-
Postów
5 458 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Czezare
-
Pytanie retoryczne. GTA4 wręcz znienawidziłem i nie z powodu, że nie było wersji PL. Brak polskiego tłumaczenia mi nie wadził, natomiast główny bohater -niemowa-popychadlo już a jakże - tak...
-
A ja dalej nie rozumiem fenomenu tej serii. Nie skończyłem ANI JEDNEJ części. Przedwczoraj zainstalowałem GTA5 i będę próbował bodaj po raz piąty ją skończyć. Dotychczasowe próby paliły na panewce. Nie docierałem nawet do pojawienia się Trevora. Pytanie retoryczne: czy po jego pojawieniu się w grze nareszcie zaczyna się coś dziać?
-
Ciekawe rzeczy, nie powiem. Np jeden z moich ulubionych środkowych tj świetnie wyszkolony Alperen Sengun zarabia w Houston jakieś śmieszne ochłapy, ale rozumiem, że on jeszcze na debiutanckiej umowie jest...
-
Czy jest jakaś strona, która ujawnia na jakich kontraktach grają zawodnicy poszczególnych zespołów?
-
Właśnie skończyłem. Krótko: wśród powszechnej netflixowej siermięgi i średniactwa ten serial jest wybitnie wręcz dobry. Oby włodarze Netflixa dali zielone światło na kontynuację, bo że pierwszy sezon nie jest zakończeniem fabuły to się samo przez się rozumie. Jak trzeba będzie podpisać jakąś petycję to podpiszę "oboma rencyma".
-
Jeśli dobrze się bawisz nie tykając głównej misji to rób tak dalej jak najdłużej. Jakość misji głównych mocno otrzeźwia i sprowadza z kosmosu na ziemię.
-
Jestem po szóstym odcinku serialu anime pt. "Niebieskooki samuraj". Bardzo mi się póki co podoba i mocno polecam. Wciąga jak bagno. Zaskoczenie roku in plus.
-
Dzisiejsza noc pokazała jak bardzo ciężko będzie GSW w tym sezonie cokolwiek osiągnąć. Nie ma IMO bardziej jednostronnie grającej i przez to niemal do szachowego mata rozczytanej drużyny w NBA. Nie będę ukrywał, że nie lubię gry tej drużyny. Wszystko podporządkowane rzutom za trzy i kontratakiem. Jak pierwsze nie wpada, a do drugiego adwersarz nie dopuszcza wówczas jest duży kłopot. OKC świetnie sobie z tym poradzili. SGA pokazał, że na początku sezonu jest głównym kandydatem obok Edwardsa do miana MVP, a Holmgren do miana ROTY. Łambayamba może mu póki co buty pucować. Indywidualnie są może na zbliżonym poziomie, ale gra Holmgrena ma zdecydowanie większy wpływ na wyniki osiągane przez zespół.
-
Źle się dzieje w państwie duńskim, a raczej w Sony, skoro rimejk, remasterem pogania i to w grach, które takiego KOMPLETNIE nie potrzebują, przynajmniej na razie
-
Starfield pomimo tego, że jest średniakiem to i tak jest zdecydowanie najlepszą grą Bugthesdy. Przynajmniej dała się skończyć, w przeciwieństwie do wszystkich poprzednich gier tego deva
-
Ja ten fragment przeszedłem jak już wspomniałem tylko dlatego, że miałem na absolutnego maxa rozwiniętą piłę, która nie tylko miała max damage, ale również max fire rate. Pistolet szynowy choć mocny okazał się zbyt wolny, a pulse rifle zbyt słaba
-
Przed chwilą obejrzałem listę płac po zakończeniu gry. Co za przepyszne doświadczenie!Już będąc na ostatnim Games Convention w Lipsku w 2008 roku i ogrywając włąśnie tam demo DS na kilka miesięcy przed premierą wiedziałem, że to będzie cudo. Rimejk jest jeszcze lepszy! Ocena: 9/10 i miano jednej z najlepszych gier w jakie kiedykolwiek grałem. Natrafiłem tylko na jeden upierdliwy babol, ale to już w spoilerze.
