Treść opublikowana przez ogqozo
- The Girl with the Dragon Tatoo - 2011 - David Fincher
-
Europa League
Potencjalni rywale polskich drużyn: Dwa Manchestery, Valencia, Olympiakos, Anderlecht, Schalke, Bilbao, Sporting Lizbona, Standard, Metalist, Besiktas, raczej: PAOK, Atletico Madryt, Brugge. No na pewno najlepiej byłoby im trafić na Manchestery, które motywacji za wielkiej nie będą mieć. Poza tym, dość ciężko. Dobrą opcją wydają się Hiszpanie, przynajmniej jak przegrają, to nie będzie załamki wśród ludu, no bo Hiszpanie, jak to brzmi. Trudno wskazać kogoś słabszego, praktycznie każdy wydaje się poza zasiegiem. Poza Anglikami, wydaje mi się, że najbardziej możliwą do wyeliminowania opcją są Sporting i Brugge/Braga, chociaż też byłaby to duża niespodzianka.
-
NBA
Na pewno tak, ale tylko nominalnie. Mo Williams to przecież niemal zawsze był rzucający obrońca, tylko za niski na wystawianie go przeciwko innym. Poza może ostatnim sezonem w Milwaukee, nie dyrygował nigdy grą. Billups jest wzrostu Gordona i też nigdy nie miał problemów z graniem jako rzucający (grał tak w kadrze narodowej ostatnio), a zwłaszcza teraz, przy dwóch szalejących motorkach po swojej stronie, powinno mu to pasować. Na pewno będzie to chyba najniższy obwód w lidze, ale coś za coś. Wizja wieloletniego duetu Paul-Grififn jest po prostu zbyt kusząca. Na razie podobno Clippers ciągle nie wiedzą, czy Billups pojawi się dziś na treningu. Zaoferowano mu 2 mln - bardzo mało, bo jeśli patrzeć na ostatni sezon w Knicks, Chauncey jest teraz, po utracie Gordona, naprawdę bardzo ważnym graczem w dla tego zespołu. Ten sezon będzie szalony i trudno przewidywać, czy coś im z tego wyjdzie, ale jednak trzon zespołu to Paul i Griffin, i to powinno prędzej czy później wypalić. Według niektórych rankingów wpływu na wynik, Bledsoe był w zeszłym sezonie wydajniejszym rookie, niż John Wall, powszechnie uznano go za drugiego najlepszego PG rocznika. Także DeAndre Jordan powinien stać się graczem co najmniej dobrym, w okolicach top 10 na swojej pozycji. To jest dobry trzon. Nieco niepostrzeżenie Bulls podpisali Ripa Hamiltona, co wydaje się bardzo znaczące. Już nieco zapomniano, że to przecież jedna z najlepszych ekip ligi, która doszła do finału konferencji w pierwszym roku z nowym trenerem. Hamilton jest znaczącym upgrade'em dla ofensywy, która była bardzo dużą słabością Bulls w zeszłym sezonie. Jeśli Rose poprawi swoje umiejętności planowania gry, to opcje Deng, Boozer i Hamilton wydają się naprawdę urodzajne.
-
NBA
No i tak jest. Clippers, jak pisałem, są na drodze do wyprzedzenia Lakers już niedługo. Różnica 25 zwycięstw może wyglądać obszernie, ale Clippers zaczynali poprzedni sezon grając często piątką o średniej wieku 21,2 roku. To mało. Teraz się to będzie musiało zmienić po odejściu Gordona i Aminu, ale będziemy mieli w Clippers dwóch topowych graczy na swojej pozycji, którzy mają jeszcze dużo grania przed sobą (jeden dopiero dostał nagrodę rookie i cholera wie, co jeszcze nam pokaże w przyszłości). Nie da się tego powiedzieć o LAL. O niewielu klubach da się to powiedzieć.
-
Europa League
Jednak na Anglików zawsze można liczyć. Teraz tylko prosić los o dwa Manchestery, to będzie realna szansa na przejście dalej.
-
Infantylność - tak, o Japonii i Nintendo. Full h8.
Nawet od 80's. No ale to chyba dotyczy większości bohaterów gier. Największą zmianą, jaka mi z głowy przychodzi na myśl, jest wydłużenie Larze Croft spodni po 15 latach.
-
Infantylność - tak, o Japonii i Nintendo. Full h8.
