Treść opublikowana przez LukeSpidey
- Generation Zero
-
Marvel
Miałem to samo do, właśnie, tego runu Straczynskiego. Wcześniej Thor od Marvela wydawał mi się po prostu śmieszny. Wszystko zmieniło się, kiedy przeczytałem historie wchodzące w skład tego tomiszcza.
-
Marvel
https://egmont.pl/Thor,64365579,p.html 504 strony boskiego nektaru. Już się nie mogę doczekać.
-
DC
I najgorsze jest to, że tam już nikt sobie nie zawraca głowy normalnymi żeńsko-męskimi związkami. Zaraz w DC odstępem od normalności będzie małżeństwo Clarka i Lois.
-
The Best of Siódma Generacja, ćwierćfinały.
Co takiego złego jest w tej grze, że na każdym etapie plebiscytu ją dojeżdżasz? Jako pierwsza udowodniła, że można zrobić rewelacyjną grę z superbohaterem w roli głównej. Zapoczątkowała zayebistą trylogię (a według mnie quadrologię). Wprowadziła kilka znakomitych mechanik, które na dobre zagościły w wielu innych tytułach (detective mode, mechanikę walki). Oddała hołd fanom wspaniałego "Batman The Animated Series" zapraszając do współpracy scenarzystę komiksowych i serialowych przygód Batmana, tj. Paula Diniego oraz dwóch znakomitych aktorów głosowych serialu, czyli Kevina Conroya oraz Marka Hamilla. Z szacunkiem potraktowała materiał źródłowy i pomimo upływu ponad dekady wciąż jest miodna i megagrywalna. Może nie pokona U2, ale jej miejsce w najlepszej ósemce jest jak najbardziej na miejscu.
-
The Best of Siódma Generacja, ćwierćfinały.
Tak na dobrą sprawę dla mnie każda z tych gier mogłaby zostać grą generacji. Wspaniałe, klimatyczne, zapadające w pamięć produkcje. I oprócz GTA4 i Batman AA wszystkie jeszcze w kolejce do odświeżenia.
-
PSX Extreme 296
Mój egzemplarz ma literówkę na okładce, więc nie wiem, czy nie lepiej obłożyć ją folią, bo za parę lat może być warty kilka tysięcy Władysławów.
-
The Best of Siódma Generacja, 1/8 finału.
Wydawałoby się, że na tym etapie rywalizacja powinna być już bardziej wyrównana, tymczasem w żadnej parze nie ma zaciętej walki.
-
Generation Zero
Też zacząłem. Na razie bardzo pozytywne wrażenie. Klimat zaszczucia podsycany świetnymi miejscówkami i bardzo klimatyczną muzyką (mocne nawiązanie do Terminatora) sprawia, że chce się brnąć przez ten świat. Na razie jestem leszcz na strzała, ale powoli poznaję zasady panujące w tym świecie. Granie samemu zmusza do kombinowania i trzeba planować każdybatak, bo o zgon nie trudno. Tak jak pisał @Szajka granie w coopie ma swoje plusy, ale cały klimat leci wtedy na łeb na szyję.
- PS4 - Zmiana układu chłodzenia i obudowy, wymiana pasty itd.
-
OSCARY
Co nie zmienia faktu, że Smith zachował się jak prostak. Strzelić komuś w mordę, a tym bardziej komikowi, że wykonuje swoją pracę, na oczach milionów, a potem żenująca przemowa o miłości i prawie do obrony rodziny to było takie żenuała, że myślałem, że puszczę pawia. I najgorsze jest to, że Smith sam się z tego żartu śmiał. Na moje powinni mu odebrać Oskara, czego oczywiście nie zrobią i zbanować z przyszłych gal. Jim Carrey dobrze całość podsumował w ostatnim wywiadzie.
-
GTA V Online
Nie brałem pod uwagę DLC osobno, a traktowałem dwa epizody jako całość z przygodami Nico.
-
GTA V Online
Coś czuję, że przy produkcji GTA VI stosunek siły przerobowej single-multi jest 30-70 na korzyść tego drugiego. Trzeba się pogodzić, że ostatnie dobre GTA wyszło w 2008 roku.
-
Właśnie zacząłem...
W sumie z dodatkami do będzie już 7 gier. Jak się zabierałem za granie pod koniec ubiegłego roku od The Ezio Collection to myślałem, że będzie gorzej, ale to odhaczanie kropek na mapie jest na swój sposób urzekające. Do tego pasuje mi setting każdej gry, a grając po kolei widzę te subtelne zmiany, które Ubi wprowadzał do serii przez lata. W planach mam jeszcze ograć Unity i Syndicate, a potem robię sobie przerwę, bo przed Valhallą przyda się porządny odwyk.
-
własnie ukonczyłem...
Assassin's Creed Freedom Cry [PS4Pro] Duży dodatek do Black Flag, gdzie skupiamy się na losach pierwszego bosmana Edwarda Kenwaya, czyli Adewele. Nasz protagonista dołącza do Skrytobójców i zastajemy go w trakcie jednej z misji, która kończy się niepowodzeniem. Pozbawieni statku i załogi musimy zacząć od początku. Gra skupia się na wyzwalaniu czarnoskórych niewolników i walce z plantatorami oraz gubernatorem. Dostajemy nowe miejscówki, własny okręt i kilka znajdziek - po prostu Black Flag w skali mikro. Do ukończenia jest 9 głównych misji plus kilka aktywności pobocznych. Ograłem z obowiązku wiedząc, że będzie to krótka przygoda.
