Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Aha, czyli bycie asystentem to też jest wielkie gwiazdorstwo i potęga osobowości, za to Nawałka w Polsce nie ma żadnej. Okej. Jak już pisałem wiele razy, w tym tuż powyżej, ze zmienianiem/niezmienianiem składu ewidentnie nie ma wyjścia, żeby było dobrze. Jakby grali ci sami piłkarze zawsze, też by było źle i Nawałka głupi. Fakt jest taki, że wszyscy na świecie czasami zmieniają piłkarzy w jedenastce. Czy Niemcy, czy Szkoci czy inni Rumuni. Jutro ma zagrać Ruediger na prawej obronie. Czyli koleś, który ma mało doświadczenia, i to głównie jako stoper. Na lewej Durm. Obok Kroosa Kramer. No weterani.
  2. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    To była ironia. To nie były największe nazwiska. Według tej logiki np. Maradona czy Advocaat osiągneliby sto razy lepsze wyniki Bo piłkarze by dali 150%, a teraz dają góra 15%, w końcu po co grać w piłkę na boisku, pewnie bez gwiazdy której można zaimponować nigdy nie zczaili, że można by chcieć to robić i to jedyna możliwa metoda przegrania meczu piłkarskiego. W Niemczech to właściwie reguła od wielu dekad, że trenerem kadry zostaje jakiś (z zewnątrz patrząc) anonim. No i Niemcy prawie na każdej imprezie zdobywają medal i po słabych meczach Hiszpanii są uważani znów za najpotężniejszą futbolowo nację na świecie. No debile. Niemcy od 1936 roku tylko RAZ zatrudnili trenera, który już miał wyrobione nazwisko jako trener - był to Erich Ribbeck, najmniej udany trener w ich historii, który na Euro 2000 zdobył 1 pkt. w grupie i wyleciał po dwóch latach ze stanowiska.
  3. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    A co Klopp mógł powiedzieć piłkarzom, skoro nie był Van Gaalem czy Capello, tylko Kloppem, kolesiem, który miał za sobą pozbawiony większych triumfów okres w Mainz? Co za durnowate kryterium. Joachim Loew, Alejandro Sabella czy Marc Wilmots to też były największe nazwiska światowej piłki jak zaczynali trenować swoje kadry. Uwielbiam to przekonanie januszy, że wystarczy po prostu szacunek do kibiców i trenera i chęć biegania przez 90 minut za te miliardy dolarów otrzymywane bezpodstawnie, i już, mecz się wygra. Strach pomyśleć, co by się stało, gdyby olaboga na boisku zmierzyły się dwie ekipy, które obie robią to, co janusz uważa za oczywistą dla przedszkolaka metodę na wygrywanie, załamanie czasoprzestrzeni. Na szczęście jeszcze nigdy to się nie zdarzyło i zawsze po meczu jest łatwa odpowiedź, kto jest "winny", bo przecież w piłce najważniejsza jest kategoria winy, Bóg patrzy na to jak fajni są ludzie z obu ekip i decyduje, komu wpadnie bramka. No i wiadomo, to co zawsze. Zagra ten sam skład: "Nawałka jaki debil, wiadomo, że trzeba wpuścić byle kogo, byle był głodny gry, i zagra lepiej niż te rozpieszczone panienki co nie umieją piłki kopnąć". Zagra inny skład: "Nawałka jaki debil, po co próbuje taki ogórki zamiast zgrywać jedenastkę, przecież wiadomo że X nie umie piłki kopnąć".
  4. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Ja jak zawsze liczę na dobry wynik, bo niedobrze się robi, ile razy ludzie zwalniają "beznadziejnego trenera" zanim zagra jakikolwiek mecz o punkty. W sumie raczej nie podoba mi się wiele zabiegów Nawałki, ale jak widzę, za co ludzie interesujący się piłką raz na pół roku go jadą po necie, tak jakby miał jedenastu Messich w składzie i przegrywał z Gibraltarem, to trudno nie sympatyzować.
  5. ogqozo odpowiedział(a) na jaszczoor odpowiedź w temacie w Mobile
    "Najlepszy" można różnie rozumieć. Możesz sobie obczaić porównia na różnych telefonach, np. Nokii, iPhone'a i Samsunga. http://www.gsmarena.com/piccmp.php3?idType=3&idPhone1=5451&idPhone2=5447&idPhone3=4910 Jak dla mnie Lumia, np. 1020, robi lepsze zdjęcia niż Samsung. Jakby gdzieś znaleźć zdjęcia robione w ciemnych pomieszczeniach, to by różnica była jeszcze bardziej widoczna. Ale Samsung zdaniem większości osób ma drugie najlepsze. Pojawia się też LG (w tej cenie G2).
