie to czy gra jest exem czy nie

dokładnie sam z tego korzystałem i był to równie zayebisty ficzer. Sony było kiedyś prekursorem takich rozwiązań i szkoda że tego już nie kontynuują np. na PS4 i PS Nowa (kupujesz grę raz, a możesz w nią grać na dwóch platformach)

Mam wrażenie że piszemy o czym innym. napisałem o Play Anywhere funkcji która działa już dzisiaj i z ktorej sam korzystam. Gdzie mogę grać w kupione przeze mnie gry na kilku platformach Takie rozwiazania mogłyby być standardem i nie znajduje żadnego logicznego wytłumaczenia dlaczego ludziom miałaby się nie podobac taki system. O graniu w chmurze tylko wspomniałem że mogłoby być fajnym uzupełnieniem tego ficzera.

Nigdzie nie napisałem że ekscytuje się brakem exów i fizycznej konsoli, zadałem tylko pytanie co o tym myślicie o przyszłości gdzie exy nie będą uwiązane do jednej platformy a staną się częścią ekosystemu. Ja już kiedyś to pisałem ale Play Aywhere i cały ten znienawidzony na tym forum ekosystem microsoftu to jeden z najlepszych ficzerów na tej generacji. Kupuje exclusivea Xboxa raz i mogę w niego grać zarówno na moim PC jak i konsoli, do tego pełny cross-save i crosplay między urządzeniami. Mam nadzieje że w przyszłości dojdzie to tego xcloud. Chciałbym żeby takie rozwiązania były standardem w branży i nie wiem czego ludzie się tak tego boją?

nad Scarlett pracuje ten sam zespoł ludzi, co przy Xbox One S i KOXie to napewno dobra wiadomość, bo szczególnie XOX to kawał dobrego sprzętu

NIkt nie mówi że exy znikną, po prostu przewiduje że przestaną być związane z hardwarem a staną się exami ekosystemu. To paradoksalnie sprawi że ich rola jeszcze bardziej wzrośnie

Teoretycznie ma to być nextgen do odpalania gier w 1080p, pod wzgledem terafanków faktycznie ma to być sprzęt zbliżony do prosiaka, ale trzeba pamiętać że Lockhart zlikwiduje największy problem i hamulec PS4 pro i KOXA czyli wąskie gardło w postaci CPU na Jaguarze. Więc te porównania do starych konsol nie zbyt uczciwe, bo te terafanki nextegowne nie będą odpowiadały terafankom PS4 Pro. Z drugiej strony faktycznie słychać narzekania developerów, że niespecjalnie podoba im się ten pomysł. No ciekawe jak to się rozwinie i czy sprawdzi się to w praktyce.