Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo odpowiedział(a) na Sylvan Wielki odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    To jest bardzo jawne że jest inspirowana Gwintem, ogólnie wielokrotnie twórcy Rebirth mówili, że największym wzorem dla nich jest Wiedźmin 3. Recenzenci też to mówią w tym sensie, że Queen's Blood jest według nich po prostu za dobry i zaje'bisty i jest go za mało i zasługuje na własną osobną grę. Ale też Hamaguchi dosłownie powiedział "inspirowaliśmy się Gwintem".
  2. ogqozo odpowiedział(a) na Sylvan Wielki odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Swoją drogą, to ludzie mówią zawsze "japońszczyzna". Sam tak mówię, bo wiadomo, o co chodzi. Ale czasem się zastanawiam, na ile to, co się tak nazywa w anime "japońszczyzną", nie ma wśród głównych inspiracji na przykład... Gwiezdnych Wojen. Wiadomo, że Sakaguchi był fanatykiem GW, i jest nim też Kitase, który często wspomina o nich w różnych wywiadach. W tym mówiąc, że "Imperium Kontratakuje to świetna lekcja, jak robić środkową część trylogii", biorąc z niego do Rebirth skupienie na drodze i rozwijaniu relacji między postaciami. Kilka dni temu w jednym z wywiadów Kitase miał "na samym początku zacząć mówić o Gwiezdnych Wojnach", opowiadając o tym, jakie wrażenie zrobił na nim gwiezdny niszczyciel na ekranie, że to dla niego kluczowe wspomnienie. Wielu twórców anime ma podobnie, chcą tworzyć opowieści z takimi fajnymi momentami i tak popularne dla wszystkich, jak to zrobiła kiedyś trylogia Lucasa. Gwiezdne Wojny były inspirowane poważnymi filmami, w tym wieloma dziełami Kurosawy. Kurosawa robił realistyczne opowieści o samurajach i wieśniakach, ale robił je tak dobrze, że wielu filmowców z niego mocno czerpało technicznie. "Jedi" byli mocno ściągnięci ogólnie z "jidaigeki", filmów o samurajach - poważnych, realistycznych, bez śmisznych zwierzątek. Gwiezdne Wojny zaś podbiły świat, inspirując się Kurosawą, a także Johnem Fordem, Frtizem Langiem, filmami o imperium rzymskim, filmami wojennymi itd., tylko że dodały do tego wiele śmisznej rozrywki i kompletny fantastyczny misz-masz estetyki - gadające śmieszne roboty, Yodę, ewoki, chewbaccę... i stały się najsłynniejszym filmem na świecie. Więc kto wprowadził japońszczyznę? Dzisiaj zaś to Japonia jest krajem śmisznych zwierzątek, a zachodnie gry są "poważne" i tylko hardzi kolesie z brodą szczelają albo siekają krzycząc że cię kurva zabiją i jest bardzo dobra fabuła z tego powodu.
  3. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Co jeszcze mogło uczynić sezon Leverkusen bardziej niesamowitym? Otwarcie meczu kapitalną bombą Xhaki i jedna z bardziej... ekscytujących cieszynek w historii. To będzie symboliczny moment tego sezonu: "coś jest nie tak? Co miałoby być nie tak HEHEHE?". Co za miszcz. Ciężki to był mecz, ale jak zwykle wygrali. ZiScore (cazn.in) Jutro Bayern z Lipskiem, ciekawe czy się odbiją. Fani są wściekli że Tuchel dalej pracuje, sytuacja z ogłoszeniem że odchodzi, ale potem, wydaje mi się... wątpliwa dla przyszłości tego sezonu. Trener może odchodzić spełniony po sezonie, jak Klopp, ale jak zostaje wywalony jako zła opcja, to ogłaszanie tego na zaś... musi robić dziwną atmosferę w klubie. Ploty o następcach są oczywiście duże: Xabi Alonso, Zidane itp. W momentach słabości, Bayern sięga po dużych trenerów spoza Niemiec: Trapattoni, Van Gaal, Guardiola, Ancelotti. Skoro właśnie wyprztykali po kolei trzech najbardziej renomowanych trenerów w Niemczech, to chyba przyszedł czas na takie wielkie nazwisko.
