Skocz do zawartości

ping

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ping

  1. ping odpowiedział(a) na hav7n odpowiedź w temacie w Ogólne
    Grę polecił mi kolega, fanatyk Soulsów. Stwierdziłem, że dawno nie grałem na SKORPIONIE to odpalę tego Ashena i wsiąkłem - tłukłem dziennie po 4 godziny bez przerwy, taka ta gra jest dobra (ostatnio niewiele rzeczy mnie wciąga). Generalnie w moim odczuciu jest to chamska zżyna z Soulsów, jeno podana w bardziej przystępnej formie, mam wrażenie, że jest o wiele łatwiej, więc to dobra gierka, żeby się oswoić z tego typu produkcjami. Wyczyściłem całą mapę z questów pobocznych, bawiłem się fenomenalnie, wiele razy ciśnienie się podniosło - wyzwanie jest, jak by nie patrzeć... Ale ostatni boss mnie zmiażdżył - wczoraj po dwóch godzinach prób stwierdziłem, że chyba sobie daruję, dziś robię kolejne podejście, jednak nic na siłę. Super, że tak zacna giera zlądowała w GamePassie, bo pewnie nieprędko bym po nią sięgnął.
  2. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Ja ze swojej strony Knacka 2 polecam - naprawdę przyjemny platformer w porównaniu do jedynki, której nie dałem rady jeszcze zmęczyć :). Prawdziwi GRACZE z forume nie docenią.
  3. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Społeczność NeoGeo jest bardzo specyficzna, a ja nie pogardzę dobrym shmupikiem. Kraut Bustera kupił kolega lata wstecz - od czasu do czasu zastanawia się głośno nad tym kiedy w końcu go dostanie...
  4. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Pierwsza nowa gierka w tym roku (chociaż kupowana kilka miesięcy wstecz): Fast Striker, numerek 1237 z 2200. Lubię shmupy i szanuję NG DEV Team, więc trzeba było dorwać swoją kopię, zwłaszcza przy takim nakładzie.
  5. Co ten Velsu :o W forumowego mikołaja się nie bawiłem, ale i tak dostałem bombą w ryj. Dzięki stary, mój turbo gurwa zderzacz pixeli służy ostatnio jako maszyna do pinballa: Pinball FX w pivocie? Na konsoli tego nie dają.
  6. ping odpowiedział(a) na Square odpowiedź w temacie w PS5
    108 - Burly Men at Sea Jak bym zapłacił za to goowno parujące prawdziwe pieniądze w ilości 10 dolarów, to bym się załamał. Taki trochę walking simulator z kilkoma możliwościami wyboru na krzyż i nieangażująca opowiastką o trzech typach, co to pływają łódką. Sony wrzuciło do PLUSa, to sprawdziłem i zanim zdążyłem się przyzwyczaić do udziwnionego sterowania, już było po wszystkim. Jeśli chodzi o gry z brodatymi typkami, to nadal DUCK DYNASTY króluje. Teraz się chyba za Dragon Questa XI wezmę, bo leży na dysku od premiery, a musiałem sobie zrobić przerwę od jRPG po obskoczeniu Kiwami 2 i Octopath Travelera.
