tedi007

Artykuł The Wall Street Journal na temat fuzji. https://www.wsj.com/articles/hipster-antitrust-goes-beltway-lina-khan-microsoft-lawsuit-ftc-law-violation-bid-tech-11673987066?mod=Searchresults_pos2&page=1 "Many readers also turned to the noted technology analyst Ben Thompson. After politely dismantling the FTC's far-reaching misrepresentation of the videogame market, he concluded that its effort "to effectively make up a crime is disquieting." "Antitrust seldom lacks for evidence—companies hand over reams of documents and data. But too often the evidence is distorted to create a crime, a classic being the FTC's 2003 insistence that, for antitrust purposes, "superpremium" ice cream doesn't compete with ice cream." "Ms. Khan's case is built on the fantasy that a single game franchise, "Call of Duty," would enable Microsoft to monopolize the industry." "It’s useful to put in plainer words what previous analysts and reporters have said: The FTC is lying to have a case. It lies about the game business, it lies about Microsoft's incentives—to make "Call of Duty" exclusive to its Xbox would not only throw away a large chunk of the $68.7 billion it's paying for Activision, Microsoft has already offered 10-year guarantees to other game-machine makers. Meanwhile, Sony, the overwhelming market leader, keeps important games exclusive to its PlayStation and yet hasn't been sued by the FTC. More to the point, "Call of Duty" is not medicine for orphans."

Europejska Federacja Producentów Gier popiera przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft. "EGDF supports Microsoft's ActivisionBlizzard acquisition, as its potential positive impacts on the competition in game markets, in general, outweigh the limited console and subscription market-specific competition concerns. Furthermore, in the console game markets, Sony is a clear market leader with its Playstation platform, and Microsoft is still in a challenger position." "Microsoft's Activision Blizzard acquisition strengthens the competition benefits for global game markets. EGDF supports fair and sustainable competition in game markets. In particular, EGDF has been concerned about the recent consolidation of the global games industry. The more there are equally strong competing market players, the better for European game developers" "Microsoft's Activision Blizzard acquisition allows it to challenge Apple and Google as dominant mobile game market application stores." "The acquisition enables Microsoft to challenge Tencent as the world's leading global game developer and publisher."

Unie Europejska (podobno ograniczona jest własnymi dyrektywami) nie jest w stanie formalnie negocjować z Microsoftem środków zaradczych bez wcześniejszego oficjalnego opublikowania zestawienia zarzutów i obszarów w których transakcja możne wzbudzać obawy odnośnie konkurencji i praw konsumentów. Ale nieoficjalnienie rozmowy o ośrodkach zaradczych toczą się od listopada, tak przynajmniej donosił w zeszłym roku Reuters.

Ale o jakiej stracie my tutaj mówimy na dzień dzisiejszy, jak rozumiem czysto hipotetycznej, tak? Bo z aktualnie posiadanych informacji wiemy, że MS nie planuje nic zabierać, ba żeby to potwierdzić i umocować prawnie proponuje Sony 10 letnią umowę. Na czym kolega tak traci, na tym, że Microsoft zobowiązał się wydać CoD na Nintendo, a może na tym, że po latach możliwość kupienia gier od acti wróciła na Steam. Bo chyba nie chodzi o to, że MS jako teoretyczny właściciel ABK, doda ich gry do abonamentu, a Ty będziesz musiał na premierę zapłacić pełną cenę, bo sam piszesz, że grasz na PlayStation i na nim chcesz ogrywać gry od Acti.

Nie rozumiem, jak możne nie widzi nic poza czubkiem własnego nosa. Naprawdę nie dostrzegasz tego, że Microsoft rozwijając wszystkie swoje projekty poszerza możliwość ogranie swoich gier, nie wymuszając konieczności zakupu ich sprzętu. Zakup Xboxa jest tylko jedną z możliwości. Najnowsze Halo możesz ograć na konsoli, PC, chmurze, nowy GoW Ragnarok - ograsz tylko na PlayStation. To w końcu kto bardziej ogranicza możliwości ogrania produkcji od studiów first party i wymusza zakup ich konsoli do grania

No ale właśnie po to Microsoft inwestuje i rozwija xCloud, żebyś właśnie nie musiał kupować ich sprzętu, żeby cieszyć się z możliwości grania w ich produkcje. Więc ja już nie wiem o co chodzi.

