Bigby

Też tak zrobiłem. Jedynka jest świetna i warto w nią zagrać, ale po DOS2 już ciężko do niej wrócić.

Ostatnio trochę mniej czasu/chęci na granie, to oderwałem się od Disco Elysium, ale mam już nastukane prawie 20 godzin i pewnie niedługo wrócę żeby skończyć historię, a potem się zobaczy - może kolejne podejście? W każdym razie zgadzam się z blantem. To najlepiej napisana gra ever, która idealnie przeplata komedie z poważnymi, skłaniającymi do refleksji tematami. Do tego każda postać jest unikalna, na tyle wyróżniająca się od innych, że nawet po jednym dialogu będziemy o niej pamiętać te 5 czy 10 godzin później. Czy jest to moje GOTY jeszcze nie wiem, ale na pewno znajdzie się obok Plague Tale Innocence i Sekiro w mojej topce.

Graficznie gra cierpi przez nadmiar efektów postprocesowych. Na pececie można to na szczęście obniżyć i dzięki temu obraz jest znacznie lepszy, wyraźniejszy.

I tyle z waszego martwienia się o oceny. Będzie grane.

No właśnie chciałem, ale do tej pory mogłem tylko zapukać żeby sprawdzić czy ktoś/coś tam jest, a potem zero opcji.

https://opencritic.com/game/8419/disco-elysium Średnia 92/100. Obok Residenta najlepiej oceniana gra tego roku.

Moje również. Ogólnie DS3 to dla mnie GOTY 2016 roku i jedna z najlepszych gier tej generacji. No i do tego jak zwykle u From Software świetne DLC.

No niestety gra jest niszowa i przetłumaczenie takiego molocha mającego grubo ponad milion słów byłoby nie lada wyzwaniem czasowym i finansowym. ZA/UM to nie jest studio pokroju Larian, które z uwagi na ogromny sukces DOS może przyjąć koszty na siebie i zlecić komuś polonizacje.

97 godzin i koniec. Po drodze zrobiłem chyba wszystko co mogłem, starałem się zwiedzać i czyścić każdy zakamarek mapy. Właściwie nie dodam niczego nowego/odkrywczego - DOS2 jest wspaniałe. Nie bez wad, ale bawiłem się jak mało kiedy. Ostatni akt nieco gorszy od pozostałych, pojawiło się też kilka bugów i problemów z wydajnością, niektóre walki (włącznie z ostatnią) mega frustrujące, ale nie rzutuje to na mój ostateczny odbiór gry. Pewnie za jakiś czas zrobię kolejne podejście, tym razem z innymi towarzyszami i z doświadczeniem, które zebrałem do tej pory, bo nie ukrywam, że trochę błędów w rozwijaniu postaci popełniłem. Mocno polecam każdemu, kto jeszcze nie grał.

Ze mną miał na początku problem, bo wyrzuciłem te ich kule daleko do wody.

https://gearnuke.com/watch-8-minutes-of-leaked-cyberpunk-2077-gameplay-footage/

U mnie jeszcze za wcześnie na ten werdykt (tym bardziej, że DOS2 wprost uwielbiam), co nie zmienia faktu, że DE jest najlepiej napisaną grą ever i co mnie niezmiernie cieszy - w równym stopniu zabawną jak i poważną.

Jestem jeszcze prostszy - widzę grę Obsidianu - day one.

Co ja mam powiedzieć? Rozgrzebany Pathfinder Kingmaker, Baldurs Gate 2 i Divinity Original Sin 2. Kiedy to ograć.

A ja miałem rozmowę z pewną kobietą i pytam ją czy potrzebuje pomocy policji. Mówi że nie, ale miałem opcje żeby dalej naciskać - A gdzie pani mąż, może zaginął? A co z dziećmi, może palą zioło? Za każdym razem jak odpowiadała mogłem wchodzić w inne szczegóły, jakby na siłę szukając dramy. Aż w pewnym momencie ona i mój partner zaczęli się zastanawiać dokąd to zmierza, więc się wycofałem i dodałem - Tak tylko się upewniam. Dobre jest też to, że jak często wypowiadamy pewne kwestie, głosimy idee, odezwie się do nas jeden ze skilli i zacznie namawiać do przejścia na jakąś stronę. Miałem tak, gdy poprosiłem jedną babkę o kasę, bo przecież ma jej tyle, a ja należę do klasy pracującej i mi się należy. Potem idę sobie, a tu odzywa się świadomość - "Psst, hej ty. Słyszałem że na nowo chcesz zbudować komunizm" xD

Informacja odnośnie upływającego w grze czasu. Nie trzeba się o nic martwić.

