MEVEK

To jedziemy z tym portalem..

Ktos tam cos marudzil wiec nie wiem do konca jak to tam jest. Musze przewrocic strony i poczytac bo ciezko o komentarz widze Reedycja. Juz nieaktualne marudy. Kasa idzie na " Viewfinder "

Jest nadzieja. W koncu sie przebija przez mur. Kwestia czasu. Moze po przejeciu Activision przez wielkie M Sony sie obudzi ze snu i da im zielone swiatlo. Licze na to

Chcialbym ograc DLC ale nie wiem czy warto ? Jest tam co robic?

Nie powiem. Na poczatku sie napalilem, ale jak nie bedzie dema zeby ograc i sprawdzic to daruje sobie. Bede czekal na opinie forumka

I jeszcze jedna... Gris - tym razem z polecenia forumowicza @number_nine Podobnie jak powyżej. Miła, krótka i relaksacyjna. Na pochwale zasługuje AV ktore dodatkowo wydobywające sie z głośniczka małego kontrolera potęguje jego moc Z listy dzbanów to tylko jedno trofeum może byc nieco trudniejsze od pozostały. Mianowicie "Eel" - ktore polega na unikaniu ukąszeń goniącego nas potwora. W tej sekcji okienko błędu jest dość małe wiec trzeba byc dokładnym z unikiem. Naprawdę krótki fragment, zaledwie kilka razy trzeba powtórzyć unik, lecz jednak w odpowiednim momencie. Reszta dzbanów to znajdzki wiec nie ma nawet co komentować. Otóż wiec 2/10 za

Moj ulubiony orez to Nagakiba. Jej zasieg nie ma sobie rownych. Z wierzchowca jestes w stanie zdjac prawie kazdego. Rzeki Krwi tez pieknie kosi pasek energi. Krwawienie to piekna sprawa ale niestety polowe krutsza. Jak by nie bylo to cud miod. Pamietaj aby miec tez cos ciezszego. Czasem wpadniesz do kamieniolomow gdzie mieczyk nie da rady - odbija sie od przeciwnika jak samochody od bandy w G.T Taka sytuacja czasem sie zdazy otwierajac ukryta skrzynie ze skarbem. W tedy uwazaj. Jak szybko odskoczysz to sie sama zamknie i nic sie nie stanie. W innym przypadku przeniesie Cie do innej cholernie trudnej lokacji a tam jest prawie pewne ze stracisz zycie. Miej sie na bacznosci

Zerknij na statystyki czy udźwigniesz którąś

Mam kilka a juz na pewno te topowe Dam znac dokladnie jak wroce do chatki.

P.S Moge Ci cos dropnac, poki wciaz mam gre na dysku ?

Moim bledem bylo poczatkowe unikanie lochow i tym samym odciecie sie od wczesnego upgradu oreza i tarczy. Samo lvlowanie to nie wczystko. Pamietaj jeszcze o amuletach i duchach wojny. Wszystko jest na wage zlota.

Świetny szpil. Podziękowania lecą do @number_nine @zdrowywariat

Omno - pamietam ze @triboy polecal tego puzzle platformera i rzeczywiscie mial racje. Krotka, przyjemna giereczka. Idealna na relaksik. Podobnie jest z dzbanami ktore glownie dostajemy za wymasterowanie kazdej krainy lub dodatkowa aktywnosc. No sama przyjemnosc. Do tego jeszcze na liscie trofeow jest platyna. Kiedys nie do pomyslenia aby indie mialy platyne w zestawie. Jak widac mozna. Tak wiec 1+/10 za

Nowa playforma to jak nowy produkt. Ja bym walczyl o swoje. Sapek sie upomnial to i inni moga.

Kurka. No niech juz cos pokaza. Jakies walki na rurki czy cos. P.S Mam nadzieje ze nie wytna pily lancuchowej z gry. W tej oprawie to pieknie bedzie sie przebijalo przez gesta mgle

Trofea sa?

To jest cos jak Podroz tylko 2D ? Wyglada ladnie. Cos sie tam robi w tej grze, jakies puzzle? Tak na powaznie to blizej sie przyjrze w domciu po pracy Dziekuje slicznie. Chyba siadzie po pracy.

