Skocz do zawartości

ojejcu

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ojejcu

  1. ojejcu odpowiedział(a) na Zetsu odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    Chyba każdy ważniejszy (albo może 'znany') polski klub ma jakiegoś enerdży drinka. Nawet Pogoń. http://www.naszemiasto.stetinum.pl/bindata...392d3924434.jpg
  2. ojejcu odpowiedział(a) na Zetsu odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    Łyżek czy łyżeczek? Bo trzy łyżki to będzie z pół kubka.
  3. ojejcu odpowiedział(a) na Pajda odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Ale tu chyba nie chodzi o lans z majorką na głośnikach przy otwartych szybach.
  4. ojejcu odpowiedział(a) na Pajda odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    A czy w tych wszystkich radiach to takie wyjścia na kostki iso są, czy co? Mnie głównie podłączenie interesuje. No chyba lepiej brać nowe, bo z używkami to różnie bywa. Trafisz na zje.bany laser i po robocie. Za 200 zł spokojnie dostaniesz nowe, które od używki w takiej cenie nie będzie wcale gorsze.
  5. ojejcu odpowiedział(a) na Pajda odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Kabel jest ewidentnie za długi.
  6. ojejcu odpowiedział(a) na Zaton. odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    Ch.uj z Cejrowskim. Podpisałbym jakimś nieznanym nazwiskiem i byś się nie czepiał. Ważne, że gada z sensem.
  7. ojejcu odpowiedział(a) na gekon odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    Ja tylko chcę zauważyć, że nikt nigdy nie ma pewności do tego, co je. Ktoś się lansuje, że je tylko zdrową żywność, a tak naprawdę może się odżywiać źle. Najlepiej jeść to, co się lubi i tyle. Nie przejmować się za bardzo wpływem żarcia na organizm, bo możemy wybrać większe zło chcąc mimo wszystko dobrze.
  8. ojejcu odpowiedział(a) na Zaton. odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    Ja też, ja też, nie ściemniaj. Kiedyś na praktykach w Sanepidzie bawiliśmy się właśnie w coś takiego. Oddziaływanie opakowań na zawartość. Szczerze mówiąc wszystko przechodziło, bo normy nie są jakoś specjalnie wyśrubowane. Taka np. butelka, to musiałaby farbować chyba, przenosić zapach i całą chemię mieć ponad te normy. Niby wszystko jest okej, ale nie wiadomo czy to opakowanie nie byłoby szkodliwe po jakimś czasie czy też w innych, niekiedy ekstremalnych warunkach. A propos mineralki, to Cejrowski w swoim programie (czy książce, nie pamiętam) mówił, że przy wzmożonym wysiłku, wysokiej temperaturze, czy nawet na co dzień nie warto pić wody, bo pragnienia za szybo nie zaspokoimy, a w dodatku wypłuczemy potrzebne związki z organizmu. Lepiej jest wówczas pić soki, nawet te rozcieńczane z wodą, bo wtedy organizm dostaje sygnał, że musi coś strawić, woda dłużej w nim zostaje i jest lepiej nawodniony.
  9. ojejcu odpowiedział(a) na gekon odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    Interpretuj to jak chcesz, ale taka jest prawda. Dzieci od maleńkości są karmione sztucznym jedzeniem i później wychodzą takie wątłe neptyki. Przyznaj, że Cię to dotknęło, a nie. HEHEHEHEHEHEHEHEHEHEHEEEE xD Twierdzisz, że odcinasz się od ogólnoświatowych poglądów narzucanych przez telewizję, a łykasz ten syf z Internetu. Prawda zazwyczaj leży pośrodku, a, jak już mówiłem, Ty popadasz w skrajności. A, jeszcze co do polityków - xD. Polityk jest antonimem zwrotu 'walczyć o coś'.
  10. ojejcu odpowiedział(a) na gekon odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    Nie popadajmy w skrajności. Wiadomo, że za wszystkim stoi ogromna kasa, ale teorie spiskowe odstawmy na bok.
  11. ojejcu odpowiedział(a) na M4c odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    *
  12. ojejcu odpowiedział(a) na gekon odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    Efekty odżywiania społeczeństwa w ten sposób są już widoczne od pewnego czasu. No bo skąd się bierze tyle tych dzieciaków z alergią, różnymi osłabieniami organizmu i nie wiadomo jakimi jeszcze chorobami XXI wieku. Jesteś tym, co jesz, więc ja się nie dziwię, że to to takie zdechłe chodzi po świecie. Zastanawialiście się kiedyś jak wygląda naturalna szynka po ugotowaniu? Albo kiełbasa? Nie, nie jest różowiutka. Kiedyś tej chemii nie było, a jeśli już to w o wiele mniejszych ilościach, i ludzie mniej chorowali, byli odporniejsi. Nie potrzebowali wypijać z rana aktimela super ekstra defensis, faszerować się dziesiątkami tabletek na wszystko. A czyja to wina? Pani wina, pana, za głupotę; mediów, za narzucanie. Jak już mówiłem, mam wyje.bane. Nie ma sensu się tym przejmować, bo nic z tym i tak nie zrobimy. Ludzie sami tak chcą, więc w czym problem?
