zdrowywariat

Wyj.ebaniem go na smietnik  

Może i wydałem 20k na kąkuter ale za to nie działa.

No ta godzina to właśnie do paralotni, potem masz absolutną dowolność. Ja wiem że tobie to nie imponuje ale nie o tym było moje pytanie. Chodziło mi o dowolność, a ty twierdzisz że co druga gra taka daje, chce byś podał choć kilka przykładów gier gdzie jest jest tak jak napisałem post wczesniej

Jestem rocznik 90, więc pudło, bo z grami jestem od 96', a potem to już było wszystko co pozwalało na klikanie w guziczki. 

@Daffy chyba nie do końca rozumiem co mi chcesz tu przekazać. Spora część gier open-world (ja tutaj posłużę się New Vegas) pozwala Ci w dowolny sposób dotrzeć do końca gra - sam wybierając zadania które chcesz skończyć.

W imię ojca, syna i cwelda świętego

Ale z Ciebie zdrowy wariat!

Znowu cieszą minusy, bo idealnym ludziom-narcyzom bez dystansu do siebie takie i podobne rzeczy nigdy się nie zdarzają, gdy to ludzka rzecz, która zdarzyła mi się pierwszy raz, odkąd mam prawo jazdy, a mam je 25 lat.

Koniecznie napisz o tym wiersz. 

Ta historia wyssała ze mnie całą energię, dziękuję pan wampir.

Czasem chodzę zamyślony, ale może w tym wypadku to był po prostu zapał xD

Cieszą beki, bo już coś mówią o użytkownikach, otóż narcyzi, za którego mnie tu niektórzy uważają nie mają dystansu do siebie, nerwowo reagują na krytykę, a tym bardziej nie dodają tego typu postów, które mógłyby źle wpłynąć na ich reputację, są przecież idealni jak sama nazwa wskazuje, więc im nigdy nic podobnego się nie przytrafiło, tak bardzo ludzkiego, spotykanego, gdy człowiek się zamyśli.

Tym bardziej cieszy beka od roziego i że są użytkownicy, którzy poznali się na typie, bo niech mi ktoś wytłumaczy jak można się śmiać z czyjejś łysiny, czy z tego, że ktoś nie ma nogi, bo to mniej więcej to samo, gdy ta osoba nie ma to wpływu?

Tym bardziej, gdy samemu jest się grubasem?

Zwykle jest tak, że osoba, która nam coś zarzuca sama ma problem ze sobą i to co nam zarzuca ją dotyczy! Gdy w innym wątku zaproponowałem tylko słuchawki to niektórzy zaczęli na mój temat pisać elaboraty i to ja niby jestem chory? Hehe

Ty jesteś mnichem, bezkonfliktowy, z dużym poczuciem humoru, nie da się Ciebie nie lubić.

Prawdziwa opiniotwórczość zaczyna się od 75% ratio plusików do liczby postów 

Kazdy ma swoj sposob na zycie. U mnie liczy sie ilosc nie jakosc. Xi Jinping tez tak uwazal i jest teraz potezny jak ja 

Masz psychofanów, co w tym złego.

I to jakich

Gdyby to napisał ktoś inny to bym był pewien że chodzi o jakąś gierkę, ale w tym przypadku sam nie wiem.

Pupcio od czasu, gdy zagrał w Zeldę: BOTW to Nintendofag, więc nie doszukuj się teorii spiskowej, tam gdzie jej nie ma.

Ten co nie grał w najlepszą grę wideo wszech czasów nie powinen się moim zdaniem wypowiadać na temat jakości gier, bo nie ma PUNKTU ODNIESIENIA. Bez znajomosci tego sztosa, jakim jest niewątpliwie BOTW, rzeczywiście można błędnie stwierdzić, że na przykład Horizon Forbidden West jest hiciorem. Dopiero po zagraniu w Zeldę człowiek zdaje sobie sprawę, że HFW to jednak zwykły średniak. Nie wiem, czy dobrze wyjaśniłem?