Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo odpowiedział(a) na Labtec odpowiedź w temacie w Switch
    Nie da się na nową? No to w takim razie widocznie konsola musi wyjść od razu stara tak jak PS4 i Xbox One, na które jakoś wydawcy uznali, że opłaca się robić te gierki i miliony były, mimo że były to konsole dużo świeższe, niż Wii U.
  2. ogqozo odpowiedział(a) na Labtec odpowiedź w temacie w Switch
    Chyba to nie jest skutek wyjścia nowych konsol, a zwłaszcza ich "mocy". Jakby był popyt to była na PS3 i Xbox 360 masa gier, które teoretycznie mogły też wyjść na Wii U i wzbogacić bibliotekę. GTA V wyszło na stare konsole. Bioshock Infinite też. I Tomb Raider. I tak dalej, dziesiątki pozycji, które interesują masy. Ale jak widzę na VGChartz szacunki, że Call of Duty: Ghosts w wersji na Wii U sprzedało się w liczbie 350 tysięcy... czyli 10 razy mniej, niż PS4, i 30 razy mniej, niż na PS3. Asasyn IV 300 tysięcy... Batman podobnie... to ja nie wiem, czemu ludzie szukają tu powodu, że gier nie wychodziło za dużo, bo konsole mocniejsze wyszły. Jakby nie wyszły, to by te wszystkie mainstreamowe gry wychodziły nadal na PS3 i Xboxa 360. Jeszcze jak robisz absolutnego hiciora jak wymienione, to te 10x mniej może nadal się opłacać robić. Ale jak robisz gierkę "tylko" na milion sztuk sprzedaży na PlayStation, to wersja na Wii U brzmi jak wyrzucanie kasy w błoto.
  3. ogqozo odpowiedział(a) na Grabol odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Ja wiem, Pajgi pewnie będzie narzekał
  4. ogqozo odpowiedział(a) na Fan odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Akcja roku na świecie - w polskim meczu Wisła Płock kontra Górnik Łęczna? https://gfycat.com/CoordinatedAthleticAmericanlobster
  5. ogqozo odpowiedział(a) na Grabol odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Por que sędzio, por que? Valencii ogólnie udało się wprowadzić pewną kopaninę, dużo kopią Neymara, Messiemu odgwizdano sporo fauli. Boczni obrońcy to już w ogóle kompletnie zatrzymani. Ogólnie zrobili sporo, żeby powstrzymać Barcę. No ale nawet trzeciego gola mogli wbić, niczym Armenia. Bardzo fajny mecz. No i jak przystało na taki thriller, skończyło się największym szokiem z możliwych - Messi strzelający karnego Diego Alvesowi.
  6. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Dzisiaj mecz Bayern-Gladbach. Za czasów Favre'a było to jedno z najciekawszych taktycznie starć do zobaczenia, a i w zeszłym sezonie Gladbach jako jedyna chyba ekipa w lidze pokonała Bayern, z wynikami 3-1 i 1-1. Bawarczycy są w nieco mieszanej formie, ale zazwyczaj wystarcza do wygranej. Gdyby Bayern przegrał, liderem zostać może Lipsk, a za nim będą Hertha, Hoffenheim i Kolonia (gdzie, swoją drogą, błyszczy były gracz polskiej ligi Artioms Rudniews!). Jak widać, liga się dość wyrównała jak na razie. Potęgi mają duże problemy z graniem 2 razy w tygodniu i w tak intensywnej lidze. Poza Bayernem. Leverkusen właśnie zostało zmasakrowane u siebie przez Hoffenheim i pomogła im czerwona kartka na sam początek za faul przy wyjściu na 1-na-1. Słabiak z zeszłego sezonu gra super, a nowi gracze znacząco uzupełnili luki. Dortmund przegrywał już 0-3, ale odrobił na remis. Kolejny fascynujący mecz BVB, ostatnie pół godziny to było zaiste srogie oblężenie. Ale poprzednie 60 minut było raczej wyrównane. Cóż, BVB czeka na koniec plagi kontuzji. Kto myślał rok temu, że to tylko Klopp tak ich męczył, a teraz będzie spoko - no cóż, jak widać nie miał racji. Gdyby Dortmund miał więcej szczęścia, to by dziś wygrał, ale tak ogólnie - widać w tych meczach jak na tacy, że Park i Ginter w obronie po prostu nie zdają egzaminu. Kagawa również jest nadal wystawiany dlatego, że kogoś trzeba. Już w zeszłym sezonie było widać, że Tuchel traktuje Japończyka jako ostateczność, ale wobec tego szpitala nadal musi grać, ale nie wypala w żadnym sensie. W Kickerze też ma średnią ocen blisko 4 i za dziś nie obstawiałbym lepszej. Taki bywa futbol. W wieku 21 lat czołowy piłkarz Bundesligi. Myślisz: wow, co dalej. W wieku 27 lat beznadziejny.
