Skocz do zawartości

SlimShady

Senior Member
  • Dołączył

Treść opublikowana przez SlimShady

  1. SlimShady odpowiedział(a) na Roger odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Jeśli zrównujesz Głuchowskiego z nimi, no to nie ma o czym rozmawiać, bo to są dwa przeciwne bieguny. Jeszcze raz się powtórzę, zerknij, nawet w empiku, na te 3 strony, i wtedy wróć mądrzejszy - o ile to możliwe - a zapewniam, że to i tak mały wycinek wszystkiego. Po temacie o grze, wiem, że nienawidzisz ukrów, i jesteś anty(pewnie byłbyś za brakiem jakiejkolwiek pomocy, wtedy nie byłoby realnego problemu z kacapami rozciągniętymi na całej granicy), ale jeżeli w stalkarze miałbym czarno czerwone flagi i piosnki typu "baćko, nasz bandera", to moja reakcja byłaby taka sama, jak w przypadku tego "unikatu". Wiem, że mogę, ale nie chcę(chyba że na Verbatimie), a ty pewnie kupiłeś, żebyś miał co czytać do urodzinowych wafelków w lesie. Smacznego.
  2. SlimShady odpowiedział(a) na Roger odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    No nie ma, ale jak zaczniesz coś pisać o ignorancji, to warto się zapoznać z tym, co jest, zamiast recenzji. Widzisz, dla ciebie to jest krytyka(ktoś inny będzie widział tęsknotę do sierpa i młota, i snów o potędze), ale podprogowo są tam zamieszczone rzeczy, której mają uderzyć w tych, w których mają uderzyć. Nie mają być perfidne i transparentne, tylko delikatnie(niby w niewidoczny, niemal eastereggowy sposób) poklepać po pleckach swoich, a wbić szpilę wrogom. Tak się składa, że, jesteśmy tymi drugimi. Ktoś może powiedzieć, że to nadinterpretacja, i doszukiwanie się twarzy w kształcie chmur, ale nie sądzę. Słuchaj, to jest tylko rozrywka, ta gra nie jest nikomu potrzebna do życia. Masz pełno innych, dużo lepszych(choć przyznam, że retrofuturyzm, to moje klimaty), a gameplayowo nie wygląda na must have. Fakty, są takie, że tak jak świat może mieć na to wyjebane(co jest smutne), tak my, jako Polacy, możemy inaczej na to patrzeć, i nie sądzę, że mówimy o pokazówce, gdzie w grę wchodzi ludzkie zdrowie i życie. To nie jest kwestia poglądów, tylko realnej krzywdy. Tak, wiem, zaraz wyskoczysz, że hipokryzja, bo gaz, ropa itd. ale podstawowych środków do życia nie można sobie odmówić, i takich rzeczy też nie da się uciąć z dnia na dzień, ale idziemy w tym kierunku. Jako, że nie jesteśmy politykami, też nie mamy na to bezpośredniego wpływu(oprócz wyborów), ale jako obywatele możemy decydować o innych sprawach. Mein Kampf, też jako Polak, w 1939-1945 bym nie kupił, żeby Adek miał te kilka reichmarek na barbera. Nawet jakby ten twór był wybitnym, epokowym dziełem, ale tak się składa, że jest ciężkim gniotem, więc i tak żadna strata. Tutaj nie zamierzam nawet sprawdzać, ale jak się czujesz z tym dobrze, czy ktokolwiek inny, to wasza sprawa. Każdy ma swój kręgosłup moralny(lub jego brak), jeden uzna, że jeża można kopnąć w lesie i to będzie super śmieszne, a drugi, jakby to zobaczył, to mógłby kopnąć tego kopiącego. Nie zamierzam tutaj wchodzisz w cudze buty, PSX moim zdaniem zrobił dobrze, jak niemal większość redakcji w Polsce. To, że ludzie często widzą tylko czubek własnego nosa, czy będę bagatelizować pewne sprawy, dopóki sami nie będą bezpośrednio narażeni, to też nic nowego. Tak wygląda świat, ale można też spróbować zawalczyć z wiatrakami i pójść pod prąd.
