Treść opublikowana przez Sebas
-
Pomoc
Kluczowe jest podkręcanie metabolizmu, który u endomorfików kuleje. Mi bardzo pomagało okresowe skupianie się na treningu z ciężarami, na spompowanie. Ograniczałem troszkę aeroby, dodawałem niewiele węglowodanów (wszystko było na wyczucie, na podstawie tego jak się czułem). W międzyczasie zwiększeniu ulegało spożycie kalorii i oczywiście troszkę tłuszcz ale po pewnym czasie wracałem do wcześniejszej rutyny (mniej węgli, więcej aerobów) z większym metabolizmem i miałem znowu z czego ścinać kalorie. Na przestrzeni ostatnich 6 miesięcy odchudzania zrobiłem tak chyba 2 razy i bardzo się to opłaciło, po czasie kiedy zrobione było zdjęcie które tutaj zamieszczałem zszedłem jeszcze do 10% bf. Tylko jak się zmniejsza aeroby trzeba się podwójnie kontrolować z dietą
-
Odżywki, Gainery itp.
No to jest normalka, ja jem podobnie, ok. 3500 kalorii wychodzi w moim przypadku. EDIT: No jak mam większy apetyt to pod 4000 podchodzi
-
Odżywki, Gainery itp.
To raczej nie za dobrze, nawet pro kulturyści mają bardziej zróżnicowaną dietę.
-
Odżywki, Gainery itp.
jesz kurczaka z ryżem 6 razy dziennie?
- Motywacja
-
Motywacja
Przy takiej wadze ciężko być ektomorfikiem, chyba że masz kości z ołowiu. Przed chwilą zrobione zdjęcie, w koszulce bo jest okres zimowy i wiadomo... Jeżeli będę zadowolony z efektów rzeźbienia na lato to napisze w odpowiednim temacie. Chyba widać, że to nie jest sylwetka z 2005
- Motywacja
- Motywacja
-
Motywacja
O tym, że nie ma "typu genetycznego" a typ budowy, który jest wypadkową genów odżywiania i aktywności fizycznej. Jakbyś zobaczył tylko 2 zdjęcie nie stwierdziłbyś, że jestem endomorfikiem, tym bardziej patrząc na talie i długie kończyny, ergo: wypisywałeś bzdury EDIT: Przykro mi, że nie mam lepszego zdjęcia z wakacji ukazującego całą postać
-
Motywacja
Pozwól więc, że przemówią fakty. Moje zdjęcia Rok 2005 http://i53.tinypic.com/33upfa0.png Rok 2007 http://i51.tinypic.com/2uoi3nr.png Na drugim zdjęciu oczywiście krótkie kończyny i zero szyi, tak jak mówiłeś... a nie, jednak nie. Wg mnie 1 zdjęcie endomorfik (od zawsze do tamtego momentu miałem problemy z tłuszczem, 35% mierzone u dietetyka na profesjonalnym sprzęcie, blisko 2 stopnia otyłości, jak stwierdzisz, że byłem "zapuszczonym ektomorfikiem" to się tylko ośmieszysz) 2 bardziej ektomorfik (40 kg mniej, 12% tłuszczu). Genów nie zmieniałem, odżywianie i aktywność fizyczną tak, bardzo. Z mojej strony koniec tematu, ta dyskusja jest bezcelowa.
-
Motywacja
Budowa endomorficzna nie ma nic do długości kończyn, krótka szyja tak, szerokie biodra, owalna twarz, często grube uda. Kształt poszczególnych mięśni to chyba Twój własny pomysł. Przykład kulturysty który był endomorfikiem: Jay Cutler, 4 krotny zdobywca tytułu Mr. Olimpia. Typy sylwetki mogą się zmieniać w wyniku diety i treningu każdy z nas ma po prostu określone predyspozycje które pchają nas bliżej jednej z nich. Odpowiednie podejście jest najważniejsze dlatego należy radzić się osób o podobnej genetyce i dlatego Ty nie powinieneś doradzać endomorfikom przy robieniu masy mięśniowej na podstawie własnych doświadzczeń bo to by była katastrofa. Endomorfik nie może się zalewać podczas robienia masy mięśniowej tak jak ektomorfik bo nigdy się nie wyrzeźbi. DLATEGO właśnie podczas robienia masy powinien utrzymywać poziom tłuszczu na bezpiecznym poziomie ok 15%.
-
Motywacja
Patrzyłeś na przykład podany przez Fenixa? Nie widzę tam żadnego koksu. Endomorficy muszą za(pipi)iście dużo pracy włożyć w spalenie tłuszczu do poziomu ok 15%, wtedy można zacząć w ogóle myśleć o takiej sylwetce. EDIT: Żeby nie było, moje wcześniejsze wypowiedzi odnosiły się do Żeby ćwiczyć i ogólnie coś zmienić nie są potrzebne aż takie zmiany. Także tego, nie wiem o co Ci się rozchodzi tak jakby.
-
Motywacja
Ludzie się zniechęcają bo nie widzą efektów/efekty są za małe w stosunku do ich oczekiwań. Jak ktoś ma charakter i chce walczyć ze swoimi słabościami to nie zaczyna od tematu Pomoc na forum psxextreme, gdzie inne konsolomaniaki skomponują mu dietę uniwersalnie za(pipi)istą i takiż sam trening.