  7. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    No jak spytasz samych Anglików na ulicy o piłkarza, który gra w ICH reprezentacji, to tak, zapewne może być większą gwiazdą niż Messi według tej metody. Nota bene w Polsce pewnie więcej osób kojarzy kto to Pazdan, niż Neymar. No ale ok, można by postawić argumenty za Wilsherem. Jak i za Borucem. To wypożyczony gracz, który zagrał bodaj 3 mecze w zeszłym sezonie. To tak samo mówi o tym, jak bezmarkowa to ekipa na tle Premier League, że największe nazwisko jest wypożyczonym rezerwowym innego klubu. A jednak dziś, grając defensywniej, remisują ze Spurs. Jednak różnica umiejętności jest chyba zbyt duża, by nazwać to dobrym meczem. Bournemouth jak polska kadra, pogra 30 minut, a potem męki.
  8. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Ja wiem, że Anglicy są najangielscy, ale miejmy trochę litości. Boruc grał w Lidze Mistrzów z w miarę silnym wtedy Celtikiem gdzie do dziś jest kultową postacią, będąc m.in. gwiazdą meczów z najsilniejszym wtedy Milanem, grał regularnie we Fiorentine i Southampton, rozegrał 63 mecze dla reprezentacji, w tym na Mistrzostwach Świata i Europy. W Bournemouth dostał nagrodę dla piłkarza miesiąca za sierpień i wrzesień. Callum Wilson... grał w Bournemouth. Dwa lata temu zagrał jeden mecz w młodzieżówce Anglii, mając tak naprawdę prawie 23 lata, oraz otrzymał jedną nagrodę piłkarza miesiąca drugiej ligi. To szokujące, że według donosów z zeszłego sezonu, to Boruc ma najwyższą pensję. Czy oni nie rozumieją potęgi Calluma Wilsona?
  9. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Po krótkiej przerwie na LM powraca najbardziej... ulubiona liga świata. "Hity" na niedzielę, dziś średnio. Myślę, że to dobra okazja, by zobaczyć mecz Bournemouth-Tottenham. Bournemouth to synonim płotek - najbiedniejszy klub ligi, który nie byłby nawet bogaty w drugiej lidze. Najbardziej angielski klub ligi, pełen młodych anonimów, który niezbyt wykorzystał swoje gwiazdy jak Juan Iturbe czy Max Gradel. Obecnie ich największą gwiazdą w składzie jest chyba Artur Boruc, który jutro może być jedynym piłkarzem spoza Wysp w jedenastce. W tym sezonie największe fajerwerki w ich gronie odstawia niespodziewanie niejaki Junior Stanislas, niegdysiejszy młody talent West Hamu (tak sprzed 7 lat). Czy ma on jakieś polskie korzenie? Nie do końca wiem - Stanislas było swego czasu używanym także gdzie indziej w Europie imieniem. Chociaż na pewno z nich szydzono, jak dziś na forum z Brajanów. W skrócie mówiąc, bida. Nie oglądamy. A jednak... tak naprawdę to dobrze, że Bournemouth grają w tej lidze, utrzymują się i nie bez powodu mówi się ciągle o tym, że trener-prodiż Eddie Howe powinien zostać trenerem czy to kadry Anglii, czy jakiegoś dużego klubu. To zaiste rzadki przypadek trenera brytyjskiego, który rozumie wartość nowoczesnego pressingu. Grają wysoko, atakują szybko i często, pomimo braku gwiazd ich piłka nie opiera się w ogóle na fizycznych starciach, ale posiadaniu piłki, pressingu i precyzji. Bournemouth potrafi zaskoczyć bardziej pasywnie grające zespoły, jak Man United czy Chelsea, i już to robiło. Tottenham? Raczej ciężki rywal, kosa na kamień i 5-1 dla Spurs, ale w przyzwoitym stylu.