Przed momentem o tym pisałem, powołując cię na decyzję regulatora z Chile. W 2021 PlayStation wygenerowała dla ABK dwukrotnie większy przychód niż Xbox. W 2020 było jeszcze lepiej, PlayStation odpowiadało za 50-60% przychodów reszta dzieli się między PC z 20-30% i Xbox z 10-20%. Z tych danych wynika, że odbieranie CoD Sony to strzał w kolano i pewnie dlatego bez większego sprzeciwu przyszła MS decyzja z 10 letnią umowę, podobno w tej umowie miała też zostać zapisana możliwość dodawania CoD do abonamentów przez Sony, to ostatnie to nieoficjalna informacja.

Niedawno pojawiła się również oficjalna decyzja regulatora z Chile, która wyraził zgodę na przejęcie, kilka ciekawych fragmentów: "The information gathered in the investigation makes it possible to affirm that the income generated by the Sony console from ABK are relevant, and that said relevance would discourage a blocking strategy by the parties. As a first background we can consider that Playstation is the console that generates the highest income for ABK, doubling in 2021 the income generated in its favor by Xbox consoles. The results are similar when looking at revenue for the Call of Duty franchise. The importance of Sony is even more evident when the most successful Call of Duty title in the year 2020, Modern Warfare, is analyzed. For this title, Playstation represented 50-60% of revenue. The rest of the revenue is divided between PC with 20-30% and Xbox with 10-20%. This demonstrates the importance of the Sony console in ABK's products and how relevant would be for the company the loss of income by blocking from PlayStation the games developed by ABK." "In light of the foregoing, this Division considers that deploying a potential strategy of partial or total blocking of PlayStation would imply, in a certain way, contravening the trend towards which the market is projected, and would generate deviations towards competing video games that they do include this modality (crossplay). The importance of crossplay for Call of Duty players is confirmed, for local consumers, in the results of the Survey, which indicates that 72% of Call of Duty players on consoles consider this modality as a relevant factor for choosing your primary device" "If we analyze the conduct that the merged entity could display with respect to Sony, we have, first of all, that Call of Duty is not the franchise that generates the highest income for it. Illustrative of this is that, by 2021, Call of Duty represented [0%-10%] of the total revenue received by Sony, behind FIFA and Fortnite. Therefore, the removal of Call of Duty from the portfolio of titles available on its platform, while it could have some impact on the company's revenue, would not deprive Sony of its main source of income." "The damage at the profit level for console providers, such as Sony, is even more limited if one considers that, at least in the Chilean market, the vast majority of Call of Duty players, faced with indefinite unavailability of said franchise, would not change platforms and would only choose to play another video game."

"Google and Nvidia provided information that backs a key FTC contention — that Microsoft could gain an unfair advantage in the market for cloud, subscription and mobile gaming — according to the people, who asked not to be identified because the process is confidential. In its remarks to the FTC, Nvidia stressed the need for equal and open access to game titles but didn't directly oppose the acquisition, according to one of the people." Z tego wychodzi, że Nvidia nie sprzeciwia się bezpośrednio przejęciu, ale chce mieć równy dostęp do gier. I tutaj nie ma się co dziwić, bo GeForce Now, jest intensywnie rozwijany przez Nvidię nie chcą stracić dostępu do produkcji. A że Google wyraża swoją niechęć, to zero zaskoczenia, skoro Micorosoft zapowiedział, że planuje stworzyć swój własny sklep dla treści mobilnych jako alternatywa dla Google Play i App Store.

GOTY - Elden Ring Runner up - God of War Ragnarok, A Plague Tale: Requiem Rozczarowanie roku - Microsoft i ich "ofensywa" wydawnicza od studiów first party w 2022 - dobrze, że od tego dobrobytu człowiek nie zwariował Średniak roku - Teenage Mutant Ninja Turtles: Shredder's Revenge Najbardziej wyczekiwany tytuł 2023+ - Starfield Na czym grasz? - XSX/PS4

