Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Postów

    22 403
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo

    Ulubione seriale TV

    Ech. <powstrzymuje się>
  2. ogqozo

    Champions League

    Bayern jednak od pozostałych dotychczasowych ćwierćfinalistów czymś się różni: awansuje do ćwierćfinału.
  3. Nie wiem czy zabawne, patrzę na okładkę płyty i nie wiem, co tam jest napisane. Oczywiście jak na metal to jest całkiem czytelne, ale tylko jak na metal.
  4. Czcionka jest mało wyraźna - czy oni nazywają się Moon Zorro?
  5. ogqozo

    Champions League

    Lyon ciśnie mocno. Mourinho już widzi na horyzoncie swoją zagładę.
  6. ogqozo

    Champions League

    Już dzisiaj starcie niepowstrzymanej siły z nienaruszalnym obiektem - Real szturmuje okopy ćwierćfinału LM. Mourinho mówi, że Real wygra na luziku. Chyba mu wierzę. Lyon ostatnio ostro napieprza w Ligue 1 (4-1 i 4-0), co nieco przypomina mi grę Marsylii w momencie, gdy ta pokonała Chelsea. Ale jak znam Mourinho, to przez ostatnie tygodnie spał po 15 minut dziennie, a resztę poświęcał na analizę rywala, bo wie, że w tym momencie bardzo wiele rzeczy w jego karierze zależy od tego meczu. Myślę, że Królewscy wymęczą 0-0 we Francji i może jakieś 2-0 u siebie. Ciekaw jestem, czy Kopenhaga pogłębi, choćby remisem, kryzys Chelsea, czy może posłuży jako tradycyjny ligomistrzowy worek do odreagowania i Anglicy już w pierwszym meczu wygrają kilkoma bramkami. Chciałbym zobaczyć niespodziankę, choć debiutanci to debiutanci i równie dobrze może się skończyć na solidnym laniu. Jednak Szachtar pokazał, że długa przerwa zimowa i brak doświadczenia nie muszą być przeszkodą, gdy nad rywalem dominuje się pod względem motywacji do gry - a trudno chyba znaleźć obecnie w Europie bardziej zniechęconą drużynę futbolową, niż Chelsea.
  7. ogqozo

    Legia Warszawa

    Jeśli ktoś nazywa mnie "krępym jarosławianinem" i pisze coś o moim "prorokowaniu sukcesów Śląska Wrocław i Waldka Soboty", to już nie tyle hejt, co problemy z alternatywnymi rzeczywistościami. Nawet nie wiem, na którym miejscu jest Śląsk, pamiętam tylko że miał serię meczów bez porażki po przyjściu Lenczyka i raz wygrał 4-0 z kimś.
  8. ogqozo

    Legia Warszawa

    No w sumie mogłaby Legia awansować do jakichś pucharów. To zawsze miłe, kiedy twoi rodacy zdemolują sobie jakieś zagraniczne miasto, bardzo mi tego brakowało w tym sezonie. Zakup nowego superstrzelca z supersilnej ligi wywołuje drżenie mych pośladów. Pamiętam, jak pół roku temu jakiś kibic Legii opisywał tutaj, jak to nowy superzakup strzelił więcej goli, niż Lewandowski, jak miał 19 lat. Jak na razie ten niesamowity Mezenga strzelił trzy gole. W tym tempie, kto wie, być może w całym sezonie strzeli sześć.
  9. ogqozo

    Co to za film?

    Trochę mało szczegółów. To była taka luzacka komedia, głupia komedia, parodia czy co? Stary, nowy? Jak głupia parodia, to jest taki film braci Wayans "I'm gonna git you sucka", przetłumaczony wybitnie na polski jako "Dorwę Cię Krwiopijco".
  10. Są. Najbardziej znane to te z ciekawą historią człowieka, King of Kong, Second Skin, Level Five, Frag, Video Game Revolution... Z takimi czysto "historycznymi"... będzie ciężko je dorwać. Czasem lecą na różnorakich stacjach TV, ale na DVD nie wychodzą... "Video Game Revolution" to jest mniej więcej takie coś, jak mówisz. Nie znam innych tego typu, które byłyby gdziekolwiek do zdobycia.
  11. "Arrested Development" to sitcom. Najlepszym serialem wszech czasów jest The Wire. Inne wybitne to Mad Men, Deadwood, Shield... Później Freaks & Geeks, Breaking Bad, Sopranos, Friday Night Lights, Six Feet Under... No i tyle, nic innego nie wymyślę. Przejrzyj sobie ten temat, co jakiś czas jest pytanie typu "dobry serial" i zawsze są te same odpowiedzi. Ktoś tam doda Battlestar Galactica, inny Lost albo West Wing, i w sumie lista się kończy.
  12. Wsteczna kompatybilność to kit. Nie znam jednej osoby, która na serio kupiłaby sobie nową konsolkę i grała w gry ze starej. Biorąc pod uwagę, że 3DS został ogłoszony dość niedawno i trochę jeszcze poczekamy, aż będzie na nim co najmniej kilka naprawdę wartych zakupu pozycji, to jak najbardziej jest sens kupować starego DS-a. DS ma mimo wszystko chyba więce fajnych gier, niż dowolna inna aktualnie aktywna konsola, tak że jeśli chcesz pograć w jakieś fajne gry, no to raczej wypadało by kupić DS-a.
  13. Nie, nie serio. To kapitalne gry. Może gorsze od stacjonarnych wersji, ale nadal na 9+/10. Najlepsze gry na DS-a to: 1. The World Ends With You (chyba w ogóle najlepsza gra dekady) 2. Rhythm Heaven 3. Elite Beat Agents 4. Zelda 5. Advance Wars 6. GTA Chinatown Wars 7. Might & Magic: Clash of Heroes No i dziesiątki innych, ale mi się nie chce pisać, przecież tu gdzieś jest taki temat na tym forum.
  14. Kurde, szkoda ci kasy zobaczyć film. No trudno. Będziesz musiał powtarzać ludziom, że "mój znajomy z internetu stwierdził, że Prawdziwe męstwo lepsze".
  15. Próbowałeś może, nie wiem, iść do kina i je obejrzeć i samemu stwierdzić? Albo, młodzieżową metodą, ukraść z neta w przeciągu kwadransa?
  16. ogqozo

