Skocz do zawartości

ping

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ping

  1. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Ten jak się rozkręcił z retro! Nie powiem, drygnął mi przy dwóch ostatnich wrzutach. Jako król śmieciarstwa szykuję ofensywę na koniec miesiąca
  2. No właśnie skurwysyny jeszcze potem łapki do rządu po pieniądze wyciągają, bo ojej bankrutujemy. Najgorsza instytucja na świecie, jedyne co robią to dopisują wirtualne cyferki do rachunków, ha tfu! A i tak śmiecie kilka stów w miesiącu na mnie zarabiają.
  3. Wyjaśnijcie mi tylko jak to jest, że stopy sobie od jakiegoś czasu rosną, a konta oszczędnościowe dalej 0.01% w skali roku
  4. A to przepraszam, przeoczyłem najbardziej istotny fakt (że mowa o kredytach konsumpcyjnych)
  5. Czy ja wiem... 200k pln na 15 lat przy 2,73% - ~1355zł, po wzroście do 6,73% - ~1767zł. Na 30 lat przy 2,73% ~814zł, po wzroście ~1294. Na 6 lat - 3014zł -> 3383zł. IMO jak kogoś stać na krótszy kredyt, to mniej odczuje te kilka stówek więcej przez kolejne kilka lat, niż ktoś z kredytem na 30 lat, wziętym na granicy możliwości. Pomijając fakt, że kredyt na dłużej niż 20 lat jest już totalnie nieopłacalny i jak brać, to tylko gdy nie ma innego wyjścia. Easye - na Malcie w 2012 w firmach zajmujących się igamingiem (kasyna internetowe, wątpliwa etycznie branża) szło zarobić jakieś 1300-1500 eur brutto. Czyli bez szału. Teraz może więcej.
  6. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Jestem człowiekiem wielu talentów. Mogli chociaż ten grzbiet hardkorowo pojechać krzakami (東京密林) zamiast tej katakany.
  7. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Tokyo Jungle, dobra rzecz, mam od długiego czasu w backlogu. Tego smoka to bym sobie kurde odświeżył. Pamiętam jak pod koniec 2006 importowałem z play-asia bo bylem tak nagrzany na tę grę, a termin wypuszczenia jej poza JP był wielką niewiadomą. Do dziś mam tę kopię.
  8. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Grudzień za pasem, za chwilę rozpoczynamy nowy rok, zagraniczne paczki zaliczają obsuwy, więc to już ostatki na jakie mogę liczyć w 2021. Megaten V wkręcił mi się mocno, to i odświeżona trójka musiała trafić do kolekcji. Oprócz tego kilka Limited Runów i Harvest, który Story of Seasons może buty czyścić, jednak i tak z sentymentu do nazwy kupuję te wydmuszki. 'Duże' gry dla casualowych graczy też trzeba ogrywać. A żeby ogrywanie było wygodniejsze, zainwestowałem w jubileuszowego pada (wykonany z super miłego materiału) i grip do Switcha - nie trzeba się martwić o joycon drift plus wreszcie ręce nie bolą po 30 minutach gry. Wleciał też nowy stick - jestem zadowolony, solidna i ciężka maszyna z łatwym dostępem do bebechów. Udało się uzupełnić kilka braków na NS, gry 1st party mam już prawie zamknięte. PS4, które obecnie jest dla mnie jedną z najważniejszych platform, również dostało trochę paszy. FIFA bardziej w formie żartu, wleciała przypadkiem. Dangan Feveron, Vesperia czy DAH (skończyłem na Xboksie jednak gra jest dobra i warto mieć w kolekcji) cieszą. Podobnie jak Broken Sword (sentyment do serii jest olbrzymi) i DMC5 - w passie nie zdążyłem przemielić, a wiedziałem, że w końcu kupię fizyka. Dzwonili też z państwowej komisji RETRO i powiedzieli, że mam braki w mordoklepkach na pierwszą plejuwę. No to nadrobiłem - Gouketsuji Ichizoku 2 się znalazło, Toshinden w kartonowym case też się znalazł (nie wiedziałem, że taki jest) trochę dobrodziejstwa od SNK również... Gry muzyczne też uzupełniłem, tego DDR Oha Sta miałem jakoś na początu millenium na piracie, strasznie kiczowe. Na partyjki w Drillera wstawałem o 5 rano w latach 90, żeby pograć przed szkołą. Tak bardzo mi się wkręciło drylowanie. No i w końcu wleciały wszystkie trzy części Bishi Bashi. Dwie wyszły poza JP w jednym pakiecie, zaś trójka jest przystosowana do maty od DDRa. I tu jeszcze trzy piardy - Jikkyo PowerPro jeszcze z grafą ze SNESa - uroki wydawania gier w rozkroku generacyjnym. Finala IX w tym wydaniu (Ultimate Hits) jeszcze nie miałem, a Finale zbieram wszystkie. Na koniec wpadło rzutem na taśmę kilka mniejszych rzeczy. Kolekcja gier wideo rośnie.
