Paolo de Vesir

Prawnie nie jest twoją własnością - nie możesz tego oprogramowania kopiować, modyfikować ani udostępniać. Płyta jest jedynie fizyczną formą upoważnienia do korzystania z licencjonowanego produktu. Jak cyfra, tylko, że ta nie ma namacalnego medium. Nie znam jeszcze sytuacji w której ktoś kupił cyfrówkę, a gra została mu zabrana. Z resztą Karolu mam wrażenie, że identyfikujesz grę wypożyczoną z abonamentu z kupnem na własność gry w dystrybucji cyfrowej, a to dwa diametralnie inne przypadki.

Monopol to takie magiczne hasełko którym posługują się Ci którym na rynku stacjonarnym marzy się monopol Sony.

Nawet nie wiem czy bym chciał aby Sony kogoś kupowało. Zadowoliłbym się gdyby ożywili nieco zapomniane marki, bo mam wrażenie, że używają 10% tego co mają za pazuchą. Kupno jakiegokolwiek japońskiego deva przyjąłbym ze wzruszeniem ramion, bo liczą się dla mnie FROM i Capcom, a te raczej zostaną niezależne.

XGP to koń trojański, nie ma żadnego powodu dla którego Sony miałoby na to przystać. Chyba, że MS zmusi ich do przyklęku stawiając ultimatum - albo CoD przez XGP albo sayonara, ale nie widzę czegoś takiego.

Coś czuję, że Ryan będzie obrywał za wszystko - nawet rzeczy na które nie ma wpływu. No i oczywiście, że Sony się nie sprzeda, bo po co skoro są liderem na rynku? Bardziej widziałbym jakąś komitywę z Nintendo co już w ogóle byłoby po maksie.

Warzone będzie na wszystkim na czym jest do tej pory.

Warzone zarabia 5mln dolarów dziennie, do tego dodaj jeszcze zysk z innych IP i im się to zwróci do końca generacji z nawiązką.

Najważniejszy w tym wszystkim jest przepływ IP i ludzi - MS nie ma przecież teamu do robienia remake'ow, a tu wpada Toys for Bob i już możemy dostać Conkera na miarę tej dekady.

Wiadomo, Activision niedobre, Ubisoft śmierdzi, Bethesda nie wydaje dobrych gier, a potem forumowicze są pierwsi w kolejce po nowy dodatek do Destiny, kolejnego CoDa i koniecznie sprawdzić tego nowego Assassina z wikingami, bo w sumie spoko. Teraz Crash chujowy, Spyro też, CTR dawno i nieprawda. Deathloop w sumie crap, Dishonored skończyło się na jedynce, Diablo 2 to żaden klasyk, a Starfield to na co to komu? Jezu, nawet jakby From kupili to bylyby komentarze pokroju "formuła Soulsów dawno się już wyczerpała, teraz Elden Ring wychodzi na wszystko, a prawa do BB ma Sony. Nic wielkiego się nie stało."

Rest in PlayStation?

O kurcze, a było blisko.

Pamiętacie mniej więcej w jakim czasie po ogłoszeniu współpracy z Bethesdą ich gry wpadły do GamePassa? Nie ukrywam, że sporo jest tytułów od Activision/Blizzard które chciałbym w abo ograć, że wspomnę tylko najnowszego Crasha.

Piękny zestaw.

Za duża marka aby zamykać ją w swoim ekosystemie - CoD to będzie casus Minecrafta.

Żadna beka, CoD to jak Minecraft - za duża marka żeby zamykać się w obrębie jednego systemu.

Tylko nim oni to zamkną to ile minie? Rok? Dwa? Świetne przejęcie, ale kiedy będą jego owoce w XGP? BTW trzeba szukać Seriesa, bo tak to nie można.

Dzięki Spencer, jak chcesz to potrafisz. Tylko teraz WoWa doprowadź jeszcze do porządku.

Kto al-Jilani nie przyjebie ten nie zazna szczęścia w niebie.

Fajnie, że jest jeden event i do tego suto zastawiony grami, ale po 2 miesiącach człowiek nie pamięta co tam było poza największymi hitami. Przydałby się jakiś cykliczny, 20-30 minutowy event przypominający, z jakimiś update'ami z produkcji i gameplay z najbliższych gier.

Teraz to już wyjebongo. Od kilku lat E3 i tak zaczynało się i kończyło na konferencji MSu, równie dobrze mogą robić swój własny event w środku wiosny.

Co to za sc00rwysyńsko dobra walka była to ja nawet nie. Kupa w majty mocno przy spotkaniu tego bydlaka.

Lake https://www.xbox.com/pl-PL/games/store/lake/9N5GLFTT40SN

Za Chiny nie kojarzę tego drugiego screena. Gdzie to? a RE4? Oczywiście top życia. Rewolucja, rewelacja, redystrybucja.

Gałganku, ale kompletnie nie o to chodziło mi w moim rancie w temacie Xboxa.

Widzicie ludzie? Ja MUSZĘ napierdalać od czasu do czasu na Xboxa żeby tam w Redmond usłyszeli i spięli dupę. Nie musicie dziękować, wystarczy, że nie będziecie mi przeszkadzać jak robię swoje.