  10. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Pokémon
    Nie no trudno się nie zgodzić, mega ewolucje gupie. Irytowały mnie jako cios w spójność i przejrzystość całego systemu. W Sun i Moon będzie można używać starych, ale nie w regulaminowych walkach online. Jeden z twórców powiedział, że tym razem chcieli nie wzmacniać najsilniejszych pokemonów, tylko poprzez np. Z-Moves sprawić, by te rzadziej używane dostały coś wartego uwagi, i to jest podejście, które mi się bardziej podoba.
  11. ogqozo odpowiedział(a) na Labtec odpowiedź w temacie w Switch
    No tak ktoś napisał, "koszty produkcji". Tymczasem tutaj pokazujesz stację do czego, iPhone'a małego? Takie stacje do komórki nie są ładowarką, je się podłącza do ładowarki lub kompa - one są tylko innym kształtem kabla USB. A tutaj jak rozumiem jest w doku zasilanie, kilka różnych kabli - USB, do TV, może ostatecznie jeszcze jakieś wejścia (swoją drogą, jak można w 2017 roku nie używać USB-C? Uwielbiam ten kabel i jego potencjał). Ta część pokazanego doku, gdzie można zmieścić jakąś elektronikę, nie wydaje mi się większa od zasilacza do PS4. Wiem, tablety takiego zasilacza nie potrzebują... Ale może wiedząc od początku, że robią dok, Nintendo mogło sobie pozwolić na lepszą wydajność. Kompromis między wydajnością a mobilnością można ustawić w różnym miejscu pomiędzy tymi biegunami. Też chyba pewien rozmiar i waga są wymagane, żeby wygodnie można było włożyć ten tablet i odcyckać machajki bez przytrzymywania osobno rękami. Nie wiem, czy to by się dało zrobić przez sam dół i pod skosem, może. Jeśli to ma wymiary jak padlet do Wii U to chyba samo to by nie wyszło, żeby tylko na złączu na dole się plastik "przytrzymał". Tak czy siak dodanie tu procesora nie zmieniłoby specjalnie rozmiaru. No i tak, porządny wygląd względem wyglądu typu "no czarny ekran wsadzany na podstawkę, jak każdy anonimowy tablet" kosztem groszy różnicy też mógł być tutaj motywacją. Ogólnie nie widzę w tym doku nic dziwnego, obojętnie czy zmieścili tam jakąś dodatkową elektronikę czy nie. Może jest. Ale może przypomnijmy dosłownie słowa Nintendo, bo niektórzy chyba właśnie im nie wierzą: "Dok nie jest główną konsolą Nintendo Switch. Główną jednostką jest ta, która ma ekran LCD, do której można podłączyć i odłączyć kontrolery Joy-Con. Dok został stworzony, by było niesamowicie łatwo natychmiastowo przejść z grania na TV w tryb przenośny". Brzmi jak dodatkowy procesor! W końcu jeśli dokonujesz technologicznej rewolucji (bo natychmiastowe megazordowe łączenie mocy procesorów i kart graficznych, bez nawet pauzy w grze, bez podniesienia ceny i trudności pisania gier w kosmos, by taką było), to po co w ogóle o tym wspominać. Aha, na marginesie dodajmy, co dokładnie napisała NVidia, bo też niektórych może obchodzić: specjalna Tegra, wydajny SPARC, rozwiązania z GeForce, specjalny soft (silnik fizyczny, biblioteki, API, NVN itd.) "stworzony, by dać masom lekkie i szybkie granie", specjalny soft wspierający sprzętowo filmy, dźwięk i rendering, system operacyjny zintegrowany z procesorem by zwiększyć wydajność. Tyle napisała. Przy takiej ilości przeróbek wydaje mi się, że podstawą była faktycznie Tegra X1, może X2... Inne rozwiązanie wydaje mi się kosztowne, no ale kto wie. Dodajmy, że na filmiku Switcha widać dziury na wentylację, co może wiązać się z większym taktowaniem niż w tablecie i innymi korzyściami dla działania. Współdziałanie z Unreal i Unity to w sumie może najważniejsze ogłoszenia ostatnich dni, bo przynajmniej powinno być sporo indyków. Porty dużych gier typu Dark Souls na tę architekturę mogą nie być takie łatwe. No i o VR można pomarzyć. Na razie to bez znaczenia, ale za kilka lat, kto wie...