Po tych wszystkich cyrkach z ta rozprawą wstępną wreszcie pojawił się terminarz: - termin rozprawy dowodowej - 2 sierpnia 2023r. godz. 10:00 - termin przedstawienia wstępnej listy świadków przez FTC - 17 stycznia 2023r. - termin przedstawienia wstępnej listy świadków przez Microsoft - 24 stycznia 2023r. - termin przedstawienia listy biegłych przez FTC - 24 lutego 2023r. - termin przedstawienia listy biegłych przez Microsoft - 10 marca 2023r. - termin wydawania wniosków o dokumenty, przesłuchań i wezwań do sądu - 3 marca 2023r. Więc jeśli nie dojdzie do wcześniejszej ugody, dotrzymanie lipcowego terminu zakończenia przejęcia, wydaje się nierealne. https://thehill.com/business-a-lobbying/lobbying-contracts/3805101-bottom-line-activision-blizzard-lobbies-up-amid-antitrust-fight/ Activision Blizzard zatrudnił Brownstein Hyatt Farber Schreck (firmę prawniczą, której motto brzmi: „Kiedy stawka jest wysoka, a konwencjonalne rozwiązania nie wystarczą”) do lobbowania w kwestiach związanych z polityką pracy i zatrudnienia, zatrudnili również Nadeama Elshamiego, który był szefem sztabu byłej Spiker Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych Nancy Pelosi.

Z tą pomyłką o argumentach niekonstytucyjnych, to musi być ściema, transakcja za 70 mld a kancelarie reprezentujące Microsoft przy przygotowywaniu odpowiedzi po prostu się pomyliła, przecież gdyby to była prawda, to MS powinien natychmiast zerwać umowę z tą kancelarią i z automatu podać ją o odszkodowanie. Jak dla mnie, na starcie pokazali, że są zdolni sięgnąć po najcięższe działa, by bronić tego przejęcia. Ale teraz pokazali dobrą wolę i na razie się z nich wycofali, co nie znaczy, że jak będzie trzeba to do tego nie wrócą. Wydaje się, że to nie jest przypadek, że jednego dnia Microsoft wycofuje się z argumentów o niekonstytucyjność a FTC twierdzi, że dalej jest gotowe na rozmowy o ugodzie mimo rozpoczętego już procesu. Microsoft, też powiedział, że ma nadzieje, że przeglądy prowadzone przez CMA i UE, zostaną rozwiązane z odpowiednimi środkami zaradczymi i wtedy będę magli z tym samym wrócić do FTC. CMA również opóźniła ostateczną decyzję dotyczącą przejęcia, co wydaje się dziwne, jeśli w decyzji z fazy 2 mieliby tylko potwierdzić obawy z fazy pierwszej. Może więc Microsoftowi na Starym Kontynencie idzie dobrze, a regulatory są skłonni na wyrażenie zgody na przejęcie z zaproponowanymi środkami behawioralnymi. Niedawno też Komisja Europejska opublikowała pełno treść zgody na przejęcie MGM przez Amazon za 8,5 mld dolarów. Te przejęcie, oczywiście zachowując skalę, można porównać do przejęcia Acti przez Microsoft. MGM posiada jedną główną franczyzę o której się rozmawiało - Jamesa Bonda agenta 007. Tutaj Komisja Europejska przychyliła się do argumentów Amazonu, ze nie ma on zamiaru zabierać innym agenta Jej (Jego) Królewskiej Mości, bo z finansowego punktu widzenia nie miało by to sensu, ale w swojej odpowiedzi stwierdziła również, że nawet gdyby Amazon postanowił uczynić 007 ekskluzywnym dla swojej platformy, nie zachwiało by to rynkiem, ponieważ rynek filmowy i streamingowi dostarcza tak zróżnicowany kontent, że każdy może tu znaleźć treści odpowiednie dla siebie. A ograniczenie dostępu do jednej franczyzy nie spowodowały by nagłego odpływu użytkowników z innych platform streamingowych do Amazonu z tego tylko powody. Edit. Microsoft wykupił reklamę w Washington Post, którą podpisało również CWA - Communications Workers of America

No i po pierwszej rozprawie przedprocesowej, najciekawsza rzecz - problemy techniczne i niemożliwość połączenia się prawników MS, z powodu zbyt dużej ilości osób które chciały wziąć udział w rozprawie Prawnik Federalna Komisja Handlu, James Weingarten, powiedział, że agencja „w tej chwili” nie planuje składać wniosków do sądu federalnego. FTC upoważniła personel do podjęcia rozmów ugodowych, ale „w tej chwili nie ma żadnych merytorycznych dyskusji”. Czyli niby jesteśmy w sądzie, ale dalej toczą się rozmowy o ugodzie i środkach zaradczych. Prawdopodobnie FTC przyjęła strategię o której się mówiło, będzie próbować wszystko przeciągać, aż do momentu w którym miną terminy określone w umowie przejęcia między Microsoftem a Activision Blizzard, co może spowodować, że Microsoft zrezygnuje z przejęcia i zapłaci karę za nie sfinalizowanie transakcji, albo będzie zmuszony renegocjować umowę i ostateczny termin przejęcia z Acti ale to też pewnie będzie się wiązało z jakimiś kosztami.