  9. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Grudzień start, więc mogę podsumować nabytki z poprzedniego miesiąca. Pod presją hype'u kupiłem remake Pokemonów, wjeżdżając na grubo w dual packa. Nie wiem czy zdążę to odpalic przed prawilnie nową częscią, która ma wyjść w styczniu, ale nie chciałem, żeby dla mnie zabrakło. Riders Republic to tak naprawdę Steep 2. Super gra, choć lada chwila będę się jej pozbywał - nie trzymam w kolekcji rzeczy online only. Megaten jest czystym złotem, wbiłem dopiero osiem godzin, ale myślami często jestem z grą. Szkoda, że Switch wyraźnie niedomaga, na mocniejszej platformie byłoby pewnie przyjemnie, choć w handheld mode nie ma tragedii. Deathloop? Trochę zawód. Gry Arkane chyba nie są dla mnie. Fajna wertykalność poziomów ale hm... nie bawię się jakoś super. Walczyłem ze sobą, żeby jednak nie brać tej kobyły, zajmuje sporo miejsca. Poprzednią część mam jednak również w limitce, zatem wyjątek zrobiony (nie jestem fanem limitek i dodawanych do nich śmieci, tu przynajmniej jest konkret artbook). Miszmasz na past-geny. RR Vita długo za mną chodził, Immortalsy w sumie też. Jak ktoś zbiera gierki, to warto nie przespać momentu i wziąć JoJo, póki jest ogólnodostępny. Jest tu dużo wypełniaczy kupionych za małą kasę - do pogrania jak kiedyś najdzie ochota na coś luźniejszego. Poniżej już tylko retro - drożeje jak pojebane, więc uzupełniam braki w japońskich PSXowych hitach, uzupełniając głównie trudniej dostępne/droższe tytuły. Bokan to Ippatsu to ostatnia brakująca mi gra z bandą dorombo. Raystorm zamówiłem kiedyś w zestawie gier i ktoś go sobie przywłaszczył. Niebo Spluwiarzy - absolutny KLASYK od ekipy odpowiedzialnej za Wild Armsa, nawet artstyle podobny, tylko gameplay to kozacki run and gun zamiast jRPG. Do tego Alundra 2 (ładnie będzie wyglądać obok amerykańskiego wydania), dwie mordoklepy od SNK, Sonic Wings Special (doskonał shmup z NeoGeo), Nightmare Creatures i JoJo od Capcomu (miód). Tutaj kolejny zrzut trudno dostępnych gierek. Gunbird, Tail Concerto i dwa klasyki z uniwersum Capcomu... Kto siedzi w zbieractwie doceni też Twin Goddesses. Policenauts to dubel, żeby się ładnie kisił obok premierowego wydania. Twin Bee RPG? Sroga ciekawostka - uniwersum Shmupa przeniesione do jRPG. No i żal nie zauważyć Moonlight Syndrome. Blue Forest Story = kolejny factory seal z epoki do kolekcji, Moon + Ufo to też ciekawe produkcje. Dalej mahjong z postaciami z Evangeliona, Night Striker (chamska zrzyna ze Space Harrier), parę innych klasyków. Tutaj poza brakującą częścią Twilight Syndrome i Graduation Real raczej wypełniacze. Super bonusem są dwie płyty zajawiające FFVII i Clock Tower 2. Na płycie z Finalem jest słynne tech demo szóstki w trójwymiarowym engine (Square eksperymentowało ze sprzętem Sony). A tutaj kupiłem od kolegi z forum Goblin Commandera, po czym dostałem cały pakiet gier 'bo nie miał czym paczki wypełnić'. Bardzo miła ni espodzianka, zwłaszcza, że Simpsonów mi brakowało, a nie mogłem się zebrać do zakupu :)).
