
Treść opublikowana przez ping
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Jak byś miał to po prostu wystarczy szybciej spłacić ewentualnie zadzwonić do banku, że to pomyłka, tak jak niedawno uczył pan marszałek
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Wolność WIBORu!
-
Zakupy growe!
The Wanderer: Frankensteins Creature - artsy gierka
-
Zakupy growe!
Ta co se siedzi? Anata wo Yurusanai właśnie. Pograłby ale kurde kiedy. Na filmiki musiałbym mieć czas i zaplecze, żeby nie było amatorszczyzny. Materiały video w których wyjaśniam YANO mówiącego źle o PS2 to jedno, filmy takie jak u prawdziwych zagrajmerów, noooo to już trochę bardziej skomplikowane.
-
Zakupy growe!
Dekarze się rozpychają na forum to trzeba pokazać jak wyglądają gry na konsole przenośne. Ciepło się robi, sezon wakacyjny prawie rozpoczęty, daruję sobie opisywanie każdej sztuki z osobna - to by musiał być film na youtube, godzinny, w którym opowiadam o swoich pickupach (może kiedyś przejdę na taką formę) - zbrojenie w kieszonkowe gry wygląda tak: Nigdy nie miałem żadnych Pataponów, a ponoć dobre. Próbowałem grać w tego remastera na PS4, jednak przyjemniej pewnie będzie na małym ekranie. Konwersja Crazy Taxi na PSP była z każdej strony objeżdżana - teraz rozumiem dlaczego, framerate zabija większość przyjemności z zabawy... Kurohyou 2 czyli druga część "Yakuzy na PSP" - muszę obie nadrobić. Nagoshi obiecywał, że seria pojawi się na Vicie, a niestety sprzęt zdążył zdechnąć... Vampire (Darkstalkers) wygląda piękne na ekranie przenośniaka. Tutaj cieszę się z kieszonkowych wersji taktyków od Nippon Ichi, które teraz są pushowane na Switcha w wysokich cenach. Wpadło przypadkiem kilka filmów UMD, tego akurat nie brałem celowo. Z tego setu najbardziej mnie interesuje Anata wo Yurasanai - pamiętam reklamy tej gry w weekly famitsu i to, że bardzo zainteresował mnie art-style. Anbernic? CUDOWNY Chinol. Nie miałem lepszego sprzętu do ogrywania retro 'on the go'. Bardzo chciałem mieć Analogue, ale nie wysyłają do polski - teraz już nie potrzebuję. Nie jest to FPGA, ale absolutnie mi to nie przeszkadza. Mawaru Made in Wario to dość nowatorska gra na GBA, która korzysta z... czujnika ruchu. Jakiś wariat licytował ją na allegro za 200zł, mi udało się ją dorwać znacznie taniej. Driller na GBC to o dziwo doskonała konwersja - ta platforma często ma ślamazarnie działające gry, tutaj udało się zachować ducha arcade. Oprócz tego ciekawy bootlegowy składak - kiedyś pozbywałem się takich rzeczy z kolekcji, teraz trzymam (pod warunkiem, że faktycznie jest to bootleg z epoki) - wartość kolekcjonerska żadna, ale historyczna już tak. Jako gratis dostałem garść gołych cartów. Część to śmietnik (Yokai Watche), część to spoko gry - Taiko no Tatsujin, Starfox, Slime Morimori 2 czy Yoshi's Island. Na Switcha przez ostatni miesiąc wleciało 20 pudełek. Manifold Garden można było swego czasu ograć w Apple Arcade, ale chciałem mieć pudełko. Ruiner, Shing i Headliner to polskie gry (no, może poza ostatnim gdzie ekipa była bardzo mieszana), World's End Club polecali różni szaleńcy od novelek, może mi siądzie. Ogólnie dużo specyficznego dobra, ale mało mainstreamu (ten kupuję w wersjach EU). Fight Crab po zobaczeniu trailera po prostu MUSIAŁEM mieć, w kolekcji leży już Ace of Seafood, a to wygląda na tytuł równie absurdalny. Wpadło też Tora! Tora! Tora! od M2 - to geniusze jeśli chodzi o wskrzeszanie pozycji retro - polecam świetny dokument o nich dostępny na YouTube (autorstwa MyLifeInGaming) Na Battlefielda się wpieprzyłem przypadkiem, myśłałem, że ma singlową kampanię - no comments. Blue Reflection wciągnąłem ze względu na FOMO, widząc po ile lata jedynka (na szczęście ją też zdążyłem kupić przy premierze). Poison Control to pudełko do ogrania na PS4 (Switch poleży w folii), zaś trzy kolekcje RPGów od Kemco to będzie moje guilty pleasure na najbliższe lata. Budżetowość ich jRPG zdecydowanie do mnie trafia. Internal Section - szczęka zbierana z podłogi, Square zrobiło strzelaninę w stylu Tempesta z grafiką jak na PS2. Twin Bee Deluxe Pack wpada do kolekcji shmupów. Doposażyłem też Famicom Disk System. To w moich zbiorach druga obok Amigi platforma, która działa na dyskietkach. Green Beret, Twin Bee, Castlevania 2 - to są same dobre rzeczy. Zachowane w pięknym stanie, choć pewnie starsze od większości osób na forum. Dodatki do Idolmasterów, novelka, Drakengard 3 - może w końcu go odpalę. Wersję US nadal trzymam w folii, choć niepotrzebnie bo lata za grosze. Na zakończenie trochę limitek: Najciekawsze to Persona 5 (gra, artbook, soundtrack na 5 CD), Ar no Surge (m.in. pozytywka), Idolmaster 2 jest chyba najbardziej wypasiony (dodatkowa płyta gravure for U, soundtrack, anime), a Sengoku Musou 3 Z miażdży rozmiarem. Artbook jest gigantyczny, to moje drugie Musou w Premium Boxie i wow... Mają rozmach. Oprócz tego bardzo się cieszę z dwóch Atelierów - to moja jedna z ulubionych serii. Główny dodatek w obu przypadkach to piękny i ciężki kryształowy przycisk do papieru, ale użyteczność no... żadna. Pozdrawiam serdecznie użytkowników!
