Paolo de Vesir

Przecież Spencer został zaprzysiężony na prezesa marki Xbox w marcu 2014. @Marcin: na One wskazałbym serię Horizon właśnie, 2.5mln sztuk ostatniej odsłony.

Widzę że mnie nie czytasz. Nie gadam nic o jego osiągnięciach w MS, mówię tylko o kłamstwach. Napisałeś o twitterowych kłamstwach, nie dając żadnego przykładu i masz problem, że się do tego nie donoszę xddd figar pl,zz i tak: Assassin's Creed i Mordor mają być tytułami 3rd party, które wyglądać będą najlepiej na sprzęcie Scorpionie właśnie. @hav: Fable Legends miałbyś słabym tytułem F2P. Jasne, że lepiej wydać średniaka, niż nie wydać nic, ale to żadna tragedia. To samo zamknięcie PressPlay: a kogo to obchodzi? Tej generacji wydali Kalimbę, która na forum była tematem beki. Zamykanie nierentownych studiów to normalna praktyka w tym biznesie. Z drugiej strony w tej generacji dostaliśmy deale na Sunset Overdrive, Titanfall, Ori, czasową wyłączność na Rise of the Tomb Raider, zmartwychwstanie Phantom Dust, Killer Instinct, prężnie rozwijające się backward compatibility z X360. Na konsole MS-u zbliża się Sea of Thieves, State of Decay 2, Crackdown 3 i HaloForzaGearsy, których można mieć dość, ale nie można im odmówić, że to dobre gry. Z pozycji posiadacza Xboxa ostatnich 3 lat Spencer odwalił kawał dobrej roboty. Z pozycji posiadacza dwóch platform nie powinieneś narzekać.

Akcja z chmurą to beczka, ale co takiego przeskrobał? DX12 wyszło i w ostatecznym rachunku może być dealbreakerem dla Scorpio. Dodatkowo mówi, że teraz One i PC będą miały swoje oddzielne exy (i pewnie pewne wspólne), więc Play Everywhere też odchodzi do lamusa. Z resztą można lubić-nielubić Play Everywhere, ale to DZIAŁA. Serio, największy problem ze Spencerem mają Ci którzy Xboxa nie mają i mieć nie będą.

Nie róbmy tu wojen, proszę. Ciągnie się za tym Spencerem smród akcji ze Scalebound, gdzie nawet nie wiadomo co się tak naprawdę stało, ale wszyscy wybierają go za chłopca do bicia. Gościa, który potrafił odkręcić potknięcia z premiery One i sprawić, że konsola sprzedaje się bardzo dobrze, a gier nie brakowało niemalże do końca 2016. Króciutką macie pamięć, oj króciutką. Do tego bardzo wybiórczą.

Ja z chęcią sprawdzę Catherine, bo tytuł ten intryguje mnie od czasu jej premiery.

Mantis, narobiłeś mi mega hype'u.

Podpiszę się pod tym. Multik w tej grze to wieśniacki kuzyn z prowincji, bez startu do jakiegokolwiek tytułu z mocnym aspektem sieciowym.

Kilka tytułów nawet bym ograł, ale że nie ma podanych cen, tylko jakieś śmieszne procenty, to zobaczę od razu na konsoli.

Oglądam analizę Digital Foundry i wychodzi na to, że testowany przez nich build działa w stabilnych 30 klatkach na PS4 i na One, z tym że ostatnie ma chwilowe przycinki przy niektórzych efektach alfa, ale to rzadkie przypadki. Smuci brak 60fpsów na PRO :/

Ooo, fajna lista. Dzięki Pawciu

Pewnie chodzi o stabilność.

Dzięki za info, ten Final to dobra wiadomość, bo mam chrapkę na ten tytuł.

Czy istnieje lista gier do które na PS4 PRO osiągają 60 klatek (ogólnie sporo wyższy klatkaż) względem standardowej PS4? Na chwilę obecną kojarzę tylko RoTR i inFamous: First Light.

Fajna jest ta akcja ze steelbookami w którą tak brnie Sony.

O której i z jaką ekipą?

masta, taki zestaw za 100zł? jesteś orłem tradingu, pozdrawiam

z gierkami czy to twoja kolekcja?

Old, co to za wydanie? Wygląda lepiej, niż życie.

no deal z scalebound to potwierdza xdd a bo ty wiesz o co poszło ficek blzz

MS ma na tyle pieniędzy, że może inwestować w deale pokroju Quantum Break/Sunset Overdrive i mieć kosmicznie wyyebane czy się to zwróci czy nie. Z resztą ficek, powtarzam to często i będę powtarzał: obecna sytuacja PS4 to wynik błędów MS-u bardziej, niż zasług Sony Dopiero od roku Sony zaczyna działać, bo przez pierwsze lata PS4 sprzedawało się tylko na fali popularności kiedy MS walczył grami i w 3 lata dobił bazy użytkowników, której nie osiągnęło wiele konsol przez czas swojego żywota. Z resztą, nie ma lepszego sprzętu do multi niż Xbox. Każdy ma swoją niszę.

No z tą ceną to jakby niektórzy szukali na siłę pretekstu żeby nie kupić.

Dałbym jeszcze jedną szansę, bo poza grafą bardzo mi się podobało Sylwek, dzienny limit wykorzystany, ale dałbym plusa

Prawda jest taka, że dla polskiego gracza liczy się tylko rynek USA/zachodnio-europejski jeśli chodzi o popularność i sprzedaż. Japonia jest od dostarczania gier, bo sprzedaż softu nie ma żadnego przełożenia na nasz rynek.

Wystarczą gry i się rzucą.

O tak, zdecydowanie zabrakło (pipi)nięcia. Tzn. był Scalebound, ale wiadomo... Z resztą... tragiczna sytuacja PR-owa, PlayEverywhere i brak nowych inwerstycji pogrążyły One, które najbardziej potrzebuje exów 3rd party pokroju Sunset Overdrive.