  4. ogqozo odpowiedział(a) na Sylvan Wielki odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    W wywiadach wielokrotnie pojawiał się ten temat i twórcy opowiadali, że kwestia Reda jeżdżącego na chocobo była bardzo kontrowersyjna. Raczej ekipa była na nie. Niemniej, jeden z artystów (gdzieś tam pisałem w temacie) przedstawił wizję, która przekonała ekipę, że to właśnie tak ma najwięcej sensu. Żaden leaker na razie nie pokazał jak jeździ Cait Sith, to musi być jeden z sekretów na które jest najmocniejsze embargo. Ale kurde, tak, takie detale i ciepłe rzeczy są dla mnie jedną z najważniejszych rzeczy w grach. I często te openworldowe RPG akcji bla bla kompletnie pomijają to, czego w Fajnalach jest często tak dużo. Oczywiście że to jest super. Przykładowo (spoiler alert?) ile detali włożono w Rebirth w same modele postaci zamienionych w żabę, które będziemy oglądać w szybkim ruchu w walce (w rozmyciu do "720 pikseli"...) pewnie kilka razy w grze. Możesz być cool, nosić dwa miecze na potwory, ale czy możesz być tak cool jak Frog Barrett?
  5. ogqozo odpowiedział(a) na Sylvan Wielki odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Postaci były bardzo mocno zrobione w Remake'u, i każda wyjątkowa, zastanawiałem się, co jeszcze można zrobić. Zaznaczmy znów, że demko to "pokazowa" zlepka z Junon, nie z Kalm, czyli nie z samego początku głównej gry, i specjalnie daje nam postaci i wyzania na pewnym poziomie rozwoju. No i daje nam w systemie SPORO nowego, aż za dużo. Na razie wygląda to nieźle. Demo pozwala nieco zobaczyć, gdzie idą stare postaci, oraz zaznać Reda. Zrobili to tak, że Red jest dość "samowystarczalny", on najbardziej mógłby walczyć sam w tej grze, bo jego różne "dzikie" techniki pozwalają leczyć HP a nawet MP. Wydaje się na razie szalenie mocny w porównaniu do innych postaci, o ile jednak używa się go właściwie. ALE na razie nie widać żeby miał jakąkolwiek opcję ataku latających przeciwników. Zmiany w starych postaciach też są intensywne, i w skrócie mówiąc dobre, i zajmą nieco czasu, by się przyzwyczaić. Nie jest tak, że starymi postaciami walczy się jak w Remake, wiele zasad zmieniono. Ta gra przypomina mi inny powód, czemu też tak marzyłem o takiej grze, jak Rebirth. Twórcy Final Fantasy zawsze zrywali z poprzednimi częściami, na dobre i na złe. Jeśli ktoś myślał "ty, ale ten system i tamta rzecz w FF V/VIII/XII/whatever jest fajny, chciałbym go zobaczyć rozwiniętego o X i Y, chciałbym więcej z postacią Z", nigdy tego nie dostawał. Były "sequele" w serii, FF7 dostało ich masę, ale zazwyczaj też dość odmienne rozgrywką i systemami,. Tutaj mamy radość tego, że Square wzięło świetną grę i ją rozwinęło.