  7. ping odpowiedział(a) na Square odpowiedź w temacie w PS5
    Wysypało platyn, choć sporo godzin upłynęło. 428: Shibuya Scramble To mój drugi dzbanek z tej gry - pierwotnie zaliczyłem ją w wersji japońskiej przy okazji premiery na PS3. Po prawie 10 latach kupiłem wersję PS4 i sobie na luzaku odświeżałem. Najpierw przebrnąłem przez główny wątek co mi zajęło jakieś 30 godzin, jak nie więcej - nie jestem pewien, bo licznik się kręcił gdy konsola była w sleep mode i koniec końców mam na save ponad 200 godzin. Bawiłem się świetnie, bardzo dobra historia i ciekawe podejście do jej zaprezentowania (historię obserwujemy równolegle z perspektywy kilku bohaterów). Potem z guide na kolanach odblokowałem bad endingi, na które nie trafiłem przy normalnym przejściu - na szczęście dużo tego nie było. Poziom trudności platyny: Poziom przyjemności z gry: Assault Gunners Kupiłem na jakiejś wyprzedaży szczelanie z mechami. Krótka gierka, ot taka na dwa-trzy wieczory, wystarczyło przejść grę, obyło się bez grindu bo wszystko wpadało samo (oprócz secret roomu w 4 misji, który podejrzałem na youtube). Myślę nad zakupem pakietu DLC (tam już chyba trzeba grindować), bo strzelało się sympatycznie - ot taki luźny przerywnik bez spiny. Poziom trudności platyny: Poziom przyjemności z gry: Duck Dynasty Normalnie HIDDEN GEM. Gra o prawdziwych redneckach. Popylasz typem, o imieniu John Luke (i wszyscy zwracają się do Ciebie dwuczłonowym imieniem xD), wykonując różne misje. Takie trochę GTA - jeździsz furą po okolicy, zaczynasz misje typu odstrzel 50 kaczek, odstrzel 10 wiewiórek, zatłucz 25 bobrów. Czasami też czuć ducha MGSa, bo są misje skradankowe (oczywiście z kartonem na łbie). Rednecki żłopią piwsko, strzelają do butelek, bekają obrzydliwie - niesamowity kimat. Cały majestatyczny obraz został rozyebany przez wyścigi pseudopoduszkowcem. Ile chooyów słałem w ekran to moje - handicap gorszy niż w serii Mario Kart, samobójcze wsioki non stop wbijają się człowiekowi w łódź (trofeum za wygraną bez stłuczki? moje ostatnie, ojjjjj ciężko było), sterowanie to jakiś dramat... Generalnie giera była świetna do momentu, w którym trzeba było się wziąć za trofiki związane z wyścigami. Wciąż, platynka jeśli ma się nerwy na wodzy do machnięcia w jakieś 6-7 godzin - bawiłem się nieźle i gra ląduje na stałe w KOLEKCJI. Poziom trudności platyny: Poziom przyjemności z gry: 107 dzbanów proszę państwa.
  8. ping odpowiedział(a) na Yuki odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Nie miałem tak, bo nigdy nie było to chwilową zajawką. Na pewno jeśli byłbym zmuszony do sprzedaży zbiorów bo np. trawi mnie ciężka choroba i inne środki finansowe się wyczerpały, więc muszę zrezygnować z gierek, byłby jakiś tam żal, bo sporo czasu w to hobby włożyłem. Inna sprawa, że na sytuacje kryzysowe zabezpieczam się w inny sposób niż głupie gierki wideo, na które rynku zbytu nie ma jeśli chcesz się ich pozbyć szybko (chyba, że oddajesz za pół wartości rynkowej). Kryzysu nie miałem, natomiast przechodziłem przez chęć redukowania kolekcji i eliminowanie z niej całych platform - kilka lat wstecz sprzedałem wszystko co miałem na N64/GCN i SNESa, puściłem też około 150 cartów na Famicoma (wszystko grubo poniżej wartości rynkowej - ot, chciałem się pozbyć). Teraz żałuję, bo nie wszystko z czasem odkupiłem, no ale trudno Z kolei widziałem wypalenie/kryzys u innych zajawkowiczów, ale to były zazwyczaj osoby, które zaczęły się bawić w zbieractwo rok-dwa wstecz, ba, nawet kilka miesięcy i traktowały to jako wyścig, a jak się okazało, że inni mają więcej/mogą pozwolić sobie na droższe rzeczy, straciło to dla nich sens. Ewentualnie dzieciaki, które zachłysnęły się modą na retro, ale nie mają żadnego sentymentu do gierek, bo z nimi nie dojrzewały - różne są historie. Do sprawy podchodzę ze zdrowym rozsądkiem, wiem że jak to z przedmiotami materialnymi wszystko zależy od grubości portfela, więc z niczym się nie spieszę i robię to dla siebie. Nigdy nie rezygnowałem z czegoś na rzecz kupowania kolejnych gierek, w które pewnie nie zagram - jeżeli kiedyś tak zrobię, przejdę się do psychologa/psychiatry :).
  9. ping odpowiedział(a) na Yuki odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Luzik Grzybi, każdy zbiera co chce, jak chce i ile chce. To nie są wyścigi. Gdyby były, to bym już dawno się w to nie bawił, patrząc ile dobra mają niektórzy zbieracze śmieci np. ze stanów (na co jako polski biedak nie mogę sobie pozwolić). Wciąż, sprawia mi to radochę więc nadal się w to bawię :).