  6. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w The Pit
    Mięso też byś chciał? Żryj włosy z penisa.
  7. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w The Pit
    Śmieszny Bartuś.
  8. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w The Pit
    Koncert byłby niesamowity, gdybym był otoczony ludźmi, którzy go przeżywają i jednocześnie coś widział. Ale jak wiadomo, o to jest trudno na dużych koncertach. Pod sceną ludzie wpychali mi łokcie w dupę, żeby stanąć 1 cm bliżej, a jak odszedłem na 10 metrów od sceny, bo kurde to żadna zabawa być obiektem ocieractwa przez grubych kolesi dokoła, to już kraina ludzi stojących nieruchomo, ewentualnie z ręką wyciągniętą do nagrywania. Trochę wkurzające. Nawet polskiego tekstu do "Decade of Therion" ani bardzo skomplikowanego zakończenia "Slaves shall serve" nikt wokół mnie nie śpiewał, co psuło nastrój. Sam koncert super i nawet lepszy niż te, które można znaleźć na YouTube. W Eterze udało się wytworzyć bardzo fajną amosferę (widziałem, że kolesie od światła mieli ustawiony jeden schemat podpisany jako "satan"). Było mrocznie, ale bez żadnego patosu, który byłby aż śmieszny, w sam raz żeby było epicko. Kolesie latali po scenie, darli ryja i grali bez straty gdy się popisywali, robili szatańskie miny, wygłaszali szatańskie teksty i generalnie wyczyniali szatańskie rzeczy. Jeśli komuś zależy na wokalach to ewentualnie może narzekać na to, że były siłą rzeczy nieco mniej wyraźne niż na "The Satanist", no ale taka specyfika tej muzy. Jeśli ktoś był rok temu to wiele się nie zmieniło poza tym, że nowe kawałki oczywiście są najlepszymi w historii kapeli. Nie żeby poszczególne fragmenty starych nie były dobre, z naciskiem na rozpiernicz "Eschaton 2000". Jest już teraz niemało na YouTube. Tribulation jest super, choć po ich płytce nieco mnie zaskoczył ich występ. Ale to w osobnym temacie jak będę miał czas.
  9. ogqozo odpowiedział(a) na Obsolete odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Kto nie oglądał jeszcze tego meczu, trudno go streścić. Mój żart nie był takim żartem i faktycznie przypominało to nieco te wszystkie El Clasico za czasów Mourinho. Sporo ciekawych sytuacji i mnóstwo zaciętej walki o coś więcej niż trzy punkty. Sytuacji często trudnych dla arbitra, którego przerosło to starcie. Przy pierwszym karnym, początkowo proponował rzut wolny. W końcu karny. Czy słusznie, możemy się kłócić latami. Od tego momentu wszyscy się wkurzyli na siebie i już poszło. Komentarze Garcii i Tottiego w trakcie i po meczu pokazują, jakie emocje były w tym starciu. Tu nie ma dystansu i komunałów, pełne zaangażowanie. Showu Garcii nie powstydziłby się Mou czy Klopp. Tak naprawdę większość spornych sytuacji była... no, właśnie sporna, czyli nawet po analizie powtórek trudno powiedzieć, że sędzia na pewno popełnił błąd w którejkolwiek z nich. Tak więc Roma nie powinna płakać, tylko zachować zimną krew i nie wariować po pierwszej decyzji. Ogólnie nie był to wcale mecz jakim niektórzy fani (hmmm, wszyscy we Włoszech poza fanami Juve i może Lazio?) go teraz przedstawiają, sugerując, że Roma była lepsza, ale sędzia ewidentnie pomógł Juve. Kontrowersje były z obu stron, pech dla sędziego, że dwie bardzo trudne do oceny sytuacje same w sobie były dodatkowo właściwie na linii pola karnego. Oczywiście, nie byłoby też zdziwienia, gdyby te decyzje podjąć w drugą stronę, ale sędzia miał jakieś tam podstawy. Wypadł słabo, ale to nie znaczy od razu, że kręcił na rzecz Juve. Nie wykluczam tego zupełnie, oczywiście, ale nie przesadzałbym z pewnością na podstawie tego, co widzimy. Było dużo piękna futbolu i dużo brzydoty, w obu przypadkach na najwyższym poziomie. Ta rywalizacja może ożywić Serie A, bo to jedno z lepszych starć w Europie. Kto wie, może to był najlepszy mecz sezonu. Na pewno "hiciory" typu City-Chelsea wypadają przy tym blado. Ale z powodu stylów gry, także np. Atletico-Juventus nie ma co porównywać.