-
Zakupy growe!
MŁODY przestań targać tą elficę. Infernax dobra giera, warta tych 130. Indyk też człowiek, niech zarobi.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Ja polecam Europę, bo łatwiej ogarnąć kwestie logistyczne, rejestrację w systemie podatkowym itd. To nie jest tak dobrze, że wpadasz sobie do np. Tajlandii i pracujesz zdalnie na kupionej przez siebie nieruchomości. Europejczyk nie ma tam prawa stałego pobytu, a zakup nieruchomości i powstające z tego tytułu obowiązki podatkowe, niosą za sobą pewne wymogi. Myślałem o zakupie mieszkania/chatki w cieplejszych krajach UE - w tym budżecie (pół bani) można coś wyrwać w Grecji (np. na Korfu), czy Hiszpanii (południe, Cabo Roig i okolice). Więcej trzeba dorzucić do Teneryfy czy Fuerteventury. Jest też na stole Portugalia. Tylko to wiadomo, trzeba papierkologię ogarnąć. No i jednak zanim bym cokolwiek kupił, to pomieszkałbym rok na wynajętym, żeby się nie wjebać w coś co nie do końca mi pasuje. Choć jak EU się mocno zesra, to pewnie ucieknę do JP zakładając tam działalność (co pozwoli mi ogarnąć wizę biznesową, a w dalszej perspektywie papier na stały pobyt), chociaż rasiści tam straszni
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Będziesz musiał wcześniej wstawać i później chodzić spać, jakoś to będzie Albo opuścić ten kurwidołek, o czym myślę coraz częściej, choć bardzo źle nie mam.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
https://finanse.uokik.gov.pl/kalkulator-zmiany-oprocentowania/ Tu sobie sprawdź - szybko i łatwo.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Też przedupcyłem na giełdzie 'trochę' siana. Najdroższa lekcja życia, już się tego nie tykam, bo się nie znam.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
>Zarobki dużo powyżej średniej krajowej. >Wakacje na jachcie w grecji. >Wizja dziedziczenia nieruchomości ze spadku. >Wrzucanie w 'giełdę', indexy lekką ręką masy kasy jako 'inwestycja'. >"Własne" mieszkanko na kredo. Z drugiej strony skowyt przy każdym wzroście wiboru. Sorry kolego ale coś mi się tu nie spina xD. Prowo albo złe gospodarzenie. Mi się przykro robi jak pomyślę o ludziach zarabiających te 3-4 kloca, co nawet nie mają z czego odłożyć na wkład własny. Najem drożeje, zakup własnego w dużym mieście staje się już niemożliwy, lada chwila dorośli ludzie będą MIEJSCE w pokoju najmować, żeby jakoś uciągnąć. Nie jest różowo z banksterami, a będzie coraz gorzej bo mocno lobbują. Trzeba szukać lepszej pracy i - jeśli jest ku temu konieczność - rezygnować powoli z artykułów nie pierwszej potrzeby. Ceny w sklepach coraz wyższe? Spoko, ludzie i tak będą brać (w skrajnych przypadkach kosztem innych rzeczy), bo ile tego przeżresz w ciągu miesiąca. Jak kogoś nic tu nie trzyma to uciekać.
-
Zakupy growe!
Pytanie tylko ile można na tym zaoszczędzić. Gotowy potwór z 3090 jest na alledrogo wyceniany na dwie dychy, coś czuję w kościach, że samemu da się złożyć za 17.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Też właśnie złożyłem wniosek, trochę too good to be true - jedyna opłata jaką widziałem to trzy dychy w danym miesiącu, jeśli ruszę cokolwiek z konta. Zobaczymy, Inteligo do zamknięcia.