  10. ping odpowiedział(a) na Yuki odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Na fullset nie ma już szans, głównie przez limitowane wydania, które przegapiłem* (samo LRG wyrzygało ponad setkę gier na PS4, a dochodzi jeszcze kilka innych, mniejszych wydawnictw). Ale zdecydowanie chcę mieć dużą bibliotekę bliską fullsetowi. Teraz na czwóreczkę mam nieco ponad 200 gier, a pudełek wyszło na ten moment - nie jestem pewien - może 1400? Daleka droga. Na tym sprzęcie skupiam się głównie na rzeczach niszowych/limitowanych - januszowe gierki od ubi/ea/itd. będzie można dostać w każdej chwili za psie pieniądze, wydania limitowane mocno drożeją. Zawsze tak było. Przykładowo - miałem kiedyś Raiden Fighter Aces na X360, wydanie japońskie (US jest sporo tańsze) - sprzedałem. Teraz żałuję, bo japończyk lata w okolicach 700-800zł. Z drugiej mańki, kupiłem kiedyś na premierę Sakura Flamingo Archives na X360 (na forume chyba nawet nikt o tej składance nie słyszał) za nie wiem, 7000 yen? Gdybym przegapił i chciał kupić teraz, musiałbym wyłożyć około 1000zł za używkę. O takich sytuacjach mógłbym książkę napisać. I racja, kupuję bardzo dziwne rzeczy, zwłaszcza w oczach ludzi, którzy grają tylko w blockbustery, ale na tym polega kolekcjonowanie. *a zabawa w limitowane wydania to momentami druga praca. Prowadzę sobie terminarzyk połączony z budżetowaniem, żeby niczego nie przegapić. Teraz w ciągu miesiąca potrafi wyjść około 10 takich gierek. 150zł za spodermena? Nie. 180zł za limitowane wydanie indyka, który jest dostępny na PC za dwa złote? Proszę bardzo piękny kawalerze. W MVSa też muszę mocniej wejść bo z kilkunastoma grami czuję się jak biedak obeszczany. Jakoś mnie tylko wewnętrzna cebula męczy, jak widzę koszta wysyłki na eBayu rzędu 30-40 eur za cart.
  11. Wszystkie tytuły triple A wydawane w ciągu ostatnich kilku lat. Szybko się okazywało, że są krojone pod konsolowych januszy. Press X to win lub miałkie historie robiące wrażenie tylko na... dość prostych ludziach. Baaaardzo często jak wychodzi jakaś wielce reklamowana szczelanka czy sandboks to po odpaleniu niechętnie wracam, czuję jak granie w takie goowno parujące staje się ciężką pracą. Dlatego shmupiki i inne arcade na godzinkę rulez.
  12. ping odpowiedział(a) na Yuki odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Giera wydana wyłącznie na niemcy/austrię - wersję PS4 też profilaktycznie kupiłem. Regionalne exy potrafią być bardzo problematyczne kilka lat po premierze, jeśli budujesz fullset. Do dziś nie zdobyłem Superstar Karaoke na X360 - wydaję w skali miesiąca irracjonalne dla niektórych sumy na gierki wideo, ale 160 dolków za koreańskie karaoke nie zapłacę ;).
  13. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Blubi tradycynie dopyerdala się do pierdół, Luk tradycyjnie sypie minusami, chłopaki z okazji świąt życzę Wam, żebyście nigdy się nie zmieniali - dzięki temu wiem, że jak wrócę na forum czy to jutro, czy za 10 lat, pewne elementy będą niezmienne.
  14. ping odpowiedział(a) na Yuki odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Skromny milestone zbieractwa osiągnięty - 50 pudełek na Switcha. Końcówka lutego będzie moją rocznicą posiadania platformy, chcę dobić do setki - ciężki temat, ale może się udać (sporo preorderów musi do mnie zlecieć). Jeszcze nigdy nie budowałem zbiorów na sprzęt od Nintendo w takim tempie. Osoby od 'łeee po cholerę ci ten plastik' i 'nakupowałeś same gówna, ani jednej dobrej gry' proszę o powrót do swojego 'tripul ej sandboksa' nie zabieranie głosu w temacie, który jest im obcy
  15. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    I bardzo dobrze.