Interesująca analiza, jaką drogą w procesie przeciwko fuzji możne pójść Microsoft https://news.bloomberglaw.com/bloomberg-law-analysis/analysis-microsoft-wants-to-litigate-the-fix-thats-smart Z ciekawych informacji sędzią który poprowadzi proces FTC vs Microsoft, będzie sędzia Chappell, który we wrześniu tego roku odrzucił pozew FTC przeciwko zakupowi GRAIL Inc. przez Illumina Inc. https://www.ftc.gov/news-events/news/press-releases/2022/09/administrative-law-judge-dismisses-ftcs-challenge-illuminas-proposed-acquisition-cancer-detection

Na jutro Sędzia federalny wyznaczył termin pierwszej rozprawy przedprocesowej między Microsoft a FTC. Z urlopów świątecznych powinni te wrócić do pracy urzędnicy z CMA i UE, więc styczeń powinien dostarczyć sporo nowych informacji na temat przejęcia.

Te maile nie powinny mieć większego znaczenie, chociaż wiadomo lepiej mieć "opinię publiczną" po swojej stronie, zawsze to kolejny argument za.

To był niesamowity finał mistrzostw świata. Jak dla mnie jedyna kontrowersyjna decyzja ze wczoraj, to jakim cudem Emiliano Martínez dostał złotą rękawicę.

Zawsze konkurencje rozmieniałem w szerszym znaczeniu, że chodzi tutaj o czas. Kiedy wracamy po pracy, szkole ogarniemy wszystkie obowiązku domowe (dziecku, jedzenie, zwierząt, lekcje itp.) i znajdujemy chwile dla siebie, to tutaj zaczyna się "gra" o ten czas. Dlatego uważam że samo Sony, Nintendo, Microsoft czy Valve to za mało, i to pewne spłycenie, bo w wyścigu o Nasz wolny czas i zasoby jakie jesteśmy w stanie w tym czasie poświęcić jest znacznie więcej graczy, platformy streamingowe, kino, książki. Oni wszyscy ze sobą konkurują i walczą o nasze pieniądze. Muszą się prześcigać w oferowanych produktach, które będą w stanie spowodować, że wybierzemy właśnie ich propozycję i to dla ich produktów, usług poświęcimy czas i środki.

Tak z perspektywy czasu, patrząc na dokumenty opublikowane przez CMA i FTC, przynajmniej dla mnie wyłania się jakiś dziwny obraz, w którym regulatorzy próbują w jak największych stopniu okroić rynek oddziaływania tej fuzji dla wykazania jej antykonkurencyjności. CMA nie robiło tego tak otwarcie ale FTC się nie patyczkowało, stwierdziło, że istnieje rynek konsol wysokiej wydajności na którym jest tylko dwóch graczy Sony i Microsoft, że PC ze specyfikację z NASA czy inne mobilki, nie są alternatywą i konkurencją. Nintendo to w ogóle jest samotną wyspą na ocenia na którym nie ma nikogo innego i tworzy swój rynek, czyli wychodziłoby, że w rozumieniu FTC Nintendo jest monopolistą, aż dziwne, że FTC jeszcze nie wytoczyło procesu chłopakom od Mariana, że mają sprawić, żeby ich produkty były dostępne także na innych urządzeniach, bo próg wejścia jest za duży. Lwia cześć wniosków, skupia się tylko, jakie skutki przyniesie ta fuzja na Sony, a nie ma spojrzenia na cały rynek, umowy z innymi uczestnikami rynku, poszerzeniu siatki dystrybucji tylko, że potencjalne odebranie COD zachwieje pozycją Sony. Tak odnosząc do innej branży, tutaj puszcze wodzę fantazji, powiedzmy motoryzacyjnej(tu nie jestem specjalistą, jak napisze jakieś głupoty to poprawiajcie). Załóżmy, że Lamborghini ogłasza, że kupuje międzynarodową firmę zajmującą się produkcją lakieru i tak się składa, że od lat w tej firmie na preferencyjnych warunkach swoją krwistą czerwień kupuje Ferrari. Od razu po ogłoszenia Ferrari zgłasza problemy, nie chce słuchać Lamborghini, które mówi - spokojnie co najmniej przez 10 lat będziecie mogli kupować lakier, później zobaczymy, w niezmienionej formie i niepogorszonej jakości, na warunkach jak wszyscy inni. W międzyczasie Lamborghini podpisuje umowy z innymi producentami samochodów, dając im dostęp do całej palety lakierów, nawet z takimi które wcześniej z różnych przyczyn nie kupowały w tej firmie, wyraża zgodę na dystrybucję lakieru przez innych, tym samym rozbudowując siatkę dystrybucji, dzięki czemu dostęp do produktu staje się łatwiejszy, bo możliwy do pozyskania również w innych miejscach. I tutaj pojawiają się regulatorzy, jeden z nich stwierdza, ze na rynku super samochodów są tylko dwie marki Ferrari i Lamborghini, a takie firmy jak Porsche, Aston Martin, Maserati, Bugatti czy McLaren, to nie jest konkurencja ani alternatywa dla tych dwóch a nawet niektórzy stanową osobny rynek. Regulator nie chce słuchać o umowach z innymi producentami, nie bardzo obchodzi go także podpisanie umów z organizacjami skupiającymi związki zawodowe i miliony pracowników, które popierają zakup, bo zapewni to lepsze warunki pracy w firmie lakierniczej, ponad wszystko skupia się na potencjalnym odebraniu krwistej czerwieni, i potencjalnym zachwianiem pozycji rynkowej Ferrari. No trudno człowiekowi zrozumieć, dlaczego jest tak mocne skupienie na Sony a nie na całym rynku. Czy nie powinno być tak, że za priorytet regulatorzy powinni brać ostatni w łańcuchu pokarmowym interes konsumentów i jak ta fuzja ostatecznie wpłynie na nich.

