Paolo de Vesir

Nowa Zelandia

Duke w 2021? Tylko jeśli miałby przyimki they/them i walczył z konserwatystami.

Dzięki Phil Spencera! Wspaniały mężczyzna.

Zaopatrzyłeś się gdzieś stacjonarnie czy jednak z neta?

kolego, ale bez takich mocnych s,szczegółów albo daj to w spoiler od razu powiem, że gram na przedostatnim poziomie trudności, bez nasłuchiwania tak jak pan nobodylikeyou Jezus przekazał, więc za którymś razem jak napadło na mnie kilku wrogów to uciekłem. Dosłownie zrushowałem przez wrogów, fajny patent że walki można unikać. BTW wypłakałem się na forum i poszło.

Pewnie to, że gra w 10.h wygląda jak końcówka jedynki, na długo przed drugą połową gry gdzie walki ma być do przesady to też nostalgia?

Nie no, fajny shooter - właśnie rozyebałem w z 10 przeciwnków, wraz z ich psami i co dalej? Oczywiście kolejny osrany patrol. Nie no, przecież w porównaniu do stonowanej, kameralnej jedynki to ciut nie Gearsy ze skradaniem.

Nie no cotek, przecież na redicie jest śledztwo, wszystkie kropki łączą się w całość.

Tym razem się uda. Kojima już jest gotowy, trzyma nas jedynie w niepewności.

Myślę, że skoro dzisiaj bez problemu odpalić można karty z NESa to i za 20 lat też będę mógł. W sensie Panowie, tu nie ma żadnego pola do dyskusji - posiadanie fizycznego, w pełni grywalnego wydania jakiejś gry na płycie sprawia, że nie jestem na niczyjej łasce, a posiadana gra jest faktycznie moją. Na tym też bym zakończył tę jałową dyskusję, bo za wydawanie niegrywalnego produktu na płycie należy się jebanie maczetami. EoT

Nie masz żadnej gwarancji, że odpalisz ją za 20 lat, bo nie wierzę nawet, że za 20 lat będą otwarte serwery Seriesa. Z resztą to wszystko jest warunkowe - musi być net, musi być konto. W przypadku gier ze starszych generacji działa to bezwarunkowo - uruchamiasz konsolę i wkładasz grę, bez ALE.

Jeśli dzisiaj kupię grę na powiedzmy DSa to będzie ona działała offline w identyczny sposób jak na premierę i tak samo będzie za dekadę czy dwie. Jak kupię Halo którego nie mogę odpalić offline albo który jest w offline niegrywalny to jest pół-produkt za pełną cenę i nawet przez moment nie waham się aby stwierdzić, że jest to celowe zagranie.

Największa z wad GAASów i też coś co potęznie ukraca repleyability takich gier w przyszłości.

Xbox - nie miałem PS2 - Silent Hill 3 GC - Resident Evil 4 (GOTG oczywiście), Eternal Darkness,

Niestety, światowa premiera dla wszystkich - u nas środa 8., od godziny 19. edit: dzięki ASX

Niesamowite jaka rehabilitacja po ostatnich latach One'a. Czasem piszę to w żartach, ale tym razem serio - czuję, że to będzie powtórka Microsoftu z X360. Tylko bez RRODa.

Ja pisałem o 79, bo tendencja 343i była spadkowa, a nie napawały optymizmem ani doniesienia ze studia, ani długi developing ani tym bardziej zeszłoroczna prezentacja. Dlatego tym bardziej zaskoczony jestem tak wysokimi ocenami i dobrym przyjęciem przez graczy, a na deser mam lekturę bólu dupy fanbojki na PPE która najchętniej chciałaby aby wyszło 4/10.

No niestety, obawiałem się też. Dobrze, że przynajmniej z jednym trafiłem. Teraz tylko, że słabo zrealizowano otwarty świat i wyszło, że pomyliłem się jedynie co do średniej.

Myślę, że znaczna, ale to znaczna większość kupuje tutaj TVki pod konsole/gry niż filmy na BR.

Jak człowiek widzi taką połówkę roku to naprawdę zaczyna wyczekiwać nowych zapowiedzi ze strony MSu. Widać, że im w końcu zależy i czują, że mają realną szansę na odegranie się konkurencji, a strategia którą obrali lata temu ma jednak sens. Brawo, brawo, brawo. Takiej konkurencji potrzebuję.

Wiadomka, dlatego warto skonfrontować to z treścią recenzji i faktycznym gameplayem. Temat Godrizona 5 i Cyberpunka pokazuje, że oceny jedno a stan gry drugie. Tak czy inaczej, Infinite jest już na dysku i z przyjemnością sprawdzę o co to halo. Smutam tylko, że podobno fabuła nie daje jasnego kontekstu co się dzieje i jednak dobrze znać jest poprzedniczniczki.

Wyjebongo, popłaczę troszkę w łazience i wrócę na forum jakby nigdy nic.

Masakra, jakby MS wyrwał się ze snu po połowie pierwszego roku i zrozumiał, że przecież musi wydawać gry i jak zaczął wydawać to poszło grubo w jakości i ilości.

12h kampanii, o mamusiu jak dobrze. <3 Długość w punkt.

Fajnie testować jest własne przeczucia. Ostatnie Halo miało premierę w 2015 roku, Reach wciąż wspominam bardzo dobrze, więc czekam. Jak na każdy tytuł z potencjałem.