  3. SlimShady odpowiedział(a) na Roger odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Przecież ty grzybi jesteś naczelnym, gazetkowym simpem, już nie wytykaj innym jak nawet do shivy potrafiłeś się ślinić. Nie bądź zazdrosny. Żeby nie zabrakło też krytyki wypuszczonej w próżnię, to przyczepię się do Rozbo. Trochę słabo, że po tylu latach ludzie(tym bardziej z branży) nadal nie widzą różnicy pomiędzy remasterem, a rimejkiem, tylko dlatego, że RE4(czy jego ogrywany fragment) jest względnie wierny i nie został zamieniony w RTS-a. No nie, remaster już wyszedł dużo wcześniej, i sprowadzał się do rozdziałki i klatek, więc wcale nie wypada przyszłej premiery nazywać w ten sposób. Nawet jeśli sami twórcy zbyt często robią zbyt duży zamęt wokół nazewnictwa, to pewne rzeczy powinny być oczywiste, tym bardziej takie, które widać gołym okiem.
  4. SlimShady odpowiedział(a) na Shankor odpowiedź w temacie w Seriale
    Wyjebane mam na gwiezdne bajki, ale Andor jest naprawdę dobry, powiedziałbym, że nawet na tyle, że potrafi wrzucić ciary . Jak widać da się w tym uniwersum pójść w trochę bardziej poważne tony i to z korzyścią dla każdego.
  5. SlimShady odpowiedział(a) na Roger odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Dobrze wybrnęliście z braku recenzji AH. Myślałem, że przemilczycie, albo uzasadnicie zwykłym "bo tak", a jednak wyłożyliście na tacy, więc wszystko jasno i klarownie. Nie każdy musi w tym siedzieć i mieć tego świadomość, a tak nie będzie niedomówień. Jestem też po kolejnej dobrej robocie Adamusa, tj. Łusia, i zaskakuje mnie jak jesteś uniwersalny i potrafisz skakać po naprawdę zupełnie różnych tematach, a ten swoją drogą wydaje się dosyć trudny i złożony, a jakoś to wyłożyłeś tak, że dało się to przyswoić.
  6. SlimShady odpowiedział(a) na XM. odpowiedź w temacie w Switch
    Liczę na to, że w nowej zeldzie ptak w locie będzie mógł osrać zdrowego, i dzięki temu przyniesie mu szczęście. Tak jak za dzieciaka.
  7. SlimShady odpowiedział(a) na XM. odpowiedź w temacie w Switch
    W MGSV jak koń zdefekował, to pojazdy mogły wpaść w poślizg. Czy to nie jest zarówno najbardziej piękne i praktyczne zastosowanie ekskrementów w grze? Oddajcie cesarzowi, co cesarskie, a Bogu, to co boskie. Pieczone jabłka od biedy mogą być, ale do balasów, to im jednak daleko. Jak dziwnie by to nie zabrzmiało.
  8. SlimShady odpowiedział(a) na YETI odpowiedź w temacie w PS5
    W kalesoniarzach jest wielki potencjał(chociaż filmami rzygam), do dzisiaj niewykorzystany. Jak skończą Logana i pójdzie im dobrze, to zobaczyłbym pierwszego w historii, dobrego Blade'a(koniecznie dla dorosłych), czy Iron Mana, bo z odpowiednio zrobionym poruszaniem, mógłby pod tym względem, śmiało rywalizować z pająkiem.
  9. SlimShady odpowiedział(a) na Pupcio odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    W U4 chodziło oto, żebyś się potaplał w błotku autem i pobawił fizyką, linką, bo wszystko zostało skrojone, żebyś nawet bez konkretnego celu mógł mieć jakąś tam frajdę, a że nie miałeś, no to już trudno. Zapatrzyli się na sukces TLoU i moim zdaniem niepotrzebnie zwolnili serię znaną z jazdy bez trzymanki, ale ciężko powiedzieć, że tam nic nie było. No i bardzo daleko temu do otwartego świata(tak samo jak większym, pojedynczym miejscówkom z ich kolejnych gier). @Square Co ta bransoletka dawała, o co z tym chodzi?
  10. SlimShady odpowiedział(a) na Popi odpowiedź w temacie w Resident Evil
    No, ale jak robią gówno multiki, które jeszcze im nie pykły, na bazie RE, to zawsze charakternie brną do przodu. Mimo tragicznego odbioru nadal walczą. Osobiście nie widzę szansy dla DC, do momentu aż wszystkie możliwości w obrębie reinterpretacji się skończą. Dopiero wtedy może tego dotkną, czy tam Onimushy, ale za nim to nastąpi, to większość tutaj zdąży umrzeć po drodze.