  6. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    To są bardzo cenione gry, z wciągającą pokemonową formułą rozwoju i mrocznymi opowieściami, ale też nie nastawiaj się na cokolwiek w stylu piątki. Jednak SMT to tradycyjnie do tej pory były dungeon crawlery, w których idziesz korytarzami z przerwami na dialogi co chwila i gra stara się cię wycieńczyć komasacją losowych walk, aż gdziekolwiek dojdziesz. Balans walk jest też mooocno chamski, na twoją korzyść lub niekorzyść ale jest. Niektóre rzeczy są absurdalnie niepowiedziane jeśli o nich nie wiesz z poradnika. W czwórce mocno unowocześnili, relatywnie, ale nadal tak generalnie jest, mapa świata to praktycznie punkty i linie, poruszanie się w 3D nadal jest bardzo koślawe, gra jest dungeon crawlerem, z naciskiem na dungeon i na crawl. Wśród fanów SMT, Nocturne jest chyba nadal uważany za najlepszą grę w serii, ale, no właśnie - to są fani SMT, z definicji dokładnie to lubią, bo nimi zostali. Nie jestem taki pewien, czy to samo działa w drugą stronę. Dzisiaj granie w Nocturne jednak, cóż, daje uczucie grania w średniobudżetowego jRPG-a sprzed 20 lat. SMT V to ogromna zmiana w serii, szczerze to nie spodziewałem się, że oni kiedykolwiek to zrobią.
  7. ogqozo odpowiedział(a) na Sylvan Wielki odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Szczerze mówiąc? Dla mnie chyba za duże. Tifa jest tak szczupła że to już jednak jest absurd. Pre-order od dawna złożony więc pozostaje liczyć na wiele takich scenek integracji zespołowej, marzyło się, żeby dostać przed premierą jak Remake, czasami sprawdzam tęsknie maila czy może przypadkiem nie wysłali randomowo, no ale to była tylko specjalna sytuacja z racji korony i nigdy już mi się później nie zdarzyła w życiu.
  8. ogqozo odpowiedział(a) na Sylvan Wielki odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    No ja patrząc wyżej to widzę nawet dwa potężnie nadmuchane balony.
  9. ogqozo odpowiedział(a) na Bigby odpowiedź w temacie w Ogólne
    Gra ściągnięta, ale przez te opinie boję się zaczynać... Może lepiej po Fajnalu...
  10. ogqozo odpowiedział(a) na Sylvan Wielki odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Nawet negatywne recenzje (8/10) są zaskakująco pozytywne w praktyce. Głównie niektórzy nie lubią tego że jest tyle standardów open world, wieze odkrywające teren, zbierz na każdym obszarze 50/50 pipindyków, itd. Ponadto nagrody za te poboczne zadania są podobno bardzo dobre. Ale ja grając w Remake chciałem tylko więcej, jestem psychofanem Xenoblade, więc nie podejrzewam że tak to odczuję. Więcej walk zwłaszcza bym chciał, a walka tutaj brzmi dobrze, plus gra daje wiele okazji by wymiksowac cały skład w każdej możliwej konfiguracji trzech osób.
  11. ogqozo odpowiedział(a) na Sylvan Wielki odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Bloodborne był 9 lat temu, a i tak na premierę była masa komentarzy związanych z "technikaliami". W sumie niektórzy nadal o tym sporo gadają, jak na tak naprawdę dość ciekawą grę w której są inne ciekawe aspekty jakby kogoś to interesowało. Teraz jest 2024 i jak widać, gra wychodzi i praktycznie nie ma komentarzy o niczym w grze poza tym ile pikseli wyciąga. Aż by się chciało filtr jakiś na to, żeby ktoś jak chce mógł tylko czytać posty o wszystkim innym, spora zmiana. Demko "Junon" jest swoistą pokazówką, posklejaną z paru elementów - można w nie pograć jako poboczny epizod, bo niektórych z tych rzeczy w ogóle nie będzie w pełnej grze. To nie jest początek dalszej bez save'a, to inne zadania.
