Bigby

Pewnie później skrobnę coś obszerniejszego w temacie Legiona żeby nie zaśmiecać, ale tak wstępnie: - Żadnych luzów na kontrolerach, o czym na niektórych forach czytałem. Jest sztywno, solidnie. Nie zauważyłem też "świerszczenia" wentylatorów. - Duży, ale bardzo wygodnie mi się go trzyma. Żadnego dyskomfortu, nawet biorąc pod uwagę wagę urządzenia, której nie ukrywam trochę się obawiałem. Niepotrzebnie. No może rogi mogłyby być bardziej zaoblone. - Świetny ekran. Podobnie jak w swoim laptopie Legion Slim 5 tak i tutaj nie mogę narzekać na jakość panelu. Fajne kolorki (choć nie aż tak dobre jak w SD OLED), wysoka jasność i rozdzielczość. Bardzo przyjemnie będzie się na tym nie tylko grało, ale też po prostu oglądało jakieś filmy/Youtube'a, czytało forumka. - Touchpad. Nie tak responsywny i szybki jak w OLEDZIE, ale może idzie to jakoś zmienić? W każdym razie mocno ułatwia nawigację po Windowsie, chociaż dotykowo też nie jest źle, głównie dzięki wspomnianemu dużemu ekranowi. - Wydajność. No tutaj wiadomo, że jest lepiej niż w konsolce Valve, ale zapomnieć można o docelowej rozdziałce 1600p, bo nawet żadne formy FSR nie pomogą w utrzymaniu stabilnego klatkażu. Tak więc skorzystałem z porad na necie i aktywowałem Integer Scaling w panelu AMD, dzięki któremu 800p nie wygląda jak rozmazane guano i w takiej konfiguracji jest bardzo spoko. Sprawdziłem Banishers i w średnio-wysokich detalach byłem w stanie wyciągnąć około 40-50 FPS. Ważniejsze jednak, że kolejny tytuł - Baldur's Gate 3 - był w pełni grywalny. Na Decku w 3 akcie jest niestety straszna bieda niezależnie od ustawień, a klatki spadają do 20 lub mniej dość regularnie. Na Legion GO ustawiło mi wszystkie opcje na Wysokie, dorzuciłem FSR 2.0 i 30 FPS jest trzymane niezwykle solidnie. W taki sposób można jak najbardziej grać. - Trochę muszę się przyzwyczaić do hałasu. O ile do wartości około 5300 RPM jest w porządku, tak wszystko powyżej, nie mówiąc o prędkościach wentylatora rzędu 6000-6500 RPM, to już prawdziwy odrzutowiec. Niby jest funkcja customowego ustawienia tychże wentylatorów, ale nie byłem ich w stanie obniżyć do oczekiwanego przeze mnie poziomu. To jeszcze muszę rozgryźć. - Popróbowałem różne poziomy TDP i generalnie okolice 18-20W zdają się być solidną bazą dla większości gier. W BIOSie z kolei ustawiłem VRAM na 6 GB. Jak na razie jestem na tak. Widzę w tym urządzeniu spory potencjał.

Póki co trwa konfiguracja. Idzie dosyć sprawnie, wszystkie śmieci z systemu wyrzucone, jeszcze jakieś tutoriale przejrzę co się upewnię że wszystkie triki optymalizacyjne zastosowane. Za chwilę sprawdzę też pierwszą grę - Banishers: Ghosts of New Eden. edit: Ale co już mogę powiedzieć, to wielkość urządzenia jest dla mnie w sam raz. Spodziewałem się bydlaka i takiego dostałem, ale przyjemnie leży w dłoniach. That's what she said.

Znam ten ból. U mnie taki proces zastanawiania i zmieniania zdania trwa kilka tygodni Z konsol już praktycznie zrezygnowałem, choć mam Switcha na którym okazjonalnie gram i PS5 które od czasu Alan Wake 2 zbiera kurz. Te wszystkie pecetowe handheldy całkowicie przekonały mnie do pozostania przy tej platformie. No ale mam też ponad 700 gier na PC, więc łatwiejsza decyzja. Czy zagrasz w wymienione gry? Myślę że tak.

Podejrzewam, że zanim ta bateria będzie na tyle zdegradowana to już dawno ludzie będą siedzieć na Legionie 2 albo 3. Swoją drogą dziś pewnie odbiorę swój egzemplarz Legiona Go, więc będę mógł odpowiedzieć na niektóre pytania.