  12. ogqozo odpowiedział(a) na Labtec odpowiedź w temacie w Switch
    Przecież ta stacja dokująca to najlepszy element tego transformersa. Nie schylasz się, nie szukasz kabla, nie sięgasz za TV, po prostu wkładasz i jest. To jest jedyna rzecz, która działa fajnie i nie trzeba się z nią pieprzyć, jeśli faktycznie będzie tak działać. Nie żałowałem nigdy pieniędzy na żadną stację dokującą, jaką kupiłem do czegokolwiek. Oczywiście, ktoś może akurat woleć kabel. Ale "koszty produkcji" mdr, jakie koszty? Masowej produkcji kawałka plastiku? Zasilacz "normalny" w innym kształcie też by trzeba wyrobić, może jakieś grosze by były oszczędności. Na pewno większe koszty produkcji by były z konieczności władowania tego wszystkiego w tablet, gdzie producenci mówią zawsze o znaczeniu każdego milimetra. Na pewno. Nie mówię już o powracającym ciągle pomyśle megazorda, że się dwie części łączą i każda ma swój procesor i razem tworzą megasilny procesor do 1080. No takie coś na pewno nie kosztuje żadnych pieniędzy względem po prostu jednego układu, supertanie w porównaniu do drogiej niczym złoty klozet stacji dokującej. To jest właśnie kosztowne rozwiązanie, ale tak jak pisałem kilka stron temu - wydało mi się jakby oficjalne w momencie tego filmiku, gdzie widzimy, jak spada animacja Zeldy po przejściu z TV na tableta. Wydało mi się to dość zabawne, chociaż może i tak będzie w praktyce.
  13. ogqozo odpowiedział(a) na Labtec odpowiedź w temacie w Switch
    Nie no, ściśle rzecz biorąc to są to części konsoli połączone z częściami pada. Ale przecież to nie tak, że inne części tego Lego Mindstorms prezentują niby inną stylówę. A nie no macie rację, to kompletnie wygląda 100x nowocześniej niż poprzednie konsole Nintendo, dużo mniej jak sci-fi z lat 80. Na szczęście to nie jest ostateczna wersja, ale ten komentarz i jego trafność pozostaną na zawsze. Ogólnie... kwestia gustu.
  14. ogqozo odpowiedział(a) na Labtec odpowiedź w temacie w Switch
    Specjalna dla tej konsoli. Wymieniano, że ma specjalnie napisane shadery, engine'y i co tam taki układ jeszcze ma. Jeśli chodzi o tzw. "moc" no to cóż, chyba trudno to jednoznacznie tak podać (zwłaszcza jakby mieli porównywać do normalnych konsol na x86), ale żadnej rewolucji technologicznej raczej w ostatnich miesiącach nie dokonali, wiadomo też, że z powodów biznesowych Nintendo celuje w cenę 300 dolarów i żeby konsole były sprzedawane z zyskiem, więc raczej trudno się spodziewać, że będzie to zauważalnie odbiegać od oczekiwań. Swoją drogą, zaskoczyło mnie, jak mało osób komentuje donosy o pojemności pamięci, co dla mnie też brzmi megapraktycznie. Współczesne gry na 1080 zajmują kilkadziesiąt gigabajtów, więc jak ktoś lubi mieć wszystko w jednym miejscu czy ściąganko gier to... nie wiem, czy będzie miał jakąkolwiek opcję, poza tym razem żonglowaniem kartridżami i kartami pamięci. No wreszcie.