  10. ogqozo odpowiedział(a) na Grabol odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Dość dobry artykuł - choć Amerykanina! - o jubileuszu 10 lat Messiego w Barcelonie. http://grantland.com/the-triangle/lionel-messi-tenth-anniversary-barcelona-debut/
  11. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Napastnicy już tak miewają, że jeśli zespół jest unicestwiony przez rywala, to czeka ich słaby mecz. Jak na napastnika, Welbeck miał dość sporo kontaktów z piłką, po prostu daleko od bramki. Robił co mógł. Także próbował zabierać piłkę. Czasem udanie. Ale że ekspertem od tego nie jest, mogło się to skończyć czerwoną kartką. Ale robił, ile się dało napastnikowi w takim meczu. To nie jest kwestia jego dyspozycji, że Arsenal gra, jak gra, każdy zawodnik wydaje się skupiony na utrzymaniu piłki przy sobie zamiast podać. Za Welbeckiem niby było trzech magików, ale pracować w konstrukcji akcji nie było komu, poza może obdarzonym średnimi umiejętnościami Wilshere'em. Ramsey nie grał, ale w poprzednich meczach wyglądał na nieco zmarnowanego po poprzednim sezonie. Oezil niby nadal cudownie podaje, ale już prawie żaden klub nie gra tak powoli, żeby dać mu na to okazję. Więc oczywiście Wenger wystawi go na skrzydle, chociaż miał okazję go kupić właśnie dlatego, że Real musiałby go wystawiać na skrzydle, a wszyscy wiedzą, że on się nie nadaje na skrzydło. . Trudno na razie zobaczyć jakąś atrakcję w nowym stylu przyjętym przez Wengera. Fabregas mu pokazał długą lagą, o co chodzi, ale przecież on to chyba i tak pamiętał. Trochę jak w Tottenhamie, piłkarze wydają się z roku na rok czuć coraz mniej pewnie w taktyce i podejmują coraz gorsze decyzje po odzyskaniu piłki. To kolejny sezon, kiedy na początku sezonu najlepiej wypadają nowi (ew. czasem powracający po kontuzji) gracze - Debuchy, Welbeck, w pierwszych kilku meczach Chambers (z Hazardem już jednak sobie nie radził).
  12. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Pisałem i tu kilka razy o tym, np. na pewno przy okazji kontraktu LeBrona czy Lance'a i marzeń fanów Wizards, że za dwa lata Durant też będzie "coming home". Za dwa lata salary cap może z sezonu na sezon skoczyć od 66 mln (to na następny - 15-16) do ok. 80 mln. Łatwo się domyślić, że w wielu zespołach może to wywołać małą rewolucję składową. Praktycznie każdy zespół, nawet tak zawalone obecnie kontraktami jak Nets czy Knicks, będzie mógł ściągnąć praktycznie każdego wolnego agenta, albo i kilku. Oczywiście, jest jeszcze czas i mówi się, że NBA może coś kombinować z finansami, żeby ten wzrost rozłożyć na wiele lat. Bo rok później, w 2017, właściciele lub zawodnicy mogą wystąpić z umowy pracy i będą nas zapewne znowu czekać nerwowe miesiące negocjacji, prawdopodobnie kolejny lockout... W grę wchodzą, dla właścicieli, miliardy, nie sądzę, żeby chociaż nie spróbowali się o nie kłócić.
  13. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Przez 45 minut Arsenal w sumie żadnej okazji, Chelsea właściwie też poza tym karnym (wyciągniętym przez Hazarda gdy wiedział, że gola sam nie zrobi na tylu obrońców). Ale show. Arsenal ma dobrych piłkarzy, ale gra cienko i tyle. Ich podania są zachowawcze, ciągną piłkę przy nodze i liczą, że jeśli indywidualny skill któregoś gracza coś zrobi to może być fajnie, jeśli nie, no cóż, pewnie w końcu któryś obrońca nam zabierze tę piłkę spod nogi. Ktoś mógłby im powiedzieć, że już nie mają wyniku do bronienia.
  14. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Bez wątpienia pomoc mogłaby inaczej wyglądać. Środkowy pomocnik o umiejętnościach destrukcyjnych to coś, czego brakuje wielu klubom w Anglii. Zresztą Realowi też... Arteta czy Wilshere na ten moment nie są tytanami w przerywaniu akcji, delikatnie mówiąc, rolę tę w każdym meczu pełni Mathieu Flamini, który nie jest piłkarzem takiej klasy, jaką by chciała ekipa mająca teoretycznie ambicje walczyć o mistrzostwo w dość silnej lidze. Teraz patrzę na ten mecz i widzę, że zaadoptowany tam Cazorla nie wygląda źle, jednak to raczej kwestia elementu zaskoczenia. To także jest, jak Wilshere, Oezil i Sanchez, gracz dość słaby fizycznie i to niesie pewne konsekwencje, idealnie raczej trener chciałby takich graczy używać jako pomocników ofensywnych. Na ten moment trudno powiedzieć, ile wniósłby Khedira, ale jeśli dawał sobie radę w Realu i kadrze Niemiec na przestrzeni lat, to jest całkiem możliwe, że mógłby być wyróżniającą się postacią w lidze angielskiej. Można by pytać o zasadność oferowania mu takiej pensji, ale kto bogatemu zabroni.