  12. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Ja wiem, no cienko to wyglądało. W sensie Lewandowski. Z drugiej strony, ta Barca jest taka, że sam znowu nie wiem, czy nie był jej najlepszym piłkarzem. Ale wielkiej jakości tam nie było widać. Straszna kopanina jak na mecz mistrzów Hiszpanii z mistrzami Włoch. Tak niewiele zostało z legendarnego charakteru gry Barsy. Arsenal za to spore zaskoczenie, jakoś nie spodziewałem się takiej nędzy. Nie było co mówić, a jeszcze gola stracili. Ale cóż, pierwsze mecze w dwumeczu nieraz takie są. Granie na remis. Jak w rewanżu jednak nie zaczną grać to dopiero się zdziwię.
  13. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Masa osób teraz jęczy na All-Star Game teraz. Nie ma co, czują konflikt - zawodnicy uważają, że to wakacje i pokazówka i nie ma co ryzykować kontuzji spinając się, ale wielu widzów NBA widzi w tym skandal, że co to za granie, jak nikomu kompletnie nie zależy na niczym. Przed meczem, do szatni poszła cała delegacja z NBA - Larry Bird, Julis Erving, Andre Iguodala - by przemową zachęcić zawodników, by się starali. Osobiście nie widzę wiele związku tego meczu, odbywanego na stojąco, z resztą NBA. Ciekawszy był dla mnie materiał o Podziemskim tbh. The fearless mindset of the Warriors’ Brandin Podziemski: ‘He’s got a delusion to him’ - The Athletic Kultowy już cytat Curry'ego: "It’s easier to tame a lion than get a sheep to show some oomph". "To, co jest w nim najbardziej wkurzające, to to samo, co jest w nim najlepsze". Podziemski idealnie pasuje do GSW, zespołu Draymonda i Curry'ego, ewidentnie z tych relacji. Jego brak pokory i zawadiacka obsesja wpływają też widocznie na jego niesamowity rozwój. Na parkiecie wygląda jakby ktoś włożył mózg psa do ciała człowieka, absurdalnie intensywny, zero poczucia godności, zero strachu i asekuracji, zamiast grać normalnie na pozycji to ciągle próbuje rzucić się na piłkę w obronie, nienormalny no. Podskakuje do liderów ekipy, ale też zostaje po meczach i ogląda ich treningi, spędzając masę czasu na obserwacji i optymalizowaniu swojego treningu. Nie ma co, koleś ma podstawy do takiej wiary w siebie: przed 2023 rokiem, nie był nawet przewidywany wśród 60 wyborów w drafcie. Dopiero w ostatnich miesiącach przed draftem zaczął pojawiać się stopniowo w pierwszej rundzie. Jego notowania rosły wręcz do ostatniego dnia. A teraz wychodzi ewidentnie na to, że wybór z 19. numerem był szalenie niski. Więc jeśli Podziemski mówi, że będzie za kilka lat zbierał triple-double, nie mogę się śmiać. Kerr: "Podziemski daje nam to, czego brakowało rok temu. Połączenia. Łącznik. Przekaz piłki. Ściny. Wyczucie i rozumienie gry, które pozwala go wystawiać w każdym ustawieniu. Każde ustawienie jest z nim lepsze". Co ciekawsze, to żaden miły cytat - Warriors naprawdę próbowali w tym sezonie chyba wszystkich lineupów, z każdą możliwą kombinacją pozycji, i Podziemski faktycznie czyni je lepszymi... Od początku sezonu byłem pod jego wrażeniem, ale nie spodziewałem się, że np. kombo malutkich jak Curry i Podziemsk będzie aż tak grywalne. A jest. W tym sezonie, Warriors mają wynik na minusie, gdy Curry jest na parkiecie, a Podziemski nie. Podziemski dodaje obronę, zbiórki, rozegranie do każdego ustawienia... Idealny uczeń dla Draymonda, który zdaniem wielu miał być skończony, a może jeszcze napisać w tym sezonie kolejny ładny rozdział do swojej kariery.