    Champions League

    Z Pedro znalazłem tylko taki. Chyba chodziło ci o Busquetsa.
  17. ogqozo

    Europa League

    Jak będą grali z Liverpoolem to może włączę.
  18. ogqozo

    Champions League

    Wszystkie media piszą o tym, jak Raul podwyższa swój rekord goli w Lidze Mistrzów i ustanawia rekord ogólnie w europejskich pucharach. Natomiast jakoś mniej się pisze o tym, że Hiszpan wyrównał też rekord największej ilości meczów w Pucharze Mistrzów - 139 spotkań to tyle samo, co Paolo Maldini. Cyferki oddają więc wreszcie to, co najdobitniej świadczy o ewenementowości Raula - to jedyny piłkarz naszej ery, który przez 15 lat bez przerwy był w europejskiej czołówce. Innymi byliby na pewno Giggs i Scholes, ale oni nie byli aż tak ważni przez ten cały czas.
  19. ogqozo

    Champions League

    Ale śmieszni jesteście. Barca strzeliła normalnie na 2-0, sędzia nie uznał i... to jest powód do śmiania się z Barcelony. Jak dla mnie to jest powód do śmiania się z sędziego, ewentualnie z Arsenalu, że żeby nie dostać lania tym razem musieli kupić arbitra. Ale z Barcy? To teraz nawet strzelenie gola jest dowodem nieudolności, jeśli zrobi to Messi?
  20. ogqozo

    Champions League

    http://www.youtube.com/watch?v=vl3jgy0fKrI No cóż, spalonego bez wątpienia nie było.
  21. ogqozo

    Mastodon

    Brent Hinds twierdzi, że większa melodyjność "Crack the Skye" ma swoje zalety. Jak stwierdził w wywiadzie, ma dość oglądania na koncertach samych brzydkich metali i chciałby zachęcić trochę lasek. Jednak mówił też: "nasz następny album jest cięższy niż wszystko, co słyszałem w życiu, skrajny death metal. Męczy mnie śpiewanie go, rozpie'rdala mi gardło". Bill Keliher sądzi, że następny album będzie bardziej "zespołowy", mniej piosenek Brenta, więcej innych członków, np. agresywnych riffów, które zostały niewykorzystane przy tworzeniu "Blood Mountain". Czyli chyba sami jeszcze nie wiedzą, w którym kierunku pójdą finalne wersje piosenek. Ale szefem jest raczej Brent, więc nie nastawiałbym się na "oldskulowego" Mastodona.
  22. ogqozo

    Cinema news

    To film Warner Bros., więc na 99% będzie. Wstępna data premiery to maj.
  23. ogqozo

    Champions League

    Pisałem po pierwszej połowie - o pierwszej połowie. Sorry ale nie jestem jasnowidzem i nie wiedziałem, że druga będzie inna. Messi pewnie wszedł na forum, powiedział kolegom: "hej, luzik, Jarek pisze, że już wygraliśmy" i sami w to uwierzyli. Przegrali na własne życzenie. Nie powiedziałbym, jak Kotłoń, że "byli lepsi", no bo bycie dobrym polega właśnie na tym, że się nie przegrywa na własne życzenie, a wygrywa. Jednak co to za "kryzys", jak przy fatalnej postawie bramkarza, koszmarnym ustawieniu obrony przy drugiej bramce, b. słabej dyspozycji Messiego i Iniesty... nadal przegrywa się tylko 2-1 w pierwszym, wyjazdowym meczu. Widziałem gorsze kryzysy. Pewnie są zmęczeni, bo raczej nie sądzę, żeby w przerwie pomyśleli "okej, to my już nie będziemy atakować, bo po ciula". Chociaż kto ich wie, to nieustanne wygrywanie kolejnych spotkań musi im nieco siadać na psychice. Zagrali słaby mecz, przede wszystkim beznadziejną drugą połowę, nie lubię używania mocnych słów w stosunku do jednej połowy. Tylko się cieszyć, bo w rewanżu już nie będzie oszczędzania sił, tylko trzeba będzie strzelić gola i mecz powinien być dużo ciekawszy. No, do momentu czwartej bramki Barcelony, po której tradycyjnie dadzą sobie spokój. Porównania Arsenalu z Interem Mourinho są nie na miejscu, bądźmy szczerzy. Barca i dzisiaj by wygrała, gdyby im się kurna chciało. Dla mnie to nie kryzys, tylko brak chęci. Jak w rewanżu zagrają słabo, to będzie kryzys.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...