Ostatnio odpaliłem na swoim savie z samego końca gry i nie zauważyłem żadnych spadków poniżej 30 FPS. Bardzo solidnie.

Jeszcze jak.

Dzięki Pan Bzduras, kupiłem całą trylogię na Steamie

Wszystkie gry z serii CC na Steam, w tym uwielbiane przeze mnie Generals. The Saboteur również się pojawił.

Tylko konsole, a obecne preview chyba w całości na PS5.

Najpierw poczekajmy na to czy wersja PC będzie jakkolwiek zoptymalizowana.

Nie żałuj, że kupiłeś "późno". Ja czekałem wystarczająco długo, że zdążyła wyjść wersja OLED i uważam, że lepiej zrobić nie mogłem. Sprzęt kompletny jak dla mnie. Całkowicie przywrócił mi chęć do grania.

U mnie w ciągłej rotacji właśnie GTA 4, a do tego: Balatro Brotato Death Must Die Sunset Overdrive Wasteland 3 Banishers: Ghosts of New Eden

Sam jestem coraz bardziej przekonany do kupna Legiona, ostatnio często przeglądam reddita i nie zauważyłem niczego co by wskazywało na słabe wsparcie. No ale może nie zgłębiłem jeszcze tematu. Wiadomo, Ally jest dłużej na rynku i ma bardziej rozwinięty software, ale i za jakiś czas Legion powinien być w podobnym miejscu. Do mnie przemawia przede wszystkim duży ekran i odczepiane kontrolery (dodatkowo z analogami z efektem halla). Wydajnościowo oba praktycznie identyczne. Bateria tak samo. Cena, ja na razie na korzyść Ally - na niemieckim Amazonie widziałem go za około 2800, Legion w większości sklepów minimum 3200 (choć gdzieś już widziałem dalsze promocje). Wydaje mi się, że teraz po ostatnich aktualizacjach Vibrant Deck jest raczej zbędny i wbudowane w system rozwiązania robią dokładnie to samo.

U mnie to było rzeczywiście 5 dni roboczych.

Też miałem podobny run, tyle że z 4 kartami, bonusem za Asy, multi i ponownym zagrywaniem umiejętności kart. Lekko wpadało po 300-500 tys.

Teraz Legiona i Ally można wyhaczyć już za około 2800 zł nówkę i nie powiem, trochę kuszą swoimi możliwościami, mimo że posiadam już Decka. Ale jak się zacznie o nich więcej czytać to jeszcze trudniej z wyborem.

Mój najlepiej zapowiadający się wczorajszy run skończył się na tym, że boss całkowicie debuffował karty kier i karo (jeden z jokerów pozwalał używać ich jako jeden kolor), a że składały się na większość mojej talii, to żadne chipsy i mnożniki punktów nie pomogły

Wczoraj wsiąkłem na ponad 5 godzin.

Pokerowy roguelike z elementami budowania talii i łączenia kart z unikalnymi jokerami, kartami tarota, kartami planet i astralnymi, czy kuponami. Znajomość pokera nie jest wymagana, a podstawy można bardzo szybko załapać w trakcie zabawy. W demie spędziłem prawie 20 godzin i gdyby nie dzisiejsza premiera, pewnie uzbierałbym kolejne kilkadziesiąt. *150 jokerów – każdy z unikalnymi zdolnościami *15 talii z odmiennymi modyfikatorami do wykorzystania w kolejnych podejściach *5 wariantów każdego jokera, pozwalających dodać nowe zdolności *21 warianty kart tarota, wzmacniających zwyczajne karty do gry *11 kart planet, które wzmacniają dostępne pokerowe ręce *32 karty kuponów, dostarczające stałe wzmocnienia na dane podejście Balatro dostępne jest na PC, Switchu, PlayStation i Xboxie. W przyszłości niewykluczona wersja na telefony. Cena 13.99 euro czyli około 60 zł.

Według tego: https://steamdeckhq.com/game-reviews/banishers-ghosts-of-new-eden/ Jest możliwe uzyskanie w miarę stabilnych 40 klatek, ale będzie dropiło w większych miastach.

Też mnie wciągnęło na tyle, że nabiłem około 10 godzin. Questy i zmuszające do myślenia wybory na naprawdę wysokim poziomie. Klimat, chociażby w pierwszej, leśnej osadzie mocno wiedźmiński. Polecanko, bo warto takie gry wspierać.