
Treść opublikowana przez Wredny
-
Suicide Squad: Kill The Justice League - Rocksteady Studios
A mimo wszystko była masa takich głosów i po pierwszej prezentacji Guardiansów od razu mi się skojarzyło z gównianymi Avengersami. To zresztą też mi się tak kojarzyło, ale teraz, w erze post-GotG, zwłaszcza po tym nowym gameplayu, gierka wskoczyła na mój radar bo prezentuje się zajebiście. Postacie wyglądają nawet fajniej niż w filmach, zwłaszcza Boomerang, którego szczerze nienawidzę z dużego ekranu (bo wk#rwia mnie ten drewniak, który niejeden film już mi soba obrzydził). Jeśli będzie tu fajna historia i np Flash będzie pierwszym bossem, później stopniowo WW, Batman i na końcu Superman to będzie rewelka. Oczywiście mam nadzieję, że w singlu będzie dawać radę, bo nie lubię przechodzić gierek w co-opie.
-
Arc Raiders
Kurde - klimat i graficzka świetne, podobnie jak design strojów. Wygląda jak fajny looter-shooter i trochę jak Outriders, ale martwi mnie to f2p.
-
The Matrix Awakens
Mi się od razu pierwsze Watch_Dogs przypomniało No fajna sprawa, tęsknię za jakąś matrixową gierką, a w takim open world z taka prezencją
-
Cyfra vs Pudło
No że na płycie nie ma gry, tylko jakaś yebana przepustka, upoważniająca do zagrania w nią.
-
A Plague Tale: Requiem
OK, nadrabiam TGA i dopiero to zobaczyłem... Jedyneczka to bardzo fajne 7/10, które kupiłem i ograłem praktycznie na premierę i absolutnie nie żałuję - w czasach rozdętych sandboxów na 150h było mi potrzebne takie liniowe, singlowe doświadczenie... That being said... niewiele to odstawało od symulatora chodzenia, choć faktycznie jakiś gameplay tam był, skradanko, rzucanie kamyków, uproszczona walka, crafting, rozganianie szczurów, ale jak widziałem porównania do The Last of Us to pukałem się w czoło. Dwójeczka natomiast zapowiada się tak apetycznie, że być może te porównania wreszcie będą zasadne, bo widzę, że gameplayowo i w temacie swobody (oraz rozmachu) znacząco się rozrosła. Wygląda to obłędnie i sorry Alan Wake II (oraz @balon), ale teraz TO jest moja ulubiona zapowiedź z tegorocznego TGA
-
Kena: Bridge of Spirits
-
Alan Wake II
He he, miałem dokładnie tak samo Akurat jestem pod koniec jedynki i jak tylko usłyszałem ten głos to byłem "w domu" - zajebista wiadomość i najlepsza zapowiedź TGA (EDIT: druga najlepsza, bo przed chwilą zobaczyłem A Plague Tale Requiem).
-
Senua's Saga: Hellblade 2
Mogłaby, byle tylko zaczęła coś robić, oprócz bezproduktywnego łażenia. Ja nienawidzę tych głębokich "doświadczeń", które tak głęboko trzymają głowę we własnej dupie, że zapominają o tym, czym mają być przede wszystkim - GRĄ. Ale nie taki w stylu Quantic Dream, bo to już nie "ekspirjens", a zwykły film.
-
Właśnie zacząłem...
Fajne to. Wygląda trochę jak Everspace, które również Tobie polecam, jak lubisz takie space shootery.
-
Senua's Saga: Hellblade 2
Chuj z oprawą, jeśli znowu o gameplayu zapomną. Jak będę chciał ładny (i przede wszystkim FAJNY) film obejrzeć to sobie AVATARa na BluRayu zapodam po raz kolejny
- Antarctica 88
-
Cyfra vs Pudło
No ale z tym Halo Infinite to przegięcie pały jest. Jeszcze Destiny i inne gierki oparte na koncepcie "dzielonego świata" to zrozumiem, ale tu, gdzie niby jest pełnoprawny singiel? Co to kurwa za cyrki?
-
Forza Horizon 5
Koleś wyraźnie pcha się w gips. Chyba nie słyszał o banach do 9999 roku
-
Halo Infinite
Ja póki co zaliczyłem HALO CE i HALO 2, później miałem dłuższą przerwę na Gearsy (przeszedłem 4 części pod rząd) a teraz lecę z HALO 3 (Reach będę grał po ODST, tak jak się ukazało). Póki co muszę jeszcze dokończyć Alan Wake, w którym już blisko końca jestem i kurde walczę ze sobą, żeby tego nie jebnąć fpizdu (żeby wskoczyć w Infinite, brylować w forumkowym towarzystwie), ale chyba wytrzymam. Tu już nawet nie o fabułę chodzi, a o postęp techniczny, design miejscówek, nowe giwery, czy gameplayowe rozwiązania. Lubię mieć kontekst i porównanie, więc chyba jednak zostanę przy swoim planie. Wszystko pięknie, ale żadne "arki noego" z tych pierścieni, a raczej ostateczna broń, działająca jak reaperzy w Mass Effect i w przypadku zalewu flood, mająca unicestwić wszystko, co organiczne w galaktyce (tak przynajmniej zrozumiałem, kończąc jedynie dwie pierwsze odsłony).
-
Zakupy growe!
Nie wiem, czy będzie z tego najlepsza gra roku, ale najpiękniejszą okładkę roku ma już chyba zaklepaną
-
Assassin’s Creed: Origins
Ok, czyli na spokojnie mogę kontynuować moją prawie czteroletnią przygodę na PS4
-
Konsolowa Tęcza
Oj tam... I tak ich długo trzymali. Ja nie wiem, po co w dzisiejszych czasach potrzebne im są działy QA, skoro gracze to debile, wszystko łykną, a jak coś już naprawdę będzie trzeba poprawić to się za darmo na reddicie przeczyta.
-
Zakupy growe!
I to jest właśnie ten plus w porównaniu do naszego rynku i allegro/olx. Pudełka/okładki dosłownie obdarte z plastiku, rozmazany od wilgoci nadruk, brud, jakby ktoś się tym podtarł, a opis "Stan wizualny oceniam na 4/5, normalne ślady użytkowania"
-
Uncharted 4: A Thief's End
W czasach, gdy Sony odpierdala takie akcje, nie ma dziwnych pytań
-
Assassin’s Creed: Origins
Ok, a co z Origins, bo o tym pisał oFi i o to pytałem.
-
Assassin’s Creed: Origins
Origins miało jakiś update pod nowe konsole? Bo jakoś nie obiło mi się o uszy. Może z Odyssey mylisz
-
Uncharted 4: A Thief's End
Obydwie części mam oczywiście w pudełkach - jak wtedy wygląda sytuacja z upgrade'm?
- The Last of Us Part II
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
A Plague Tale to ledwie ciut więcej niż symulator chodzenia, a i tak lata świetlne przed Hellblade, jeśli chodzi o rozbudowany gameplay. Nie wiem, co się z tym Ninja Theory porobiło, ale po DmC zapomnieli, jak się robi fajne gierki
-
Kena: Bridge of Spirits
Jak to jest z tym upgrade'm do PS5? Czy to jest jakoś przypisane do kopii gry? W sensie, że pożyczam to pudełko kumplowi, on robi sobie upgrade do PS5, a jak kiedyś wreszcie dorobię się swojej konsoli to czy wciąż będę mógł zrobić taki upgrade u siebie? Może i głupie pytanie, ale Sony nawywijało już tak w tej generacji, że wszystkie ewentualności trzeba brać pod uwagę