  14. ogqozo odpowiedział(a) na Labtec odpowiedź w temacie w Switch
    World of Goo i Ender Lilies - sequele dwóch świetnych gier. Pepper Grinder - kurde, w końcu ta gra wychodzi, była hype'owana od tylu lat. Mocno SKILLOWA, szybka platformówka. Ciekawe czy będzie tak dobra, jak wszyscy liczą od nie wiem kiedy. Another Crab's Treasure też od dawna był na uwadze graczy. Po Going Under, można po twórcach spodziewać się jajcarskiego, ale całkiem dobrego podejścia do soulslike'ów. Arranger wygląda pięknie na oko. Pentiment i Grounded to mocne gety od Microsoftu, Pentiment był na toplistach roku, a Grounded też zebrało masę oddanych fanów. Nie byłoby Switcha bez zadziwiających z du'py powrotów, których nikt się nie spodziewał. Epic Mickey? Endless Ocean??? Star Wars Battlefront? Nie wiem, kto to wymyśla, ale podziw. Monster Hunter Stories mniejsze zaskoczenie, dobra gra zasługująca na uwagę. Pocket Card Jockey też jedna z najlepszych gier handheldowych na 3DS-a.
  15. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    No i zaraz 55-letni Francesco Calzona poprowadzi pierwszy mecz jako pierwszy trener klubu w swoim życiu. Bez ciśnienia. Jak przystało na futbolową potęgę, Polska ma reprezentantów w obu meczach, bo i Kiwior kotynuuje grę w podstawce. Ostatnio zagrał dwa razy po 90 minut w wygranych 6-0 i 5-0 na wyjeździe - nie najgorszy tydzień za nim. Lamine Yamal jest najmłodszym graczem w historii, który zagra w fazie pucharowej LM. Co najgorsze, Yamal może już teraz jest najlepszym graczem Barcelony. Na jego błysk liczą mocno. A w obronie, któż to wie, czego się spodziewać po obu tych ekipach...
  16. ogqozo odpowiedział(a) na Bigby odpowiedź w temacie w Ogólne
    Fuck me, zawsze jak się nie spodziewasz to wychodzi jakaś gra na 94. Nawet najniższa ocena na Metacriticu pisze, cytuję "kocham tę grę tak bardzo (...) nawet teraz mam ochotę przestąć pisać i grać dalej w Balatro (...) będę w nią grał miesiącami". Nie mam pojęcia, co może być ciekawego w pokerowej wersji Slaya (czy jest jakaś nudniejsza karcianka do wyobrażenia, niż... zwykłe karty te same co zawsze?), ale to ile recenzentów mówi, że to może być nawet lepsze niż Slay, nie zostawia wątpliwości - trzeba mi będzie kupić prędzej czy później...
  17. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Inter wygląda mocno, no bardzo fajnie pogrywają, płynnie, ładnie, solidnie, dużo stworzonych szans zarazem, ale to 1-0... No ale hej, Atletico mało kto pokonuje wyżej. W tym sezonie tylko Bilbao i Valencia. Bardzo wysoki poziom. Ponadto Inter bardzo dobrze gra z kontry, a Atletico w lidze często atakuje, więc rewanż też może być intensywny.
  18. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Donosy są jasne z Paryża, że powiedział, że odchodzi. Podobno rozmawia z Realem i według wielu mediów jako tako jest wstępnie ugadany, na pewno były jakieś tam rozmowy z innymi klubami, ale nie słychać, by były owocne; ale szczegóły finansowe mogą zająć długi czas. Jest i kwestia uzgodnień z PSG, gdzie Mbappe zrezygnuje dla świętego spokoju z różnych bonusów, które mu zapewniono, w jakiejś mierze. W Realu dostanie duuużo niższy kontrakt, ale też negocjuje na pewno masę bonusów i podział kasy z kontraktów reklamowych, wizerunku itd.
  19. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Do trzech razy sztuka z trenerem w tym sezonie hehe. Calzona całe życie był asystentem Sarriego, pierwszą pracę trenera jaką dostał, to kadra Słowacji. W sumie Słowacja wyciągnęła dobry wynik, wyszła z grupy, a przecież była w piątym koszyku. Nawet z Portugalią przegrywała jednym golem, a nie 5-0 czy 9-0 jak reszta. Słowacja zgodziła się na razie na łączenie, Calzona nie opuszcza reprezentacji i ma "dochować wszystkich wymagań kontraktu i być stale dostępny". Rzadki przypadek, zobaczymy jak wyjdzie obu stronom na zdrowie.
  20. ogqozo odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    W tym tygodniu dużo ciekawsze mecze. Inter-Atletico. Dwie ekipy, które mało kogo grzeją. Inter jednak już praktycznie zapewnił sobie mistrza we Włoszech, a i jest finalistą LM. Są teraz mocni od stóp do głów, od bramkarza po Lautaro Martineza. Teoretycznie, powinni być wśród mocnych kandydatów w LM obecnie. Atletico od tylu lat robi swoje, że nie da się nic powiedzieć. Masa piłkarzy jest tam od lat, i wyniki dalej są. Podziwiam, że Atletico bierze nawet graczy porażkowych, i oni zazwyczaj nie przestają być porażkowi, ale coś tam grają (Saul po powrocie, Lemar, Witsel, Azpilicueta, Depay itd.). Atletico właśnie wygrało 5-0 bez Griezmanna i Moraty, a Griezmann to po powrocie znowu jeden z najlepszych piłkarzy świata. Inter wydaje się wyższą półką, ale może nie? Serie A musi ciągle coś udowodnić w Europie. PSV-Dortmund, to taka próba, co może znaczyć historyczna dominacja PSV w Holandii. Podejrzewam, że niewiele. PSV dostało 4-0 z Arsenalem, chociaż w rewanżu o prestiż wyglądało już znacznie lepiej. Dortmund wygląda po prostu solidnie, mimo rozpaczy ich fanów nie jest wcale tak źle, dawno nie przegrał, nieźle wygląda Jadon Sancho (nie jak stary Sancho, ale też nie jak Sancho z Manchesteru), ale przede wszystkim świetnym wzmocnieniem okazał się Ian Maatsen, wypożyczony z Chelsea, który niegdyś spędził kilka lat w juniorach PSV. Porto-Arsenal to jedyna para, która wydaje się mieć łatwego faworyta. Napoli-Barcelona to niby starcie kryzysu z większym kryzysem, ale ja wcale nie wierzę w Barcelonę w żadnym starciu. Szkoda, że bez Zielińskiego, ale Napoli i tak ma w tym sezonie tylko jednego gracza, który nie zawodzi, Kvaradonę. Ten to by mógł pójść do Barcelony... Barsa jednak też nie ma czymś szpanować. Lewandowski wygląda cienko, ale szczerze mówiąc, czasami myślę, że jest najgorszym zawodnikiem Barcelony, a czasami że jest jednym z najlepszych, bo reszta też tak bardzo nie ma się czym pochwalić. Forma Polaka w Lidze Mistrzów w tym sezonie to jednak dramat.
  21. ogqozo odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w PS5
  22. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Jakby wszystkie gry, które zdaniem internautów "niedomagają" miały nie wychodzić, to niewiele by wychodziło. Atlus nic nie "zostawia" na następne konsole m d r, przykładowo nadal nie wydał żadnej gry tylko na PS5 i nie ma żadnej takowej zapowiedzianej. W tym roku wyda pierwsze gry, które będą tylko na Xbox Series a nie na X One, zostawiając na pastwę losu obu kolesi grających na XbOne w Japonii. Ich pierwsza gra, która miała choćby wersję na PS5, a nie na PS4, wyszła dwa lata po premierze PS5, Nocturne i Strikers nie miały.
  23. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Piękna gra to była, kurde ile razy widzę wszystkie te promocje gier Atlusa na eShopie jak teraz, to sobie myślę, "meh, czemu ludzie chcą przechodzić sto razy Personę a nie SMT, ależ bym pograł w więcej SMT". Ciekawe czy te nowe persony dwie będą też takie, że jednak chodzisz sobie normalnie po mapie szerokiej. Na razie o tym nie słychać, a następne SMT znając życie za co najmniej 5 lat.