-
Motywacja
Sebas, rozwiniesz "odpowiedni rozklad makroskladnikow"? Jakis eliksir jak spalac i budowac jednoczesnie? Białko w każdym posiłku, węglowodany na śniadanie i przed treningiem, zdrowe tłuszcze w niewielkiej ilości w posiłkach gdzie nie ma węgli. Rozkład ilościowy tych 3 makroskładników i zalecaną ilość spożywanych kalorii możemy na początek obliczyć z jakiegoś kalkulatora dietetycznego i potem ewentualnie coś zmieniać jeżeli nie zaobserwujemy zmian w czasie 4-5 tygodni stosowania. Idealnie byłoby najpierw prowadzić dziennik żywienia przed jakimikolwiek zmianami i wszystko usprawniać stopniowo. Polecam dziennik vitalmax, po wprowadzeniu paru danych sam oblicza kalorie, makro- a nawet mikroskładniki: http://www.darkthorn.republika.pl/dp.htm EDIT: Trzeba mieć na uwadze, że większość tych transformacji trwało stosunkowo długo. Do takich zmian trzeba absolutnie podporządkować się pod względem odżywiania oraz ćwiczyć regularnie i z odpowiednim zaangażowaniem. W długim okresie czasu trening zyskuje jeszcze bardziej na znaczeniu.
-
Pomoc
No przy takim celu treningowym to nie powinno się zalecać nic co ma IG powyżej 50-60 (ryż BRĄZOWY ledwo się mieści). EDIT: Żeby nie było, owoce są zdrowe i w ogóle ale trzeba być świadomym, że to woda z cukrem i nie wszystkie są tak samo zdrowe. Kiedyś miałem taką sytuację, że babka na siłowni po miesiącu treningów w większości pod moim okiem przyszła do mnie z pretensjami, że przytyła zamiast schudnąć. Było tylko jedno pytanie- co Pani jadła? Babsko wpierdalało 10-15 jabłek dziennie bo myślała, że od tego się tłuszcz spala.
-
Pomoc
Owoców się nie zaleca, można je jeść jedynie dla smaku ale nie są składnikiem diety. @shiro: No rozje.bałeś wszystko z tą twoją dietą. Dla własnego dobra smaruj na jakieś sfd czy coś bo tutaj nie ma sensu szukać wiedzy tajemnej. Od razu Ci powiem, że co najmniej coś z białkiem masz zjadać co 2-3 h (a nie co 6h) i to nie ważne czyś gruby czy chudy i jaki masz cel. Wystarczy, że ćwiczysz. W ogóle jak widzę, że ktoś pyta o takie abecadło to dochodzę do wniosku, że nie ma sensu pomagać bo nawet się delikwentowi nie chce poczytać i poznać podstaw, szkoda czasu. To tak jak z ciągle wracającym bannym albo pingiem który kiedyś strasznie chciał spalać sadło Jak można komuś cokolwiek polecać jak gość nie poda tak podstawowych informacji jak wzrost, waga, BF, typ sylwetki (endo-, ekto-, bo mezomorfik to wątpię). Polecacie 6 dni treningu z interwałami komuś kto je 3 marne posiłki dziennie i ma nikłe pojęcie o odżywaniu (2 kromki na śniadanie, nie je kolacji, no ku.rwa)
- Motywacja
- Mięsień Piwny
-
Gitara elektryczna
Z humbuckerami na single ma to brzmienie zbliżone do les paula? Takie Sweet Child'o Mine będzie brzmiało normalnie na tej gitarze?
- Fotki
- Pomoc
-
Mięsień Piwny
Jak już to zamiast klasycznego HIIT. Istotą aerobów jest niższa intensywność i dłuższy czas treningu.
-
Mass Effect 3
Dalej nie dostrzegacie, że twórcy mają duże pole do popisu. Może podróż bez przekaźnika do Drogi Mlecznej okupowana jest dużą stratą energii u Reaperów. Chcieli tego za wszelką cenę uniknąć ale przyparci do muru nie mają innego wyjścia. Nie możecie się zafiksować na tym, że jak faktycznie sobie po prostu przylecą to fabuła jest z du.py bo już teraz można powiedzieć, że co by w tej 3 nie było to będziecie zawiedzeni.
-
Mass Effect 3
Wydaje mi się, że oprócz zaskoczenia proeblemem jest również odległość jaka dzieli przekaźnik w pustce z granicami galaktyki. Problem jest taki, że tobie się wydaje ale tak naprawdę nie wiemy z jaką prędkością Żniwiarze są w stanie podróżować skoro sami stworzyli przekaźniki masy i prawdopodobnie minęło od ich powstania wiele czasu. Zresztą widać ich pod koniec 2 blisko obrzeży Drogi Mlecznej, nie wydaje mi się niemożliwe w świetle obecnych informacji na temat uniwersum, żeby taka podróż zajęła im powiedzmy 4-5 ziemskich lat (obecne rasy już dysponują napędem FTL). Faktycznie sam element zaskoczenia jest wystarczającym powodem, żeby zacząć atak od Cytadeli.
- bieganie