Masorz

Też mam jakiś lekki kryzys z graniem w gierki. Ostatni miesiąc to okres, kiedy grałem najmniej od jakichś paru lat. Jedynie 'Persona 4 Golden' (która jest fantastyczna swoją drogą) i 'Horizon: Zero Dawn', którego strasznie męczyłem i poza główną fabułą oraz zbieraniem znajdziek nie zrobiłem tam nic więcej. Nie wiem dlaczego tak mam, może mam wrażenie, że wszystko już widziałem. Może męczą mnie te wszystkie janusz-patenty, wszędobylskie DLC season passy za 120 zł i komercja tak silna jak nigdy dotąd. Albo taki okres, w każdym razie od lat tak nie miałem. Dobrze, że mega się jaram 'Tekken 7' za parę dni i czymś tam jeszcze. O, wiem, tym że po skończeniu 'Persony 4' będę jak głupi grał w piątkę.

Dodatki a potem Bloodborne z dodatkiem.

No było tych głupot ostatnio trochę. Scena z Seliną akurat mnie się podobała, odebrałem to jako hołd dla Burtona. W najnowszym (i poprzednim) grubas Barnes biegający w gumowej 'zbroi', czarnym szprejem na twarzy i gumową siekierą (nawet się wyginała) wyglądał bekowo w chuj Miał się pojawić, pewnie ten klasztor to jest . O Lee już nawet nie warto wspominać, jest o sezon za długo i nie mają na nią kompletnie pomysłu.

1. Tomb Raider Anniversary 2 (czyli remake Tomb Raider 2: Dagger Of Xian) 2. Destruction Derby 5 3. Rollcage Stage 3 Tak na szybkensa.

Wystąpiła w erotykach czy hardporn?

Po pierwsze to dobrze, że nie będzie Andersona tylko James Wan. Temu pierwszemu udały się tylko części pierwsza oraz trzecia. Po drugie niech przestaną kombinować, tylko te rebooty oprą o fabułę, postaci i lokacje z gier i będę kontent. A nie jakieś kurwa Alisy, klony i inne chuje muje.

'Persona 4 Golden' to cudowny, wspaniały i niesamowity turowy jrpg osadzony w kulturze Japonii. Natomiast 'Life Is Strange' to problemy nastolatków z USA zapakowane w samograj pokroju produktów od Telltale Games, więc całkiem co innego. Nie widzę porównania poza tym, że w obu pozycjach występują nastolatki i mają problemy. Żeby jednak nie być gołosłownym, wypróbuję tę drugą pozycję w najbliższym czasie.

Mam ten pierwszy odcinek 'Life Is Strange' co dali w wersji demo czy jakoś tak. Na razie boję się odpalać, bo Ficuś gadał, że to Beverly Hills 90210 w świecie gierkowym i ja mu wierzę. Może jak za darmo wpadnie całość, to przejdę xD

To jedziesz teraz z prequelem. Polecam już nie wiem który raz.

O tym systemie walki z FFXV już nawet nie wspominam bo autentycznie robi mi się smutno. Jedyna nadzieja w tym, że go jakoś przemodelują. Niestety nie siedzę w temacie tej gry aż tak głęboko i nie wiem czy coś zrobią z tym potworkiem.

Oczywiście nie jest steampunkowe, co najwyżej ma jakieś drobne naleciałości. A dwie fotki ciężko, żeby oddawały klimat całego filmu.

Za 3 lata to pewnie będzie niespodzianka i od razu wszystkie chaptery FFVII Remake wrzucą o_O' NOT

Nie wiedziałem, gdzie dać: https://www.facebook.com/HUNTER.Oficjalna.Strona.Zespolu/videos/1677414635619451/

Cudowny finał bardzo dobrego sezonu Ale by było gdyby

Pierwszy sezon był jak najbardziej na plus, ale w drugim już niezbyt wiedzieli co mają wymyślić i pewnie wątki poprowadzili źle. Nawet John Noble był zniesmaczony tym jak scenarzyści pisali historię jego oraz innych postaci. I na tym skończyłem, a podobno sezony numer 3 oraz 4 jeszcze gorsze.

Też nie wiem co obejrzałem. Ten film to jest jeden wielki nieśmieszny bałagan. Jedyne jego plusy to Joanna kulig, Ala Bachleda-Curuś i Grabowski. 4/10

Ja bardzo czekam na tę planszę w odnowionej grafice: Wtedy to robiło niesamowicie.

Dawno nie słuchałem tego kozackiego albumu.

Ja pamiętam imprezy w burdelu u Littlefingera.

Taki nie najlepszy ten finał. Do połowy i akcji w lesie jeszcze spoko, a potem ostry zjazd w dół. Nagle wszyscy Ogólnie sezon 6/10.

To prawda, CW to nawet nie są podludzie. Co do 'Only Lovers Left alive'- film jest faktycznie dość nudny i ma zmarnowaną postać Johna Hurta, ale jednocześnie posiada dosyć niesamowitą atmosferę. Mnie się podobał.

Dotychczasowe zwiastuny i scenki niestety nastawiają mnie na 'super komedię kurwo', w porywach film 4/10. Niech ktoś odważny da znać za 3 dni jak było.

Pierwszy raz zdarzyło mi się zostać zaoranym przez bossa, ale tylko dlatego, że nie miałem pojęcia, że pojawi się tuż zaraz za Shadow W sumie to była głupia śmierć i przy drugiej próbie padł od razu 39 godzin za mną i gdybym miał teraz oceniać to 9+/10 wchodzi na spokojnie dla tej pozycji gejmingowej. Póki co moje PS4 umarło.

Ciekawe czy zostawili te specjale polegające na rzucaniu customowymi przedmiotami, np Panda przypierdoli wielką rybą czy Bruce puści tresowanego kurczaka O, to: Nie widziałem tego do tej pory, ale kto wie co tam Harada jeszcze wymyślił. W każdym razie, wytrzymać jeszcze ten tydzień, bo hajp mam ogromny.

Czwarty sezon 'House of Cards' był świetny moim zdaniem, ale na piąty jakoś prawie w ogóle nie czekam.