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Zakupy growe!
Możesz napisać ciut więcej? Sporo gram w gierki PS4 na PS5.
-
Konsolowa Tęcza
Wchodzę w konsolowa tęcza a tu CW poza CW Switch GOTY by pograć na wakacjach w hotelu/samolocie, czy jakimś pociągu (dłuższe podróże). Portability tego sprzętu jest zerowe. Prawdziwy portable gaming to teraz głównie telefony.
-
Zakupy growe!
Ja nigdy nie dałem rady przejść żadnej Disgaea, a samozaparcie mam. Natomiast sam Atelierek sztos nad sztosy, jedna z topowych serii dzisiaj jeśli idzie o japończyki.
-
Zakupy growe!
Dzięki Pupcio, staram się ograniczać bo te śmieci zajmują dużo miejsca. Dobrze, że SONY ma bardzo tanie gry u wujka Erdogana. Taki Chrono Crossik za 60 zetta petarda.
-
Zakupy growe!
Wojna, inflacja, glapiński robiący bankom prezenty w postaci wysokiego WIBORu. Młodzi ludzie w coraz gorszej sytuacji, państwo zaczyna się sypać, zmierzamy w kierunku Turcji by z czasem stać się drugą Argentyną. Złotówka warta jest coraz mniej, zakupy w dyskoncie spożywczym LIDL bez alkoholu i słodyczy, towarów luksusowych to już prawie cztery stówy, jedyna droga to wyhuśtać się, lub kupować gry wideo bez pamięci. Złapałem się na tym, że ostatnio kupuję dużo cyfry, żonglerka cartami/płytami zaczyna stanowić niewygodę, człowiek mocno przyzwyczaił się do przeskakiwania z gry na grę bez konieczności grzebania w pudełkach. Mimo wszystko czasem coś trzeba do kolekcji dorzucić. Switch? No zaniedbałem go trochę. Secik GOTY gier i dwa IMO niewypały - Chocobo GP, w którego gra się jak w chamsko zmonetyzowaną F2P mobilkę, Andro Dunos II, gdzie miałem nadzieję na coś więcej niż 16-bitową grę bez np. możliwości skanowania ekranu, galerii artworków, możliwości wrzucenia filtru obrazu. Kolega GearsUp broni gry tym, że PATCH w drodze, ale comeon to powinno być dopracowane day one. Bardzo byle jakie wydanie poddające w wątpliwość sens kupowania wydań grających na nostalgii. Kirby to jest petarda, zbieranie Waddle Dees mnie pasjonuje. Zauważyłem, że miło mi się gra w ścigałki - nie muszę być skupiony na dialogach, po prostu sunę wirtualną maszyną i rozkminiam w drodze różne rzeczy, super relaks po ciężkim dniu. YS VIII odpalam jak tylko skończę IX. Bardzo mi seria zasmakowała. Katanakami jest spin-offem Way of the Samurai - nic poza tym o tytule nie wiem, więc korci by sprawdzić. Odrobinę hardware - dwa pady dla Xboksa, na którym znów zacząłem grać i SSD do PS5. Od strzała udało mi się kupić praktycznie całą kolekcję LEGO na PS3. Gry z portalami sobie daruję. Uzupełniłem retro o trochę pierdół, brakujące mordoklepki i Pepsimana - baaardzo przyjemny arcade. Wpadła też kolejna oboxowana konsolka Sony. Patrząc na to co się dzieje z retro, warto zachomikować trochę pudeł.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Glapa zapowiedział dalsze podwyżki do momentu kiedy zduszą inflacje XD A na oszczędnościowym mam 0,01%
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Wywalić glape na zbity pysk
-
Zakupy growe!
Młody weź to piwko na spacer idź, piękna pogoda - ja właśnie idę po monsterka i cyk do lasu. A wieczorem mielenie w Resistance, eh piękna wiosna.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
https://tvn24.pl/biznes/z-kraju/stopy-procentowe-komentarze-ekonomistow-defratyka-witucki-5665990 Nie zazdroszczę osobom, które nie policzyły żadnego buforu i wzięły krechę z podejściem 'no jakoś to będzie'.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
No ja niestety zasiedziałem się z rachunkiem oszczędnościowym i jak zrobili 0.01%, tak do dziś nie drgnęło. Przenosić poduszki też nie ma za bardzo gdzie, bo jak patrzę na lokaty to owszem, można wytargać jakieś sensowne oprocentowanie, ale na kilka miechów i do jakiejś śmiesznej kwoty typu 20k. Za dużo biegania dla stówy polskich złotych.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Jeszcze jak by te kurwy banksterskie podnosiły oprocentowanie depozytów 'bo wibor' ale nie. Ha tfu!