  15. ogqozo odpowiedział(a) na Labtec odpowiedź w temacie w Switch
    Nawet nie myślałem o temperaturze, ale fakt, w najlepszym razie to konieczność kolejnego kompromisu. Przegrzewanie się to spora bariera dla praktycznie każdego producenta, także np. Nvidii robiącej Shield. Na pewno stosunek ceny do działania konsoli będzie przez to niższy, niż w przypadku konsol zaiste stacjonarnych. Wii U do potęgi, ogólnie, czyż nie. Kompromis za kompromisem. Ktoś powie: ale Jarek, ty całe życie używasz Thinkpadów, mimo że za tę samą kasę komputer stacjonarny miałbyś lepszy, a przecież i tak w domu tylko stoi i podłączasz do HDMI i bezprzewodowej klawiatury i myszki. Ok, w pewnym sensie Switch jest podobny do laptopa. Tyle że po pierwsze, komputery są używane przez każdego w wielu celach (jeśli ktoś używa komputera do pracy czy nawet załatwiania spraw z domu, to trudno nawet mówić o cenie, jest to źródło zarobku). Ich wydajność pod względem użyteczności jest znacznie, znacznie wyższa niż konsoli do gier, którą MUSI mieć jedynie grono zapaleńców. Przeciętni ludzie sięgają zazwyczaj po jedną konsolę, nie wszystkie. Konkurencyjność jest, zdaje mi się, bardzo istotna (o czym Nintendo chyba się dość dobrze przekonało przez ostatnie 20 lat?). Za tym idzie oczywiście rynek software'u. Mój laptop ma takie same oprogramowanie, co komputery stacjonarne, w przypadku konsol zaś oprogramowanie jest w ogromnym stopniu zależne od bazy użytkowników tego konkretnego sprzętu. W sumie można by mówić dłużej, ale ostateczny wniosek zawsze wyjdzie ten sam: te kompromisy nie sprawiają, że Switch jest sumą stacjonarki i handhelda. W sumie najlepsze, czego oczekuję, to że będzie dobrym handheldem, tyle że za 1300 zł. Jak będzie dużo fajnych gier to będzie fajny, bardzo fajny. Ale to zależy od sukcesu rynkowego, a tego... no chyba nie wróżę, zobaczymy.
  16. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Ormianin jak najbardziej jest rozgrywającym, i to genialnym. Grającym zazwyczaj na boku od środka, tak, ale w sumie tylko oficjalnie, bo kręcił się zazwyczaj po różnych miejscach. W Dortmundzie ostatnio grał na prawej, żeby móc iść gdzie chce gdy Piszczek i np. Durm hasali po prawej flance, albo też na lewej, gdzie mógł konstruować akcje z Hummelsem i Guendoganem. W samej idei wystawienia go na środek nie ma nic strasznego, w zależności od reszty ekipy. Ale z tego co pamiętam, to w United przeciwko Man City grał bardziej jak typowy skrzydłowy, co też umie robić jakoś tam. To znaczy wypadł wtedy słabo, ale ogólnie da się go tam wystawiać. Beka że nie gra, no ale ma teraz nowe wyzwanie w życiu. W Doniecku i w Dortmundzie też był krytykowany na początku. Wypłatę ma zapewnioną, Mino Raiola też swoje zarobił za rzucanie krzesłami na spotkaniach z BVB.