  13. ojejcu odpowiedział(a) na bajej odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    No faktyka, pewne źródło.
  14. ojejcu odpowiedział(a) na gekon odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    Łosoś z hodowli, karmiony antybiotykami? Pomidory idealnie kuliste o idealnym kolorze i w ogóle super ekstra sztucznie pędzone? Do wszystkiego można się przyczepić. ;] Żywności, muzgó. A poza tym wiadomka.
  15. ojejcu odpowiedział(a) na Zetsu odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    Głównie Tiger, najlepszy w smaku. Czasem Hustler z Netto, bo tani i w miarę dobry. Z innych całkiem w ci.pkę, to Matrix i Bullit. Enerdży drinki dobrze kopią na kacu albo w momentach skrajnego wyczerpania. Ostatnio tak miałem, że kawa morderca mnie tylko usypiała, a po wypiciu tajgera od razu stanąłem na nogi. Inna sprawa, to przedawkowanie, Idzie się zbełtać, a później strasznie smali.
  16. ojejcu odpowiedział(a) na gekon odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    Nie ma zdrowego jedzenia, wszystko w jakiś sposób szkodzi. Jeśli jakiś produkt jest reklamowany jako zdrowy, np. ostatnio modne - bez zawartości glutaminianu sodu, to pewnikiem jest, że faszerowany jest jakąś inną chemią bądź poddawany procesom rodem z nasa. Warzywa? Szczególnie te 'pryskane', wzmacniane nawozami, bynajmniej nie gównem. Mięso? Mięśnie, które wyrosły za pomocą hormonów? Różowiutkie szynki napełniane 'koksem'? Jajka? Kura zamknięta całe życie w klatce, zestresowana, składająca mikroskopijne jajeczka. Karmiona w dodatku polepszaczami. Mam dalej wymieniać? Nad tym pracuje cały sztab technologów. Dzisiaj jedzenie to nie normalna żywność, tylko żywność marketingowa, taka 'komercyjna', żeby tylko sprzedać, wcisnąć klientowi. Zdrowe jedzenie można sobie samemu na działeczce wyhodować, a i co do tego nie ma pewności. Także jeśli ktoś ma się przejmować tym, co je, to niech lepiej da sobie spokój. Ja jem jak leci.
  17. ojejcu odpowiedział(a) na bajej odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    "Kakao jest jednym z niewielu słów w języku polskim, które się nie odmieniają". :closedeyes:
  18. ojejcu odpowiedział(a) na Kosmos odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    Załóżmy, że ja jem niezdrowo, masę rakotwórczych tłuszczów, potrawy mocno doprawiane, CHIPSY; w dodatku jem późno w nocy, przed snem, często fast fudy. I teraz wyobraź sobie, że jutro Cię autobus pier.dolnie. Czujesz ironię losu?
  19. ojejcu odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Klub Smakosza
    Ale jak wymieszać wcześniej? Wbijasz na patelnię i memłasz. Chyba, że chodzi o trzepanie, ale trzepane jajka po smażeniu są tragiczne.
  20. ojejcu odpowiedział(a) na Pajda odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Nie rozumiem Cię. Słyszałeś/widziałeś? Trąci nieco prowizorką, ale dźwięk z bagażnika swobodnie wydobywa się do wnętrza auta. Po zatkaniu otworów jest pizda zimna i bas się chowa w kole zapasowym. Tak to chociaż coś poburczy. Weź wogle, czepiasz się...
  21. ojejcu odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    A że sąsiad, to nie podje.bałeś do ubezpieczalni, czy co? Ja tam bym się cieszył.
  22. ojejcu odpowiedział(a) na molly odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Białe?
  23. ojejcu odpowiedział(a) na Pajda odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    No trochę wsią zalatuje, ale nie gadaj, że efektu nie ma. Same głośniki to se można o kant pupci rozbić. Najprościej wstawić jakąś skrzynkę do bagażnika i ze dwa głośniki do przodu. Nie jest to jakiś profesjonalny karałdio, ale to tylko (i aż) fiat uno.
  24. ojejcu odpowiedział(a) na Pajda odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    Możesz je zamontować tak, jak wcześniej to zrobił jakiś cieć u mnie. Wklejasz je w tylną półeczkę plus do tego robisz obok dwa otwory imitujące tubę. Bagażnik robi za skrzynię basową. Muszę przyznać, że jest całkiem dobry efekt.
  25. ojejcu odpowiedział(a) na Pajda odpowiedź w temacie w Zimny łokieć
    A masz z tyłu kolorowe kabelki? Kupujesz kostkę iso, podłączasz kabelki według specyfikacji radia i samochodu. Najlepiej jak masz do jednego i drugiego schemat. A jak się nie znasz za bardzo na tym, to zawsze możesz podjechać do elektryka samochodowego, który zrobi Ci ro za parę złotych. I pamiętaj o plusach stałych i ze stacyjki, bo z blałpunktami może być problem.