Czezare

Za stroną główną: "Ukończ poziom „Wyspa Demonów”, żeby pobrać Znak Zdobywcy. Ukończ poziom „Głęboko Wśród Cieni”, żeby pobrać Znak Wojownika. Oba Znaki dadzą ci dostęp do ciekawych nagród w pełnej grze. Wykorzystaj tę okazję!"

Chyba zgwałcę kumpla,żeby pożyczył mi trójnoga dla tego demka

Czy to nowe demo to jest to samo co było plus coś jeszcze czy zupełnie nowy stuff?

I co... wszyscy napyerdalają, przez co nikt inny poza Frantikiem nie podzieli się wrażeniami?

Właśnie...czy jakieś kolejne frukta w postaci nowych mapek są choćby w plotkach w najbliższym czasie zapowiadane?

Poza tym ucieczka po przegranym meczu to teraz banał dzięki lince właśnie. Może dwa razy z dziesięciu przeputanych meczyków, kiedy mi się to nie udało...

Dla mnie w tym kształcie TF2 to krapiszcze, pod kazym dosłownie względem gorsze od jedynki. W tym roku zainwestuję jak co roku w CoD-a i jeśli się zawiodę to minimalnie, na pewno nie tak giganycznie jak na TF2, nochyba ze stanie sie cud i wszystko co szwankuje w becie/alfie dwójki - poprawią.

Wezyriusz już odpowiedział, ale ja jeszcze raz powórzę, aby to udobitnić - Halo 5.

Ten kto porównuje pre-alphe T2 do CoD-a nie ma racji. Do CoD-a to bardzo podobna byla jedynka. Ja bym bardziej porównywał z Battlefieldem. Dwójka, jesli nic sie nie zmieni bedzie wolna i niestety toporna nieomal we wszystkim. Toporne sterowanie, toporne strzelanie, kwadratowe poruszanie się, skapcaniały kod sieciowy. Widać jak na dłoni niedopracowanie tegoż. Widać jak ruch postaci jest przerywany i zakłócony lagiem. Podstawowa snajperka to chuyoza. Trafia się z tego trudno i mówię to ja, osoba która zawsze, niezależnie od tego czy gra w Battlefielda właśnie , czy w CoD-a preferuje snajpy. Jedynka była płynna, dopracowana, wymuskana i wychuchana. Jeśli dwójka wyjdzie w podobnym stadium "dopracowania" co ta alpha to nie wróżę sukcesu. Ona wymaga naprawde bardzo wielu jeszcze poprawek, a czasu zostalo naprawde malo. Gra powinna wyjsc najszybciej za pol roku a nie teraz...

Czy gra jest po polsku?

We Wszechświecie jest z całą pewnością więcej gwiazd niż ziarenek piasku na wszystkich plażach na Ziemi, więc NMS to i tak tylko namiastka owego ogromu EDIT: Astronomowie z Australii obliczyli, że gwiazd we Wszechświecie jest 10 razy więcej niż ziarenek piasku na wszystkich plażach i pustyniach świata - informuje serwis BBC News.

http://www.ppe.pl/news/45464/swietne-blue-dragon-od-tworcow-final-fantasy-moze-pojawic-sie-we-wstecznej-kompatybilnosci-xone.html Można by rzec nareszcie! Pierwsza znacząca chińska bajka w BC! Czekamy na resztę godnej uwagi chińszczyzny!

Mnie tam singiel kompletnie nie interere, ale rzucić okiem można...

Zgadzam się. Mój premierowy kloc jest praktycznie niesłyszalny.

Wygląda to i rusza się naprawdę znakomicie! KEDY na konsolach?

...ale nie do pomyślenia.

Prey bez portali to jak Dżirsy bez osłon, jak CoD bez perków, jak DoA bez cycków i reversali...Mam wymieniać dalej?

Jestem dokładnie tego samego zdania. Jedynie drobna, cieniusieńka niteczka nadziei pojawia się w 54-tej sekundzie filmiku, która może wskazywać,że portale w jakiejś tam formie będą, tudzież zabawa z grawitacją, co było najciekawszym ficzerem pierwowzoru. Na dodatek multi w jedynce , które gdyby nie totalnie spyerdolony kod sieciowy i zyebany framerate mogłoby się stać kanwą do powstania dzieł równie wiekopomnych jak Unreal Tournament lub Halo, rzecz jasna w swojej specyficznej konwencji...

Z tą nową S-ją to niezłe jaja. Bylem dzisiaj w Jowiszu w gdyńskiej Rivierze. Chciałem obejrzeć jak wygląda pudełko itp. Tymczasem okazało się, że na caly sklep przyszła 1 (słownie: jedna) sztuka! No to se obejrzałem XD

Przypomnijcie mi proszę czy Wolfenstein, zarówno podstawka jak Old Blood były kinowo spolszczone na XOne?

Nie wiem, nie mam pewności czy gracz który wychodzi z meczu oprócz czasowego banana nie otrzymuje również straty na randze. W becie tak było, w pełniaku - nie wiem. Kary są dotkliwe, ale niestety konieczne, albowiem przy składach czteroosobowych wyjście jednego gracza nieomal zawsze kończy się porażką osłabionej drużyny...

Mnie tez to odpowiada. Do tego czasu moge pograc alone. Kuśwa, znowu mnie H5 wessało na amen, a tu za moment uiszczony miesiąc EAA mija, a ja Unravel ledwo liznalem...

Napyerdalamy dzisiaj? Może dla odmiany wrzucimy Arenę a nie Zabójcę? Mam na myśli np Kapczer de Flag + Bastiony...

Panowie przestańcie, bo robi się zbyt śmiesznie ;-)

Ponapyrtalałem w ten weekend trochę mocniej i to po dłuższym czasie niegrania. Ciężko się warca, bo skill rdzewieje, a w H5 szczególnie widać to,że regularny trening jest niezbędny. Poza tym ludziska grają trochę lepiej i więcej. O ile poprzednio spotykałem się ze złotkami i sreberkami to teraz większość przeciwników stanowią gostkowie z co najmniej platynami i diamentami, przez co cięzko awansować. Najczęściej grałem w Snajpera. Snajpa w H5 to czysta poezja Chyba najlepsza w całokształcie snajperka ze wszystkich gier konsolowych ever