Polecicie cos na Swicha z kategorii puzzle - platformer. Cos podobnego do Limbo, albo inside ??? Cos przy przym moge odpoczac po E.Ringu Myslalem o Planet of Lana ale tez nie ma na N

Tak, sejwik kopiowany. I tera juz wszystko rozumiem. Jezeli pojdziemy sciezka za bossem w kanalach leyndell i otworzymy specjalne grota to zablokujemy sobie mozliwosc zdobycia 1 i 2 zakonczenia. Na szczescie ja przegapilem te wrota i wszystko pieknie sie udalo zrobic w 1 przejsciu . Co z tego jak i tak teraz korci do rozpoczecia NG+

Elden Ring - to bylo nieuniknione. Wyczekiwana przeze mnie platyna wpadła. To jest jakiś cud Wspaniała przeprawa. Trudna i kosztowna. Wymagająca ode mnie sięgnięcia do najciemniejszych zakamarków moich jakże niewielu szarych komórek. Oj tak... momentami bylo bardzo ciężko, lecz dzięki mojemu baraniemu uporowi i odrobinie szczęścia udało sie a walka byla zażarta. Zwłaszcza z Malenia, bo to aktualnie najtrudniejsze trofeum w grze. Najtrudniejszy walka w calej grze. Głownie przez wyprowadzane ataki oponentki ktore jednoczenie zadając nam obrażenia, regenerują jej zdrowie. Aby wygrać taka walkę trzeba sięgnąć do ostatnich zasobów swoich umiejętności jak i pokładów psychiki ktora z każdym kolejny zgonem obumierarazem z graczem I nawet farmienie duzo tu nie pomoże. To jest po prostu walka na miecze do bólu mięśni i potu umysłu. Najcięższa jaka pamietam. . Reszta dzbanów to znajdzki i słabi bossowie Z reka na sercu gre oceniam na 10 A zas na 9/10

Dobra kochani, jest sprawa odnosnie 3 zakonczenia i tym samym . W opisie jest napisane aby nie zabijac bossa omena w lochach leyndell przed ubiciem endbossa a ja wlasnie tak zrobilem. Z tym ze schodzac teraz do kanalow po ostatecznym starciu ukryta sciezka ktorej wczesniej nie bylo odslonila mi sie wiec domniemam iz 3 zakonczenie jest wciaz dla mnie aktywne ??? R E D Y C J A . . . Wszystko sie udalo zrobic. Nic nie przegapiłem. Wydaje mi sie ze w poradniku jest to zle sformułowane

Najmocniej przepraszam. W swoich wypocinach calkiem zapomnialem o jednej misji w Driver 2, poscig za gosciem... To bylo epickie. Wszyscy pamietamy

Rzecz jasna wszystko co odpalone na Szaraczku robilo na mnie ogromne wrazenie. Tekkena 3 nie zapomne do konca swiata. Bede go widzial i wspominal na lozu smierci. Te wszustkie juggle, rzuty, lamania i bugi. Takie to wlasnie wywolalo na mnie wrazenie. Wszystkie gry pokochalem ogromnie z tego okresu. Demo Tomb Ridera, czy Silenta bylo ogrywane do bolu po kilka set razy zanim przyszedl czas na pelniaka Pozniej kolejny szok to byla grafiki i otwarty swiata w GTA 3. Przeskok ten to bylo dla mnie dosc spore poruszenie. Pamietam jedna z pierwszych misja z wysadzeniem pojazdu, OMG - kazdy pewnie to pamieta. Pozniej MGS 3 i ta piekna Kojimowska dzicz z The Endem Piekne. Ostatnio zachwycam sie Eldenikiem ale to przez fakt ze nie grywam czesto w gry FS, wiec formula mi zaje.biscie podpasowala. Wszyscy Bossowie sa potezni, tymczasem mnie zeszmacila " mala dziewczynka wymachujaca scyzorykiem". Spotkanie moge porowna do zderzenia sie ze sciana. Co bys nie robil za nic w swiecie nie jestes w stanie ruszyc do przodu. Ubicie jej kosztowalo mnie wiele godzin ciezkich staran, potu i nerwow aby w koncu zobaczyc swiatelko w tunelu i do niego powoli, bardzo powoli dazyc. Masakra to malo powiedziane ale dostanie w ciry to jedno, a satysfakcja to juz zupelnie inna sprawa. Zachwyt jak w morde strzelil. Malo mam takich chwil za soba. Moze Platyna w MP3 i GT5 moglbym tutaj przytoczyc w temacie, przyrownac bo tez byly hardcorowo trudne, ale mimo to nie wrcam do tych wspomnien tak czesto. Takze chyba to nie to. Nie ten level satysfakcji jaki przyszlo mi doswiadczyc kilka dni temu ubijajac ta dziewoje Bez owijania wypijmy za nasze stare i przyszle wspomnia