Masorz

Po jego gadkach ('I am the future, Flash!') i innych rzeczach (np reakcja Killer Frost na końcu) obstawiam, że to jest Barry z odległej przyszłości. Albo którejś jej wersji. Odcinek bardzo spoko, chociaż nie ustrzegł się paru dziadostw.

Wydaje mi się, czy Ashelii trochę bardziej odsłonili cyce?

Niech mutli będzie jak najbardziej klasyczne i bez udziwnień. Kampania ma duże szansę mimo settingu być kompletną spierdoliną (patrz ostatnie 4 gry z tej serii, miliard powielanych skryptów, zero jakiejkolwiek wolności). W multiplayer nawet bym ciupnął, bo nie było grane od paru lat. Aż mi się przypomniały złote czasy Call Of Duty 2 w multi na kompie Konferencja o 19, tak?

Podziękował, jest ściągane 128kbps, łeeeeeeeeee

'SyFy', czyli nawet pół cycka nie będzie a 'prick' najmocniejszym przekleństwem.

Jeszcze miesiąc z hakiem, ostatnio znowu odświeżałem TTT2.

17/10, Bartek ogarnij.

Czyli, że serial pokrył już wydarzenia z drugiej książki?

To znaczy, do której książki się zbliża?

Tak.

Avatar 2 miał być w 2018 a tymczasem Cameron przesunął jego premierę o kolejne 2 lata, na grudzień 2020 xD Avatar 5 w 2025 http://www.cinemablend.com/news/1650440/avatar-2-has-another-new-release-date-but-this-time-so-do-all-the-sequels

Tylko koreański.

W tym nowym 'X-men' to nawet nie wiadomo czy McAvoy wystąpi nie mówiąc już o Fassbenderze. Ja z Apokalipsy pamiętam te przepychanki w szkole Xaviera i hejtowanie biednego Cyclopsa. A, i jeszcze Oscar Isaac . No nic, liczę na 'Dark Phoenix', ale nigdy mi Sansa Stark nie podpasuje jako Jean Grey.

Żadne.

Black Ops 1 był zajebisty, potem coraz gorzej aż do poziomu kompletnego guwna.

Co tam się odżołnierzowyklęciło w tym finale I jak tu teraz żyć to przyszłego lutego

Zależy pewnie które, ale jak masz na myśli właśnie te współczesne, to dam znać jak przeczytam ten arc, który wpisuje się do 'Annihilation' oraz 'Annihilation: Conquest'. Drax już jest od samego początku i Star-Lord też się przewinał dawno temu.

Ja sobie powoli czytam Modern Cosmic Marvel (2003-2011, 146 zeszytów komiksów) i już zaraz będę w roku 2008, gdzie to uformowali team Guardiansów, o których opiera się właśnie saga Gunn'a.

Widziałem wszystkie części oprócz tej nowej i szczerze mówiąc nie mam zbytnio ochoty. Może dla Charlize się przemogę. Już Furious 7 musiałem momentami przewijać. Dowaliłem się do dwójki dlatego, ponieważ stwierdziłeś, że seria zrobiła się nierealistyczna od Tokyo Drift. Które swoją drogą lubię.

Dwójka i wyprzedzanie kolesia na wstecznym Jako takie resztki realizmu posiada tylko część pierwsza. Chyba.

O jak dobrze Fajnie, że zwiększyli liczbę odcinków bo nawet sam Duchovny na to narzekał.

Tak jak pisze Kasias, daję identyczne oceny TEW oraz Alien Isolation. Ten drugi tytuł to chyba moja ulubiona gra na podstawie filmu ever.

Obejrzałem ten trailer i wygląda to jak chamska zżynka oraz mix 'Lost Highway' oraz 'Mulholland Dr.'.

I co, dobry film? Bo jak tylko trailer dajesz to jest od tego osobny temat.