Gorsze niż wersja na DS-a. Tak jak sto innych gier o uniknalnym charakterze, którymi się nie przejmowałeś. Jesteś w błędzie i to raczej dość wielkim. W świetle najszerzej obecnie akceptowanych teorii sztuki sam pomysł podziału na "gameplay i pomysły" jako coś odrębnego od "walorów artystycznych" jest chybione. Ale nawet gdyby założyć "klasycznie", że "artyzm" to wyizolowane od swojego sensu wygląd i dźwięk, to i tak sama główna seria Mario daje nam jedną z najpiękniejszych gier, jakie powstały (Yoshi's Island) i jeden z najlepszych soundtracków (Galaxy).
-
Europa League
No już od dłuższego czasu niektórzy wchodzą do tego tematu tylko po to, żeby przypomnieć wszystkim, jak bardzo ich nie obchodzi Europa League. Sądząc po obecnej grze Lecha, zwyczaj raczej się zadomowi.
-
Europa League
Fulham prowadzi 2-0, więc ewentualne zwycięstwo Wisły będzie pyrrusowe. Ale i tak - 9 pkt. w takiej grupie, kto się tego spodziewał? To najlepszy sezon polskich klubów od wielu lat. (5 sekund później) Albo mniej punktów, no ale dużo.
-
Infantylność - tak, o Japonii i Nintendo. Full h8.
Które konkretnie klasyki sci-fi? Jakoś pierwsze 50 filmów, które mi przychodzi do głowy, aż na siłę demostruje takowe odzwierciedlenie.
-
Infantylność - tak, o Japonii i Nintendo. Full h8.
Dobrze że ty nie, pisząc o Sudzie jako wielce honorowanym reżyserze i zamiast się wstydzić tak bzudrnego przykładu, jeszcze w to brnąć na zasadzie "kup se jakiś tam numer PE, jedna z jego gier dostała aż 8+, to jest wielka światowa renoma ziom".
-
Infantylność - tak, o Japonii i Nintendo. Full h8.
Nie no, jednak potrafisz udowodnić swoje cudowne teorie. Koleś faktycznie jest ceniony jak Tarantino. "Kup se któryś numer, zobacz jakąś tam opinię" - no właśnie to znaczy słowo "konkret" w języku polskim. Jak pamiętam to gry Sudy dostawały oceny w granicach "6-7" w PSX Extreme, ale widać coś się zmieniło ostatnio w tej kwestii.
-
Infantylność - tak, o Japonii i Nintendo. Full h8.
Wymień tych ludzi. Konkretnych krytyków, którzy stawiają Sudę wśród czołowych współczesnych reżyserów. Podaj ich nazwiska. Nie da się tego prościej napisać.
-
Infantylność - tak, o Japonii i Nintendo. Full h8.
No na pewno, ale łatwiej byłoby wierzyć w twoją przeogromną wiedzę o tym temacie, gdybyś jakoś konkretniej ich podał. Załóżmy, że "użytkownik shiki-san z forumingu" nie wystarcza do zaliczenia go jako reżysera cenionego przez krytykę.
-
Oskary 2012
No tak, jeśli w roku widzisz trzysta filmów i "Drzewo życia" zajmuje raz pierwsze miejsce, raz drugie, a raz bliżej nieokreślone w top 10, no to mamy do czynienia z totalną olewką.
-
Infantylność - tak, o Japonii i Nintendo. Full h8.
Porównujesz cenionego przez krytykę reżysera do jakiejś nikomu nieznanej gry video, najs. Może jeszcze powiedz nam, czy Gears of War jest mniej infantylne od filmów Mizoguchiego. Co do reszty, no cóż, mamy tutaj ludzi którzy generalnie są... no, młodzi (ich posty nie znamionują ani roziwniętej myśli, ani zbyt wielu poznanych gier), więc jeśli oni piszą o czymś, że jest dziecinne, no to jest to całkiem zabawne. Oczywiście, jak to nastolatki, sami wyskakują ze swoimi "odkrywczymi" poglądami i krzyczą "no hejtujcie mnie, hejtujcie!"... Na hejt to sobie trzeba zasłużyć, dzieci.