-
Właśnie zacząłem...
Assassin's Creed Rogue [PS4Pro] Pierwszy Asasyn, które nie ukończyłem przy oryginalnym podejściu w 2013 roku, więc teraz będąc na fali serii o skrytobójcach dam jej szansę. Na razie spoko. Granie Templariuszem wprowadza kilka ciekawych motywów. Na razie mam za sobą kilka godzin i to po prostu ACIII w jeszcze bardziej rozwiniętej formule.
-
PS5 PROpremiera, preorder i ogólna szajba :]
Daj spokój. Gier na wyłączność dla PS5 jak na lekarstwo, a historia pokazuje, że jeszcze 1,5 roku i swój debiut będzie miała wersja Slim. Ja chyba poczekam. Szczególnie patrząc na dostępność obecnej konsoli.
-
Wrzuć screena
@WrednyJa nie wiem, jak ty tak dajesz radę z Horizon Forbidden West na takie kupsko przejść bez mrugnięcia.
- Middle-earth: Shadow of Mordor
-
Zakupy growe!
Piąteczek, więc obowiązkowe zdjęcie na tle kierownicy.
-
Assassin's Creed IV: Black Flag
Ukończona. Licznik trofeów zatrzymał się na 92% (nie licząc DLC) i nie zamierzam więcej walczyć, gdyż 3 z 4 niezdobytych pucharków dotyczą multiplayera, a na tego szkoda mi czasu. Gra cudowna. Klimat piracki wspaniały, ale mam wrażenie, że sama historia kiedyś wydawała mi się bardziej ciekawa. Mamy oczywiście mityczne Obserwatorium stworzone przez Pierwszą Cywilizację, o której istnieniu wiedzą oczywiście Templariusze, ale nie mają pojęcia gdzie jest, a które daje możliwość odnalezienia każdej osoby na Ziemi. Stąd ogromna chęć poznania przez nich lokalizacji. W swoim podejściu do gry najpierw skupiłem się na wszystkich aktywnościach pobocznych (odkrywanie mapy, żeglowanie i plądrowanie innych okrętów, zbieranie znajdziek, misje poboczne), które związane były z pucharkami. Jak już się z tym uporałem, a w między czasie trzeba było też popychać fabułę do przodu to pod sam koniec zostały mi już 4 rozdziały fabularne i było pozamiatane. Grało mi się przyjemnie. Myślę, że sporo do powiedzenia w tym temacie miał niesamowity klimat Karaibów - tropików pełną gębą, gdzie nawet niewielkie wyspy pośrodku oceanu nasączone były tą atmosferą wolności, dziewiczości i kompletnego zanurzenia w zapomnieniu. Błogo. O ile można powiedzieć o ACIII, że to klasyczny Asasyn z elementami dowodzenia swoim własnym okrętem w kilku misjach tak w przypadku ACIV musimy zdecydowanie powiedzieć, że to zabawa i żeglowanie własnym okrętem jest tutaj nadrzędną mechaniką, a elementy skrytobójcze to zaledwie wątek dodatkowy. I wcale mi to nie przeszkadzało. Bitwy morskie weszły na wyższy poziom względem poprzedniczki i w późniejszym etapie gry, kiedy mieliśmy już porządnie rozwiniętą łajbę to ogromna satysfakcja towarzyszy nam cały czas, kiedy bez większych trudności zatapiamy większe i potężniejsze jednostki. Wiele też słyszałem o ogólnym narzekaniu na strukturę misji, które opierają się na śledzeniu i podsłuchiwaniu kogoś. Tych faktycznie jest tutaj trochę, ale z reguły miejscówki dają dużo możliwości jak podejdziemy do samego zadania. Można chować się po krzakach, zakamarkach budynków, wśród ludzi czy śledzić poruszając się po dachach, także nie były one dla mnie jakoś specjalnie uciążliwe. Poprawiono również dodatkowe wymogi w misjach do uzyskania 100% synchronizacji. Teraz są one dużo łatwiejsze, ale i ograniczone do dwóch na misję. To do czego mógłbym się przyczepić to to, że w czasie samej misji często pojawiają się w momencie dość gorącym i zdarza się ich nie zauważyć, co zmusza do powtarzania. Koniec końców dalej będę bronił tej gry i uważał, że to jedna z najlepszych o ile nie najlepsza odsłona serii.
- DC Cinematic Universe
- DC Cinematic Universe
-
DC Cinematic Universe
Jak ma to miejsce z Supermanem. Filmy z Reveem w latach 80-tych, potem 2006 i Superman Returns, w 2013 Man of Steel, w 2016 ciąg dalszy w BvS i 2018 JL. No i wygląda na to, że teraz będzie kilka lat posuchy w temacie, bo WB nie wie jak ugryźć tę postać i szuka w dziwnych pomysłach jak np. czarnoskóry Superman.
- DC Cinematic Universe