  16. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Mnie bardziej ciekawi co jest na płytkach Psikyo Best Collection (jakiś perfect play na DVD?) i Tekken 1/2/3 (to wygląda ciut bootlegowo). @Ukukuki uchyl rąbka tajemnicy ;).
  17. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Dalej jestem nich bardzo ZŁY, no ale co zrobić, zakupoholizm to zakupoholizm ;). Chociaż teraz to już tylko Switchowe gierki będę od nich brał - za dużo shovelware na PS4.
  18. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Jezusek się postarał i mimo że do wigilii jeszcze dwa dni, trochę gierek przytarabanił. 16 sztuk z LimitedRunGames, dwie sztuki z tzw. sklepowej półki. Zamierzam pograć w Residenta na PSVR, ale trochę się jednak cykam. Thumper i Oxenfree na Switcha mają metaliczne okładki, stąd praktycznie nic nie widać na foto. O dziwo Vallhalla na Vitę jest normalnie dostępna w retailu, tyle że na rynku japońskim (w grze nie ma możliwości wyboru języka angielskiego). To teraz byle do lutego, kiedy wyjdzie do mnie kolejna spora paka z LRG...
  19. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Fajnie to wygląda. Ciekawe co się dzieje z etam5.
  20. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Trochę się naczekałem (Pre-order składany jakoś pod koniec października jeśli dobrze pamiętam), ale w końcu zlądowały dwie części Psikyo Collection. Miłość do Switcha trwa nadal. Megamana wziąłem bardziej do kolekcji niż grania - czaję się na kompilację w wersji Switchowej.
  21. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Psie syny z SNK miały jednak większy rozmach Liczę na dobrą zabawę w stylu CABELI.
  22. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Przyszło w końcu trochę retro gratów: Commony na NeoGeo AES. Nieśmiało szykuję się do wejścia w tę platformę. Nie będę kupował tytułów z cenami powyżej tysiaka, bo łatwo się wyebać na minę (bootlegi) jednak wciąż da się zgromadzić troszkę niedrogich, acz grywalnych tytułów. Fenomenalnie te boxy wyglądają :). Pięknie zachowany NeoGeo Pocket Color i osiem gierek - najciekawszy jest chyba Sonic. Metal Slug jednak niegrywalny. Zastanawiam się nad sprawdzeniem Tactics Ogre. Sprzęt jest dużo potężniejszy niż GameBoy Color i czuć to na każdym kroku, a ta gałeczka? Ojjjj... Idealna. I tutaj HIT nad HITAMI, Duck Dynasty. Jestem tytułem tak zajarany, że musiałem wziąć dwa egzemplarze, na dwie różne konsole. @Orzeszek nie chciał drastycznie obniżyć ceny, więc poczekałem chwilę i kupiłem wersję PS4 za okrągłe 10 dolców. Nie mogę się doczekać, aż zasiądę przed ekranem. Do tego Spyro, którego chciałem nadrobić - GameCube jest trochę mocniejszy niż PS2, to i może gra będzie się lepiej prowadzić.
  23. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Well... Część rzeczy z maja (Pixel Junk Monsters 2) nadal fizycznie nie istnieje, więc łączenie zamówień nie ma tutaj wpływu na terminy. Jedno z łączonych zamówień wyszło mi dopiero na początku grudnia, bo było blokowane przez grę zamawianą na początku czerwca. Takie Salt and Sanctuary na które zbierali zamówienia w środku września dotarło turbo szybko ;). Z pewnością jest to zabawa dla cierpliwych. Czekam łącznie na około 40 gier od nich.
  24. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Co Wy wiecie o czekaniu :). Mi dopiero niedawno wysłali rzeczy m.in. z maja.
  25. ping odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    I cyk troszkę japońszczyzny na weekend. 428 wymasterowane na wszystkie sposoby już prawie dekadę temu, ale chętnie zagram drugi raz - trzeba wspierać wydawcę. Do tego ciekawie wyglądające - choć nieco budżetowe Valthirian Arc i ZOE 2 głównie pod VR-a z ciekawości.