  15. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Di Maria już nawet prawą wykańcza. Bez wątpienia może być najlepszym graczem tej ligi. Teraz rusza Arsenal kontra Chelsea. Jak powiedział Mourinho, "Cesc kocha Chelsea", co by wbić lekką szpilę. Wpadnie 10 goli dzisiaj, z czego 7 dla Chelsea z kontr?
  16. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w The Pit
    Jutrzejszy koncert w Poznaniu odwołany:
  17. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w The Pit
    Do Eteru chyba wpuszczać będą jakoś 18 dopiero, ale protesty i różańce oburzonych katolików przed klubem już od 17.
  18. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w The Pit
    Tak.
  19. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Póki co, Cole gra, choć jest paru innych kandydatów. Nie jest chyba z nim tak źle. Wygląda na to, że ostatecznie w styczniu Sami Khedira trafi do Arsenalu. Sprawa jest oczywista i podobna do paru innych odejść: Real niby mówi, że chciałby mieć dalej Khedirę, ale wiadomo, że widzi go jako mało potrzebnego gracza i oferuje mu dużo mniej kasy, niż kluby angielskie. Na tym etapie jest już jasne, że gracz kontraktu nie podpisze, więc obie strony wolą, żeby poszedł zimą za jakąś symboliczną kwotę. Według mediów, już zgodził się na warunki Arsenalu. Kto by się nie zgodził - prawie 10 mln euro rocznie.
  20. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w HHC - HaIPe HaOPe Crew
    Ten koleś jest niewiarygodny. Dosłownie nie mogę uwierzyć w jego istnienie. Te jego monologi o wizji świata i tym jaki to jest krzywdzony i tru są tak komicznie nadęte bardziej niż najgorsze dialogi z "Mody na sukces", że tylko ich nieustanne powtarzanie każe uznać, że chyba on tak faktycznie myśli. Chciałoby się zostawić te jego całe personalne kaligulowe szaleństwo na boku i po prostu słuchać jego fantastycznej muzyki, ale on na to nie pozwoli, wstawi w środek utworu.
  21. ogqozo odpowiedział(a) na Obsolete odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Jak się mówi po włosku "El Clasico"? Jutro Juventus-Roma. Nawet zagra Polak. De Sanctis nadal kontuzjowany, więc Łukasz Skorupski będzie bronił bramki Romy.
  22. ogqozo odpowiedział(a) na Grabol odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    No Rodrigo jakoś od lat gra na skrzydle. Co do pozostałej dwójki, sam pisałem. Takie są plotki.
  23. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w The Pit
    Setlista z Łodzi: Blow Your Trumpets Gabriel Ora Pro Nobis Lucifer Conquer All Decade of Therion (łyżwiarz wie, że kotek!) As Above So Below Slaves Shall Serve Christians to the Lions The Satanist Ov Fire and the Void Ludzie Wschodu (Siekiera cover) Alas, Lord Is Upon Me At the Left Hand ov God Chant for Eschaton 2000 Encore: O Father O Satan O Sun! Powtarzać i ćwiczyć, ciule!
  24. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    I to jest Toure z zeszłego sezonu. Może nawet grać słabo, ale rąbnie coś takiego. Tłok, mało miejsca, lewą nogą, podkręcona przy słupku. Gol z sytuacji, gdy nikt inny by nie strzelił gola.
  25. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Robbena w tym roku trzeba wymieniać obok Messiego i Ronaldo. To, jak gra Bayern, gdy jest na boisku Holender, jest niesamowite. Bayern Heynckesa nie miał żadnego tak ważnego gracza, Guardioli ma. Tercet Ribery-Lewy-Robben będzie lepszy niż tercet Realu. Zniszczy świat. Utrzymuję to. Jeśli kiedykolwiek będzie, bo zdrowie obu skrzydłowych każe w to wątpić. Ribery ma wrócić już od razu po przerwie reprezentacyjnej... kurde, jeśli będzie w formie, chcę to zobaczyć. Dortmund nadal, od lat, nie ma sił grać co 3 dni. Rywal zagra z kontry, nie mają sił go złamać pressingiem. A środek pomocy wygląda nadal cieniutko. Bardzo wrażliwy. Dodatkowo Ramos i Immobile na razie rozczarowują, raz zagrają dobrze, raz koszmarnie. Lewandowski grał dobrze (lub lepiej) właściwie w każdym meczu. Shaqiri też ma momenty: