Treść opublikowana przez ogqozo
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Heh, też miałem iść na nowe "Archiwum X" na 11.50, ale druzgocące pierwsze recenzje mnie jakoś zniechęciły. Wybiorę się, jak będę miał więcej czasu i kasy... albo w ogóle. Nie wiem, jakoś nie chce mi się iść na coś, o czym wiem, że będzie słabe i że pójdę tylko dlatego, że to "Archiwum X".
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Film stawia na prostotę i spontan, toteż trudno wymienić jakieś konkretne zalety poza klimatem, bo nic z takiej argumentacji nie wyjdzie. "Once" dotyka w pewien sposób istoty kina, albo się to czuje, albo nie. Ja na seansie non stop cieszyłem mordę, że coś takiego nakręcono. Po prostu czuje się, że to wszystko dzieje się blisko, że ci ludzie nie grają, są sobą. Praktycznie nie widać, że to film, to zwykła rejestracja życia, pięknego życia. To bardzo rzadko się odczuwa w kinie.
-
Przeglądarki internetowe
Jak to nie ma, klikasz prawym przyciskiem w polu wyszukiwarki i masz opcję. Przynajmniej mi to tak działa, nie wiem, może już ściągnąłem ten dodatek i zapomniałem.
-
Final Fantasy XIII
Przeglądnąłem tą Valhallę i widzę, że ogłaszali też Resident Evil 5 oraz GTA na Wii. Więc albo są jakoś naprawdę wyjątkowo dobrze poinformowani, albo po prostu piszą byle co.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Dla mnie lepsze od "To właśnie miłość", może dlatego, że protagonistą jest biedny, utalentowany muzyk i mam sporą wczuwkę;]. Kapitalny film. To niesamowite, jak niemal całkowici debiutanci potrafią tak prostymi środkami osiągnąć taki efekt emocjonalny. Każda scena jest udana.
-
Alternatywa - linki
Tańczyłem do nich na Stepmanii.
-
Final Fantasy IV
Fabuła... niespodzianka... będzie taka sama, jak w Final Fantasy IV. I jeśli nie uświadomisz sobie, że powstała ona w 1991 r. i jak wtedy wyglądał rynek gier video - to pewnie czeka cię zawód.
-
The Dark Knight
Fakt, że IGN dał 10, tylko napawa mnie niepokojem.
- SLIPKNOT
-
The Dark Knight
"WALL.E"? Na pewno bije na głowę "Deja vu" czy "Iron Mana"... Pewnie wymieniłbym więcej, jakbym mieszkał w USA, wiadomo jakie jest opóźnienie w dystrybucji.
-
Nowe filmy - co polecacie??
Ja nie wiem, jak można mówić, że "Shrek" był lepszy. Przecież to była zwykła komedyjka dla całej rodziny, z niewiarygodnie banalnym rozwojem akcji i przesłaniem. Żadna "genialna historia". Bardzo świeże podejście, ale tylko zabawa wątkami, które znamy od setek lat.
-
audioscrobbler
Są tabele tygodniowe, dajesz sobie "ulubieni wykonawcy" i "przeglądaj według tygodni". To akurat na plus zaliczam, że teraz liczy "ostatnie ileś tam" zamiast tylko dodawać.
-
Punk rock/Hardcore - linki
Takie sobie.
-
Yoshi's Island
Klasyka. Jedna z najlepszych platformówek w historii gatunku.
-
Przeglądarki internetowe
W opcjach przeglądarki masz. Zaawansowane->Ogólne.
-
Przeglądarki internetowe
To może włącz, albo coś podobnego przestaw. Jeśli to nie ustawienia myszki, to nie mam pojęcia.
-
audioscrobbler
Wywaliło mnie z grupy PE Underground, a jak się próbuję dołączyć, to się wiesza na amen. No weźcie.
-
Harvey Milk
Miałem na myśli, że jest to muzyka bardzo ciężka emocjonalnie. Wszystkie tego typu płyty (czy to Neurosis, czy Melvins) zaliczam do jednej grupy - naśladowców "My War". Ty podobno nie wiesz, co to jest Sierżant Pieprz, więc nawet nie wiesz, o co chodzi w zakończeniu pierwszej piosenki.
-
The Dark Knight
Jest rekord otwarcia w USA. 67 mln dolarów w sam pierwszy dzień w samych Stanach. Szacuje się, że w cały weekend film zarobi ok. 160 mln $, a więc w ciągu trzech dni zwróciłby się budżet jego nakręcenia. Wielki, wielki sukces. Totalna podjara. Śmierć zawsze pomaga popularności.
- Metallica
- Soulfly
-
The Dark Knight
Postacie w "Powrocie Batmana" to klasyka. Wszystkie mroczne, poschizowane, niejednoznaczne. IMO najlepszy film z Batmanem do tej pory.
-
Sonic Chronicles: The Dark Brotherhood
Wygląda jak puszczone w spowolnionym tempie, ale może to tylko takie nagranie.
-
Europa League
No wiem, że tekst stary i nędzny, ale naprawdę trudno wymyślić coś bystrego, jak się patrzy na polską klubową piłkę.
-
Harvey Milk
Dopiero teraz zabrałem się za tę nową płytę i myślę, że warto ją docenić. Bardzo mroczna, depresyjna, za(pipi)ista. Jak ktoś lubi Swans czy inne Neurosis, to naprawdę niech da szansę "Life... The Best Game in Town".