Czy ja wiem czy tak szczegółowego, raczej czytanie wiadomością które pojawiają się w przestrzeni publicznej. A że człowiek się tym interesuje, to chyba nic dziwnego, już była o tym mowa, to największe przejęcie w historii gier, jedno z największych w ogóle. Sprawa która, już dawno wykroczyła poza rynek którego dotyczy, na temat której wypowiadają się prawnicy, profesorowie i politycy z całego świata. Wszystko związane z tym przejęciem pokazało nam, że te dobre słowa i poklepywanie się po plecach przez konkurencyjne korporacje, to tylko PR'wa papka, która szybko znika kiedy w grę wchodzą wielkie pieniądze i potencjalnie gigantyczny zysk albo strata dla akcjonariuszy. To trochę pokazało jak naprawdę wygląda console wars i gdzie mam miejsce, że te nasze forumkowe CW, to mały pikuś.

Profesor Stanforda(były pracownik Departamentu Sprawiedliwości), który wygrał sprawę antymonopolową przeciwko Microsoftowi w latach dziewięćdziesiątych, mówi, że strategia FTC jest"trochę szalona" i że pozew przeciwko META jest zły, a przeciwko MS jeszcze gorszy.

Według doniesień bloomberga FTC nie jest już zaliczane jak jedno z najlepszych miejsc do pracy w rządzie federalnym, a przewodnicząca Lina Khan nie komunikuje się z personelem i podejmuje decyzję bez porozumienia z nim. "Khan has drawn criticism from the business world and its supporters. Her Republican commissioners have accused her of withholding information, jettisoning the FTC's prior norms of bipartisanship and collegiality. The US Chamber of Commerce, which has called out the FTC for creating a "black-box environment" for business, sued the agency this summer for failing to make public documents about its voting procedures and communications with international regulators. House Republicans have indicated they plan to ratchet up scrutiny of Khan after they take control of the chamber in January, with the Judiciary Committee's top GOP member, Representative Jim Jordan of Ohio, accusing her of pursuing a "radical, anti-free-market agenda." Agency morale is at an all-time low after years in which the FTC was ranked as among the top places to work in the federal government. Employees have complained about Khan's lack of communication and decisions that move forward without staff input. In an employee survey that took place from May to July of this year, only 44% of the staff reported having a high level of respect for FTC leaders, while 32% said they plan to leave the agency within the year, according to a person who viewed the numbers but wasn't authorized to discuss the survey results because they aren't yet public." Tu jeszcze wypowiedź Brada Smitha: “The FTC’s case is really based on a market that they’ve identified that they say has two companies and two products, Sony PlayStation and Microsoft Xbox,” said Smith. “If you look at the global market, Sony has 70% of that market, and we have 30%. So the first thing a judge is going to have to decide is whether the FTC lawsuit is a case that will promote competition or is it really instead of case that will protect the largest competitor from competition.”