  10. ping odpowiedział(a) na psx18 odpowiedź w temacie w Hardware
    Jestem BARDZO kontent, kolorki super względem mojego starego Lenovo. Ogólnie to chyba najlepsza obecnie opcja w okolicach 6k. Jestem lenoviarzem, nie chciałem sprzętu który wyglada jak choinka, po krótkim researchu to był No brainer - jeśli chcialem sprzęt na już, nic innego nie wyglądało tak sensownie. W gry pograsz na spokojnie, tylko wiadomo laptop będzie wchodził na wyższe obroty przy wymagających rzeczach.
  11. ping odpowiedział(a) na KiNiO_64 odpowiedź w temacie w Software
    Dzięki GearsUp za ten post. Kupiłem grę na premierę i nawet myślałem, żeby ograć to na potężnym PC, ale jednak wolę bez stresu o wysypującą się grę przejść na Switchu w trybie handheld. Już 6 godzin nabite, super giera.
  12. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Mi też bydlak bryknął na wrzutę GIGERA, mój typ stuffu.
  13. ping odpowiedział(a) na Yuki odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    @Tynio Ja gołe gierki na Gameboye oraz hucardy z PC Engine trzymam w segregatorach. Do segregatorów włożone wkłady, które zazwyczaj służą do przechowywania kart kolekcjonerskich i jechanie.
  14. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Powyższe by robiło wrażenie gdyby śmigało na PSXie, a tak widzę masę rzeczy nieosiągalnych na tej platformie…
  15. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Wciąż za mało, więc jak masz coś na sprzedaż w spoko cenie to kurde ten. PS4 dopiero niedawno przebiłem 400, więc focus w najbliższym czasie na ten sprzęcik bo wstyd.
  16. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Dawno mnie tu nie było, więc lecimy zbiorowo. Sierpień wyglądał tak: Wrzesień tak: A Październik (choć może coś jeszcze doleci), tak: Trzy LRG na przenośniaka, do tego trzy gierki Vitowe - fajnie czasem jakieś musou pyknąć przed snem. Trochę dokoksiłem moje zbiory PS4 o releasy, które albo są u nas trudno dostępne, albo po prostu nigdy nie wyszły. Kyoei Toshi brakowało mi do zamknięcia setu gier z serii Disaster Report, EDF Iron Rain nie wiem czy u nas wyszedł w pudle, Kamen Rider wzięte, by móc poobcować z typowym spandexowym kiczem. Jest też Senko no Ronde 2, które doczekało się wydania LRG i spin off serii Virtual On, o którym nie wiedziałem nawet, że istnieje... Wpadło też kilka staruszków retro. A skoro retro, to uzupełniłem prawie wszystko z Evercade, po wciągnięciu tych gier brakuje mi już raptem kilku cartów, z czego część mnie nie interesuje. I tutaj też kilka przyjemności, które wleciały z końcem miesiąca. Dodatkowo, rzutem na taśmę starego lapka odesłałem na zasłużoną emeryturę i szukałem niedrogiego, ale solidnie wykonanego laptopa. Staneło na Lenovo Legion (na tej marce się nie przejechałem) - R5 5600H z RTX3060, więc to by tłumaczyło imponującej wielkości zasilacz. Kultura pracy zadowalająca, gierki też całkiem ładnie chodzą/wyglądają, ale to sprzęt głównie do klepania w klawiaturkę.
  17. ping odpowiedział(a) na Pupcio odpowiedź w temacie w Yakuza
    A no i klepanie po ryjach bardzo słabe. Naciskasz przycisk, a typ robi jakieś super combosy. Zero skillowości, nawet na hardzie. To kolejny odcinek telenoweli dla fanów. Normalni gracze nie mają tu czego szukać. Pierwszy dzień po odpaleniu byłem nawet niezadowolony, a na tym forum jestem największym fanem gier Nagoshiego.
  18. ping odpowiedział(a) na Pupcio odpowiedź w temacie w Yakuza
    Grę zaczynasz od tailing mission No ale możesz typkiem jeździć na deskorolce po yokohamie więc super.
  19. ping odpowiedział(a) na Pupcio odpowiedź w temacie w Yakuza
    Dobra gra ale dupy nie urywa. Dla fana serii (takim jestem) super, jednak póki co królem ostatniej japońszczyzny zostają nowe talesy.
  20. ping odpowiedział(a) na TroniC odpowiedź w temacie w Retro
    Ale po co udostępniać fake newsy
  21. ping odpowiedział(a) na TroniC odpowiedź w temacie w Retro
    Jeżeli nie jest istotna dla Ciebie pełna prędkość i nie przeszkadzają Ci przekłamania... Ja emulowanie Saturna sobie darowałem, nadal zapinam sprzęt pod CRT-ka potężnym kablem RGB i gram tak jak japończyk 25 lat temu.