  11. SlimShady odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w Ogólne
    Na pewno jest to najładniejsza( 2k musiało sypnąć kasą, choć kosztem czarnych pasów), i najlepiej napisana(dialogi) ich gra, ale co z tego jak zrobili z tego jeden, wielki film(chuj wie na co komu ten tryb filmowy jak prawie na jedno wychodzi), gdzie trzymasz gałkę do przodu, chodzisz świńskimi tiptopami, a sekcje grywalne są okrojone do absolutnego minimum. Przy tym nawet Beyond, gdzie mogłeś odłożyć pada, a rzeczy się działy jest growym szczytem, i tam QD też zrobiło podobny ukłon w stronę kompletnej januszerki, ale na szczęście jednorazowo. SM cofnęło się strasznie w rozwoju pod względem gameplayu(nawet jak na standardy gatunku), bo gra przez to zamula i nie czuć żadnej presji i ekscytacji(brak poziomów trudności, presji czasu). Mieli fajnie ogarnięte np. trzymanie nieruchomo pada(UD), czy te rytmiczne wciskanie przy ukrywaniu się, a tutaj trzymasz przycisk. No zajebiście fajna zabawa. Zagrać można, ale to jedna z najgorszych rzeczy jakie spłodzili i oby zawrócili z tej ścieżki. Mają szczęście, że w przeciwieństwie do Telltale operują na własnych markach, a nie niesprawdzającym się w tym medium - odcinkowych - i pewnie drogich licencjach, ale te wydawanie gry, czy nawet więcej każdego roku(licząc eksperymenty ze smyraniem smartfonem, czy VR-em)może się dla nich źle skończyć w dłuższym czasie.
  12. SlimShady odpowiedział(a) na Popi odpowiedź w temacie w Resident Evil
    Nie przekonuje mnie te demko. Strzelanie zwykłym pistolecikiem jakoś dupy nie urywa, a rozgrywka tak jak sprawdzała się przy korytarzowej i statycznej dwójce, tak tutaj, przy tej ilości postaci i niewiele lepszym poruszeniu zeciarza, wypada chaotycznie i te granie jest mocno "rwane". Ciężko już teraz wyrokować, ale nie widzę w tym kandydata na GOTY i na premierę bym tego nie wziął w takiej cenie, ale mówię to jako ktoś kto nie jest psychofanem RE4, więc też nie jestem kimś kto przechodził oryginał 1000 razy(bo grałem na 3-ech konsolach, a ukończyłem dwa razy).
  13. SlimShady odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Już nie pamiętam na ile to miało znaczenia, ale Until Dawn się tym mocno inspirowało, w sumie w kolejnych ich grach też to widać, ale tam już bardziej na miękko, bez profilowania, co najwyżej ktoś tam delikatnie wypomni, co zrobiliśmy, lub nie.
  14. SlimShady odpowiedział(a) na Bigby odpowiedź w temacie w Forum Bijatyk
    Mega zaskoczenie, czego jak czego, ale kontynuacji najlepszego dragon balla po 16 latach, to bym się nie spodziewał. Ze zwiastuna tak naprawdę niewiele wynika. Liczę, że oprócz grywalności, konkretnego story, dojdą rzeczy związane z konkretnym rozpierdolem areny, bo tutaj jest spore pole do popisu, ale wątpię, bo to nie są proste sprawy.
  15. MMA

    SlimShady odpowiedział(a) na RudiAG odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Jedyny prawdziwy GOAT. Z kimś tak dobrym, po tak długiej przerwie, ogarnął temat jak z dzieckiem, ale jednak tego Predatora szkoda. To jest jedyny zawodnik MMA, które ludzie autentycznie się boją, coś jak Tysona w jego prime time. Słabo, że najlepszy ciężki jest poza UFC.
  16. SlimShady odpowiedział(a) na Grabek odpowiedź w temacie w Ogólne
  17. Jest chyba takie powiedzenie, coś w stylu "lepiej nie poznawać swoich idoli". Sprawdza się nie tylko przy gazetkach. Teksty się nie ukazały, umowy nie było, nie ma kasy. Jakie znowu oszustwo? Jeszcze się tłumaczy jakby problem był na siłę wyolbrzymiony. Wyobraźcie sobie taką sytuację z robieniem gry. Nie została wydana, to chyba nic takiego się nie stało? Małe nieporozumienia na łączach. Oczywiście dużo w tym jest naiwności, żeby nie powiedzieć, czystej głupoty i jakiejś frajdy z tego, że "będę w gazetce", a to już blisko, żeby takie osoby wykorzystywać, albo używać jako koło zapasowe. PSX-a za mordę trzyma Roger, przy kimś innym już dawno by się posypało, a tak - wbrew przeciwnością losu - jakoś to się turla do przodu.