  17. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    The Banner Saga! Jakby ktoś nie wiedział, to coś w stylu Fire Emblema w świecie nordyckim, z większymi częściami pomiędzy walkami nawiązującymi bardziej do tradycyjnych gier RPG. Dla mnie chyba odkrycie roku i jakiś tam kandydat na GOTY, bo nie oczekiwałem wiele po gierce z peceta, a tymczasem przeszedłem całość ziutkiem jednego dnia, gdy nie było akurat pracy. Po pierwsze - gra ma faktycznie dobry scenariusz. Nie to coś w stylu "Hollywood, tylko gorzej", co się nazywa "fabułą" w niektórych miejscach. Gra jest dobrze napisana, stawia przed dość ciekawymi decyzjami dialogowymi. Nie stoimy nigdy przed długimi stertami nudnego tekstu jak w wielu pecetowych RPG-ach, a jednak zdecydowanie jest to opowieść stawiająca na bystre słowo - i ładną muzykę. Nie ma w tym scenariuszu specjalnie mętnych niedopowiedzeń ani chaosu, ale też niczego się czytelnikowi nie tłumaczy jak dziecku - ależ celebrować trzeba takie gry w 2016 roku! Scenarzyści "Wołynia" mogliby się uczyć. Świat przypomina na pewno ten z książek George'a Martina. Żyjemy w świecie, w którym jest ciężko i ktoś raczej umrze. Postaci to ludzie wojny, odzwierciedlają życie w zagrożeniu. Nigdy nie jest pewne, kto będzie zdrajcą, a kto nie, ani w ogóle czy postępujemy właściwie w jakichkolwiek decyzjach. O dziwo, nie ma za to permanentnej śmierci w walkach, co w połączeniu z paroma innymi specyficznymi decyzjami (m.in. obie strony walki mają zawsze ruch naprzemian - nawet jeśli liczebnie jest 2vs8) sprawia, że podchodzi się do walk w dość specyficzny sposób. To raczej zaleta. Ja się wkręciłem. Pomiędzy walkami staramy się rozwiązywać konflikty i robić co trzeba, by w grupie nikt nie padł z głodu (albo i możemy na to pozwolić, by zdobyć inne rzeczy w zamian. Ostatecznie masowe śmierci głodowe w naszym obozie okazują się... zaskakująco lekkie w konsekwencjach). Nawet jeśli przegramy walkę, gra nie zatrzymuje się, ale idziemy dalej, zranieni i musząc się leczyć - może to wkręcić w nieprzyjemny system domina (im gorzej, tym trudniej), ale też gra nie jest specjalnie trudna, by "zaliczyć", a to daje grze bardzo przyjemne, płynne tempo, że oto faktycznie uczestniczymy w prawdziwej historii RPG, gdzie wszystko ma konsekwencje i nie ma jednego słusznego podejścia, wszystko jest częścią opowiadania. Aż do finałowej walki. Niestety nie można jej przegrać i to mnie zdenerwowało w tej nagłej zmianie. Bo też nie można się do tej walki przygotować - ani odpocząć, ani "podpakować" poziomy postaci czy zebrać hajs na przedmioty. Tutaj też odzywa się nieco negatywnie, że gra nie ma opcji zapisu - zawsze jest tylko autosave po każdym zdarzeniu. Powiedziałbym, że wobec tego gra pachnie wręcz... FTL, w tym, jak spójną i różnorodną całość tworzy każde przechodzenie gry. Oczywiście, nie jest aż tak niepowtarzalna, nie. Ale jest dość materiału na co najmniej dwukrotne przejście. Wadą gry jest jej długość. Może to dziwnie brzmi, gdy zazwyczaj mówię, że wolę 2 godziny dobre niż 40 średnich. Ale ten temat aż się prosi o większą skalę, niż te ok. 10 godzin, jakie zajmuje przejście. Wiele elementów jest nierozwiniętych - np. wątek "wojny", kiedy to zarządzamy "surowcami" (wojowie w naszej grupie zbierani różnymi decyzjami podczas gry), by wpłynąć na poziom trudności walk i vice versa. Pojawia się ten mechanizm, ale zaraz znika. Chciałoby się, niczym w "Pieśni Lodu i Ognia", cały tabun postaci tworzących to fajne uczucie, że nikt i wszyscy są wyjątkowi i że obserwujemy coś więcej niż historię kilku bohaterów. Ale to oczywiście wymagałyby objętości - tutaj mamy postaci może ze 20, ale nie naraz. Jest to "ensemble piece", ale w małej dość skali.