  22. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    No więc muszę napisać, że po godzince obcowania mam mieszane uczucia. Sprzęt zaktualizowałem do najwyższego firmware. Pozytywy: Super D-Pad, fajny design, sprzęt bardzo wygodnie leży w łapach, ładne booklety w pudełkach z grami. Negatywy: Emulacja jednak ma problemy - przekłamania dźwięku w Battle Cars i Earthworm Jimie, których nie ma na oryginalnym hardware dość szybko rzuciły mi się w uszy. Skoro ze SNESem nie wyrabia, to pewnie nie ma co liczyć na NeoGeo. Głośniczki są beznadziejne, gry nie mają zbalansowanej głośności - część ledwo słychać na odkręconym na maxa sprzęcie, a potem jak wyjdziesz do menusów, to walą po uszach dźwięki interfejsu. Cartridge bardzo trudno wyciągnąć, czytałem w sieci, że 'się wyrobi', ale już widzę pod światło otarcia na labelach cartów - przy częstym zmienianiu gier pewnie szybko się je wyślizga i będą wyglądać paskudnie. Ekran ma kiepskie kąty widzenia i pod skosami potrafi bardzo przekłamywać kolory. Aspect ratio ekranu też jest od czapy, bo większość gier do niego nie pasuje, a rozciągnięte wygląda obleśnie. Nie da się też wrzucić filtrów typu scanlines. Wbudowana bateria, której nie da się wymienić... Więcej negatywów niż pozytywów i recenzje youtuberów można sobie wiadomo gdzie wsadzić. Zamówiłem kilka gier i pewnie będę wspierał inicjatywę, jak wyjdzie stacjonarka to też wciągnę. Tak jak wspominałem podoba mi się to, że można legalnie kupić retro gry. Do użytku codziennego poprzestanę jednak na Switchu z CFW i Retroarchem.
  23. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    @Ukukuki dosłownie wczoraj kupiłem sobie evercade-a. Super sprawa z tymi legalnymi retro-cartami.
  24. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Japońską to możesz mi podesłać Fajna gierka, choć jak dobrze pamiętam dwie pierwsze części, to grania za wiele nie było
  25. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Miesiąc się kończy, to warto podsumować co przybyło i przemyśleć, czego jeszcze brakuje, a na co jest spora chuć. Switchowi w żłoby dano. Wszystkiego po trochu - odrobina japońszczyzny w postaci Robotiocsów i Aokany, które przyleciały do mnie z UK, dobre skakanie po platformach (Guacamelee, Wonder Boy z Ashą), eksperymentowanie z grami mniej znanymi (No Straight Roads) i trochę Limited Runów. Battle Axe? Wlazłem w grę w ciemno, bo Xenocrisis bardzo, ale to bardzo mi się podobał. Tylko dla konesera - czysty arcade bez zbędnego pierdzielenia. I tutaj też japońszczyzna. Trailsy to straszna wtopa - kupiłem grę na Amazonie UK, specjalnie przepłacając względem niemieckiej filii firmy. Dostałem okładkę... niemieckojęzyczną. Nie chciało mi się już pałować ze zwrotami - grzeję właśnie pierwszą część serii na PS3 i jestem zadowolony, trzeba zbierać te gry z rynku póki są. Orochi 4 super, właśnie takiego odmóżdżającego mordobicia potrzebowałem. Dziabnąłem też TLoU II przy wieczorze i ta gra technicznie miażdży, chciałbym zobaczyć efekty pracy magików z Naughty Dog, jak już okiełznają PS5. Na dziś dzień retro dokupuję głównie w wydaniach japońskich, jednak zadzwonił do mnie dobry kumpel - też zbieracz i mówi 'mam dla Ciebie torbę gier, nie chcę ich już, a nie mam czasu na zabawę z allegro - podrzucę Ci je za darmo, albo wywalam w kosz'. Wszystko w stanie pięknym (gry PS2 prosto z folii), więc powolutku szykuje dla niego w podzięce fajny retro sprzęcik prosto z JP. Przyszły miesiąc zamierzam uderzyć na grubo ze starociami. Nie mogę tak zaniedbywać szarej konsoli - pękło 1000 różnych tytułów na pierwszą plejówę, trzeba dobić do 1500.