Tak, czas aż tak nie ogranicza, ale warto mieć na uwadze z kim chcemy w pierwszej kolejności pogadać i co jest priorytetem w naszej sprawie. Ja mam 10 godzin za sobą i dobija prawie godzina 22 pierwszego dnia. Właściwie większość wczorajszego posiedzenia przeznaczyłem na wcielanie się w "para-detektywa". Co jest świetne, nawet jak odkryjemy tajemnicę, to i tak możemy dalej zgrywać głupka i wczuwać się w rolę. Gra nie zapomina, że taki film sobie wkręciliśmy. Reklamówka jest niedaleko sklepu z książkami, trzeba iść na lewo od motelu, wziąłem ją spod nóg jakiegoś menela. Jeszcze taka sprawa - podoba mi się, że z wieloma postaciami mogę się przywitać słowami "I am the Law". ;D

Haha, widziałem to. Aktualnie staram się przekonać pewną kobietę, że jestem w stanie zająć się klątwą, a wcześniej doradzałem jej na temat technik sprzedaży. Przy okazji udało mi się nabyć fedorę i okulary. A na problemy z kasą polecam znaleźć żółtą reklamówkę i zbierać butelki i puszki. W jednym sklepie płacą ileś tam groszy za sztukę. ;D edit: Na ogromny plus również lokacje. Każda dopracowana w najmniejszych detalach i ociekająca klimatem.

Disco Elysium wciąż utrzymuje się na pierwszym miejscu bestsellerów na Steamie i GOGu. Moje serce się raduje. Życzę twórcom ogromnego sukcesu, bo Disco Elysium jest wyjątkowe. W pierwszych godzinach tyle się naśmiałem, nadziwiłem i wczułem w swoją rolę jak mało kiedy w grze. A moment kiedy możemy zadzwonić do swojego wydziału i zgłosić zagubienie odznaki (i broni jeśli się do tego też przyznamy) jest prawdziwym komediowym złotem. Niestety z racji mojego buildu postaci nie potrafiłem się wybronić (nawet podświadomość sama mi mówiła, że mam przeyebane ) i wszyscy mieli ze mnie niezłą polewkę. Ale można też być twardzielem i wymieniać cios za ciosem. Przykład:

9.6 od IGN. Wygląda na to, że każdemu się podoba. Nie mogę się doczekać aż będę mógł znów zasiąść do gry. Po 4.5h wciąż jestem w pierwszym dniu, godzina 16. W międzyczasie raz zginąłem - w wyniku nadmiernej agresji mój detektyw dostał zawału.

Mocne 7 nie wystarczy?

Ja teraz staram się skądś znaleźć kasę, bo nie mam gdzie nocować. Chociaż mogłem to olać i powiedzieć, że jestem yebanym Hobocopem i będę spał na zewnątrz.

https://www.pcgamer.com/disco-elysium-review/ 92/100 Dobre 2 godzinki za mną i jest banderas. Jakość tych dialogów, szukanie poszlak dotyczących sprawy, rozwiązywanie zagadki własnej przeszłości jest na najwyższym poziomie. Gram postacią z wysoką inteligencją, przeciętną motoryką i psychiką, ale też jestem na jednego strzała z powodu tragicznej budowy ciała, także postaram się unikać konfliktów. Jako signature skill wybrałem Logikę, która ma mi pomóc w formułowaniu zawiłych, wyczerpujących teorii i wykrywaniu najdrobniejszych nieścisłości w tym, co mówią npce. No ale jako że zaczynamy grę na ogromnym kacu, to i pozwalam sobie na odrobinę szaleństwa w tym rolplejowaniu prawilnego, w miarę ogarniętego policjanta, zadając postaciom pytania typu - "Co to są pieniądze? Czy masz może jakieś drobniaki na spłatę długu? - albo pytając starszą panią na wózku czy ma ochotę "pobujać się ze mną na mieście", wspólnie rozwiązując kryminalne sprawy. Wracam do gry, bo wciąga jak diabli. edit: Polecam nie save scummować, tylko przyjmować wszystkie wybory na klatę. W wyniku jednego z nich (totalnie nieplanowane; wynik złego skill checka), dostałem opcjonalne zadanie związane z doradzaniem pewnej postaci w sprawach miłosnych: Oczywiście pewne skille, jak w tym przypadku Empatia, próbują mi w tym pomóc...albo zaszkodzić.

Już można kupować na Steam i GOG - 142.99 zł. Kupując z tego drugiego dostaje się też za darmo Underrail. edit: Do pobrania 12 GB. edit2: Jeszcze jedna recenzja - https://wccftech.com/review/disco-elysium-dont-blame-it-on-the-boogie/ 9,5/10. U mnie już koniec pobierania, czas wyruszyć do Revachola.