  18. ogqozo odpowiedział(a) na Labtec odpowiedź w temacie w Switch
    Bethesda nic nie potwierdza, to nie to samo. Potwierdzili, że coś tam gmerają na konsolę. Zresztą w przypadku zwiastunu, który wręcz krzyczy "to prowizorka, chodzi nam TYLKO o pokazanie jak ogólnie działa konsola!", akurat konkretne tytuły naprawdę chyba nie mają znaczenia. Nie zdziwiłbym się, gdyby N po prostu wkleiło Skyrima żeby jak najszersze grono osób pomyślało "aha, czyli normalne gry, tylko że można je zabrać ze sobą".
  19. ogqozo odpowiedział(a) na Labtec odpowiedź w temacie w Switch
    Nastawione na granie poza domem to jest Pokemon Go. To mobilne doświadczenie można teoretycznie jak najbardziej zreplikować konsolowo (czy się opłaca to inna sprawa, ale też nie wiem, czy ten Switch się opłaca). Pokemony zresztą robiły to, na ile technologia pozwalała, od lat 90. Na pewno masa osób będzie faktycznie wychodzić na spacer z psem grać w Zeldę 3D, obsługiwaną przez wiele przycisków i gałki, na tablecie za 1500 zł, który nijak nie mieści się ani do jakiejkolwiek kieszeni, ani do jednej ręki. W ogóle nowa Zelda brzmi jak doświadczenie najlepiej przeżywane z dźwiękiem z głośniczka na 6 calach, gdy cały czas odwracasz wzrok zobaczyć, co tam dokoła i gdzie pies. Następne Czeskie Granie też nie będzie na jego TV z HDR i wklęsłością i co tam ma, na padach, tylko czterech kolesi siądzie w parku i będzie się wpatrywać w ekran 6,5 cala z terkotkami wygodnymi niczym GB Micro w ręku. Codzienna sytuacja. Na pewno developerzy będą poświęcać sporo czasu i pieniędzy żeby robić gry czy tryby w grach dostosowane do takich życiowych sytuacji. To jest gimmick, czasem przydatny, kosztowny, ale ogólnie gimmick, nie dotyczy natury konsoli i gier, które na nią będą powstawać.
  20. ogqozo odpowiedział(a) na Labtec odpowiedź w temacie w Switch
    No było właśnie mówione. 2018 i koniec wsparcia jesli dobrze pamiętam. Ale w kontekście tych spekulacji to one miały mieć oczywiście wydźwięk "aż do 2018", nie "tylko do 2018". Nintendo nic nie zrobiło, by tak do tego podchodzić "wow, kasujemy dział przenośny, żeby móc robić więcej gier na jedną konsolę!". Na razie to konkretnie wygląda tak, że mają dwie konsole, na które nie wychodzi ostatnimi czasy prawie nic. I zapowiedzieli jedną, na której pokazali tyle, że będzie Mario, Zelda, NBA i port Skyrima. Czyli dwie gry, które zawsze robią, i dwie pozycje będące niesamowicie małym wydarzeniem w branży. Reszta to kwestia wyobraźni. Ale ogólnie N nie zrobiło nic, by sugerować, że to "ma" być ich jedyna konsola. Wyjdzie jak wyjdzie. Jak będzie popyt to i tak będą gry, a firma może robić inne rzeczy albo nie, w zależności czy uzna, że będzie i na nie popyt. Jak robili DS-a to też było wiadomo, że nie wiedzą jeszcze, czy to nie będzie tylko eksperyment i za dwa lata nowy GameBoy, czy też jednak DS uczyni GameBoya niepotrzebnym. Akurat ten eksperyment się udał. Wiele innych się nie udało. I nic, nie brnęli w nie, tylko robili inne rzeczy.