  18. SlimShady odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Chyba mylisz z bezczelnym klonem Giana Sisters. Byli ludzie, co grali na oryginałach. Salony gier, wypożyczalnie konsol i gier na czas, możliwość wymiany oficjalnie i między sobą. To nie było tak, że ich gry były za żelazna kurtyną i nikt się nie mógł na tym poznać. Nintendo po prostu nie robiło zbyt wiele, żeby walczyć w jakikolwiek sposób na rynku(pewnie obrażeni za pegaza, ale pegaz jest umowny, bo mógł to być rambo/robocop/terminator/cokolwiek). Zawsze mieli na nas wyjebane, zresztą do dzisiaj właściwie nic nie robią, nawet nie polonizując gier. Nie są bez winy, a jak w 98 r. taniej mogłeś mieć nowego PS-a, z memorką, grą i demówkami niż dwie gry N? Wybór nie był wtedy trudny. Z tego, co kojarzę, to nawet są jakieś gry po polsku na szaraka, część ma tylko instrukcję, czy okładki. Później to było tylko podkręcane do momentu aż wjechały dubbingi w siódmej. Samo nic się nie zrobi, a też mogli się obrazić za te reklamówki pełne Verbatimów.
  19. SlimShady odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Ludzie wychowali się na ich grach, wiedzą, że dane gry pochodzą od nich, bo wiesz, takie ekraniki wyskakują przed zagraniem w grę, z rocznikiem i nazwą firmy. Nie wykorzystali tego sentymentu, bobmark poszedł w saturna i się zesrał, ale saturn i tak nie miał szans z szarakiem, średnio nadawał się do rewolucji 3d będąc jedną nogą dalej w 3-4 generacji. Gry na 64 latały u nas nawet po 350 zika(które miały dużo większą wartość niż dzisiaj), czyli prawie dzisiejsze ceny grozy, ale kogo to wina? Nasza?
  20. SlimShady odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Pegazus, to jest ojciec chrzestny konsol w Polsce, Mario zna nawet twoja babka, ale będziesz udawał, że nie dało się na tym zbudować. Niesamowite rzeczy się dzieją w tych księżycowych półkulach. Pegaz, to był sam początek 90, nie połowa, czy końcówka. To nie była bezpośrednia rywalizacja szarak vs NES, no chyba, że byłeś uchodźcą z Erytrei. Także byli na rynku ładne kilka lat przed sonką, a realnie w Polsce plejki wjechały w okolicach 96 r. Sam NES poza Japonią wjechał w 1985 r. więc te 5-6 lat różnicy przy podróbce famicona, to nie jest aż taka przepaść, tym bardziej, że gry z 3 generacji, to jest coś, z czym utożsamiamy gejming do dzisiaj. Ludzie sobie po prostu grali, nie musieli kręcić śrubokrętem i siedzieć cicho w nadziei, że gra się wczyta. Verbatimy vs składanki z abonamentową ilością gier w cenie jednej zanim ktokolwiek o tym pomyślał. Widzisz tutaj jakieś zależności, czy grzyb nintendo przejął twój układ nerwowy?
  21. SlimShady odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Dla mnie zaczęli 9 jako pierwsi, skoro Wii U był 8. To nie jest wersja pro.
  22. SlimShady odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Dużo wcześniej był pegazus i pochodne, więc marne tłumaczenie. Nawet jeśli ktoś wtedy uznawał to za autonomiczny sprzęt, to doskonale wiedział jaka firma robiła część jego ulubionych gier. Idealna podkładka, żeby Polska została krajem nintendo, ale nie pasuje do narracji.
  23. SlimShady odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Yakuza
    Fabularnie nawet lepsze niż 0, w dodatku wyjaśnia pewien niedosyt z 0 w dodatkowej sadze. Niby nic dużego, ale jak ktoś zna kontekst, to dosyć ważna sprawa i, co ważniejsze, udanie podana.
  24. SlimShady odpowiedział(a) na Shen odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Na całe (nie)szczęście nawet nie mam tego jak zweryfikować, bo oddałem swego czasu wszystkie swoje skarby(w tym np. Avangersów, które mi przy okazji recenzji przypomniałeś). Z dzisiejszej perspektywy, to bym sobie jednak zostawił. Ogólnie kozacka robota z tym numerem. Zajebiście było sobie przywołać dawno zapomniane obrazy, dźwięki, po zaledwie małym obrazku z gry, czy nawet wyglądzie kartridża(fioletowy 168 in 1, czy ten żółty z Ryu i Kenem ze strony o składankach wartych grzechu).
  25. SlimShady odpowiedział(a) na Shen odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Coś takiego?