  24. ogqozo odpowiedział(a) na Obsolete odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Jednak to tyle, Juve znowu przegrało, zremisowało... Inter będzie mistrzem. Niby niewiele się zmieniło w (finansowo kryzysowym) Interze w tym roku, ale wracają na tron w wielkim stylu, strzelają dużo goli, tracą mało, wygrywają każdy mecz. No i zagrali właśnie w finale LM! Inter to najcichsza od kiedy pamiętam potęga europejskiego futbolu hehe. Nigdy o nich nie słyszę w mediach. Ciekawe jak w LM tym razem im pójdzie. A Thuram to genialny nabytek, cała Europa się nim interesowała, ale bez szału bo już 26 lat i nie aż taki genialny, dostał go Inter... było warto. Thuram może dostać nagrody za gracza sezonu Serie A. Choć będzie to raczej Lautaro Martinez. Ale Thuram to czołówka. Juventus przynajmniej wraca po kilku latach na podium, ale jak na nich to nadal susza, tyle lat bez tytułu. Szczęsny gra dobrze, Bremer to nowa opoka tego klubu, ale nie czuję tu wracania do wielkiej potęgi jakoś. Vlahović i Chiesa są mocno nieregularni, jak na hype, który mieli zawsze. Najbardziej ekscytującym talentem Juve jest ostatnio... wypożyczony do Romy stoper Dean Huijsen. Dużo się mówiło o możliwościach 18-latka i naprawdę to potwierdza. Po serii dobrych występów, dzisiaj ponadto załadował gola jak jakiś Messi. Nie wiem, czy kiedykolwiek widziałem, jak dwumetrowy stoper coś takiego robi. Jasne, Huijsen ma 18 lat i na razie gra na stoperze bardziej z racji wzrostu, niż faktycznie solidnej defensywy. Ale ta gra piłką... może być w tym lepszy niż ktokolwiek. Do największych gwiazd ligi należy też Matias Soule, wypożyczony do Frosinone. Rovella ma ważną rolę w Lazio, Arthur we Fiorentinie... No czasami niemal więcej ciekawych graczy ma Juve na wypożyczeniu niż na boisku hehe.
  25. ogqozo odpowiedział(a) na ASX odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Od lat 80. co najmniej firmy chcą rozszerzać rynek i często im to nie wychodzi. Microsoft też. Plany faktycznie były, że ten deal jest tak dobry, iż masa osób, która do tej pory uważała gierki za marnowanie czasu dla dzieci i zboczeńców, nagle zacznie marzyć o graniu i uzależni się od Xboxa. Kilka wypowiedzi z obu firm sugeruje, że oni są już świadomi lekcji, że gry po prostu nie są specjalnie drogie tak czy siak - większym ograniczeniem dla dorosłych jest czas, a nie kasa, zaś dzieci i ludzie trzeciego świata mają szeroki wybór popularnych free-to-play na komórki i pecety i gamepass nie robi wielkiej różnicy również w ich życiu. Subskrypcje bardziej podzieliły inaczej rynek, niż go specjalnie rozszerzyły. Osobiście na pewno więcej używałem Xboxa za sprawą GamePassa, ale gdybym nie był maniakiem, to bym też nie płakał, mając tylko PS5. Jednak wprowadzenie więcej gier w Plusie na pewno sprawiło, że teraz znacznie rzadziej włączam Xboxa i częściej PS5, niż rok temu i dawniej. O ile pamiętam, to anuluję subskrypcje w tej konsoli, której nie jest teraz "kolej", do Xboxa pewnie wrócę za kilka miesięcy, chociaż nie zamierzam przez ten czas ogrywać więcej niż kilku gier kupionych osobno, tylko nadrabiać z Plusa póki co. Czy to jest dla nich warte inwestycji, to nie wiem.