Treść opublikowana przez LukeSpidey
-
Platinum Club
#44 - Assassin's Creed Rogue Remastered [PS4Pro] 44. platyna wpadła trochę z zaskoczenia. AC: Rogue to ósmy Asasyn, którego przechodzę pod rząd i choć grało mi się bardzo dobrze to jednak poczułem lekkie znużenie kilkoma bardzo powtarzalnymi aktywnościami pobocznymi niezbędnymi do zdobycia platyny, więc musiałem sobie zrobić przerwę na inne tytuły. Tak czy siak zestaw pucharków jest standardowy i może poza jednym niespecjalnie wymagający. Trzeba wykonać kilka aktywności x-razy, do tego główne misje, już tradycyjnie, stawiały dodatkowe wymogi. O dziwo zauważyłem, że Ubi z gry na grę ten element ułatwia i o ile się ich nie przegapi to są bardzo łatwe do spełnienia. Mechanika wprowadzona w AC: Brotherhood na początku była zdecydowanie bardziej wymagająca. Sama gra dość przyjemna i choć potraktowana przez wydawcę trochę jak niechciane dziecko (wyszła jeszcze na 7. generację konsol) i była przyćmiona przez zabugowane Unity, przedstawia ciekawą historię Skrytobójcy, który postanowił zmienić obozy i wstąpić w szeregi Templariuszy po tym jak w wyniku działań Bractwa zniszczeniu uległa Lizbona. Gra standardowa otwiera nam żeglarski świat (tym razem tereny północne, więc mamy pływające góry lodowe i generalnie zimowy krajobraz, ale też dorzecze we wschodniej części kontynentu oraz Nowy Jork). Postać Shaya Patricka Cormaca na początku wydawała mi się bardzo irytujące, szczególnie za sprawą głosu aktora - bardzo nieprzyjemny. Ale z czasem się przestawiłem i wychodzi na to, że Cormac to kawał porządnego bohatera. W ogóle ta gra próbuje nam pokazać świat z oczu Templariuszy, więc Asasyni są tutaj przedstawi jak ci źli i faktycznie można kwestionować niektóre z ich działań. Wracają też postacie znane z AC III, AC IV: Black Flag czy nawet te, które pojawiają się później w AC: Unity. Gra jest dość krótka fabularnie, ale zasrane znacznikami otwarte tereny sprawiają, że spędzi się w niej lekko 40+ godzin. Tak jak pisałem na wstępie, w czasie rozgrywki coraz częściej pojawiała się myśl, że platyny jednak nie wybiję a to za sprawą legendarnych bitew morskich, których nie byłem wstanie ukończyć w Black Flag. Okazuje się, że tutaj są one jednak łatwiejsze, no może poza ostatnią, ale tam posiłkowałem się małym hackiem i udało się. Teraz pora na AC: Unity, który pierwotnie zacząłem w 2016 roku, ale ukończyłem tylko 5 rozdziałów.
-
Predator Cinematic Universe
Premiera na Hulu latem, czyli w przedziale maj-sierpień, a tu nawet żadnej zajawki nie ma. To się chyba nie uda i oni to doskonale wiedzą.
-
MOONFALL
To ten crap ma własny temat na forum? Szkoda miejsca na serwerze.
-
Farming Simulator 22
Kupiłem i ja, ale choć modów już cała masa to jednak wciąż brak mapki w polskich klimatach. Te z UK czy USA nie specjalnie mi leżą. Mam nadzieję, że wkrótce coś trafi do gry, bo przeglądając po krótce nowości to cieszy, że wreszcie do gry fabrycznie trafiły pory roku, które wreszcie zmieniają ideę całej gry. Do tego mamy cały proces przetwarzania naszych produktów i produkcji nowych. Może wreszcie wyjdę poza pszenicę i rzepak.
-
Figurki kolekcjonerskie
No niestety figurki takiej klasy jak na powyższym filmiku do hobby dla bogatych i mających dużo miejsca.
-
Zakupy growe!
Hmmm... wiadomo, co to za zmiana wydawnicza? Wydawało się, że po wywaleniu dyskobola z okładki i przejęciu przez nowego wydawcę pismo ma się dobrze.
-
Figurki kolekcjonerskie
- Zakupy growe!
Kurva? Czemu to takie drogie?- Snow*Runner
Z całym szacunkiem, ale grać z kabiny i pomijać tę hipnotyzującą mechanikę walki podwozia z błotem to tak jakby oglądać finał MŚ w piłce nożnej z zerowego kąta przez lornetkę na telewizorze sąsiada po drugiej stronie ulicy. No niby można, ale po co.- Generation Zero
- Marvel
Miałem to samo do, właśnie, tego runu Straczynskiego. Wcześniej Thor od Marvela wydawał mi się po prostu śmieszny. Wszystko zmieniło się, kiedy przeczytałem historie wchodzące w skład tego tomiszcza.- Marvel
https://egmont.pl/Thor,64365579,p.html 504 strony boskiego nektaru. Już się nie mogę doczekać.- DC
I najgorsze jest to, że tam już nikt sobie nie zawraca głowy normalnymi żeńsko-męskimi związkami. Zaraz w DC odstępem od normalności będzie małżeństwo Clarka i Lois.- The Best of Siódma Generacja, ćwierćfinały.