-
NBA
Clippers zadowolili się podpisaniem Chaunceya Billupsa, który rozważał odejście na emeryturę. Wygląda na to, że jednak podpisze jakiś kontrakcik na jakiś czas. To chyba sprawia, że o Chrisa Paula na ten moment starają się tylko Lakers. Nets walczą o Dwightwa Howarda. W zamian Orlando dostanie Brooka Lopeza i Geralda Wallace'a. Nets przyjmą ciężkie kontrakty Turkoglu i Duhona, a Portland dostanie jakieś wybory w drafcie (ech, polityka kadrowa Portland...).
-
Oskary 2012
Nie pierwszy i nie setny raz, gdy Obso na siłę próbuje być alternatywny. Sącząc drinki po 50 zł na Nowym Świecie na pewno gada z kolegami o wyższości "Jack and Jill" nad "Drzewem Życia".
-
LUCK - Michael Mann,Dustin Hoffman + HBO!
Czy wy narzekacie, że nie możecie kraść wystarczająco efektywnie, bo ktoś tam, mający sprowadzić wasz cały wysiłek do nażarcia się i wciśnięcia "play", się nie przykłada do standardów? Internet naprawdę doprowadzi do upadku ludzkości...
-
NBA
Stern nie pracuje w Clippers. Nie sądzę, żeby się w to generalnie mieszał. Jeśli Clippers nie chcieli oddać trzech dobrych młodych graczy i Chrisa Kamana w zamian za Paula, to mają do tego prawo. Niektórzy trochę za bardzo się martwią tym Paulem. Jeszcze rok temu jakoś nie było takiej wielkiej troski o to, by czołowi gracze ligi odchodzili gdzie chcą, kiedy chcą. Wymiana z Lakers i Rockets była bardzo obciążająca finansowo, a ta z Clippers nie podobała się Clippers. Gdyby był to dobry deal, to by go sami nie odwoływali, widać nie był. Bywa.
-
Premier League
No obrona Chelsea nie słynie ostatnio z solidności, więc będzie dziwnym, jeśli na tym się skończy.
-
NBA
Ja wiem... powiedziałbym, że na równi. No ale nie pisałem o tym, czy byli silniejsi faktycznie, tylko jak ich postrzegano. Za Larry'ego Browna, jak zawsze, wchodzili do playoffów raczej jako underdog. Zresztą odpadali w pierwszej rundzie tak samo, jak Lakers. Większy sukces już w 2005-06, druga runda, ale też niespodzianka, a nie że przed sezonem wszyscy mówią: kurde, Clippers mają mocniejszy skład od Lakers.
-
NBA
Grał bardzo dobrze. Łącznie rozegrał 82 mecze w ciągu czterech lat od draftu. Ostatnio widział parkiet pod koniec 2009 roku, gdy zaliczył 21 spotkań, po czym się uszkodził. Grał średnio 24 minuty i notował: 11 pkt (60% z gry), 8,5 zbiórki oraz 2,3 bloku. Gdyby się nie łamał, byłby bez wątpienia czołowym centrem ligi, ale gdybać to można. Wiele wskazuje na to, że w tym sezonie też nie zagra, więc doprawdy trudno przewidzieć, czemu Blazers podarowali mu 8 mln dolców.
-
Bundesliga
Mit dem little help from the sędzia. Sławek Peszko po występie z dwoma asystami znalazł się w jedenastce kolejki, zaskoczyło mnie to.
-
NBA
West już oficjalnie w Pacers. CP3 prawdopodobnie wyląduje w Clippers, co sprawi, że - ja wiem, pierwszy raz w historii? - Clippers będą chyba oceniani jako sileniejsza ekipa od Lakers. Jeśli nie na ten sezon, to na pewno na najbliższe lata. Hornets dostają Chrisa Kamana oraz młodzież: Bledsoe oraz Aminu. Jeśli wysupłają kasę na utrzymanie DeAndre Jordana (ma ofertę z Warrios), to ich pierwsza piątka wygląda kosmicznie. Kontrakt Kamana za rok spada. Hornets mieliby więc jakieś 30-33 mln dolców obciążenia następnego lata: oprócz ww. młodzieży tylko Okafor, Ariza i Jarrett Jack. Jest to jakaś okazja do nowego startu... czy raczej konieczność. Ciekawe, czy Stern dzisiaj klepnie ten transfer, czy znowu odrzuci. Kurt Thomas podpisał kontrakt z Portland. Najstarszy gracz ligi jest w lepszym zdrowiu, niż Greg Oden, więc może się przydać. Trochę ryzyko Bulls, jeśli nikogo nie wprowadzą na ławkę.