Bigby

Jakby ktoś się zastanawiał, tak wygląda grafika o którą jest teraz drama:

Do dziś mam koszmary z tej misji w sądzie. Tak jak messer liczę, że bez coop partnera też będzie fajna zabawa.

Podobało mi się. Jak zwykle Ubi odwaliło kawał dobrej roboty jeśli chodzi o kreację miasta. Koncept grania każdym brzmi ciekawie, ale jak to zwykle bywa - czas pokaże, czy rzeczywiście jest to tak ambitne i rozwinięte na ile wygląda. https://www.pcgamer.com/watch-dogs-legion-is-the-most-impressive-e3-demo-ive-played-in-years/

Żyje i chyba nawet przestał być takim samym, przewrażliwionym na każdym punkcie rakowiskiem. W każdym razie Resetera i im podobni wszędzie znajdą jakiś problem. A to CDP zły, bo wstawił "nieodpowiedniego" tweeta, nie celebrują święta tęczowych, na okładce Cyberpunka dali faceta, w najnowszym trailerze postać mówi "Cock sucker" i tym obraża czyjeś uczucia. A to gra zbyt biała i traktująca różne narodowości stereotypowo. Zresztą wystarczy poczytać jeden z najnowszych tematów: https://www.resetera.com/threads/cyberpunk-2077-looks-amazing-but-i’m-conflicted-about-supporting-cd-projekt-red-with-the-doubt-they’ve-cast-around-their-social-stances.122170/ Szkoda, że takie to toksyczne miejsce, bo czasami rzeczywiście fajnych rzeczy można się tam dowiedzieć, znaleźć ciekawe informacje o grach i poczytać opinie bardziej ogarniętych userów. No ale offtop, więc nie ma co drążyć dalej.

Animacje i lip sync wymagają nieco roboty, ale reszta wygląda bardzo solidnie, tak jak oczekiwałem.

Pozostałe edycje: Chyba im się poyebało z Fortnitem albo Beyond Good and Evil. Czekam do 22 i zobaczy się, co tam wymyślili. Oby tylko wzorem innych devów na E3 nie dali samego CGI.

Steelbooczki prawdziwe złoto.

No Keanu to się nie spodziewałem.

Gra pewnie pojawi się w Origin Premier, także na PC będzie można zagrać za 6 dyszek.

Kill me now. Fakt, też miałem niezłe zdziwko jak to zobaczyłem. edit: Wygląda jak żołnierz ubrany w Ghillie.

Gameplay dosyć przeciętny, nic zaskakującego i robiącego wrażenie. Chociaż jak dla mnie na pewno lepiej to wygląda niż te wszystkie czerstwe Battlefronty.

Widać krótkie urywki. Do tego cover story od Game Informera:

Pewnie trochę sobie poczekamy: https://www.usgamer.net/articles/larian-studios-shares-its-vision-for-baldurs-gate-3-interview Tak czy inaczej jaram się mocno.

Skoro akcja ma się dziać w przyszłości, to liczę na wyraźnie cyberpunkowy klimat. Zainteresowanie Legionem u mnie całkiem duże. Aktualnie ogrywam dwójeczkę i jest to naprawdę dobry tytuł z fajnie zrealizowanym światem, zróżnicowanymi misjami i przyjemnym gameplayem z masą możliwości interakcji z npcami czy środowiskiem. Cała otoczka i fabuła mogłyby być lepsze, ale nie zmienia to faktu, że się świetnie bawię. edit: Gdzieś jeszcze czytałem, że WDL zarządza Clint Hocking, który wcześniej pracował jako dyrektor kreatywny przy Far Cry 2 i Splinter Cell Chaos Theory.

Jakby ktoś dostał się na PC czy PS4, to bardzo chętnie przytulę zaproszenie.

Trochę dodatkowego info: Online brzmi jak z Soulsów.

Jezu, serce waliło mi do ostatniej minuty. Amunt Valencia! 4 miejsce w lidze, półfinał LE, zwycięstwo w pucharze - bardzo dobry sezon.

Bierz i nawet się nie zastanawiaj. Nie jestem w stanie wystarczająco zachwalić tej gry. Minął prawie tydzień od kiedy ją skończyłem, a nadal siedzi w głowie. Dawać mi kolejną plagę.

Wszystkie zaprezentowane do tej pory klany. Za tydzień ostatni z tych, które znajdą się w podstawowej wersji gry. Prawdopodobnie Nosferatu. Więcej ma się pojawić po premierze, razem z darmowymi DLC. Szkoda, że jeszcze tyle czasu trzeba czekać, ale wierzę, że koniec końców będzie warto.

Asobo już pracuje nad kolejnym projektem dla Focus Home Interactive, także nie mogę się doczekać.

Skończone. Według Steama zajęło mi to równe 11 godzin. Do samego końca wysoki poziom, bardzo dobra fabuła z satysfakcjonującym zakończeniem, zwroty akcji, całkiem pomysłowe walki z bossami i zero znużenia rozgrywką. Twórcy naprawdę świetnie wyważyli wszystkie elementy. Główna para bohaterów jak i towarzyszące im postaci pierwsza klasa. To samo voice acting, muzyka i grafika. Lokacje zapierają dech w piersiach - niektóre z nich idealnie nadawałyby się do Wiedźmina czy Dark Souls. W sumie ciężko mi znaleźć jakieś większe wady. Gra jest technicznie fantastyczna (zero bugów z mojej strony), więc w przeciwieństwie do większości obecnie wydawanych tytułów nie trzeba czekać na multum update'ów. Niby można się czepiać pewnej sztywności w cutscenkach czy przeciwników, którzy czasami potrafią nas zauważyć i zaalarmować innych gdy tylko zobaczą czubek naszej głowy, ale to drobnostki. A, jest za to jeszcze jeden ogromny jak dla mnie plus, coś co w pewnym momencie wywraca gameplay do góry nogami. Ci co doszli do tego momentu wiedzą. No jestem zachwycony jak widać. Póki co moje GOTY.

Zostały mi już bodajże 2 czy 3 rozdziały do końca. Na liczniku 9 godzin. No nie spodziewałem się takich twistów. Jestem zaskoczony, że gra nadal wprowadza coś nowego, urozmaicającego zabawę, łączy wcześniej poznane mechaniki. Nawet teraz, w ostatnich etapach przygody dostaje jakieś receptury alchemiczne czy dodatkowe metody radzenia sobie ze szczurami i żołnierzami.

Jim jest zachwycony i stwierdza, że to najlepszy tytuł w jaki grał w tym roku i jeden z najlepszych w ostatnich latach.

To prawda. Spodziewałem się, że twórcy mogliby czasami iść na łatwiznę i dawać w większości podobne lokacje, albo kazać nam spędzić za dużo czasu w jednej, ale nie. Co rusz coś nowego, raz posępnego, dołującego i stonowanego barwowo, innym razem bardziej przyjemnego dla oka, pozytywnego. Każdą miejscówkę coś wyróżnia.