-
To, oraz prostacka, wręcz prymitywna główna linia fabularna.
-
Nie rozkręcą się. Nudny, przegadany, a przede wszystkim sztuczny quest.
-
Czy to że ma niby powstać rimejk RDR2 na obecne konsole to już oficjalny konkret czy nadal sfera plotek?
-
A ja we wdzianku Mantisa. Najbardziej klimatyczny.
-
Ja w Starfielda grałem ok 80 godzin, skończyłem grę, ale powiem coś kontrowersyjnego. Klimatu kosmosu to ja tam specjalnie nie odczułem. Powody widzę trzy. Po pierwsze cały czas w niemal każdym przypadku posługiwałem się szybką podróżą upstrząną gazylionem loadingów. Trudno w tym przypadku o jakąkolwiek "kosmiczną wczutę". Po drugie kostiumy. Jak widziałem jednego ze znienawidzonych postaci obok Barretta tj Sama Coe w kowbojskim kapeluszu (sic!) lub pasiastym podkoszulku tego murzyna ze stacji Oko to klimat kosmosu ulatywał niczym powietrze z przebitego dziecięcego baloniku. To samo dizajn niektórych miast. Czy w mieście Akila czuć kosmos? Raczej bardziej Fallout 5 bym powiedział. Po trzecie muzyka. O ile jeszcze main theme Inona Zura uchodzi jakoś w tłoku to reszta nie bałdzo Ten jeden króciutki poniższy fragment gasi absolutnie wszystko co usłyszałem w Starfieldzie w klimacie kosmosu: https://www.youtube.com/watch?v=7ZoFw9uXJwk&ab_channel=SamHulick-Topic
-
Które mapki wg Ciebie są za duże? Są jakieś nowe oryginalne mapy czy wszystko to recykling z poprzednich części?
-
Dajcie znać jak się nakurwia. Oczywiście interesuje mnie tylko i wyłącznie Multi.
-
Zacząłem na Normalu i już konkretnie grę pociągnąłem. Świetnie, super się gra. W ogóle to cena jak za TAKĄ szpilę (5 zydli za miesiąc abo EA Play) to rozbój w biały dzień Kto jeszcze nie grał (jest w ogóle jakikolwiek zagrajmer, który nie grał w DS?) to koniecznie musi spróbować. Najlepszy stosunek jakości do ceny od wielu, wielu lat...
-
Pierwowzór ogrywałem swego czasu na X360 zakupiwszy go w dniu premiery, więc sporo lat upłynęło. Wiele już pozapominałem. Proszę mi odświeżyć pamięć. Czy w pierwszej wersji gry Isaac Clarke był niemową?
-
No to ja chyba sobie podziękuję z kończeniem gierki. Wykończyła mnie rzecz ciemna platforma. Wiem niby co mam robić, ale i tak tych nekromorfów jest za dużo i któraś tam fala z kolei mnie dojeżdża. Mówi się trudno. Nie jest to pierwsza gra, którą zacząłem a nie kończę...
-
Ja niedawno zacząłem i dość dobrze się bawię, ale wcurwia mnie póki co tylko jedna rzecz, a mianowicie po jaką cholerę twórcy wprowadzili funkcję ręcznego zapisu skoro po zgonie i tak zaczynamy od sztywnego developerskiego checkpointa? Pojąć tego kompletnie nie mogę
-
W życiu nie myślałem, że ta walka się tak potoczy. Sądziłem, że to będzie zwykłe świniobicie, a tu zonk! Ngannou pokazał doprawdy znakomite umiejętności bokserskie, był świetnie przygotowany. Fury jak dostał gonga w trzeciej rundzie to już do końca miał respekt. Brytol zadał ciut więcej ciosów, dlatego wygrał. Jedna z najbardziej zaskakujących walk jakie widziałem.