  21. ogqozo odpowiedział(a) na Labtec odpowiedź w temacie w Switch
    To znaczy tak ogólnie to nie ma żadnego generalnego planu, żeby porzucić 3DS-a. I do tej pory nie powiedziano ani nie pokazano nic, co by sugerowało, że na tę konsolę mają być jakieś "handheldowe" gry. Marka sama w sobie nie robi gier, tylko ludzie. Pracownikiem Nintendo się nie jest genetycznie na całe życie, zawsze ta sama liczba - tylko się nim jest w większości na projekt, często na kilka miesięcy. Ilość robionych gier przez daną firmę zależy od budżetu i tyle. A budżet zależy od zakładanej sprzedaży. Nie ma żadnego automatu, że jak zrezygnują z drugiej konsoli, to na tę jedną będzie dwa razy więcej gier. Tak to sobie można wyobrażać tylko wtedy, jeśli sprzedaż software'u będzie sumą obu. A to wcale nie jest gwarantowane. Na pewno nie ma nic wspólnego z tym, ile jeszcze jest produktów pod egidą danej marki. Tak samo: gdyby Nintendo jutro zaczęło sprzedawać ziemniaki, to nie znaczy automatycznie, że będą robić mniej gier - po prostu zatrudniliby odpowiednią liczbę osób znających się na ziemniakach do tego nowego działu, a działy gier nadal pracowałyby w założonej pojemności. Równie dobrze Nintendo może mieć za jakiś czas jedną konsolę na poziomie popularności Wii U, i gier na nią będzie po prostu tyle, co na Wii U. Tak że jak ktoś się dzisiaj cieszy że dostanie więcej gier naraz, jeśli faktycznie usypiają 3DS-a... Trochę może szarżować z wyobrażeniami.
  22. ogqozo odpowiedział(a) na Ruther odpowiedź w temacie w Blizzard
    Ostatnio niewiele gram, nie słyszę nic o tym, co się dzieje w grze. Chyba więc za wiele się nie zmieniło po tych kilku zmianach w kartach. Ale dziś po arenie odkryłem, że internety nie kłamią i faktycznie można mieć takiego fuksa z jednym pakietem... To znaczy w sumie żadnej z tych kart nie używam, ale wiadomo pył cnie. Dzisiaj nowy patch, największa zmiana to chyba nowe questy - i dla mnie fakt, że już teraz karty z Karazanu nie są częstsze na arenie. Tymczasem podobno za tydzień podczas Blizzconu ma zostać pokazane nowe rozszerzenie. Aha, jest też zabawa z tymi mistrzostwami. Otóż na stronie Blizzarda można wytypować swojego zawodnika i za każdą jego wygraną dostanie się paczkę. Nie mam pojęcia o tych kolesiach, ale postawiłem na faceta o pseudonimie Breath. Bo Breath to za(pipi)isty nick.
  23. ogqozo odpowiedział(a) na Labtec odpowiedź w temacie w Switch
    No Zelda czy Mario takie jak na Wii U mogą w sumie równie dobrze wychodzić na PlayStation i wiele się nie zmieni, ale granie handheldowe to nadal będzie trup. Na iPhone'a nie ma mowy o robieniu dużych gier za 200 zł. Będzie może coś jak Pokemon Go z aspektem przenośnym, i coś jak Pokemony na konsole, które będzie mieć funkcje takie jak wszystkie inne gry.
  24. ogqozo odpowiedział(a) na Labtec odpowiedź w temacie w Switch
    No w sumie jeśli nowego DS-a nie będzie, to właśnie obserwujemy ostateczny koniec grania na małym ekranie, trochę płaczę. Pokemony robione na ten tablet z koniecznością optymalizacji pod TV to już będzie inna gra. Ale w sumie tak działa dobór naturalny na naszym rynku, na 3DS-a też gry były coraz mniej "małe", czy komuś się podobało czy nie. Przynajmniej nie ma ekranu dotykowego i kompletnej androidyzacji, co przed ogłoszeniami Eurogamera w sumie wielu z nas miało podstawy podejrzewać.
  25. ogqozo odpowiedział(a) na Labtec odpowiedź w temacie w Switch
    Pewnie nie. Technicznie nie wydaje się sensowne. Mówię o tym co widać na filmiku.