Co takiego złego jest w tej grze, że na każdym etapie plebiscytu ją dojeżdżasz? Jako pierwsza udowodniła, że można zrobić rewelacyjną grę z superbohaterem w roli głównej. Zapoczątkowała zayebistą trylogię (a według mnie quadrologię). Wprowadziła kilka znakomitych mechanik, które na dobre zagościły w wielu innych tytułach (detective mode, mechanikę walki). Oddała hołd fanom wspaniałego "Batman The Animated Series" zapraszając do współpracy scenarzystę komiksowych i serialowych przygód Batmana, tj. Paula Diniego oraz dwóch znakomitych aktorów głosowych serialu, czyli Kevina Conroya oraz Marka Hamilla. Z szacunkiem potraktowała materiał źródłowy i pomimo upływu ponad dekady wciąż jest miodna i megagrywalna. Może nie pokona U2, ale jej miejsce w najlepszej ósemce jest jak najbardziej na miejscu.- The Best of Siódma Generacja, ćwierćfinały.
Tak na dobrą sprawę dla mnie każda z tych gier mogłaby zostać grą generacji. Wspaniałe, klimatyczne, zapadające w pamięć produkcje. I oprócz GTA4 i Batman AA wszystkie jeszcze w kolejce do odświeżenia.- PSX Extreme 296
Mój egzemplarz ma literówkę na okładce, więc nie wiem, czy nie lepiej obłożyć ją folią, bo za parę lat może być warty kilka tysięcy Władysławów.- The Best of Siódma Generacja, 1/8 finału.
Wydawałoby się, że na tym etapie rywalizacja powinna być już bardziej wyrównana, tymczasem w żadnej parze nie ma zaciętej walki.- Generation Zero
Też zacząłem. Na razie bardzo pozytywne wrażenie. Klimat zaszczucia podsycany świetnymi miejscówkami i bardzo klimatyczną muzyką (mocne nawiązanie do Terminatora) sprawia, że chce się brnąć przez ten świat. Na razie jestem leszcz na strzała, ale powoli poznaję zasady panujące w tym świecie. Granie samemu zmusza do kombinowania i trzeba planować każdybatak, bo o zgon nie trudno. Tak jak pisał @Szajka granie w coopie ma swoje plusy, ale cały klimat leci wtedy na łeb na szyję.- PS4 - Zmiana układu chłodzenia i obudowy, wymiana pasty itd.
- OSCARY
Co nie zmienia faktu, że Smith zachował się jak prostak. Strzelić komuś w mordę, a tym bardziej komikowi, że wykonuje swoją pracę, na oczach milionów, a potem żenująca przemowa o miłości i prawie do obrony rodziny to było takie żenuała, że myślałem, że puszczę pawia. I najgorsze jest to, że Smith sam się z tego żartu śmiał. Na moje powinni mu odebrać Oskara, czego oczywiście nie zrobią i zbanować z przyszłych gal. Jim Carrey dobrze całość podsumował w ostatnim wywiadzie.- GTA V Online
Nie brałem pod uwagę DLC osobno, a traktowałem dwa epizody jako całość z przygodami Nico.- GTA V Online
Coś czuję, że przy produkcji GTA VI stosunek siły przerobowej single-multi jest 30-70 na korzyść tego drugiego. Trzeba się pogodzić, że ostatnie dobre GTA wyszło w 2008 roku.- Właśnie zacząłem...
W sumie z dodatkami do będzie już 7 gier. Jak się zabierałem za granie pod koniec ubiegłego roku od The Ezio Collection to myślałem, że będzie gorzej, ale to odhaczanie kropek na mapie jest na swój sposób urzekające. Do tego pasuje mi setting każdej gry, a grając po kolei widzę te subtelne zmiany, które Ubi wprowadzał do serii przez lata. W planach mam jeszcze ograć Unity i Syndicate, a potem robię sobie przerwę, bo przed Valhallą przyda się porządny odwyk.- własnie ukonczyłem...
Assassin's Creed Freedom Cry [PS4Pro] Duży dodatek do Black Flag, gdzie skupiamy się na losach pierwszego bosmana Edwarda Kenwaya, czyli Adewele. Nasz protagonista dołącza do Skrytobójców i zastajemy go w trakcie jednej z misji, która kończy się niepowodzeniem. Pozbawieni statku i załogi musimy zacząć od początku. Gra skupia się na wyzwalaniu czarnoskórych niewolników i walce z plantatorami oraz gubernatorem. Dostajemy nowe miejscówki, własny okręt i kilka znajdziek - po prostu Black Flag w skali mikro. Do ukończenia jest 9 głównych misji plus kilka aktywności pobocznych. Ograłem z obowiązku wiedząc, że będzie to krótka przygoda.- Właśnie zacząłem...
Assassin's Creed Rogue [PS4Pro] Pierwszy Asasyn, które nie ukończyłem przy oryginalnym podejściu w 2013 roku, więc teraz będąc na fali serii o skrytobójcach dam jej szansę. Na razie spoko. Granie Templariuszem wprowadza kilka ciekawych motywów. Na razie mam za sobą kilka godzin i to po prostu ACIII w jeszcze bardziej rozwiniętej formule. - Zakupy growe!