Czezare

Tak jak Paolo również mówi. To był pokaz multi, nie singla. W Multi nie liczy się grafika, ona czasami wręcz przeszkadza i powoduje spadek framerate`u, który jest absolutnie kluczowym aspektem miodu w tym trybie. To tak jak w nowym CoD-ie na PS5. Po wyłączeniu raytracingu zupełnie inna gra.

To w istocie bardzo pomogło. Dzięki.

Chyba sobie waść jaja robisz. Gram teraz na PS5 w multi CoD Black Ops Cold War, a więc dużo nowszej grze niż Infinite Warfare i powiem, że wygląda to moim zdaniem kiepsko i równie kiepsko chodzi (framerate). Nie ma porównania z płynnością zaprezentowanej rozgrywki z Halo Infinite.

Bardzo, ale to bardzo podoba mi się to co ujrzałem. Czysty, przezroczysty, słodki i aromatyczny miód! Wiadomo...trochę szkoda, że wywalili szarżę, ale to pan pikuś. Będę napppppppierdalał do porzygu, niech się tylko przestaną wygłupiać i ogłoszą wreszcie dokładną datę premiery

A czy w pierwszym podejściu (nie NG) warto w ogóle coś rozkładać na części celem przekucia broni przez kowala czy lepiej wszystko opychać za amritę?

Fix`d. Wg mnie szanse mają: -Młociarze i młociarki -Patryk Dobek na 800m -Któraś ze sztafet -Piotr Lisek o tyczce -Maria Andrejczyk w oszczepie I to by było w zasadzie na tyle...

Śłyszeliście monologu Zamojskiego przed chwilą na Eurosporcie? Co on ćpał?

Chrumkacz też przeputał mecz. DRAMAT!

Dziwna sprawa z tymi koszykarzami. Na flashscore nasi zajmują premiowane awansem 6-te miejsce, a Interia pisze, że Chinole wyprzedzili nas trzema małymi punktami. Kto ma rację?

Hurkacz dostosował się poziomem do naszych koszykarzy. Jak przegra to niech już zostanie do końca życia w tym Monako.

Wygląda na to, że nasi koszykarscy nieudacznicy 3x3 po kolejnej tragicznej porażce jednak awansują dalej po zwycięstwie Japończyków Z Chinolami. Z taką bezmyślną, zwłaszcza w końcówkach grą nie mają jednak czego dalej szukać w tym turnieju. Nasi nie potrafią też bronić, bo jedyną ich obrona jest gra faul i to po kilku minutach gry mają już komplet fauli.

Ja polecam tę stronę: https://lowcygier.pl/sprzet-gamingowy/gdzie-kupic-playstation-5-w-polsce-playstation-5-z-grami-ratchet-clank-rift-apart-oraz-cyberpunk-2077-za-2859-zl/

W istocie, złóż ofiarę

Zacząłem jeszcze raz pykać w tę grę, tym razem w wersję zremasterowaną. Przypomnijcie w jaki sposób można zutylizować tonę chłamu, która wpada na każdym kroku? Można to zamienic np na amritę? Gdzie i jak to się robi? Po prostu zapomniałem...

Zajebiście się te igrzyska dla nas zaczynają

Kuśwa, idzie naszym jak po grudzie z Persami

Jak się powiedziało A to trzeba powiedzieć B.

Jest możliwe. Ja wczoraj zamawiałem z RTV Euro AGD ok godz 14-tej, a kurier był już u mnie rano o 9.50.

Serprajs maderfakers!

Legia=Anglia na ME. Tak mniej więcej kształtuje się moja sympatia kibica.

Jebać Legię!

Mnie tylko dziwi, że taki geniusz został wybrany dopiero z 15-tym (!!!!!) numerem w drafcie! Totalny blender fachowców od ustawiania kolejności kandydatów do gry w NBA

Obejrzałem skrót i powiem jedno: Antek robił ze Słoneczkami dosłownie co chciał i to zarówno w obronie (bloki!!!), a zwłaszcza w ataku. Gracze z Phoenix nie mieli zielonego pojęcia jak go zatrzymać. I pomyśleć, że mogło by do tego nie dojść, gdyby nie wyleczył wydawało się groźnej kontuzji. W ogóle w tym sezonie karty rozdawały pospołu COVID i kontuzje. Zwłaszcza to drugie. Z całym szacunkiem dla dokonań Kozłów to za Chiny Ludowe by się tam nie dostali gdyby w półfinale konferencji kontuzje nie wykluczyły z udziału w meczach Hardena i Irvinga, a i tak Durant niemal w pojedynkę nie zaprowadził Nets dalej. To samo działo się w konfie zachodniej. Sprawdza się więc teza, że aby zdobyć najwyższe laury w tak konkurencyjnej lidze jak NBA to oprócz najwyższych umiejętności potrzebna jest też fura szczęścia. Co by jednak nie mówić to tytuł trafił w godne ręce, a Antoni to prawdziwy pierdolony zwierzak-kosmita

Postaram się dziś wszystko rozebrać i przesmarować. Może też uda się poprawić osadzenie korby na kwadracie i nie będę musiał jej wymieniać. To jest takie strzelanie przy mocniejszym pedałowaniu/nacisku jak jadę. Jeśli tak to ja stawiam na łożysko w pedale. Mi w ostatniej fazie przed zupełnym rozsypaniem się stukało właśnie głównie podczas podjazdów, a więc mocniejszego pedałowania. Jeśli to jest to to ja bym się w smarowania nie bawił, bo i tak prędzej czy później walnie tylko wymienił pedały. Para moich kosztowała 55 zł.

Czy chrobocze w rytm pedałowania? Może jest to samo co u mnie, czyli uszkodzone łożysko w jednym z pedałów? Sprawdź jak się kręcą oba pedały, czy równomiernie, czy się zbyt szybko nie zatrzymują jak gwałtownie puścisz je w ruch ręką.